Wilk w owczej skórze

[BiP]

Witam ponownie, będąc w kinie na "Królu Lwie" widziałem zwiastun "Wilka w owczej skórze 2" i wydała mi się spoko animacją ta bajka, obejrzałem sobie pierwszą część i postanowiłem napisać ten temat.

Niestety dotyczyć on będzie jak na razie głównie pierwszej części.

 

 

 

scenariusz:   Maksim Sveshnikov

reżyseria: Andrey Galat, Maxim Volkov

produkcja: Rosja

gatunek: Animacja, Familijny, Komedia

czas trwania: 1 godz. 33 min.

premiera: 18 listopada 2016 r. (Polska), 22 kwietnia 2016 r. (świat)

 

Fabuła 

Pierwsza część

 

Szary, rozrywkowy luzak, jest jednym z pretendentów do przejęcia władzy w stadzie wilków. Jego konkurentem jest zły i agresywny Ragear. Jednak tuż przed pojedynkiem, który ma rozstrzygnąć kwestię przywództwa, Szary trafia do gabinetu czarodziejki Mami, gdzie zażywa magiczny eliksir i zamienia się w barana. Wkrótce potem trafia do stada owiec.. Szary jest młodym wilkiem, synem energicznego wodza stada, który marzy, aby Szary został jego następcą. On jednak woli zajmować się innymi rzeczami, preferuje dobrą zabawę, tańce, wycie do księżyca i gonitwy za owcami. Jego życie diametralnie zmienia się na skutek magicznego zaklęcia, które sprawia, że pewnego dnia Szary budzi się w owczej skórze!

 

Druga część

 

Dawno, dawno temu, pewien młody wilk o imieniu Szary na skutek działania magicznych mocy został zamieniony w owcę. Dzięki dobremu sercu i wielkiej odwadze udało się go jednak odczarować. Od tamtej pory wilki i owce zaczęły żyć w zgodzie i wspólnie zamieszkały w małym, ale przyjaznym miasteczku. Nie oznacza to jednak końca kłopotów. Prawdziwe tarapaty zaczną się, kiedy o tym beztroskim współżyciu dwóch z pozoru wrogich gatunków dowie się przywódca innego wilczego stada. Nowe drapieżniki zrobią wszystko, aby dopaść niewinne owieczki oraz dać nauczkę ich wyjącym do księżyca przyjaciołom. Mieszkańcy pokojowo nastawionego miasteczka będą musieli działać razem, aby obronić się przed najeźdźcami. A nie będzie to łatwe, bo złe wilki mają tajną broń. To zwariowana zajęczyca, która w małym palcu swojej wielkiej stopy ma przepisy na wszelkie magiczne mikstury. Trzeba tylko uważać, aby nie pomylić składników…

 

Zwiastuny

Spoiler

 

 

 

 

Wnioski

 

Animacja moim zdaniem stoi na wysokim poziomie, fabuła trzyma się dobrze, a sam film jest miły w odbiorze, natomiast polski dubbing świetnie pasuje do postaci. Polecam każdemu

[Talar]

Astrologowie ogłaszają, że

symbolem tego tygodnia będzie

Wilk w Owczej Skórze

 

Furrys - przyrost +5

 

Populacja futrzanego królestwa zwiększa się.

[Cipher 618]

Wygląda znośnie. Jeśli uda mi się go znaleźć po angielsku, to obejrzę. Chociaż prawdę mówiąc, coś mi mówi, że to kolejna produkcja z cyklu "zwiastun lepszy niż film". 

[BiP]

15 godzin temu, Triste Cordis napisał:

Chociaż prawdę mówiąc, coś mi mówi, że to kolejna produkcja z cyklu "zwiastun lepszy niż film".

Co kto woli, jak na moje oko, to bajka trzyma dość wysoki poziom, aż chyba kupię sobie na DVD do swojej kolekcji.

 

EDIT
Już kupiłem

[fallout152]

Dopiero co widziałem recenzję tego filmu (część I) na YT. Gostek straszy, że to niewypał, i że byłoby dużo lepiej gdyby postacie byłby bardziej zwierzęce. Chętnie sprawdzę ile w tym prawdy.

 

Spoiler

 

 

[BiP]

10 godzin temu, fallout152 napisał:

że to niewypał, i że byłoby dużo lepiej gdyby postacie byłby bardziej zwierzęce.

Kolo widać ma problem z tym, że podczas polowania wilki biegają na czterech kończynach, podczas gdy normalnie chodzą na dwóch, a także boli go to, że np takie owce zbudowały strzelającą cukierkami maszynę i kilka katapult, do obrony wioski. (Tiaa, i pewnie też to, że owce mieszkają w domach w wiosce, a wilki na skałach). Sama animacja mu się podobała. A zatem skoro ktoś nie lubi anthro, to mu się to nie spodoba, mi tam to nie wadziło i polubiłem tę animację, fabułę i styl. 

EDIT.

Co do Zwierzogrodu, który tak bardzo go zachwycił... To na przykładzie Judy, której króliczy bieg podziwiał, to przecież mamy dokładnie ten sam zabieg co z wilkami, których tak się czepiał, a mianowicie, Judy też normalnie chodzi na tylnych nogach (jak i wszystkie postacie z filmu), a gdy uciekała, to biegła jak prawdziwy królik, na wszystkich nogach, zatem nie wiem o co ten koleś toczył tyle piany? 

Edytowano Lipiec 27, 2019 przez BiP

[fallout152]

Film obejrzany. Wizualnie jest świetnie. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że futra wyglądają lepiej niż w Zootopi. Szczególnie urzekła mnie scena w której jeden baran miał ognisko za plecami i końcówki jego włosów błyszczały rudym światłem. Nie wydaje mi się też, by robienie z postaci 100% zwierząt wyszło na dobre. Miały one ciekawy styl, może trochę karykaturalny, ale za to świetnie sprawdzał się w trakcie ruchu (zarówno na dwóch jaki czterech nogach). Podobała mi się też sceneria. Szczególnie wioska owiec, były bardzo szczegółowe budynki, z całą masą kwiatów, lampionów i innych ozdób. Coś takiego robi wrażenie nawet jak jest w tle. Widać, że ktoś włożył w to serce.

Co do fabuły, to tu niestety popracowano za mało. Wiele scen się niemalże powtarzało. Szary jakieś 3 albo 4 razy znajdywał tabor królików (raz mu uciekli, raz go spławili, dopiero na koniec chcieli z nim gadać). I tyle samo razy próbował gadać z wilkami lub je odwiedzać, po swojej przemianie. A już nie zliczę tego ile razy skakał z wysokości (by naprawić głowę), mimo iż oczywistym było, że nie ma przewidzeń. To wszystko było męczące i nic nie wnosiło do filmu, po za jego sztucznym wydłużeniem. Poza tym przydało by się więcej poczucia humoru (nie mówię że nie było go wcale), bo dłuższymi momentami miałem wrażenie, że to po prostu animacja dla dzieci.

Motyw z działkiem był w porządku, tylko powinno ono strzelać kamieniami, a nie cukierkami. Przypomina mi to jak kuce walczyły tortami przeciwko bawołom, co również wyszło źle i infantylnie. Nie mówię, że walki mają być krwawe, ale walka, to po prostu walka. Poza tym pszczoły zaatakowały by wilki po zniszczeniu ulów niezależnie od tego, czy byłyby one pokryte cukierkami czy też nie.

W sumie najfajniejsza była końcówka. W końcu zaczęło się robić mrocznie i ciekawie.

Jeszcze byłoby fajnie jakby postacie miałyby bardziej jednolite imiona. Z jednej strony była słowiańska Bianka i germański (chyba) Ragir (co pasuje do pierwotnych cywilizacji, takich jak właśnie te wiki w filmie), a z drugiej jakieś hamburgerowe Howler i Skinny.

[BiP]

W kinie leci już 2 część, choć ja chyba jednak poczekam, aż będzie na DVD, tym bardziej że fabuła jest tak bardzo do przewidzenia, że pewnie mnie niczym nie zaskoczy.

[Niklas]

Julian z Bród z Kosmosu odważył się pójść do kina i obejrzeć:

Spoiler

 

 

[BiP]

Ten sam co recenzował Króla Lwa, a w tyle widać komiks MLP ale recenzję zobaczę na kompie, bo na telefonie strasznie mi tnie...

[Cipher 618]

Obejrzałem sobie pierwszą część, i muszę przyznać, że ten film jest wręcz "fujowy". Po pół godziny chciałem go wyłączyć, ale uznałem, że jakoś go zmęczę (to na serio była męka). Uzasadnienie, zady i walety:

 

Plusy

- przyjemna dla oka animacja. Nie liczyłem na wiele, w końcu nie każdy ma budżet i talent Pixara  

- fabuła daje radę

- kilka ciekawych postaci

- dubbing jest całkiem niezły

- wilk i owca nie zostali parą. Uff... 

 

Minusy

- NUDA. Film jest usypiająco nudny. 

- humor, a raczej jego brak. Nie wiem czy tak jest w oryginale, ale teksty w stylu: "to będzie wydarzenie na fejsie" są kompletnie nie na miejscu. Te zwierzaki nie mają ani komputerów, ani internetu, a co za tym idzie taki tekst odnosi się do... No właśnie. Do czego?  Jeśli miało to być łamanie czwartej ściany, to za "fuja" im nie wyszło. A może coś przegapiłem, i coś tam jest?

- przedstawienie fabuły i niektóre sceny:

• Bianka obwinia bohatera za to, że jego rywal zabił wodza i od tak odchodzi. Eee... czo?  Dobrze, że nie obwiniła go o efekt cieplarniany, strzelaniny w USA, czy też koszmar zwany Ostatnim Jedi. 
• Główny bohater najpierw wszystkich obraża, a nieco później zwraca się do nich "przyjaciele". I nikt mu tego nie wypomniał? Nawet ten "detektyw"? Ani jedna osoba? No bez jaj  
• Najpierw pojawia się scena: "wybieraj, albo wracasz do bycia wilkiem, albo pomagasz owcom i zmieniasz się na stałe". Wybór jest oczywisty, ale miło zobaczyć n-te poświęcenie. A co mamy na końcu? "A jednak wrócisz do bycia wilkiem, bo coś tam...". 

Dobra, starczy tego narzekania. Nie polecam tego filmu, strata czasu. 

[BiP]

Mnie się tam ten film spodobał do tego stopnia, że kupiłem na DVD do swojej kolekcji i osobiście ja polecam, bo czerpie inspiracje z innych spoko produkcji.

[BiP]

W sobotę 2.11 na Puls 2 leci o 13:35, kto tego nie widział, to ma szansę nadrobić.

[fallout152]

Druga część odhaczona. Jak zwykle urzekła mnie architektura. Miasto owiec znacznie się rozrosło, do tego wilki (tym razem inne plemię) miały już własną zabudowę zamiast kilku gołych skał. Tylko, że jak się coś takiego widzi drugi raz, to już mimo wszystko wrażenie jest mniejsze. Może kiedyś powstanie jakaś gra i będzie to pozwiedzać.

Fabuła moim zdaniem dużo lepsza niż w części pierwszej. Zamiast prostej bijatyki, praktycznie co chwilę stawało się coś nieprzewidywalnego (no może poza upadkiem fortu). Poza tym postacie uległy znacznemu progresowi. Szary nie był już fajtłapą, ale za to stał się miejscowym bohaterem, z własnymi problemami i przemyśleniami. Mami stała się wygadana i w zasadzie była jedną z głównych postaci, wcześniej była tylko po to, by warzyć eliksiry. No a gdy sytuacja sojuszu owiec i wilków stawała się coraz gorsza, te w najmniejszym stopniu nie zaczęły oskarżać się nawzajem. Było też trochę zabawnych scen, głównie za sprawą wspomnianej Mami oraz podczas budowy fortu.

Momotami fabuła była dosyć nawiana, ale nigdy nie głupia. Zdecydowanie zabrakło jednak mroku... W takiej Zootopi pod początkiem mieliśmy scenę jak lis zadrapał królika. Tu wpadła cała armia zabijaków i nikomu nie wyrządzili krzywdy. Powinno być jakieś znęcanie się,  więcej grożenia śmiercią (ewentualnie bardziej opisowe), czaszki i skóry (tak jak w części pierwszej), świnie powinny być w klatkach, obok powinny być uszykowane jakieś grille, albo kotły.

 

Z innych rzeczy rozbawiła mnie polonizacja tej produkcji. Studio dubbingowe nazwało się PRL i w trakcie napisów ktoś z tej ekipy gadał o pracy socjalistycznej Wiem, że to rosyjska animacja, co już samo w sobie prowokuje do jakiś żartów, ale na to po prostu nie byłem gotów.

A skoro o napisach mowa, to zobaczyłem tam takie pozycje jak: designer futer, czy ekspert od fizyki futer. Tak więc widać, że twórcy podeszli do tego aspektu bardzo profesjonalnie, co zresztą chwaliłem już w części pierwszej.

 

A co do kanału Brody z Kosmosu, to mam wrażenie, że gostek nie ogląda filmów, które recenzuje. Polecam np. jego recenzję Jokera i poczytanie sobie komentarzy pod filmem.

 

Część 2 oceniam na 9/10. Bardzo bym chciał część 3, być może owce + wilki tym razem będą walczyły z ludźmi. W sumie w części 1 chyba był szkielet człowieka w szafie, więc jest nadzieja.

[BiP]

No ja jeszcze nie oglądałem tego, ale co jakiś czas sprawdzam np Allegro, czy już jest na DVD...

[BiP]

W najbliższą sobotę leci pierwsza część na PULS2 o 20:00