JSocken Napisano Grudzień 27, 2024 Share Napisano Grudzień 27, 2024 (edytowany) Siemanko wszystkim ;D Chciałbym zaprezentować Wam mojego drugiego fanfika pt. „Efekt motyla” osadzonego w uniwersum generacji piątej My Little Pony. Z różnych powodów jego publikacja przeciągała się niesamowicie, ale jest już po wszystkim i w końcu mogę go tutaj zamieścić. Zanim otworzycie rozdział pierwszy, polecam obejrzeć trzy pierwsze chaptery Make Your Mark, ponieważ fanfik przedstawia historię alternatywną dla rozdziału czwartego ';) Szczerze nie mam pomysłu, co mógłbym napisać więcej, więc po prostu pożyczę Wam miłego czytanka i przy okazji szczęśliwego Nowego Roku 2025! Enjoy! Rozdział I - https://docs.google.com/document/d/18SX0rbTGsi5exownAI1LB2Tqe1OCMWumbrIioNeyau0/edit?usp=sharing Rozdział II - https://docs.google.com/document/d/1AxiODr8HUnr_aXUI9_720aqutsCPstJoCmn2IvohcJI/edit?usp=sharing Rozdział III - https://docs.google.com/document/d/1tB1Q53C5mHKFcByroJDe99lqmwGKw9ySqa6QiMHlTDU/edit?usp=sharing Rozdział IV - https://docs.google.com/document/d/1Wq3YL_NJwcUeFd9bTNV4YgnGT7aQhjSAi8UajqR9El0/edit?usp=sharing Rozdział V - https://docs.google.com/document/d/1XMu7g2_ywNedeMFNflt8wW3N7lMQpVgtcJ5YjhClArQ/edit?usp=sharing Edytowano Grudzień 31, 2024 przez JSocken 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ziemniakford Napisano Grudzień 29, 2024 Share Napisano Grudzień 29, 2024 Witam. Zacznijmy od tego, że nie jestem przekonany, czy to powinno być w tym dziale, czy w ogólnym dla fanfików, ale zostawię to do oceny innym rabinom. Dawno, dawno temu, w czarodziejskiej krainie fandomu był jeszcze inny fanfik o podobnym tytule, teraz mi się skojarzyło. Z tamtego nie pamiętam wiele, ale chyba był ok. A ten? Ogólnie fik jest spoko. Podoba mi się zwłaszcza przeskok w ilości stron. 1 rozdział, 8. Drugi, 12. Trzeci? 50! A co! Ale już na poważnie, fik jest serio ok. Jest to dość przyjemne czytadło. Poza tym ten fik jest bardzo serialowy. Ma w sobie taki klimat i pewną, nieco dziecięcą i naiwną stylistykę. Chociaż to pół prawda w sumie, bo końcówka, przez pewną dozę zdecydowanie nie serialowej brutalności, już na takie miano nie zasługuje (trzeba by jednak dodać, że sceny te bez problemu szło by wygładzić pod taki poziom). Z błędów technicznych, zwykły zestaw. Brak dolnego cudzysłowu i myślników, myśli zapisywane jak dialogi (albo w ogóle nie rozdzielone od narracji!). Poza tym, jest całkiem poprawnie. A z innych, niewielkie potknięcia logiczne. Odkryj ukrytą treść (np. czemu Opaline nie uszkodziła grzybolotu przed powrotem ekipy do Zatoki Grzyb?) Fabuła jest dość prosta i na poważnie nadawała by się na jakiś odcinek specjalny, albo nawet film (oprócz tej końcówki, nie że jest zła, ale nie przeszłoby w kategorii 7+). I chociaż dosyć łatwo przewidzieć zwroty, a czasem postacie kombinują na siłę (aach, ta Zipp, która jest księżniczką i włamuje się do budynków, do których ma pełne prawo dostać się na legalu...). Warto zaznaczyć, że historia jest alternatywna względem tej przedstawionej przez serial. Jeśli mam zgadywać czemu, to prawdopodobnie fik zaczęto pisać dawno (o czym wspomina autor) i jakoś tak się zdarzyło, że wydano więcej odcinków podczas pisania. Nie jest to jednak wada. Postacie oddane są bardzo dobrze, co należy pochwalić. Szczerze, największą zaletą, klątwą, wadą i błogosławieństwem tego fanfika, jest właśnie jego prostota i serialowość. Ten fik czyta się przyjemnie, ale tylko tyle. On nie robi wrażenia. To dobry fik, ale pod żadnym względem nie wybitny, nie wyśmienity, ani nawet nie bardzo dobry. Typu przeczytaj-zapomnij. Pod żadnym pozorem jednak nie jest to zły fik. Jednak mam pewien problem komu mógłbym go polecić. Myślę, że jeśli ktoś lubi lżejsze, przygodowe fanfiki, to mu się bardziej to spodoba niż mi. Jest to tekst zwyczajnie sympatycznie napisany i gładko się przez niego idzie (chociaż minimalnie czasami mi się wydawało, że się dłużył, ale może kwestia tego, że obecnie relatywnie mało czytam). Tempo jest odpowiednie, opisy są wystarczające, dialogi oddają co mają oddawać… No fanfik solidny, jakkolwiek na to nie spojrzę. Solidne 4/7. A co mi tam, z plusem na zachętę. 4+/7, ostatecznie. Czy mogę coś dodać? Fik naprawdę zadziwia mnie swoim podejściem do gospodarowania ilością tekstu w rozdziale, a całość bywa miejscami leciutko chaotyczna, ale w pozytywnym sensie. A G5 jest strasznie niedoceniona, moim skromnym zdaniem. Pozdrawiam! 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flutterhugger Napisano 7 Styczeń Share Napisano 7 Styczeń (edytowany) Dnia 29.12.2024 o 22:41, Ziemniakford napisał: Dawno, dawno temu, w czarodziejskiej krainie fandomu był jeszcze inny fanfik o podobnym tytule, teraz mi się skojarzyło. Z tamtego nie pamiętam wiele, ale chyba był ok. Expand Efekt Motylka, autor: Husky Odkryj ukrytą treść Ogółem Efekt Motylka na początku był spoko (choć jak teraz o tym myślę to bazował na o wiele bardziej sztampowym motywie niż sądziłem), ale poszło w złym kierunku - nie podobało mi się: Odkryj ukrytą treść jak autor przesadził z OP Discorda. Edytowano 7 Styczeń przez Flutterhugger dodatek 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cahan Napisano 8 Styczeń Share Napisano 8 Styczeń Fanfik umieszczony w złym dziale. Przenoszę do działu opowiadań. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sun Napisano 27 Luty Share Napisano 27 Luty Przeczytałem, więc pora na komentarz. Jak już wspomniał Ziemniak, ten fik jest serialowy. To w sumie nic złego. Owszem, fik nie jest wybitny, nieprzewidywalny, czy zapadający w pamięć, ale czyta się go przyjemnie i nawet czasami z uśmiechem na ustach. No i na plus jest to, że to fik z G5, a tych w zasadzie u nas nie ma. Trochę szkoda, bo to nie było złe uniwersum. Owszem, dostało złoty róg i nie ostał mu się nawet sznur, ale potencjał był. Tak czy inaczej, ten fik mógłby robić za scenariusz do odcinka specjalnego (może i filmu). Ewentualnie jako alternatywna wersja powstrzymania Opaline. Zaczyna się dość niepozornie, od szukania Misty pracy. Przyznam, że miałem tu pewien zgrzyt. Owszem, Misty nie jest ani najodważniejsza, ani najzręczniejsza, ale w moim osobistym odczuciu została trochę za mocno sklepana w tym początku. No ale to chyba największy problem tej fabuły. Później mamy pogdowy problem, który zostaje dość ciekawie rozwiązany, Motanie się Misty i wreszcie potkanie z potężną Opaline. Tu z kolei musze dać bardzo dużego plusa, bo podobała mi się wizja autora, odnośnie powodu zniknięcia magii. A przynajmniej wizja, jaką roztacza Opaline. Ciekawa i nawet sensowna. Czytając to, wyobraziłem sobie Twilight, która widzi ile zniszczeń dokonały w czasie pojedynku. Sam wielki finał i zakończenie po nim były OK. Dobre, że Misty nie dostała znaczka, bo to by w mojej opinii tylko zaszkodziło temu zakończeniu, czyniąc je cukierkowym i trochę zabijając morał. Jeśli chodzi o postacie, to powiem tyle, że wypadają OK. Pasują do swoich serialowych odpowiedników. Pipp troszczy się o swoich widzów Zipp jest dociekliwa i w sumie wścibska, Izzy trochę żartuje... W zasadzie, na plus wybija się Opaline. Wydaje mi się trochę mniej wybuchowa i mściwa niż w serialu, za to trochę bardziej przebiegła. Owszem, nie pomaga jej to zanadto, ale mam wrażenie, że dzięki temu jest trochę głębsza. Aż przez moment dopuszczałem do siebie myśl, że Sunny jej uwierzy i zaoferuje jakąś formę współpracy. Owszem, fik w żadnym momencie na to nie wskazywał, ale przez chwilę tego nie wykluczał. Technicznie mogłoby być lepiej, ale tragedii też nie ma. Sporo powtórzeń, czasami dość ubogi język i dialogi zapisane z wsunięciem zamiast wcięcia. nie były to jednak rzeczy, które by odbierały przyjemność lekturze. Podsumowując, to był niezły fik i przyjemna, urocza lektura. Z pewnością mógłbym go polecić komuś szukającemu czegoś lekkiego, albo czegoś z G5. Na sam koniec, dobra rada, która przyda ci się do dalszego pisania w google docs. Wejdź w: Narzędzia->ustawienia->Zamienniki i ustaw żeby myślnik zmieniał się w półpauzę (półpauzę skopiuj z neta, po wpisaniu w google Półpauza, albo z innego fanfika). Dzięki temu będziesz używał do dialogów półpauz zamiast myślników (które są niepoprawne), a sam google docs przestanie ci zmieniać dialogi w listę punktów (będzie wcięcie pierwszego wiersza, zamiast wsunięcia). Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cahan Napisano 27 Luty Share Napisano 27 Luty Dnia 27.02.2025 o 13:22, Sun napisał: Na sam koniec, dobra rada, która przyda ci się do dalszego pisania w google docs. Wejdź w: Narzędzia->ustawienia->Zamienniki i ustaw żeby myślnik zmieniał się w półpauzę (półpauzę skopiuj z neta, po wpisaniu w google Półpauza, albo z innego fanfika). Dzięki temu będziesz używał do dialogów półpauz zamiast myślników (które są niepoprawne), a sam google docs przestanie ci zmieniać dialogi w listę punktów (będzie wcięcie pierwszego wiersza, zamiast wsunięcia). Expand Myślnik + spacja --> półpauza + spacja Inaczej przerobi ci łączniki w zwrotach takich jak "zielono-żółte paski". Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sun Napisano 27 Luty Share Napisano 27 Luty Dnia 27.02.2025 o 17:32, Cahan napisał: Myślnik + spacja --> półpauza + spacja Inaczej przerobi ci łączniki w zwrotach takich jak "zielono-żółte paski". Expand Nie przerobi. A przynajmniej ja mam ustawione tak, jak mówię i nie przerabia. Jeszcze specjalnie sprawdziłem. Żeby było ciekawiej, nie przerabia jak klikam myślnik, tylko dopiero jak kliknę spację po nim. A jak zaczynam pisać litery, to zostaje myślnik. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się