Skocz do zawartości

[Dyskusja] Jak zostałeś/aś pegasis/brony?


Recommended Posts

U mnie zaczęło się przypadkowo, tak ok. 1,5 roku temu. Nigdy wcześniej nie słyszałem o kucykach i nie oglądałem. Jak zacząłem oglądać kuce? Moja mama pojechała do sanatorium, ja wtedy straciłem pracę i siedziałem sam w domu, byłem trochę przybity pewnymi sprawami, nudziłem się.  Przerzucając kanały trafiłem na minimini i Kucyki, nie było nic w TV, to pomyślałem, że obejrzę. Wcześniej też czasem lubiłem sobie jakąś bajkę obejrzeć, ale żadna mnie nie wciągnęła tak ja Kuce. Oglądałem i z każdą minutą coraz bardziej mi się podobało. Pomyślałem, ale fajna bajka. Sprawdziłem, kiedy będą kolejne odcinki i zacząłem oglądać i świetnie się bawiłem przy tym. Ale nie rozumiałem nie których rzeczy w serialu, bo nie byłem na bieżąco. Postanowiłem obejrzeć serial od początku od pierwszego odcinka, znalazłem odcinki. I tak się zaczęło. Potem zacząłem szukać jakiś informacji o postaciach, serialu w necie. W końcu trafiłem na to forum, ale wtedy jeszcze nie wiedziałem nic o fandomie, pierwszy raz spotkałem się z określeniem brony, nigdy nie słyszałem ponymeetach i innych rzeczach. Początkowo myślałem, że to coś wyjątkowego, że mnie dorosłego, aż tak wciągnęła bajka, ze jestem jedyny. W końcu mam już 30 lat ;) Okazało się, że nie tylko ja, dorosły lubię kuce :-) Potem zacząłem zbierać kucykowe gadzety. Cieszę sie, że poznałem Kuce, dają mi dużo radości w życiu i bardzo mi pomogły w trudnych chwilach, kiedy chorowałem, zawsze po obejrzeniu kucyków czułem się lepiej, podnosiły mnie na duchu.  Cieszę się, że jestem Tu z Wami i że jestem Bronym  :fshug:

Edytowano przez FlutterFun
  • Lubię to! 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Siemka kuce! Dzisiaj mija rok od mojego wypadku z piłą łańcuchową dzięki czemu poznałem MLP od nowa bo wcześniej w dzieciństwie oglądałem w TV MLP G1-G2 ale jakoś bez większej ekscytacji po prostu po szkole lubiłem obejrzeć jakąś kreskówkę. A było to tak że tego dnia uległem wypadkowi omal nie tracąc dłoni na szczęście jest z nią wszystko ok i tylko blizna na pamiątkę mi została nudziło mi się bo nie mogłem pójść na rower na downhill i zostało mi siedzenie w domu więc oglądałem co popadnie na YT zacząłem oglądać przeróbki i parodie i bajek aż przyszło mi do głowy żeby wpisać " My little pony przeróbki" Myśląc to będzie ciekawe i zacierając dłonie zacząłem oglądać i trafiłem na filmy Stalina i Blumka. To w filmach Blumka moją uwagę zaczęła zwracać Rainbow Dash i początkowo myślałem że to on. Myślę sobie fajna ziomalka zupełnie inna od tych słodkich i mdłych kucyków taka pełna energii, odważna lubi się popisywać i kocha adrenalinę zupełnie jak ja jej pewność siebie i poczucie humoru takie mi bliskie i znane. Zamiłowanie do sportu w najbardziej extremalnych odmianach myślę sobie ona jest fajna, podobna do mnie ma dusze wojownika. Zacząłem szukać filmów z nią żeby ją lepiej poznać bo przecież kucyków nie będę oglądać i tak znalazłem Cover piosenki zespołu The Off spring "you're gonna go far kid"  Oryginał był i jest jedną z moich ulubionych piosenek przy której uwielbiam szaleć na mojej zjazdowej maszynie a tu w roli głównej RD! Ze swoim lekko zachrypniętym głosem a ja myślałem że oszaleje od siedzenia w domu mając taką świetną muzę do jazdy w ten sposób znalazłem PMV "Ostatnia nocka" Jak to zobaczyłem pomyślałem dosłownie "Wiem co czujesz"  ja teraz czuję to samo a za oknem ciepło i słonecznie istne babie lato a tu trzeba siedzieć. Zacząłem się z tym dziwnie czuć bo przecież polubiłem kucyka z bajki dla małych dziewczynek i w dodatku się z nią utożsamiam! Oglądanie jej sprawia mi masę radości i tylko czekam aż wszyscy zasną żeby poszukać nowych filmów i piosenek z nią. Czy od tego siedzenia w domu coś mi odwala? Słucham hardcore, jeżdżę tak że innym ciarki przechodzą od samego patrzenia a ja mówię że to było wolno, 10m lotu z chopy to dla mnie nic specjalnego a tu jakiś kucyk mi się spodobał. Jak? Zwierzyłem się z tego siostrze. Bo nie mogłem tego sam ogarnąć JAK? mądrej prawie jak Twilight (maja z sobą dużo wspólnego). Siostra do mnie że wszystko spoko i każdy ma swoje odchyły i jak mi się podoba to żebym może serial obejrzał. Zemdliło mnie na samą myśl o tym ale lubię challenge'e więc podjąłem wyzwanie. Późno w nocy po 24 jak już miałem pewność że wszyscy śpią obejrzałem sobie pierwszy odcinek w głowie huczało mi pytanie co ja wyprawiam? Pierwszy odcinek jest podwójny więc żeby się dowiedzieć jak się to skończy trzeba obejrzeć drugi żeby stwierdzić czy jest w nim jakiś głębszy sens czy może jest go pozbawiony i nie ma co sobie tym głowy zawracać ale historia w nim mi się spodobała i to w jaki sposób radzą sobie z przeszkodami no i jak Twilight na końcu popisała się bystrością umysłu. To jest fajne obejrzę następne hehehe! Ale co się ze mną dzieje nie dawało mi spokoju więc zacząłem przeszukiwać Internet i co się okazało? Że takich jak ja jest więcej i to dużo więcej! Okazało się też że dorośli fani kucyków to nie jakieś zboczuchy czy coś tylko całkiem normalni ludzi a może nie tak całkiem normalni ludzie? Często bardzo twórczy i kreatywni tworzący wiele wspaniałej sztuki a ja bardzo cenię sobie twórczych ludzi bo sam mam pewną żyłkę artysty. Zacząłem zgłębiać temat poznałem kanał Pony Writera bo miał tam filmy na ten temat i ciekawe rzeczy mówił o fandomie i fandomowej sztuce i tak zacząłem szukać kucykowej sztuki poznając film "My little Dashie" który jest dla mnie po prostu genialny. Znalazłem masę epickich artów i tak wsiąkłem w kucyki i fandom a na pytanie czy wszystko jest ze mną ok przekonałem się że tak i że po prostu można cieszyć się takimi rzeczami będąc dorosłym. Teraz jeżdżę na pony meety jednego nawet zrobiłem u siebie. W moim pokoju a nawet w domu jest już sporo różnych kucykowych rzeczy: pluszaki, figurki, książki, plakaty. Teraz wiem że kocham kucyki i jest to jedna z najfajniejszych rzeczy jakie mi się w życiu trafiły poznałem wielu fajnych i inspirujących ludzi no i mój światopogląd znacznie się poszerzył przez co do nie typowych zainteresowań innych podchodzę z dużo większym luzem i dystansem. Do kucyków przekonałem siostrę, najbliżsi też je akceptują ale przed kumplami od roweru je ukrywam bo nie mam odwagi im się do tego przyznać choć w lesie mieliśmy balon Pinkie Pie! Jeszcze to czytasz?! Podziwiam cię! Cały czas się zbieram do nagrania pewnego filmu ale z braku czasu ciężko mi tego dopiąć choć myślę że teraz w końcu mam więcej czasu i to zrobię a najlepsze w tym będzie to że liście będą teraz kolorowe jak w odcinku który jest moją inspiracją do tego. Oprócz tego szykuję coś jeszcze ale się nie będę już chwalił co bo jeszcze nie wiem jak mi z tym wyjdzie i czy to się uda tak więc trzymajcie kciuki a może kopytka? Przeczytałeś to? You are AWESOME! Kopytko /) :brohoof:

Spoiler

 

Spoiler

 

 

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Jak ja zostałem bronym? Heheh... No śmieszna historia to w sumie, bo gdy w gimnazjum miałem pewnego kolegę ( pozdrawiam cię Jacek XD), to... No właśnie, co? Robiłem sobie wtedy z tego kolegi bekę, że co ty oglądasz wogole itd. Myślę sobie: " WTF, o co w tym chodzi, iż mój prawie już dorosły kolega patrzy na jakieś kolorowe kucyki...". Tylko, że wtedy nie myślałem, ażeby w to całe dziwne dla mnie zjawisko wogole zajrzeć. No, ale po dwóch latach od tamtego czasu przyszedł na świat mój mały braciszek. W wieku sześciu, już lat zaczął on oglądać na JimJam MLP. No i kurde zakochałem się. Zacząłem oglądać najpierw sporadycznie odcinki w telewizji, a po krótszym czasie obejrzałem wszystkie odcinki MLP i Equestria Girls na moim telefonie. Oczywiście uznałem, że moją napadową obsesję na punkcie kolorowych kucyków musi przypieczętować armia kupionych w galerii i kioskach figurek, oraz maskotek z MLP. Więc, tak. Z miłością do MLP, było jak z magią. Bo nie było to tylko chwilowe uczucie, lecz magiczne oczarowanie tym wspaniałym światem, które zostało ze mną na dłużej:cadanceawesome:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moja historia jest następująca:

Dawno dawno temu, gdy były tylko dwa sezony na świecie, w tym już z dubbingiem, siedziałem sobie w pokoju. Aż tu nagle ni z tego i owego weszła moja starsza siostra i powiedziała:"ej, Karol widziałam z Olą te 'nowe' kucyki i są zarąbiste!". Lekko się zdziwiłem - co to znaczy nowe kucyki? "Ale w sensie takie jak mamy na płycie?" - spytałem, bo myślałem, że istnieje tylko pierwsza generacja, z której mieliśmy film właśnie na VCD. "Nie! Bo wiesz, teraz jest taka nowa wersja i jest fajna! I jest lepsza animacja i w ogóle... Zobacz!" wyprostowała mnie siostra. Więc wzruszyłem ramionami i kiwnąłem głową przytakując. Następnego dnia, siadłem ze swoimi siostrami przed komputerem i włączyliśmy pierwszy odcinek. I wtedy się wciągnąłem od razu. Już po kilku dniach o kucykach wiedziałem więcej od siostry, która mnie w to wciągnęła (od kilku dni namawiam ją by założyła konto :)).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...

Moja przygoda z kucykami zaczęła się jakoś pod koniec czerwca tego roku. Wcześniej nie miałem za bardzo kontaktu z serialem, jedyne co pamiętam to to, że przezywałem mojego kolegę "kucyk pony" (co teraz brzmi głupio -kucyk kucyk). O fandomie usłyszałem z 6 lat temu od kolegi, gdy zdziwiłem się, że jego młodszy brat ogląda kuce - "są dorośli co to oglądają bla bla...". Pierwszy odcinek zobaczyłem ok. pięć lat temu, ale pamiętam tylko RD i wyścig. Było to w kręgielni, więc tylko ułamki widziałem, bo grałem w kręgle :ohmy: Serial zacząłem oglądać dzięki koledze (kolega nie jest bronym), który bardzo sobie zachwalał fluttershy "fajna, aspołeczna taka, fajna, fajna, bo aspołeczna bla bla..." Byłem pozytywnie nastawiony, włączyłem pierwszy odcinek i wylądowałem tutaj. :godpony: KONIEc

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Moja historia z kucykami zaczeła się dość wcześnie. Mlp to moja pierwsza bajka którą tak mocno pokochałam. Gdy miałam 6 lat oglądałam ją nonstop ale gdy podrosłam przestałam ją oglądać. Po kilku latach  gdy byłam chora moja koleżanka przyszła do mnie dać mi lekcje i wtedy gdy oglądaliśmy telewizję zaczęło lecieć mlp i  wszystkie moje wspomnienia z dzieciństwa wruciły. Znowu zaczełam oglądać tą bajkę. 

Ta bajka to nie tylko bajka ale też moja pierwsza bajka którą tak mocno pokochałam. Cieszę się że mogę to komuś wkońcu powiedzieć.

  • Lubię to! 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...