Nightmare Napisano Styczeń 3, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 3, 2013 Kate już nie spała, czytała książkę wypełnioną po brzegi symbolami. Kiedy spojrzała na ciebie, zasłoniła usta kopytem. Stłumiła chichot i wzięła od ciebie ciasto. Szepnęła "Dziękuję" i podała ci serwetkę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ohmowe Ciastko Napisano Styczeń 3, 2013 Share Napisano Styczeń 3, 2013 -Nie ma za co-odpowiedziałem-I nie martw się. Udało mi się nikogo nie wystraszyć. Mają tu dobre pączki-spojrzałem na książkę-Ciekawa?-zapytałem się z czystej ciekawości. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 3, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 3, 2013 - Czasem żałuję, że nie wzięłam słownika... - westchnęła - To o niewolnikach. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ohmowe Ciastko Napisano Styczeń 3, 2013 Share Napisano Styczeń 3, 2013 -Epika czy dokument?-spojrzałem za okno-Za ile godzin wstanie słońce? Spróbuję się przespać. Jutro szukam od samego rana. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 3, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 3, 2013 - Epika. Wstanie tak jak u ciebie zawsze było. Tylko dni są takie krótkie. Tylko najpierw wytrzyj twarz. - rzuciła w ciebie ręcznikiem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ohmowe Ciastko Napisano Styczeń 3, 2013 Share Napisano Styczeń 3, 2013 Złapałem magią ręcznik. Szybko wytarłem nim twarz. -Dzięki.Jakbyś chciała iść na nocną misję obudź mnie-wyszedłem wraz z pudłem pączków i skierowałem się do swojego pokoju. Miałem zamiar spać ile to możliwe. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 3, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 3, 2013 Rzuciłeś się na łóżko i natychmiast zasnąłeś. Obudziło cię burczenie... twojego własnego brzucha! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ohmowe Ciastko Napisano Styczeń 3, 2013 Share Napisano Styczeń 3, 2013 Delikatnie rozmasowałem kopytami oczy. -Która jest-spojrzałem się na zegar, lecz nic jeszcze nie widziałem. Nie umiałem powiedzieć czy jest noc, czy dzień-Pączek na cały dzień. Szlag, idę na stołówkę. Może zrobią mi jakąś kanapkę. Ślepy wstałem z łóżka. Byłem brudny i jeszcze nie rozbudzony. Przeciwnie do swych słów skierowałem się do łazienki. Miałem nadzieję że zimna woda mnie rozbudzi i oczyści. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 4, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 4, 2013 chyba pokazywałam jaki to statek? Zimna woda podziałała na ciebie jak... no, jak zimna woda. Rozbudziłeś się i umyłeś. W korytarzu spotkałeś Kate. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ohmowe Ciastko Napisano Styczeń 4, 2013 Share Napisano Styczeń 4, 2013 -Siema-powiedziałem do Kate-Głodna? Idę wziąć sobie z składziku jakieś jedzenie więc może się dołączysz? W grupie raźniej-uśmiechnąłem się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ohmowe Ciastko Napisano Styczeń 4, 2013 Share Napisano Styczeń 4, 2013 Przepraszam. Poprawiłem w tym poście. EDIT. Albo i w poprzednim. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 4, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 4, 2013 - Dobra. - powiedziała i ruszyliście do spiżarni. Po dojściu wzięła złoto-biały owoc z trzeciej skrzyni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ohmowe Ciastko Napisano Styczeń 4, 2013 Share Napisano Styczeń 4, 2013 -Można się poczęstować?-spojrzałem się na skrzynie-Nie przynosiłem ich ani nie wiem jak je jeść więc ich nie dotykałem. A te fioletowe są kwaśne, a chcę coś słodkiego-powiedziałem, po czym krzyknąłem-Pączki! Podniosłem dwa owoce z 1 skrzyni z myślą szybkiego ich zjedzenia i dobrania się do pączków w kajucie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 4, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 4, 2013 - Przecież ci pączki nie uciekną. Z tych owoców robi się Przysmak Pegozji. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ohmowe Ciastko Napisano Styczeń 4, 2013 Share Napisano Styczeń 4, 2013 -Nie mów mi o uciekających pączkach. Kiedyś miałem koszmar że jestem magnesem na słodycze. Ja plus i one plus. Przez bieg w czasie snu spociłem się w łóżku. A do tych owoców,obiera się je? Czy jak się je je? Bo nie wiem, a z chęcią spróbuję-a potem poprawię pączkiem,pomyślałem i zacząłem obierać magią te, które trzymałem-Są kwaśne, ale odżywcze. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 4, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 4, 2013 - Nie obiera się ich. - Na dowód swoich słów wzięła kęs owocu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ohmowe Ciastko Napisano Styczeń 4, 2013 Share Napisano Styczeń 4, 2013 -Czyli mogę-złapałem magią dwa złote owoce-Pójdę do kajuty przygotować się na poszukiwania-skierowałem się w stronę swojej kajuty i wziąłem gryz złotego owocu. Miałem zamiar zjeść wszystkie, które trzymałem, i poprawić je pączkiem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 4, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 4, 2013 Nie miałeś jednak czego poprawiać. Owoce smakowały lepiej niż najlepsze pączki. Ani się obejrzałeś, a już oblizywałeś kopyto, a Kate zasłaniała usta, tłumiąc śmiech. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ohmowe Ciastko Napisano Styczeń 4, 2013 Share Napisano Styczeń 4, 2013 -Słodkie. Jeszcze chwila i zejdę na cukrzycę. Ale warto było-powiedziałem-Powiedz czego mam szukać następnym razem w sklepie. Są draconequusowato smaczne. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 4, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 4, 2013 - Następnym razem? Ta, już to widzę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ohmowe Ciastko Napisano Styczeń 4, 2013 Share Napisano Styczeń 4, 2013 -Wierz mi bądź nie, ale jeśli coś niewiele ustępuje smakiem słodyczom ,a jest zdrowe to wolę to zdrowe. Proszę,powiedz mi nazwę tego owocu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 4, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 4, 2013 - Niestety, po pierwsze, nie jest to owoc z Pegozji. Po drugie... TO JEDNOCZEŚNIE DESERY I LEKI, WIĘC NIE ZEŻRYJ WSZYSTKIEGO NARAZ! To ja idę na miasto, pa. - wyleciała przez otwarte okno. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ohmowe Ciastko Napisano Styczeń 4, 2013 Share Napisano Styczeń 4, 2013 To w końcu mogę zjeść te złote? Chyba nie,zasmuciłem się,Witaj ponownie kwaśny smaku. Poszedłem do kajuty założyć płaszcz. To nieróbstwo już mi się nudziło. Miałem zamiar założyć płaszcz i pójść do jakiegoś konsula,bo na pewno mieli u siebie konsulat zaprzyjaźniony z jedi, dowiedzieć się jaka instytucja pilnuje przestrzegania prawa na Pegozji i wydobyć od niej trochę informacji. Ale najpierw musisz znaleźć konsulat,pomyślałem idąc do kajuty po płaszcz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightmare Napisano Styczeń 4, 2013 Autor Share Napisano Styczeń 4, 2013 sorry, co to konsulat? Na miejscowym pasie startowym stał statek towarowy. (komentarz: ale rymowanka ) Właśnie się zamykała klapa. Coś się wywaliło zza skrzyni. Przez ułamek sekundy zobaczyłeś przerażoną twarz Sandry. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ohmowe Ciastko Napisano Styczeń 4, 2013 Share Napisano Styczeń 4, 2013 Konsul - urzędnik państwa za granicą, którego zadanie polega na dbaniu o interesy własnego państwa oraz opiece nad jego obywatelami przebywającymi na terytorium państwa, w którym konsul pełni swoją funkcję. Z wiki. Nie zdążyłem nawet pomyśleć, a już biegłem w kierunku pegazicy. Przestraszyłem się ,że tu mogą być łowcy. Złapałem magią miecz świetlny i skupiłem się na znalezieniu potencjalnego zagrożenia. Już raz straciłem szansę i nie zamierzam tego powtórzyć,pomyślałem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts