inka2001 Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 Gdy nadszedł zmierzch, niebo zachmurzyło się i zaczął padać deszcz. Jednak w pewnym miejscu pojawiła się księżycowa poświata, tylko w jednym miejscu między chmurami. Z góry spłynął ciemnogranatowy kucyk z falującą grzywą. Księżniczka Luna powoli podeszła do gromadki. -Witam Was, przyjaciele i poddani. -Spojrzała na Śmierć.- Może jednak... Witajcie przyjaciele. Ruffian przeraziła się gdyż nie widziała nigdy księżniczki Luny. - Witaj dziwna istoto. - Powiedziała Ruffian. -Witaj Księżniczko Luno *Powiedziały w tym samym czasie* - Wy ją znacie? Czemu nazywacie ją księżniczką? Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 -Zdradźcie mi cel waszej wyprawy.-Ponownie spojrzała na Śmierć- Co cię tu sprowadza, szlachetny panie? Nie na co dzień tyle kucyków ma okazję widzieć takich jak ty w Equestrii. Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 -Zdradźcie mi cel waszej wyprawy.-Ponownie spojrzała na Śmierć- Co cię tu sprowadza, szlachetny panie? Nie na co dzień tyle kucyków ma okazję widzieć takich jak ty w Equestrii. Ruffian podeszła do Luny i spytała: - Czemu wszyscy są dla ciebie tacy mili? Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 -A czy mają powód, żeby zachowywać się w stosunku do mnie inaczej, droga Ruffian? Czy masz coś przeciwko? -spytała Luna, patrząc przenikliwym wzrokiem w oczy klaczy. Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 -A czy mają powód, żeby zachowywać się w stosunku do mnie inaczej, droga Ruffian? Czy masz coś przeciwko? -spytała Luna, patrząc przenikliwym wzrokiem w oczy klaczy. - Dziwne jest to, że ja cię nie znam cię, a ty znasz moje imię. I kim w ogóle jesteś?! Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 -Jestem Księżniczką Nocy, moje imię brzmi Luna. Zapewniam cię, że żaden śniący kuc przebywający na terenie Equestrii nie uchodzi mej uwadze. Tym razem wybaczę ci twoje porywcze zachowanie. -Uśmiechnęła się lekko, choć w jej oczach pozostała odrobina niechęci. Link do komentarza
Jake Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 Śmierć podszedł i powiedział do Luny - Witaj księżniczko co cię tu sprowadza? Mam nadzieje że nie ja? Śmierć spojrzał się na nią z uśmiechem który wyglądał jak uśmiech chociaż było widać tylko czaszkę (przystojną) ; bo ją akurat lubił spośród wszystkich księżniczek w Equestri. Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 -Jestem Księżniczką Nocy, moje imię brzmi Luna. Zapewniam cię, że żaden śniący kuc przebywający na terenie Equestrii nie uchodzi mej uwadze. Tym razem wybaczę ci twoje porywcze zachowanie. -Uśmiechnęła się lekko, choć w jej oczach pozostała odrobina niechęci. - Wybacz. - Kłania się. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 -Ciekawość, Żniwiarzu. I znużenie samotną nocną wędrówką. A i nasz spotkanie odbyłoby się raczej z twojej inicjatywy, tak jak to się dzieje z każdym kucykiem, kiedy nadejdzie czas. Jest mi niezwykle miło z tak przyjaznego przywitania. -Spojrzała na Ruffian - Przynajmniej przez niektórych. Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 Śmierć podszedł i powiedział do Luny - Witaj księżniczko co cię tu sprowadza? Mam nadzieje że nie ja? Śmierć spojrzał się na nią z uśmiechem który wyglądał jak uśmiech chociaż było widać tylko czaszkę (przystojną) ; bo ją akurat lubił spośród wszystkich księżniczek w Equestri. Ty ją znasz? - Spytała Ruffian. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 -Od teraz, aż po wieczność masz zwracać się do mnie "Wasza Wysokość". To jest oficjalny królewski rozkaz. Dostosuj się, albo poznasz mój gniew, kucyku. -Księżniczka była wyraźnie poirytowana. Link do komentarza
Jake Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 Śmierć spojrzał na Lunę oburzony lekko - Zauważ księżniczko że jesteśmy blisko granicy z Changeli więc niedługo twoja władza nie jest tu zbyt duża Luno. I jeśli choćby kogoś tkniesz z naszej grupy to poznasz mój gniew. Śmierć spojrzał się też na Ruffian - Tak znam ją. Jest władczynią nocy. Na razie... a poza tym jest siostrą mojej podwładnej czyli Celestii. Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 -Od teraz, aż po wieczność masz zwracać się do mnie "Wasza Wysokość". To jest oficjalny królewski rozkaz. Dostosuj się, albo poznasz mój gniew, kucyku. -Księżniczka była wyraźnie poirytowana. Ruffian wyszczerzyła swe białe zęby i odwróciła się od luny. Potem podeszła do Śmierci i stanęła koło niego z złowieszczą miną. Śmierć spojrzał na Lunę oburzony lekko - Zauważ księżniczko że jesteśmy blisko granicy z Changeli więc niedługo twoja władza nie jest tu zbyt duża Luno. I jeśli choćby kogoś tkniesz z naszej grupy to poznasz mój gniew. Śmierć spojrzał się też na Ruffian - Tak znam ją. Jest władczynią nocy. Na razie... a poza tym jest siostrą mojej podwładnej czyli Celestii. Co znaczy to na razie? - spytała. Link do komentarza
Imka2000 Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 - Nie groź księżniczce! - Spokojnie Auroro... Teraz wszyscy uspokójmy się i nie skaczmy sobie do gardeł tymi słowami. Link do komentarza
Jake Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 Śmierć przykucnął i powiedział Ruffian na ucho - W Changeli jej władza nie obowiązuje, bo tam jest inna królowa. Czyli jak przejdziemy przez granice to nie musisz się do niej tak zwracać. Śmierć powstał i spojrzał się w niebo. - Jest koło 24:00 może rozbijecie obóz? Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 - Nie groź księżniczce! - Spokojnie Auroro... Teraz wszyscy uspokójmy się i nie skaczmy sobie do gardeł tymi słowami. - Kto ja? - Spytała niewinnie Ruffian. Śmierć przykucnął i powiedział Ruffian na ucho - W Changeli jej władza nie obowiązuje, bo tam jest inna królowa. Czyli jak przejdziemy przez granice to nie musisz się do niej tak zwracać. Śmierć powstał i spojrzał się w niebo. - Jest koło 24:00 może rozbijecie obóz? - Dobrej nocy. - Powiedziała i położyła się na trawie. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 -Może się mylę Żniwiarzu, ale twierdzę że należy mi się szacunek. Czyż Śmierć nie jest najbardziej sprawiedliwym każdego świata? Czyż nie jest neutralny? Bronisz młodzieńczych wybryków tej oto klaczy... Jaki to ma cel? A co do mojej władzy, jestem księżniczką Nocy, a na terenie Changeli z tego co wiem, noc zapada tak samo jak nad Equestrią. Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 -Może się mylę Żniwiarzu, ale twierdzę że należy mi się szacunek. Czyż Śmierć nie jest najbardziej sprawiedliwym każdego świata? Czyż nie jest neutralny? Bronisz młodzieńczych wybryków tej oto klaczy... Jaki to ma cel? A co do mojej władzy, jestem księżniczką Nocy, a na terenie Changeli z tego co wiem, noc zapada tak samo jak nad Equestrią. Ruffian ze złością wstała i podeszła do księżniczki. - A ty, myślisz że jeśli jesteś księżniczką możesz mi zabronić robić tego na co mam ochotę? Chyba zapomniałaś o swoich buntowniczych wybrykach! - Krzyknęła z oburzeniem. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 Luna uśmiechnęła się i spojrzała na klacz z góry. -Owszem, mogę Ci zabronić. Nie musisz okazać mi szacunku. Ale wiedz, że sen jest bardzo ważny dla każdego kucyka. Nawet w Changeli. Miłych snów. -Odwróciła się i odeszła parę kroków. Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 Luna uśmiechnęła się i spojrzała na klacz z góry. -Owszem, mogę Ci zabronić. Nie musisz okazać mi szacunku. Ale wiedz, że sen jest bardzo ważny dla każdego kucyka. Nawet w Changeli. Miłych snów. -Odwróciła się i odeszła parę kroków. Położyła się ponownie. Link do komentarza
Imka2000 Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 - *Twilight szepnęła Ruffian na ucho * Spokojnie mała. Księżniczka dużo przeszła więc proszę bądź dla niej miła *mówiła to z małym smutkiem w głosie* (mówiła Twilight ) - Ja się zajmę rozkładaniem obozu ! Link do komentarza
inka2001 Napisano Luty 19, 2013 Autor Share Napisano Luty 19, 2013 - *Twilight szepnęła Ruffian na ucho * Spokojnie mała. Księżniczka dużo przeszła więc proszę bądź dla niej miła *mówiła to z małym smutkiem w głosie* (mówiła Twilight ) - Ja się zajmę rozkładaniem obozu ! - A ty myślisz że ja nic nie przeżyłam?! Skoro ona nie chce być dla mnie miła to i ja nie będę! Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 "Czego się boisz, Ruffian?"-Luna skierowała spojrzenie na klacz. "Czemu masz taki wpływ na Śmierć? Interesujące... Będę musiała odbyć wędrówkę dziś w nocy... Gdy wszyscy zasną..." Popatrzała na Żniwiarza. "Prawie wszyscy" Link do komentarza
Jake Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 - Czy księżniczko nie widzisz kto jest ze mną? Czy nie należało by się przywitać. Śmierć spojrzał na Susan i odwrócił wzrok na Ruffian. Coś w niej widzi, ale nie wie co. - Nic ci nie grozi, zaufaj mi. Śmierć tupnął i pojawiła się księga pt. Świat Dysku. Zaczął ją czytać. Powiedział jeszcze do Twi - Nie trudź się Twi. Śmierć tupnął i pojawiły się namioty i na środku ognisko. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Luty 19, 2013 Share Napisano Luty 19, 2013 -Nie ucz mnie manier, Żniwiarzu. Z tego co wiem, nie jest to twoja rola. A skoro nie znasz moich zamiarów, pozbądź się uprzedzeń. Są bezpodstawne i urażają mój honor. -Spojrzała na Susan. -Witaj, wnuczko Ostatecznego. Link do komentarza
Recommended Posts