Skocz do zawartości

Gadżety MLP


Recommended Posts

Kurde ja trochę się wstędze iść do sklepu i powiedzieć ze chce to figurkę ^^

,ale chciał bym sobie kupić i nie wiem czy wysłać do sklepu młodszą siostrzyczke ;/

Hehehe... dokładnie cię rozumiem. ;) Też mam czasami takie momenty, kiedy tak sobie chodzę po Smyku i po kolei obczajam wszystkie półki i przyglądam się figurkom. Jednak jeszcze nie spotkałam się z tym, żeby sprzedawcy na mnie krzywo patrzyli czy coś w ten deseń... być może dlatego, że jeszcze żadnej figurki tam nie kupiłam (za drogo jak dla mnie - wolę obczaić jakąś okazję na allegro).

Raz tylko zdarzyła mi się taka trochę lekko nieprzyjemna sytuacja, nie związana z kucykami ale zawsze - byłam na poczcie przelać pieniądze z jedną figurkę Transformers. Dałam pracownicy przelew, ta się na niego spojrzała, i z uśmieszkiem odezwała się do koleżanki z drwiącym głosikiem "Transformers...". Było mi wtedy trochę głupio, no ale na całe szczęście na tą pocztę już nigdy więcej nie poszłam (z resztą już nie muszę). ;)

RedBalance12, ja mam taki patent, którego co prawda jeszcze nie używałam, ale myślę, że jest dobry: jak sprzedawczyni/sprzedawca się dziwnie spojrzy, zawsze powiedz, że to dla siostrzyczki/kuzynki/siostrzenicy/chrześniaczki. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście jeżeli chodzi o koszulki, to proponuję... Rossmann. Za 30zł można zakupić biały podkoszulek z własnym zdjęciem i być może szarpnę się na taki z Pinkie Pie (wielki napis HATERS GONNA HATE i Pinkie w wiadomo którym ujęciu, normalnie z dedykacją dla hejterów z mojej szkoły :*). Jeżeli się odważę, to powiem Wam, jakiej jakości jest nadruk i tak dalej. Jedyny problem, to kompletnie nie opisane rozmiary. ;/

Szkoda że nie mają czarnej, bo już bym kminił projekt.

Ja tam musze zdobyć się na zamówienie krawatu z MLP i pujść na jakieś spotkanie biznesowe.

http://tanie-drukowanie.low.pl/t5-krawat-z-nadrukiem.htm

Tylko wyglądał bym biednie, ale wyszywany kosztowałby fortunę za 1 sztukę ( minimalne zamówienie zwykle opiewa na kilkadziesiąt sztuk ).

BTW. Na ostatnim CeBITcie kumpel brony był na prezentacji pewniej firmy: pani w szarej bluzie, blond włosy, i z gipsem na rece. A tu na gipsie narysowane bąbelki :derpwalk: bał się spytać.

Nie kupowałem nigdy kucyków ale raz byłem po lalkę w smyku. Z dumą wybierałem odpowiednią dla bratanicy na prezent i jedyne co zauważyłem to zazdrość w oczach małej dziewczynki ciągnącej swoją matkę (pewnie sama taką chciała mieć).

Co do fanowskich pluszaków to jako komentarz pasuje tutaj jeden komiks. Jak znajdę to dodam.

Oczywiście pluszak powinien być na tyle duży żeby go dało się przytulić, inaczej nie spełnia swojego zadania :hug:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwą sztuką bycia Bronym jest to żeby się tego nie wstydzi, bo dopiero wtedy się całą zabawa rozkręca ^^

Właśnie , jak raz byłem w smyku to widząc te plastikowe brzydactwo krzyknąłem " Fluttershy, co oni ci zrobili!" . Połowa sklepu się na mnie dziwnie spojrzała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Ziomiszem, jak Tarr wspomniał wcześniej, nie ma lepszej frajdy, niż wbić dumnie do sklepu, złapać kucyka, podejść do kasy i zacieszać z tego, jak ludzie na ciebie patrzą :D. Sam się trochę bałem, ale pierwszy zakup mam już za sobą i zdecydowanie nie ma się czego bać ;d.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blindów niestety nie było :(. A przynajmniej nie zauważyłem. Kupiłem jakąś Rainbow za 30zł xD. Ale fajna jest :D.

Czyżby to ta?:

Dołączona grafika

Trochę mniej niż za 30 zł, to mój pierwszy kucyk z mane6, ale to nie temat ile i jakie mamy kucyki w domu, więc nie robię off-topu :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tarreth

Nie jest duża. To raczej najmniejsza z "brushable" figurek kucykowych. Kosztowała 34,99 w Smyku. Ale i tak jestem z niej dumna :3 Bo jest śliczna.

Jest ona z tej samej serii co RD Lemuura. Też miała walizeczkę... I zwierzaczka (btw, od kiedy to Twilight ma pieska ja się pytam?)

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o figurki..... szczerze mówiąc mi osobiście się nie podobają....za to nie ani trochę pogardziłbym pluszakami (tylko jakimiś porządnymi :P) i koszulkami :P Przypinki też mogą być... Jednak zdecydowanie najlepsze dla mnie byłyby pluszaki :D (ile ja bym dał za pluszaka Fluttershy...)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż... figurki (i tu mam na myśli te, które prawie wszystkie sklepy klasyfikują jako "kucyk podstawowy") mają to do siebie, że nie są "cartoon accurate" (ja już zdążyłam do tego przywyknąć, chociażby przy zbieraniu Transformerów, choć z początku nie było łatwo :P) - IMHO, Hasbro wyznaje politykę, że "nieważne, że kucyk nie wygląda tak jak w serialu, dobrze że chociaż jakieś podobieństwo jest - dzieci i tak na to nie zwracają na takie rzeczy uwagi". Heh... :P Mnie osobiście wygląd figurek nie przeszkadza... trochę ubolewam nad tym, że tylko Fluttershy i Applejack mają swoje "odpowiednie zwierzątka" (mówię o tych figurkach z pierwszego rzutu): jakby dali Pinkie Gummy'ego, Rainbow Tank'a, a Rarity - Opal, to by było cacy. No ale chyba proszę o zbyt wiele... Jednak to co mnie najbardziej razi to to, że figurkowa Celestia jest różowa (wykluczając "edycję kolekcjonerską" dostępną w Stanach)... what's this I don't even... :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...