Skocz do zawartości

Księżniczka Celestia... Co wiemy dzięki 3 sezonowi?


Tarreth

Recommended Posts

Odnośnie tych ideałów, to rozmowa na inny temat, prawdopodobnie sąsiedniego do tej rozmowy.

A co do Celestii... No jak widać, nie może. Chce prowadzić lud Equestrii i idzie jej to wyśmienicie.

Czemu wątpię w zwykle kuce?

Kiedyś istniało piękne państwo... Najpierw była potężna władza monarchy, który stopniowo tracił wpływy na rzecz szlachty. Aż w końcu kraj zniknął z mapy świata.

Dziś państwo to posiada sejm, parlament... "Demokrację". I jest tragicznie, bo każdy chce nachapać jak najwięcej, zanim odejdzie.

Brzmi znajomo? ;x

Celestia do tego nie dopuszcza. Bo to ONA rządzi Equestrią i to DO NIEJ należą decyzje. Ma wszystko, razem z mocą i nieśmiertelnością. Po co ma chcieć jeszcze więcej?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 102
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

@Tomek - Taaa... Dla przyszłych pokoleń... Albo może będą próbowały po trupach - dosłownie - dojść do nieśmiertelności... Chociaż jest jeden plus - śmiertelnika łatwo obalić.

@Tarreth - Ktoś tu węszy spisek... Nie jesteśmy hejterami, staramy się rozwiać wątpliwości, które powstały podczas tej dyskusji. Ja tam od początku mówiłem, że Celestia jest w porządku i raczej jej nie odbije... Po prostu nie chcemy, by była wywyższana do rangi Boga.

Edit : Co do porównania Polski i Equestrii, w jednym małym szczególe te dwa państwa się różnią. Equestria nie ma szlachty... No, ew. Blueblood, ale to zwykły przypadek z tą jego szlacheckością, więc układanka raczej upada...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarrethcie, sam wcześniej mówiłeś, że kucyki to nie ludzie. I gdzie ja wspomniał o szlachcie?

Bez nieśmiertelności nie będzie do czego dochodzić Władco Ciemności. Gdy dla wszystkich będzie tykać ten sam zegar bez żadnych szans zmiany, to nie będzie tego typu konfliktów.

Spiskować nie spiskuję, po prostu nie podoba mi się przypisywanie Celestii wszystkiego dobrego.

Bo to ONA rządzi Equestrią i to DO NIEJ należą decyzje. Ma wszystko' date=' razem z mocą i nieśmiertelnością.[/quote']

I tu mnie boli. To jest samodzierżawie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku, ale czy to komukolwiek wychodzi na złe? Wszyscy są szczęśliwi, razem z Celestią.

Poddani są szczęśliwi, bo mają wspaniały kraj, który jest taki dzięki rządom Celestii, a Celestia cieszy się, bo może rządzić krajem, który zapewnia jej poddanym szczęście.

Powtórzę i powtarzać będę bez końca:

Osioł, dowodzący armią lwów nie wygra bitwy,

Lew, dowodzący armią osłów może walczyć z każdym,

Lew, dowodzący armią lwów jest niepokonany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja staje się odrobinę jałowa. Z mojej winy, bo naprawdę nie widzę niezniszczalnych, miażdżących argumentów za. Jedynym, i to subiektywnym argumentem zostaje dla mnie kwestia równości wszystkich kucy. Mam egalitarne poglądy.

Obiektywnych argumentów brak, a bez takich nie złożę broni. Dla mnie Celestia pozostaje carycą i intrygantką, jak każdy inny władca. Po sprecyzowaniu i zamknięciu tematu, chyba że ktoś jeszcze chce coś dodać, idę spać. Dobrej nocy. Śnijcie o rewolucji :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lew' date= dowodzący armią lwów jest niepokonany.

Oczywiście dopóki człowiek nie właduje mu kulki w łeb, że się tak wyrażę.

Tarr, nie ma ludzi i kucy niepokonanych, więc kiedyś panowanie Celestii się skończy... Tylko czy to wyjdzie poddanym na dobre? Nie jestem tego taki pewien...

Edit : Tomku, skoro wg Ciebie każdy władca będzie intrygantem, to wybrany w demokratycznych wyborach prezydent też? Oj, to chyba lekko nieprzemyślana teoria, prawda? Celestia może nawet dbać tylko o siebie, ale póki robi to poprzez dbanie o swoich poddanych, to jest w tej chwili najlepszym wyborem na Władcę Equestrii, przynajmniej wg mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Luny... Według mnie, po akcji z Sombrą coś jej się stało i zaczęło się robić źle.

I kucyki już się Luny nie boją. Widać to choćby właśnie w finale, gdzie wiwatują, jak Celestia opowiada o ponownym połączeniu się z siostrą.

Niestety, zaczynacie mi pachnieć hejterami Celestii... ;x

Tarr, albo gadamy na poważnie, albo się bawimy. Jeśli coś złego się stało, to z pewnością nie jest to wina Celestii, ale za całe dobro to wyłącznie ona odpowiada? Coś tu nie gra...

Luna stała sie zła, bo znajdowała się w ciągłym cieniu swojej siostry. Była niedoceniana. Gdyby Celestia zainicjowała coś, cokolwiek co ukazałoby Lunę jako równie ważną władczynię co ona to nie byłoby całego zajścia z Nightmare Moon. Wiemy, że Celestia mogła przesówać i słońce, i księżyc. A gdyby zamieniły sie na kilka dni? Luna mogłaby zrobić to co chciała, Celestia lepiej wczułaby się w sytuację siostry. A przygotowanie nocy jest tródniejsze niż dnia. Dzień to slońce i tylko słońce, a noc to setki gwiazd a dopiero po tym księżyc.

Wiwatują, bo ich władczyni sie cieszy. Przy niej czują sie bezpiecznie. Ale upłynie dużo wody zanim zmaza na honorze Luny choć trochę zaniknie.

I nie wyzywaj mnie od hejterów, bo ja tylko przedstawiam swoje zdanie na temat jednej (z wielu innych) twarzy Celestii. Jeśli chcesz mnie wyzwać to zapraszam na pojedynek w ERBoF lub na magiczną arenę.

Odnośnie tych ideałów, to rozmowa na inny temat, prawdopodobnie sąsiedniego do tej rozmowy.

A co do Celestii... No jak widać, nie może. Chce prowadzić lud Equestrii i idzie jej to wyśmienicie.

Czemu wątpię w zwykle kuce?

Kiedyś istniało piękne państwo... Najpierw była potężna władza monarchy, który stopniowo tracił wpływy na rzecz szlachty. Aż w końcu kraj zniknął z mapy świata.

Dziś państwo to posiada sejm, parlament... "Demokrację". I jest tragicznie, bo każdy chce nachapać jak najwięcej, zanim odejdzie.

Brzmi znajomo? ;x

Celestia do tego nie dopuszcza. Bo to ONA rządzi Equestrią i to DO NIEJ należą decyzje. Ma wszystko, razem z mocą i nieśmiertelnością. Po co ma chcieć jeszcze więcej?

To brzmi jakby Equestria była jej własnością. Nie podoba mi się to, naród powinien dależeć do ludzi a nie do monarchy.

Przytoczyłeś demokrację. Pamiętajmy jednak o tym, że ludzie zachowują się gorzej od kucyków. W świecie kucy wyglądałoby to inaczej, o wiele lepiej. I dałoby więcej niż monarchini.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RedSky, albo jesteś tak ślepy, fanatyczny wobec obrazu biednej, bezbronnej i - z tego wynika - głupiutkiej Luny, albo zaślepiony niechęcią do Celestii przez pryzmat Luny. Prawdopodobnie oba.

W nocy kucyki spały. I to bolało Lunę, bo "nikt" jej nie podziwiał. A byli astronomowie, artyści, którzy też kochali noc. Zresztą był nawet taki komiks.

Młodsza Luna... Widać, że jest w gorącej wodzie kąpana - przynajmniej w porównaniu do jej starszej siostry. Nie dziwię się, że zareagowała tak, a nie inaczej, co się skończyło banicją.

Celestia widziała, co się działo z Luną, ale nie potrafiła temu zaradzić.

Źle to trochę odbierasz, ale prawdą jest, że monarchia to ustrój, gdzie kraj należy do władcy. Tyle jednak jedynie w sprawie własności Equestrii.

To, że Celestia tym rządzi, nie oznacza przecież, że jest to jej własność. Zresztą nigdy się z tym nie obnosi. Hm... to może... Jest.. Opiekunką? Tak, mnie to słowo pasuje. Tak, jak jej siostra, tak i ona opiekuje się ludem Equestrii, nie tylko sprowadzając dzień i noc, ale i prowadząc lud, jako władczynie.

I jak teraz wysuniesz argument, że Luna nie przykłada się do władzy, nie ma w tym udziału, to mnie szlag trafi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RedSky, albo jesteś tak ślepy, fanatyczny wobec obrazu biednej, bezbronnej i - z tego wynika - głupiutkiej Luny, albo zaślepiony niechęcią do Celestii przez pryzmat Luny. Prawdopodobnie oba.

W nocy kucyki spały. I to bolało Lunę, bo "nikt" jej nie podziwiał. A byli astronomowie, artyści, którzy też kochali noc. Zresztą był nawet taki komiks.

Młodsza Luna... Widać, że jest w gorącej wodzie kąpana - przynajmniej w porównaniu do jej starszej siostry. Nie dziwię się, że zareagowała tak, a nie inaczej, co się skończyło banicją.

Celestia widziała, co się działo z Luną, ale nie potrafiła temu zaradzić.

Źle to trochę odbierasz, ale prawdą jest, że monarchia to ustrój, gdzie kraj należy do władcy. Tyle jednak jedynie w sprawie własności Equestrii.

To, że Celestia tym rządzi, nie oznacza przecież, że jest to jej własność. Zresztą nigdy się z tym nie obnosi. Hm... to może... Jest.. Opiekunką? Tak, mnie to słowo pasuje. Tak, jak jej siostra, tak i ona opiekuje się ludem Equestrii, nie tylko sprowadzając dzień i noc, ale i prowadząc lud, jako władczynie.

I jak teraz wysuniesz argument, że Luna nie przykłada się do władzy, nie ma w tym udziału, to mnie szlag trafi.

Don't look for me in the spotlight

Don't think that I am the one

Who brightens your lives,

And endlessly strives,

To live a life in the sun

I will never shine, I'll never be beautiful,

And I will never be yours,

She made it clear, I should stay right here,

So you can be sure...

That I am no hero

I can't answer your prayers

No matter how I feel inside

I know that nobody cares

For I am no hero

And when you look to the sky

You will never see my face

You'll never see me cry

I Am No Hero (Luna's Theme) - fragment

Dla mnie Celestia złamała Lunę. Nie pomogła swojej młodszej siostrze kiedy ta tego potrzebowała. Musiała się urodzić alikornem, bo magia przyjaźni nigdy by jej skrzydeł nie dała.

Może i jestem fanatykiem, ale nie większym od Ciebie. Nie przyjmujesz do wiadomości, że Celestia mogła zrobić coś źle, jednak wszelkie dobro przypisujesz jej. Gdy ktoś chce zagrozić Twojemu wyobrażeniu jej "wspaniałości" wyzywasz go od hejterów.

Wiedz jednak, że nie tylko ja mam takie zdanie na temat Celestii. Są rzesze takich osób. Cóż, jej złośliwe i głupie zachowania można wyliczać i wyliczać. Nie bez powodu nadano jej inne miana. Dobrze wiesz które.

Ale nie jestem tu po to aby się kłócić. Proszę, wytłumacz mi, czemu w Equestrii, świecie opływającym w dobro i uczciwość (mnie szlag trafi jeśli powiesz, że to jej zasługa) demokracja by się nie sprawdziła?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że znowu się wtrącam, lecz demokracja nie sprawdza się z założenia. Przynajmniej ta reprezentancka. Chyba, że mówisz tu o prawdziwej demokracji. Już spieszę z wyjaśnieniami, mianowicie rozchodzi się o autonomiczne wspólnoty, które w razie problemów obierają tymczasowych władyków. Bo najlepiej o poddanych zadbają sami poddani. Bo wiedzą czego potrzebują najbardziej. A Tarreth uparcie odmawia im zdolności poznawczych.

Od razu zaznaczam, że zgadzam się tylko z częścią poglądów RedSky'a. Mianowicie z częścią o demokracji (wyżej opisałem o co mi idzie) i o nie przypisywaniu wszystkiego Celestii.

Natomiast przeciwny jestem wszelkiego rodzaju fanatyzmowi. Obie księżniczki są siebie warte, tylko że jedna wcześniej wygryzła drugą. Luna postąpiła bardzo źle i kara jej się należała.

Taki mały offtop. Panowie, mamy wszyscy tutaj zajedwabiście bujną wyobraźnię. Ktoś zdolny już machałby fanfika.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... Wiem, RedSky, że nie mojej odpowiedzi oczekujesz, ale cóż... Tak demokracja, jak i monarchia, ma jedną wadę... Zawsze może się zdarzyć ktoś, kto wykorzysta zaufanie innych, czy to obejmując tron, czy to wygrywając wybory, kto nie będzie chciał wykorzystać władzy w dobrym celu... Co więc jest lepszym wyborem? Danie władzy mnie Chaos, anarchia i dysharmonia... Zjednoczy tych dobrych i nawróci złych, więc co do ustroju każdemu będzie wszystko jedno.

P.S. Tak BTW, moją ulubioną księżniczką jest Luna, więc za moją ewentualną stronniczość przepraszam.

Edit : Oczywiście redagowałem ten post pół godziny i doszły dwa nowe, więc zaznaczam, że wszystko jest kierowane do postu nr #84.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie martw się Władco, połowę postów musiałem przeredagowywać. Z anarchią się nie zgadzam. To doprowadziłoby do ostatecznego upadku Equestrii. A ja na stronniczość nie narzekam, jako że jestem przeciwko obu księżniczkom.

Swoją drogą, nie wiem o jakie kłótnie ci chodzi, RedSky. Tu toczy się uczona dyskusja na temat głównie Celestii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swej strony raczyłem zauważyć, że każdy z nas jest częściowo zaślepiony przez swoje poglądy. Choć równie dobrze mogłem powiedzieć, że to wy jesteście ślepi jako słudzy jednej z dwóch monarchiń. I z hejterem mogę się bardzo ewentualnie zgodzić. To wygląda jakbyśmy spiskowali przeciw Celestii albo co.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie offtopujmy.

Ależ Celestia CHCIAŁA pomóc Lunie. Czemu ten durny fandom ciągle przedstawia Lunę, jako biedną i bezbronną dziewczynkę, podczas gdy inteligencją i mocą dorównuje Celestii? Bo to fanatyzm najgorszy ze wszystkich, bo uwłacza swej idolce!

Robicie z Luny pokrzywdzone dziecko i zwalacie winę na Celestię. "Czemu nie widziałam, że coś jest nie tak? Och, czemu musiałam ukarać? Płaczę, bo musiałam wysłać Cię na księżyc przez własną ślepotę! Cry, cry, cry!" - CZY WAS POGRZAŁO?!

Skoro Celestia zaplanowała nawet uwolnienie NIGHTMARE MOON, A NIE LUNY - TO JEST ZASADNICZA RÓŻNICA - to czemu u diabła miałaby płakać przez swoja decyzję? Nie chce mi się wierzyć, że nie widziała gniewu i smutku swojej siostry, która po odcinku z Nightmare Night wydaje się bardziej wylewna, aniżeli jej starsza siostra. Więc, jak podejrzewam, Celestia starała się jej pomóc, ale ta nie słuchała - zwyczaje młodszego rodzeństwa - i tak mam rację i słusznie mam ból tyłka, bo starsza siostra nie jest mądrzejsza ode mnie!

Co do różnych twarzy Celestii, wymyślonych przez fandom... to zaraz mnie rozniesie. RedSky, ignorancie, zazdrośniku i człowieku w pełnym tego słowa znaczeniu - jak człowiek czegoś zazdrości, to stara się to oczernić.

Gdzie niby była zboczeńcem?

Gdzie niby była trollem? Na herbatce? Oj straszne! Tak okrutnie potraktowała TRZĘSĄCYCH SIĘ Z NERWÓW PANA I PANIĄ CAKE, w ogóle nie uwzględniając przy tym chęci rozładowania atmosfery, nie no skąd.

Gdzie niby jest tyranem, skoro Luna ma takie same prawa władzy, jak ona w PIĘKNYM I IDYLLICZNYM KRAJU EQUESTRII, GDZIE WSZYSCY SĄ HAPPY?!

tdeHjpN.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiedziałbym o sobie "sługa Luny" choć jest jedną z najbardziej intrygujących postaci, za mało ją pokazują. Nie jestem nawet na liście jej fanów. Jednak jej wątek jest oryginalny i ciekawy. Lubię ją pod względem osobowości a nie predyspozycji na władcę.

Najlepiej jakby władała Pinkie Pie. :pinkie2: Wtedy wszyscy w Equestrii mieliby wiecznie dobry humor.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak oto nastąpił koniec, Tarreth nam eksplodował. Gniewem. Po części słusznym, albowiem Luna pokrzywdzonym dzieciątkiem na pewno nie była. To, że ktoś tak uważa to rzeczywiście jest ignoranctwo. Ale fanatyzm dotyczy tu obu stron w takim samym stopniu! Fandomu nie zmienisz, choć głupoty potrafi zaserwować niezłe. Jeżeli nie chcesz, by opinia o Celestii była zła, nie pogarszaj jej. To samo tyczy się Luny/Nightmare Moon. Panowie, ochłonąć!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku... Dwa lata słucham tego samego na temat Celestii - ileż można? Sam przyznałeś rację, dotyczącą głupoty.

Ale już, dosyć.

Wróćmy do głównego wątku:

Wiemy, ze Celestia potrafi zaplanować wiele rzeczy wprzód. Zaplanowała uwolnienie siostry i nawet skupienie magii przyjaźni w Twilight... Wymaga to skilla, że się wyrażę. Czy wiemy coś jeszcze?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... w sumie nie mam nic więcej do dodania... Pozwolę sobie jedynie rozwinąć rolę Luny, i coś co stanowczo usprawiedliwia Celestię.

Luna nie była sobą została zaślepiona mocą, cieniem, butthurtem, nazwijcie jak chcecie. W wyniku tegoż uczucia wydarzyło się kilka rzeczy, miały zawładnąć wieczne ciemności. I tu Wkracza Celestia, jako współwładca musiała podjąć natychmiastowe kroki. (uwaga teraz w/g niektórych kontrowersyjne porównanie) Jeżeli jacyś terroryści przejmują szkołę czy centrum handlowe to próbuje się z nimi negocjować? Na początku tak, jednak gdy nie dociera układa się plan awaryjny i sądzę iż tym planem były EOH. I teraz pojawia się pytanie "jak działają EOH, tak jak chce ich użytkownik czy losowo?" Wydawać się może, że losowo, jednak czy do końca? NMM 1000 lat W KSIĘŻYCU (gdyby była na, bez problemu by się przeniosła znów do Equestrii) zapewne miała czas się zastanowić, przejść zmiany w psychice, gdzieś tam się pojawiła cząstka pojednania, którą EOH uwolniło.

Wracając do Celestii, gdy negocjacje zawiodły musiała interweniować DLA DOBRA EQUESTRII, jeżeli widzicie ją jako tyrana, to jest to problem wasz i waszych zbiorowych poglądów.

Pozwolę sobie na mały apel do czytających ten post... przy wyrabianiu swojej opinii na dany temat opierajcie się na jak najrzetelniejszych źródłach, a w miarę możliwości zapoznajcie się uważnie z sytuacjami o których mowa i sami wyciągajcie wnioski. Fandom ten (wbrew pozorom) powstał na 4chanie, gdzie ludzie powtarzają to co przeczytali. Tak nie można. Gdy nie macie pełnego poglądu na sytuacje, lepiej zachowajcie komentarze dla siebie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli temat zostaje wyczerpany... Ale przecież zawsze można wrócić do plucia jadem!

Żeby mój post nie składał się w całości z trollingu, też dodam kilka suchych faktów, które zaobserwowałem :

- Księżniczka ma zwierzaka - feniksa o imieniu Filomina (odcinek z Filominą, nie pamiętam tytułu)

- Księżniczka potrafi docenić dobre chęci niezależnie od wyników (j.w.)

- Może to i błąd dubbingu, a może kłamstewko Discorda, ale w 1 odc. II sezonu pojawia się stwierdzenie, że Celestia zamienia kucyki w kamień (słowa wypowiadane przez Discorda, więc pewność żadna)

- Księżniczka potrafi łatwo wybaczyć błąd, jeśli popełnił go ktoś z Mane6. (Jesienna przyjaźń, Lekcja Zerowa)

- Księżniczka nie lubi wyszukanych gali (odcinek wiadomy, At the Gala)

- Księżniczka ma uprawnienia do udzielania ślubów (również wiadomy odcinek, tylko że inny... No ok, Canterlot Wedding.)

Tyle udało mi się wypisać, jeśli pamiętacie coś, czego ja nie pamiętam, to piszcie, jeśli nie, to czas na wnioski.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kwestii z Discordem, myślę że to jest to samo, co "Wygnanie NA księżyc" - jest to błąd w tekście, interpretacji. Nie wydaje mi się, by Celestia zdolna była do takiego czynu, skoro mamy tyle innych dobrych argumentów.

potrafi znaleźć setki innych sposobów na... WSZYSTKO.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu tworzenie omnipotentnego wizerunku Celestii. Przechodziliśmy przez to już.

I jak dobrze pamiętam Discord powiedział, że ON nie zamieniał kucy w kamień. Nie słyszałem nic o tym, by oskarżał księżniczkę. Nie wprost.

Tarreth, jedną rzecz trzeba uwypuklić. I to kieruję także do wszystkich, którzy zamierzają dalej się kłócić. Każdy ma już prawdopodobnie wykreowany, mniej lub bardziej, własny obraz Equestrii. Taki kanon w głowie. Nie ma sensu prowadzić awantur o zmiany. Można się uprzejmie podzielić swoimi poglądami. W tym miejscu przepraszam jeżeli w którymś z moich postów była jakaś agresja. To było niezamierzone. Ale jeżeli znów wywiąże się gadka o władzy i innych rzeczach, to moje stanowisko znacie.

A teraz suche fakty: wieloletnia opieka nad Twilight Sparkle, połączona z nauką. To już chyba wyczerpuje cały temat.

Jeżeli mój post będzie powodem do jakiejś wojny, to nie biorę za to odpowiedzialności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...