"Kryształowe Imperium" inka2001

[Wizio]

Mieszkasz już Kryształowym Imperium jakiś czas i razem z księżniczką Cadance. Przez ten czas zdążyłyście się dobrze poznać i dzięki temu coraz bardziej i ufa. Raz po raz nawet radzi się ciebie gdy ma dylemat i inne sprawy wymagające pomyślunku.

***

Budzisz się w swojej komnacie. Jest to dzień jak co dzień, gdy wstajesz i widzisz to co zawsze. Kilka szaf, na których stoją książki i inne bibeloty, komody, w których również znajdują się inne duperele, stoliki obok łóżka, na których stoją kryształowe lampki, które bez przerwy świecą lekkim światłem oraz twoja prywatna łazienka.

[inka2001]

Galaktyka zeszła na śniadanie i przywitała się z księżniczką.

- Dzień dobry księżniczko! - Powiedziała z uśmiechem.

[Wizio]

< Nie napisałem, że była tam księżniczka ... >

- Witaj kochana - odpowiedziała z uśmiechem widząc ciebie wchodzącą.

[inka2001]

Podeszła do niej z radością.

- Kiedy śniadanie? - Zapytała.

[Wizio]

- Cierpliwości kochana. Już niedługo będzie gotowe - powiedziała dalej trzymając na ustach swój radosny uśmiech.

[inka2001]

Galaktyka popatrzała się na nią i także się uśmiechnęła.

[Wizio]

- Jak ci się dzisiaj spało? - zapytała po chwili milczenia.

[inka2001]

- Cudownie, tak jak zawsze. - Powiedziała Galaktyka.

[Wizio]

- Nie chcę aby było ci niewygodnie. Luksus to nie jest, lecz mogę tyle zaoferować.

[inka2001]

- Jesteś dla mnie taka miła, a ja nie wiem jak się tobie odwdzieńczyć.

[Wizio]

- Wystarczy, iż będziesz postępować dobrze jak i od czasu do czasu mi pomagać.

[inka2001]

- A, właśnie pomóc ci w czymś? - Spytała niewinnie.

[Wizio]

- Nie musisz. Przynajmniej nie teraz - odpowiedziała z uśmiechem siadając przy stole.

[inka2001]

Także usiadła przy stole i czekała na śniadanie.

[Wizio]

Po jakimś czasie do kuchni weszło dwóch kelnerów z miskami sałatek.

- Smacznego - powiedziała księżniczka biorąc jedną z misek.

[inka2001]

- Dziękuję. - Powiedziała i wzięła łyżkę sałatki.

[Wizio]

Księżniczka również zaczęła jeść. Brała małe porcje i delikatnie gryzła każdy kawałek sałatki.

[inka2001]

Galaktyka wzięła jeszcze jedną łyżkę.

[Wizio]

Gdy ty zaczynałaś jeść swój posiłek to księżniczka Cadance skończyła swoją porcję.

- Dziękuje za to śniadanie - powiedziała patrząc w stronę kelnerów po czym odwróciła głowę w twoją stronę. - Ja idę do swojej komnaty. Jakbyś czegoś potrzebowała to przyjdź, a teraz możesz robić co chcesz.

[inka2001]

- Dobrze! - Powiedziała i wbiegła do swojej komnaty. Wyjęła magią książkę i zaczęła ją czytać.

[Wizio]

Wyjęłaś pierwszą lepszą książkę, która okazała się najzwyklejszą książką kucharską.

[inka2001]

Otworzyła na nieznajomym jej przepisie.

[Wizio]

Jeśli chodziło o gotowanie to za wiele sama nie wiedziałaś, gdyż wszystko za was robiła służba. Miałaś więc całą książkę kucharską do przeczytania.

[inka2001]

Znudziło jej się czytanie, więc postanowiła wyjść z komnaty i zobaczyć co u księżniczki.

[Wizio]

Po chwili byłaś już przed jej komnatą. Drzwi były zamknięte, lecz chyba tam była.