Zombie Edition[Dark][Violence]

[Foley]

Cześć!

Zanim weźmiecie się za czytanie:

-to moje pierwsze opowiadanie więc gdybym coś zrobił źle(np. Tagi) to piszcie

-pisałem to przy użyciu telefonu więc mogą się znaleźć błędy typu brak literki

-pewnie nie jestem pierwszym, który wpadł na pomysł MLP i zombie, ale wszystko jest mojego autorstwa, od nikogo nie ściągałem

-to chyba tyle, komentarze mile widziane

WSTĘP:

https://docs.google.com/document/d/1jaSK3HYdF2nvHBESrFt6cspoMcPvMoHNo8oQ6Dw6Dq0/pub

ROZDZIAŁ 1

https://docs.google.com/document/d/1am8YOeFpdPJBpnv5WzwP4xNXLz1sH2lju6GCCsxvArQ/pub

ROZDZIAŁ 2

https://docs.google.com/document/d/1up_oPhWDlef6DQ4qr7I7TmqA3D1F8ZCtIgkziO6i0K8/pub

ROZDZIAŁ 3

https://docs.google.com/document/d/1oFAIz0rhhWw13yRANXVndjAqoVxP5LgyV6lCf5mibE4/pub

ROZDZIAŁ 4

https://docs.google.com/document/d/1-2BtBg4JDQqafrlW2O5wBHRStV_-b5FdRYuMUqnfqCU/pub

ROZDZIAŁ 5 (bardzo krótki)

https://docs.google.com/document/d/1P3_pylWZmQ0bEbBsQa8YBYhFGJNt0BC0HfYZYGadgi4/pub

ROZDZIAŁ 6

https://docs.google.com/document/d/178kt3jjMH1VQoY938dIRQATN46odFtXPoVatNhI5QHc/pub

ROZDZIAŁ 7

https://docs.google.com/document/d/1z0OtKBpc4j731VvpID3Ho0yQiElNbovk6DCnu03AXKI/pub

ROZDZIAŁ 8

https://docs.google.com/document/d/1vqYmTT0LftELFik5sqIoHJkGnBEBEjz8vibaiRSPBs4/pub

ROZDZIAŁ 9

https://docs.google.com/document/d/1jjl5hdd5wO6FBMYZl21kh6qlvi-1G1vWcXTqAlRs8GU/pub

ROZDZIAŁ 10

https://docs.google.com/document/d/1yp235aFfRXtutdz_emaRC6t_ObwkYojlPvS9kylUZhE/pub

ROZDZIAŁ 11

https://docs.google.com/document/d/1KZCgvsvkm6tS2BcSPKkDwFM1X2h8J4nM0KtWM8i2VBE/pub

ROZDZIAŁ 12

https://docs.google.com/document/d/1qpzTdoeg3FY8_dopfYdS6-jrAyjPqQl1GnrCicljgzE/pub

ROZDZIAŁ 13 + EPILOG

https://docs.google.com/document/d/1p2EJK94j9pa4w26cesrn57nIjRTYENOyenl3pqpd5es/pub

To już koniec tej historii, może kiedyś napiszę sequel, ale to zależy od pomysłów. Dzięki za uwagę!

Podziękowania dla:

-Hilianus

-Pinkamena Diane Pie

[Testar]

Nie jest to złe opowiadanie, zdecydowanie mógłbyś je kontynuować. Nie mogę wypowiedzieć się o nim szerzej, jako że krótki prolog to zdecydowanie zbyt mało by wydać konstruktywną opinię. Niestety, znalazło się tu również parę błędów których wytknąć nie mogę z powodu dość kiepskiej formy publikacji. Na przyszłość radzę zapamiętać, że prace publikuje się w dokumentach Google. Tak jest prościej dla wszystkich: autora i czytelników

[Foley]

Jak będę miał dostęp do komputera to wrzucę na dokumenty Google

[Ten taki Tam]

Czy to nie powinno być w dziale gore? xD

Fajna opowieść. Radzę aby go kontynułować.

[Testar]

Czy to nie powinno być w dziale gore? xD

Fajna opowieść. Radzę aby go kontynułować.

Gore, a gdzie tu ono? Nie ma tu żadnych scen sugestywnej przemocy...

[Ten taki Tam]

Dla mnie krew kojarzy się zawsze z gore. Wiem,jestem dziwny Xd. Poza tym ten opis RD. A zresztą. To bez znaczenia.

[Foley]

Spokojnie nie planuję tu krwawych opisów czy brutalności. No tylko więcej zombie

[Testar]

Spokojnie nie planuję tu krwawych opisów czy brutalności. No tylko więcej zombie

Szkoda. Umieszczenie tu takich sytuacji mogłoby wręcz pozytywnie wpłynąć na klimat i atmosferę opowiadania. Cóż to za opowieść o Zombie, bez odpowiedniej dozy przemocy?

[Foley]

Chodzi mi o to, że nie będzie fruwających kawałków mózgów czy kończyn. "Trochę" krwi na pewno będzie. A co do brutalności to nie będzie rozcinania piłą mechaniczną, tylko... Bardziej finezyjne metody

[Dolar84]

Mocny violence, ale gore jeszcze nie. Pilnuj się jednak, żeby granicy nie przekroczyć, bo bedę zmuszony się pogniewać

A opowiadanie przeczytałem - przyjemna lektura i chętnie zobaczę kontynuację.

[Foley]

Już przerobiłem wstęp na dokumenty Google Rozdział w trakcie pisania

[Foley]

Rozdział 1 napisany!
Zapraszam do czytania i komentowania

Edytowano Październik 15, 2013 przez Foley

[grik1]

Ciekawie się zapowiada. Temat raczej nie poruszany przesz innych autorów, a szkoda. Na razie jest bardzo fajnie.

[Foley]

Hm... Nie miałem weny, więc trochę krótszy niż planowałem, ale jest

Rozdział 2!

Zapraszam do czytania i komentowania. Sugestie i pytania też mile widziane. Mam nadzieję, że się spodoba:rainbowglasses:

EDIT: Jakby ktoś nie wiedział jak wygląda W1200, MP5k i Desert Eagle to proszę:

http://images4.wikia.nocookie.net/__cb20120122152561/callofduty/images/6/66/W1200_3rd_Person_MW2.png

http://wmasg.pl/pub/images_old/zbrojownia/182/P1110881-1024.jpg

http://cdn.ebaumsworld.com/mediaFiles/picture/655966/80592301.jpg

[Foley]

Nie mam pojęcia, czy ktokolwiek jeszcze to czyta, ale i tak wrzucam kolejny rozdział. To już trzeci.

Czy tylko mi się wydaje, czy fragmenty, które pisze w godz. 22-24 są trochę bardziej brutalne?

A zresztą, co z tego?

I znowu, jakby ktoś nie wiedział jak wygląda RPG to proszę:

http://www.weaponspecialists.com/files/RPG7-(replica)_0.jpg

[grik1]

Czytam, czytam... Podoba mi się coraz bardziej. Plus za ciekawy pomysł- pegazy zombie. Scena z Rarity super.

[Dolar84]

Również czytam i węszę czy nie za brutalny przypadkiem.

A poza tym jak już mówiłem jesy przyjemny RPGShy była boska

[Foley]

Kurczę, a wycinałem zbyt brutalne wg. mnie sceny. Dobrze że nie piszę opowiadania gore...

A pomysł z RPGShy przyszedł mi do głowy podczas gry w CoD4

Zawsze po wycięciu fragmentów zbyt mocnych na Violence rozdział robi się zbyt krótki... Ale w międzyczasie pisałem też rozprawkę do szkoły, więc jestem usprawiedliwiony

Rozdział 4 już jest, zapraszam do czytania i komentowania

I znowu jakby ktoś nie wiedział:

M82 Barrett kalibru .50 cala

http://gunrange.ucoz.ru/pictures/Barrett...t_82a1.jpg

Czemu ja tak mam, że lubię robić krzywdę głównym bohaterom? Hm... To chyba po prostu ja

Chciałem zakomunikować, że jeśli ktoś ma jakieś propozycje do następnych rozdziałów, to sugestie mile widziane na PW

Rozdział 5 napisany TWcU3 Szybko z nim poszło, ale dlatego, że jest krótki. Nie chciałem trzymać w niepewności czytelników (o ile jacyś są, bo wydaje mi się, że nikt tego nie czyta).

No... To czytajcie. Jeśli chcecie, oczywiście Fluttershy Blush

Usunąłem 3 pozostałe a tekst z nich wkleiłem tutaj. Nie podbijamy własnych postów, jeśli chcesz coś dopisać to po prostu edytuj a nie rób bałaganu.

~Domine

[grik1]

Nie chciałem trzymać w niepewności czytelników (o ile jacyś są' date=' bo wydaje mi się, że nikt tego nie czyta).[/quote']

Czytam i jak już pisałem bardzo fajny ff. Pokazuję Equestrie z innej "ciemniej strony". Choć tam inwazja zombi jest bardziej prawdopodobna niż w naszym świecie(na całe szczęście). Nie chce spamować co do treści. Ciekawy pomysł z Discordem.

Co do sugestii na PW zastanawiam się jeszcze nad pomysłem.

Niestety mam ostatnio wrażenie, że na dziale z opowiadaniami opada kurz. Coraz mniej premier, kontynuacji i komentarzy czytelników.

[Skrzynek]

Prosisz - masz. Będę używać Spoilerów, bo oczywiście nie włączyłeś możliwości komentowania. Po prawdzie, nie mam nawet pojęcia w jaki sposób ustawiłeś taki dziwny sposób wyświetlania dokumentu... Ale mniejsza.

Poniżej trochę szczegółów szczególastych:

Prolog:

- "-Definitywnie w tamtą- powiedziała Rainbow Dash". - szczerze wątpię aby RD używała takiego słownictwa.

- "[...] jakim był stojący na środku kucyk zombie" - środku czego? Rynku, ulicy?

- "-To... To było niesamowite- szepnęła Fluttershy" - prędzej powiedziałaby to Scootaloo niż Fluttershy. Nie wiem czy bitka z zombiakiem jest czymś, co imponuje Flutterce.

Rozdział 1:

- "Ponyville wyglądało zwyczajnie, tylko puski na ulicach sugerowały, że coś jest nie tak" - pustki.

- " I wtedy w krąg światła przed biblioteką wkroczyła Rainbow Dash" - Rozumiem że szła na tylnych kopytach, tak? Nie bojąc się, że jakiś zombiak może zajść ją od tyłu?

- Wiesz, tak się zastanawiam... CZYM KUCYKI NACISKAJĄ SPUST?!? Wiem, wiem, bez tych broni to nie byłby ten sam fik... Ale, ale! - Czy zaklęcie Twilight nie mogło tego sponyfikować tak, aby kopyta mieściły się w ten... obręczy okalającej spust? (ach, ta moja znajomość broni palnej...)

Rozdział 2:

- "Wyjęła z kieszeni kamizelki świecę dymną" - czym? Zębami? Chwytnym kopytem? Ja rozumiem że one są sprawne manualnie, ale jakoś irytuje mnie gdy ktoś pisze jakby wyjęcie czegoś z kieszeni było oczywiste. Bo z kopytami to NIE jest oczywiste.

- ""I groźnie" dodała, patrząc na długie, na wpół zagojone rozcięcie na szyi." - A więc "głęboka, obficie krwawiąca rana szyi" u kucyków goi się w 24 godziny? (bo 12 godzin- na wpół zagojona). Bez interwencji magii, tylko z opatrunkiem od Flutterki? Nie jest to błąd jeśli w twoim fiku kucyki mają taki właśnie poziom regeneracji, ale... Cóż, zwracam tylko uwagę.

- "-Polecę na zwiad- powiedziała, szykując się do lotu i nie czekając na potwierdzenie wzbiła się w powietrze" - może lepiej "nie czekając na pozwolenie?" Co miałyby niby potwierdzać inne kucyki? "Tak, lecisz na zwiad"?

Rozdział 3:

- " "Pokaż czy umiesz latać" pomyślałaz chytrym uśmiechem." - brak spacji.

- "Martwe zombie runęły w dół" - ... a są w ogóle jakieś inne?

- " Fluttershy pomagała Rarity w wykańczaniu strojów, wykonanych z materiałów, oczywiście w barwach wojskowych." - Może lepiej "[...]strojów wbarwach wojskowych."? tamto jakoś niezgrabnie brzmi.

W rozdziale 4. i 5. nie znalazłem żadnych dających się wziąć w cytat niedociągnięć.

Uwagi ogólne:

- nagminnie zapominasz o kropkach na końcach zdań.

- myślałem że wytłumaczysz w następnych rozdziałach skąd Rainbow wiedziała o

działaniu ludzkiej broni, jak ją zdobyć itd.

I dalej mam taką nadzieję. Bo dotychczasowe wyjaśnienie jest zrobione na "odczep się i czytaj dalej"

- Dość beztrosko wprowadzasz kolejne postaci i nacje - Changeligi, Luna, Discord. Fakt, przez to opowiadanie jest różnorodne, obfituje w akcję.. chwilami jednak mam wrażenie że zbyt to kompresujesz. Np. Luna podczas sprawdzania domów jakby znikła, wtopiła się w tum Mane 6. Nie opisałeś też żadnej epickiej magii, jaką posługiwała się Księżniczka nocy, by siłą woli MIAŻDŻYĆ HORDY WROGÓW. Tak po prawdzie to nie jestem pewien po co właściwie ją tam wrzuciłeś, bo niczego ważnego nie dokonuje, zmywa się także szybko... Taki trochę miałki występ.

Podsumowanie:

+++ Jak na zombie apokalipsę to piszesz o tym bardzo lekkim stylem. Może to przez usuwanie tych co krwawszych scen, o którym to wspomniałeś? W każdym razie efekt końcowy jest satysfakcjonujący i miejscami przezabawny

(Rarcia rzucająca granatem, RPG-Shy, Shy-Sniper)

- dalej jest trochę niedociągnięć, ale nie są to żadne poważne błędy wołające o pomstę do nieba. Ot, takie tam wynikające z pośpiechu zgrzyty... Oraz kompletne zlanie kwestii wyjaśnienia SKĄD RD WIEDZIAŁA... Ale, jak mówiłem, oczekuję tego w następnych rozdziałach. Może nawet sam wyślę Ci jakieś propozycje?

Anyway, ewidentnie praca zasługuje na to aby ją kontynuować. Będę miał co polecać, jak ktoś poprosi mnie o lekką wersję Zombie-Apokalipsy w Ponyville!

Mam nadzieję że pomogłem.

[Gość Iluzja Pie]

Proszę już o następną część .

To tak mnie wciągnęło że nie moge się doczekać

Naprawdę super .Szybciej ta 6 część

[Foley]

Dzięki wielkie za tą obszerną opinię

Co do naciskania spustu przez kucyki- ciągle myślałem, kto pierwszy to zauważy. Niestety nie znalazłem żadnego dobrego wyjaśnienia.

Skąd RD wiedziała o działaniu ludzkiej broni itp. wkrótce wyjaśnię (a raczej ona sama wyjaśni).

Resztę postaram się poprawić. Jeszcze raz dzięki!

[Gość Iluzja Pie]

Bardzo mi się podoba twoja seria o Ponyville zaatakowanym przez zombie .

Po dokładniejszym przeanalizowaniu muszę powiedzieć jednak że bardzo skupiasz uwage na jednej postaci , mianowicie Rainbow Dash .Daj również zaistnieć innym kucykom

[Foley]

Dobra, rozdział 6 jest.

Wielkie dzięki za sugestie!

[grik1]

Ciekawy i zagadkowy. Foley jak minęła wizyta RD? Niezły pomysł z wyjaśnieniem pochodzenia broni.