Skocz do zawartości

Śmierć was oczekuje.


Jake

Recommended Posts

Po wypowiedzeniu komendy start nim się zorientowałeś zacząłeś lecieć.

Dobrze teraz nauczę cię jak sterować.

By skręcić w lewo albo prawo bądź polecieć w górę czy tam w dół.

Po prostu sterujesz ruchami swojego ciała i myślami musisz w tym samym czasie skręcić ciałem tak jak byś latał na swoich skrzydłach ale z potrójną szybkością.

I jeszcze jedno możesz być spokojny jeżeli się rozbijesz. Tutaj nie zginiesz.

W między czasie odchodzi od socks i podchodzi do swoich AeroSkrzydeł otwiera skrzyneczkę w której są 2 radia *łokitoki*

Zabiera jedno radio i zamyka skrzynkę po czym podchodzi do Socks

Trzymaj przyda ci się do komunikacji ze mną jak będę w górze.*Uśmiechnęła się*

*Dobra widzimy się jak coś jutro ja muszę kończyć niestety :< to jak coś będę o 13 lub 14 jak laptop nie będzie zajęty:P*

Link do komentarza

Wave latał sobie tak dobre pół godziny.

- Orange skończyłem.

Powiedziałem z uśmiechem oddając hełm.

- Zabawnie było,a teraz znowu popatrzę na chmury.

Powiedziałem i połorzyłem się by popatrzeć na chmurki.

@ ja sobie jeszcze na forum po siedze.

Dobranoc.

@2 Jestem już xD (godz. 10.09)

Link do komentarza

Po patrzyła na Wave.

Cieszę się że ci się podobało *uśmiecha się*.

Spogląda na skrzyneczkę ta która jest na AeroSkrzydłach. Po chwili podchodzi do niej i otwiera ją. Wyciąga z niej radio*łokitoki*.

Wave*powiedziała* Trzymaj przyda ci się jak będę w górze. Dzięki temu będziesz mógł ze mną się porozumieć.

Zamknęła skrzynkę i podeszła do Wave po czym mu podała radio.

Link do komentarza

@RedBalance

A Victo nie jest duchem? Przecież on został rozszarpany.


- To prawda ładna pogoda,ale te czerwone chmury przyprawiają mnie o dreszcze.

Powiedziałem patrząc na próbująca zasnąć Orange.Rozbawiła go jedna myśl jak raz kiedy biegł spadł do rowu i na gałęzi zawisł na płaszczu,dla niego to wydawało się śmieszne.

Link do komentarza

Zakrztusiłem się herbatą kiedy przeczytałem wcześniejsze posty.

-----------------

Śmierć przestał czytać "Kaczora Donalda" i zeskoczył z krzesła. Powiedział

- Koniec postoju. Ruszamy.

Po czym Śmierć spojrzał się na Victo i kwiatka. Powiedział

- Uważaj ich zapach jest trujący w tej krainie.

Następnie Śmierć ruszył.

Link do komentarza

Wave wstał i przeciągnął się i powiedział w stronę Śmierci

- Gdzie teraz ruszamy?

Po czym zaczął jeść swoje jabłko.Wyciągnął coś w rodzaj mp3 i włożył sobie słuchawkę w prawe ucho,zaczął słuchać muzyki.

- Orange obok mnie próbowałaś zasnąć?

Zapytałem się Orange.

( Czyje posty zakrztusiły cię herbatą? xD )

Link do komentarza

@WaveX

Zgadnij :)

---------------------

Śmierć zatrzymał się i rozejrzał. Kiwnął głową i pojawiło się przejście przez górę. Na końcu niej czekał wagon o wyglądzie rakiety. Był długi na 6 metrów i mógł pomieścić 20 osób. Na końcu niego widniał silnik rakietowy. Śmierć powiedział

- Wsiadać i zapinać pasy.

Po czym Śmierć prze teleportował się pierwsze miejsce wagonu. Zamiast normalnych krzeseł były tam wielkie fotele z grubymi pasami.

Link do komentarza

Śmierć powiedział nie zwracając na Victo uwagi

- Jedziemy do Przejścia.

Po czym Śmierć nacisnął przycisk na konsoli przed nim. Zapaliły się lampki koło foteli i silnik zapalił. Śmierć powiedział

- Jeśli coś jedliście to proszę się przygotować na przeczyszczenie.

Link do komentarza
×
×
  • Utwórz nowe...