inka2001 Napisano Kwiecień 20, 2013 Share Napisano Kwiecień 20, 2013 Ruff leżała cicho. Była trochę podrapana. Cicho postękiwała. Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 20, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 20, 2013 Śmierć spojrzał się na wilczka. Powiedział - Bardzo cię przepraszam wilczku. Jak mogę ci pomóc? Susan spojrzała na Śmierć. Zrobiła faceparta. Link do komentarza
inka2001 Napisano Kwiecień 20, 2013 Share Napisano Kwiecień 20, 2013 - Nie poznajesz mnie? - Spytała, a z oczu polała się jedna łza. Leżała cicho. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Kwiecień 20, 2013 Share Napisano Kwiecień 20, 2013 Dark coraz ciężej oddychał i kaszlał krwią oraz ból w okolicach serca się nasilał. - Połorzę się może coś mi to pomorze. Powiedział do siebie i się połorzył. Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 20, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 20, 2013 Susan uśmiechnęła się i powiedziała - Czyż to nie Ruffian? Śmierć westchnął i powiedział - Idę po WaveXa bo krwawi Po czym zaczął iść w jego stronę Link do komentarza
inka2001 Napisano Kwiecień 20, 2013 Share Napisano Kwiecień 20, 2013 Ruff próbowała wstać, ale noga ją rozbolała i zaraz upadła. - Susan! - Krzyknęła tylko i zamerdała ogonem. Link do komentarza
Adm1RED Napisano Kwiecień 20, 2013 Share Napisano Kwiecień 20, 2013 Wave patrzył w niebo i z bólu zacisnął zęby ostatnim oddechem powiedział - Żegnajcie. Po czym Wave nie czół bólu a ulgę, unosił się w powietrzu i spoglądając na swoje martwe ciało nad nim zaczął płakać. Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 20, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 20, 2013 Śmierć spojrzał w górę i westchnął - Eh...następny Po czym dusza WaveXa znalazła się w jego ciele. Śmierć poszedł do niego i powiedział - Ja tu rządzę życiem i śmiercią więc nie wierz że ci się uda umrzeć bez mojej zgody. Śmierć zaczął leczyć. Tymczasem Susan podeszła do Ruff. Zaczarowała i Ruff stała się normalnym kucykiem. Susan powiedziała - A ty znowu się wygłupiasz eh... Link do komentarza
inka2001 Napisano Kwiecień 20, 2013 Share Napisano Kwiecień 20, 2013 - Z kąd wiedziałaś? - Spytała cicho. Zarumieniła się lekko. Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 20, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 20, 2013 Susan spojrzała w oczy Ruffian i powiedziała - Przecież jestem znajomą Śmierci. Po czym noga Ruff byłą opatrzona i obandażowana. Powiedziała - Nie możesz biegać przez dobry tydzień. Link do komentarza
inka2001 Napisano Kwiecień 20, 2013 Share Napisano Kwiecień 20, 2013 - Co proszę? - Powiedziała cicho. - Tydzień? Link do komentarza
Adm1RED Napisano Kwiecień 20, 2013 Share Napisano Kwiecień 20, 2013 -*głęboki wdech* Musiałeś? Uciekłem bo miałem dosyć kłutni i tego jak mnie prawie udusiłeś. Powiedział zdenerwowany nadał lerząc i mając przymknięte jedno oko. Link do komentarza
Dżuma Napisano Kwiecień 20, 2013 Share Napisano Kwiecień 20, 2013 Jak zawsze zostałam sama ze swoimi myślami. Póki co grupa rozeszła się albo jak kto woli poszła swoją drogą. Postanowiłam dojść do tamtej przsytani o której mówił Śmierć, a później na resztę poczekać. Ruszyłam zwartym kłusem w stronę, wcześniej wspomnianej przystani. Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 20, 2013 Share Napisano Kwiecień 20, 2013 Kiedy tak siedziała poczuła dziwny głos w głowie. Co? Kto? Wracać? Chwila znam ten głos ale ciebie*zamilkła* Po czym odpaliła skrzydła i wystartowała po około 10 minutach przyleciała ale kiedy leciała za uwarzyła Susan i od razu serce jej podeszło do gardła ze strachu. *wzdycha* Dobra przygotuję się tylko na najgorsze. Uruchomiła systemy obronne i ofensywne po czym nie pewnie wylądowała na ziemi wyłączając silniki. *spytała się nie pewnie* Wybacz ale nie mam 100% pewności czy ty to ty. Link do komentarza
Socks Chaser Napisano Kwiecień 20, 2013 Share Napisano Kwiecień 20, 2013 - Orange ta Susan jest dobra. Powiedziała zmieniając magazynek w karabinku. - Skoro fałszywa Susan nie żyje to ta musi być tą prawdziwą. Z uśmiechem spojrzała na śmierć. - Wybacz że się przyczepię ale niczego nie podejrzewałeś?Przecież Tamta Susan była bardzo niemiła i zła a ta jest zupełnie inna. Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 21, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 21, 2013 Śmierć westchnął - Jesteś jednym z nas WaveX więc nie możesz uciekać. Jak chcesz stąd odejść to idź do przystani, a jak nie to do groty. Po czym Śmierć odwrócił się do Socks - Na to pytanie nie odpowiem ci młoda damo... Susan zachichotała. Link do komentarza
inka2001 Napisano Kwiecień 21, 2013 Share Napisano Kwiecień 21, 2013 - Ten tydzień będzie najgorszy i muszę się do niego dostosować. Uwaga! - Powiedziałą i usiadła. Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 21, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 21, 2013 Śmierć wrzasnął - Dobra koniec zabawy idziemy. Po czym Susan zaczęła iść tak samo jak Śmierć Link do komentarza
Vinylowy-Smok Napisano Kwiecień 21, 2013 Share Napisano Kwiecień 21, 2013 Kiedy śmierć oznajmił dalszy wymarsz. Orange nadal miała aktywowane systemy obronne i ofensywne. Gdyż cały czas nie mogła zaufać Susan Link do komentarza
inka2001 Napisano Kwiecień 21, 2013 Share Napisano Kwiecień 21, 2013 Ruff wstała niechętnie. Szła lekko kulejąc. Jej wyraz twarzy był przygnębiony. Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 23, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 23, 2013 Śmierć rozejrzał się i przyspieszył kroku. Link do komentarza
Socks Chaser Napisano Kwiecień 23, 2013 Share Napisano Kwiecień 23, 2013 Co wy żeście zapomnieli o tym temacie ^^? ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Socks poleciała za Susan i Śmiercią.Była bardzo ciekawa co spotka w kolejnym etapie podróży.Gdy tylko zobaczyła prawdziwą Susan stała się weselsza a uśmiech nie znikał jej z pyszczka. Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 23, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 23, 2013 (Chyba powoli kończymy część 1 zabawy) Śmierć przyspieszył kroku gdyż w pobliżu czuł że ktoś się czai. Powiedział - Przygotujcie się na ostatnią walkę... Link do komentarza
Socks Chaser Napisano Kwiecień 23, 2013 Share Napisano Kwiecień 23, 2013 Tą ostatnią walkę zrób dopiero gdy zaczną więcej pisać.Na razie ja bardzo często ten temat sprawdzam ale trzeba poczekać na innych ^^.Nie na wszystkich ale na Dragon_Adam,Inkę,WaveXa...tych co najczęściej w tym temacie piszą.Oni przy takich walkach są konieczni ponieważ są tak jakby "głównymi bohaterami". ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Socks stanęła uważnie nasłuchując.Nawet nie dotknęła karabinu. - Jesteś pewien że nic ci się nie przesłyszało? Link do komentarza
Jake Napisano Kwiecień 23, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 23, 2013 (Robimy po prostu po walce wyprawę na innej mapie...) Śmierć się odwrócił i dokączył - Nie przesłyszałaś się młoda damo... Link do komentarza
Recommended Posts