Replincio Napisano Sierpień 17, 2012 Share Napisano Sierpień 17, 2012 No dobra skoro tak to niech Magenta ją weźmie Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delfinek Keola Napisano Sierpień 17, 2012 Share Napisano Sierpień 17, 2012 A ja będę za ThatIsSoSad. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niklas Napisano Wrzesień 2, 2012 Autor Share Napisano Wrzesień 2, 2012 Cieszę się, że Wam się podoba, ale nie głosujcie na siebie Ale w tym wypadku to nie miało znaczenia, bo i tak wygrała Magenta - brawo... Zatem kolejna książka: Wywiad-rzeka z jednym z najwybitniejszych polskich muzyków i jedną z najbardziej kontrowersyjnych, a jednocześnie inspirujących, postaci show biznesu. Lider Behemotha odkrywa wszystkie karty, szczerze i bezkompromisowo mówi o dzieciństwie, dojrzewaniu, pierwszych miłościach czy fascynacjach muzycznych. Wspomina zarówno początki Behemotha, jak i burzliwe romanse czy znacznie poważniejsze związki. Rozmówcy Darskiego wiele czasu poświęcają poglądom muzyka na kwestie związane z religią, kościołem, historią, miejscem człowieka w społeczeństwie i rodzinie. Nie brakuje też refleksji na temat zakończonej sukcesem walki z białaczką. Wyłaniający się z wywiadu Nergal to nie tylko skandalista i sceniczny demon, ale przede wszystkim człowiek o rozległych zainteresowaniach, niezwykle oczytany, świadomy swojej siły i siły swoich poglądów erudyta. Człowiek niezależny i tę wolność ponad wszystko kochający. Czasem wrażliwiec i romantyk. Myślę, że tytuł się Wam spodoba. Zatem... komu przydzielicie tę książkę? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trum Napisano Wrzesień 3, 2012 Share Napisano Wrzesień 3, 2012 Nie wiem czemu, ale dałabym Warmiemu Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Zniszczyciel Napisano Wrzesień 3, 2012 Share Napisano Wrzesień 3, 2012 Hmmm, dlaczego przez umysł przemknął mi Warmen? xD Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Syrenka Katherine Napisano Wrzesień 3, 2012 Share Napisano Wrzesień 3, 2012 Zdecydowanie Warmi! Będzie czytał na dobranoc innym Inkwizytorom jeśli o to poproszą Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arjen Napisano Wrzesień 3, 2012 Share Napisano Wrzesień 3, 2012 Blah. Wysyłam Vandalowi. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ThatIsSoSad Napisano Wrzesień 4, 2012 Share Napisano Wrzesień 4, 2012 Vandal? Noope. Dla niego raczej klimaty Black Sabbath czy Deep Purple. Warmi raczej tu pasuje Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niklas Napisano Wrzesień 8, 2012 Autor Share Napisano Wrzesień 8, 2012 Tym razem praktycznie jednogłośnie wręczyliście książkę Warmenowi, tak więc to on dostaje książkę od heretyka Kolejna... tym razem może coś trudniejszego... "Obraz multipsychiczny" przenosi nas w świat widziany oczami Janka, który błądzi między rzeczywistością a wyimaginowanym dzieciństwem... Był wczesny ranek, kiedy Janek przebudził się nerwowo. Zza okna wpadała gęsta wiązka światła, która porywała kurz w magiczny taniec. Otworzył oczy i rozejrzał się po pokoju, powtarzając pod nosem, że to tylko sen. Zły sen! Wszystko wyglądało zupełnie inaczej. Było białe, sterylne, nieprawdziwe. Chciał jak najszybciej zasnąć, chciał uciec, zniknąć. Nagle usłyszał dźwięk otwierających się drzwi, w których stanął mężczyzna w białym fartuchu. Coś mówił, poklepywał po ramieniu. Uświadamiał, że to nie zły sen... W "Obrazie..." płynnie spleciono fikcję z realizmem, zastawiając na czytelnika sidła zagadek. W powieści nie brak zabawy słowem, strachu i wielkiej miłości. To książka, w której od początku do końca nic nie jest oczywiste, a interpretacji jest tyle, ilu czytelników. No to spróbujcie... komu byście ją dali? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Syrenka Katherine Napisano Wrzesień 8, 2012 Share Napisano Wrzesień 8, 2012 Duke, on zawsze był... ummm... specyficzny Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ThatIsSoSad Napisano Wrzesień 9, 2012 Share Napisano Wrzesień 9, 2012 Ja dam Horemu. Strasznie surrealistycznie się zachowuje czasem:P Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arjen Napisano Wrzesień 10, 2012 Share Napisano Wrzesień 10, 2012 Poprę Tissa, to ciekawa książka i też dam ją Horemu. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cloud Kicker Napisano Wrzesień 10, 2012 Share Napisano Wrzesień 10, 2012 No to ja też, wybieram Horego . Tak czy tak będę psychologiem . Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niklas Napisano Wrzesień 17, 2012 Autor Share Napisano Wrzesień 17, 2012 Widzę, że tym razem mniej osób się odważyło zajrzeć do tematu... Well... happens... Zwycięzcą zatem zostaje Hory. Pora na kolejną pozycję... Wydawnictwa Drzewo Babel nie trzeba przedstawiać, zwłaszcza osobom zainteresowanym rozwojem wewnętrznym i wielbicielom Paulo Coelho. Tym razem opublikowało książkę Carla Honoré, dziennikarza, twórcy ruchu Slow i jego gorącego propagatora. W XXI wieku, kiedy niemal wszyscy chorujemy na brak czasu, sam tytuł "Pochwała powolności" wydaje się drukarską pomyłką. Śpieszy nam się tak bardzo, że każdą osobę i każdą rzecz, która nas spowalnia, natychmiast uznajemy za wroga. Takie są właśnie konsekwencje naszej obsesji szybkości i oszczędzania czasu - wściekłość na drodze, wściekłość w samolocie, wściekłość na zakupach, wściekłość w związku, wściekłość w biurze, wściekłość na wakacjach, wściekłość na siłowni. Szybkość sprawia, że żyjemy we wściekłych czasach - pisze Carl Honoré. Nie poprzestaje jednak na krytykowaniu współczesności, chce znaleźć lekarstwo na dręczącą ją przypadłość. Przyznaje się też do osobistych powodów, które skłoniły go do tych poszukiwań. Ucząc się żyć wolniej, trafi na warsztaty seksu tantrycznego w Londynie, do nowojorskiego studia ćwiczeń metodą SuperSlow, i do Włoch, ojczyzny Slow Food oraz ruchu Powolnych Miast. "Pochwała powolności" to interesująca, dowcipnie napisana książka. Honoré przytacza wiele faktów na temat wszechobecnego pośpiechu i rozmawia z osobami, które umieją oprzeć się temu pędowi. A przede wszystkim dzieli się własnym doświadczeniem. Według autora filozofia Powolności wcale nie każe nam odrzucać zdobyczy techniki, natomiast pomaga prowadzić pełniejsze i bogatsze życie. Dzięki niej możemy pomiędzy skrajnościami - tempem geparda i tempem żółwia - odnaleźć swój własny rytm. Nie masz czasu przeczytać "Pochwały powolności"? To znak, że została napisana właśnie dla ciebie? Komu byście dali tę książkę? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Syrenka Katherine Napisano Wrzesień 17, 2012 Share Napisano Wrzesień 17, 2012 Ktoś tutaj jest leniwy, ale nie chce mi się przypominać, kto, więc dajcie ją mi, też jestem leniem ^^ Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcinek Napisano Wrzesień 17, 2012 Share Napisano Wrzesień 17, 2012 Cloud... Może dla niego?? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arjen Napisano Wrzesień 28, 2012 Share Napisano Wrzesień 28, 2012 Jakiemuś forumowemu leniowi hmmm... Replin Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delfinek Keola Napisano Wrzesień 28, 2012 Share Napisano Wrzesień 28, 2012 Ktoś tutaj jest leniwy, ale nie chce mi się przypominać, kto Ja... ale książki nie chcę. Niech będzie dla Kath. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cloud Kicker Napisano Wrzesień 29, 2012 Share Napisano Wrzesień 29, 2012 Dobra .. Replin \m/ Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Syrenka Katherine Napisano Wrzesień 30, 2012 Share Napisano Wrzesień 30, 2012 No fakt, Replin by się bardzo nadawał Replin! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaoma Napisano Wrzesień 30, 2012 Share Napisano Wrzesień 30, 2012 Jak Replin to Replin. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niklas Napisano Wrzesień 30, 2012 Autor Share Napisano Wrzesień 30, 2012 No dobrze, zatem wygrywa Replin. Nie wiem czy to dobrze, czy źle... Cóż... Pora na kolejny wolumin: Jest jedyna w swoim rodzaju. Wyjątkowa i niepowtarzalna. Cierpi na kompleks obrońcy uciśnionych i nie potrafi sobie odpuścić. Nadmiar honoru niejednokrotnie odbija jej się solidną czkawką. Twierdzi, że jej siłą jest umiejętność przystosowania się. Bezczelnie kłamie - sama zmienia otoczenie i rzeczywistość tak, aby pasowały do jej prywatnej wizji. Cała ona - Mercedes Thompson, kojot nie całkiem pospolity. Nie boi się złego wilka, ale pęka przed własną matką. Bohaterka pełną gębą. Nic dziwnego, że znowu wpada po uszy w niezłe bagno. Tym razem udaje jej się wsadzić nos całkiem głęboko w tajemnice nieludzi, a ukochany wilkołak... Los i wspomnienia nie dają Mercedes Thompson ani chwili na złapanie oddechu. Ledwie opadł pył, a znów trzeba ruszać do boju. Ech, ci faceci! Nawet na chwilę nie można ich zostawić samych. Zaraz jeden wpada w depresję i chce popełnić samobójstwo a drugi rzuca się w płomienie, żeby ratować ukochaną. Nic dziwnego, że Mercedes Thompson ma pełne ręce roboty. A to, że jej mężczyźni to wilkołaki, bynajmniej nie ułatwia sprawy. Jakby było mało kłopotów, wilkołacze stado wciąż nie chce zaakceptować faktu, że Mercy jest partnerką Alfy, a pewna Królowa Wróżek uparła się odzyskać księgę, która przez przypadek znalazła się w posiadaniu naszego kojota. Żeby ocalić przyjaciół, Mercedes musi się tylko udać do magicznej krainy, przeprowadzić z wróżką delikatne negocjacje i wrócić. Najlepiej w całości i to w ciągu godziny. Doprawdy - drobiazg. Zatem wybierajcie! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaoma Napisano Wrzesień 30, 2012 Share Napisano Wrzesień 30, 2012 1. Reptin? A nie Replin? 2. Dałabym Fleur de Lis. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arjen Napisano Październik 2, 2012 Share Napisano Październik 2, 2012 To brzmi jakby było... chore Uh... niech Sad sobie weźmie, jeśli chce. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trum Napisano Październik 2, 2012 Share Napisano Październik 2, 2012 nie będzie Sad Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts