Skocz do zawartości

Czego nie lubimy w fandomie?


Recommended Posts

Weź też pod uwagę, że takich rzeczy trzeba "poszukać", żeby na nie "natrafić" :P  fandom ma być kojarzony z fanami kreskówki MLP:FIM, która z kolei uczy, że trzeba być dobrym, blabla, przyjaźń and shit. Dlatego mi wisi to, kto jaką twórczość preferuje i co ogląda, a co tworzy. Fandom jest dla ludzi wszystkich i wszyscy mają się w nim dobrze czuć .-. wiem, jak to brzmi, ale to prawda... w fandomie jest miejsce dla każdego.

 Niekoniecznie, nie w naszym polskim fandomie. Zauważ, że w żadnej grupie bronies na całym świecie nie ma tylu wojen, co w naszym ... Może bierze się to z tego, że Polak z natury jest bardzo mało tolerancyjny i nawet nie jest temu winny - w końcu ma to w genach ... Ja na przykład bardzo nie lubię zbyt suchego i bezsensownego humoru, przez chwilę może być fajny, ale po chwili zaczyna bardzo szybko nużyć ... jednak mimo wszystko, trzeba znać umiar, ja, gdy widzę niektóre suchary na SB, to po prostu się staram nie wypowiadać na dany temat (jeżeli tylko nie tyczy się to mnie ...) i po prostu oddalam się od tego typu rzeczy. Natomiast większość naszych braci i sióstr zwyczajnie komentuje, a czasem hejci z czyjegoś zdania np. z takim Equestria Girls ... Wiem, że święty może nie jestem (nie potrafię w tej chwili np. dać dowodu na moje słowa, wszystkie sytuacje pozapominałem), ale mam też prawo wyrazić, co mi się nie podoba ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Często się zdarza, że na meetach ludzie się mocno obnoszą z tym, że spożywają alkohol.

 

Ok, trochę inaczej to zrozumiałem, moja wtopa :twiblush: . Masz racje, picie alkoholu w normalnych ilościach naprawdę mi nie przeszkadza ( jest częścią mojego życia ) ale mocno się z tym obnosić to już przesada.

 


W fandomie nie cierpię tego, co ludzie robią z MLP ... Clopy clopami (dopuszczam je do stopnia "zwykłej miłości", ale nie oglądam, lecz gdy zaczyna się Yuri/Yaoi i jeszcze bardziej okropne rzeczy, to uciekam), ale niektóre Gore, to już na prawdę przesada ... Jak wiemy, nasz fandom "powinien" być kojarzony z dobrem, pięknymi rzeczami itp. W takim razie dlaczego rysujemy tego typu rzeczy ?

 

Clopy  zdarza mi się  przeczytać, ani się tym nie jaram ani to mi to nie przeszkadza ,  ot taki pisany pornos... ( haha). Lubię gore, naprawdę, tylko musi spełnić jeden warunek; ta przemoc musi być w jakiś sposób uzasadniona / mieć jakieś podłoże. Ja jestem w tym fandomie dla fanfikcji, naprawdę lubię czytać fic'ki w których te śmieszne zwierzątka walczą z przeciwnościami losu / są obiektem jakiś dziwnych / złych sytuacji. Nie można mówić że ludzie są tutaj tylko z powodu kreskówki oraz "dobra" jakie z niej wychodzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Nie można mówić że ludzie są tutaj tylko z powodu kreskówki oraz "dobra" jakie z niej wychodzi.

Owszem, sam trochę przesadziłem i przepraszam ... Jednak powinno być się tutaj dla tego i dla tego, a coraz częściej dochodzi do sytuacji, gdy jakaś osoba nie ogląda MLP, a siedzi w fandomie i o zgrozo nazywa siebie bronym ... Absolutnie mi się to nie podoba.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby samemu trzeba ich poszukać, ale człowiek siedzi sobie powiedzmy na Facebookowej grupie swojego miasta. Ktoś wrzuca post z linkiem, bez opisu, bez podglądu. Człowiek z ciekawości kliknie, a tu nagle powiedzmy clop. Mnie to nie przeszkadza, ale hejterom clopów to bardzo się nie podoba.

 

Ale to i tak mały procent "znajdowania" takich artów xD częściej trzeba jednak samemu szukać i tyle. A jak ktoś nie chwyta trolla to jest sztywny pal azji xD 

 

 

Ok, trochę inaczej to zrozumiałem, moja wtopa :twiblush: . Masz racje, picie alkoholu w normalnych ilościach naprawdę mi nie przeszkadza ( jest częścią mojego życia ) ale mocno się z tym obnosić to już przesada.

 

 

 

 

Clopy  zdarza mi się  przeczytać, ani się tym nie jaram ani to mi to nie przeszkadza ,  ot taki pisany pornos... ( haha). Lubię gore, naprawdę, tylko musi spełnić jeden warunek; ta przemoc musi być w jakiś sposób uzasadniona / mieć jakieś podłoże. Ja jestem w tym fandomie dla fanfikcji, naprawdę lubię czytać fic'ki w których te śmieszne zwierzątka walczą z przeciwnościami losu / są obiektem jakiś dziwnych / złych sytuacji. Nie można mówić że ludzie są tutaj tylko z powodu kreskówki oraz "dobra" jakie z niej wychodzi.

 

Dokładnie, nie można mówić, że ludzie są tu dla kolorowych koników pony :D (tak, celowo "koniki"). Ten fandom tworzą w większości faceci w wieku nastoletnim i studenckim, a więc... nie dziwota, że takie rzeczy się tu znajdują :I dla mnie to tylko plus.

 

 

Owszem, sam trochę przesadziłem i przepraszam ... Jednak powinno być się tutaj dla tego i dla tego, a coraz częściej dochodzi do sytuacji, gdy jakaś osoba nie ogląda MLP, a siedzi w fandomie i o zgrozo nazywa siebie bronym ... Absolutnie mi się to nie podoba.

 

 

Ale fandom tworzą ludzie i ich prace, a nie serial. Tak, dokładnie. Fandomowa twórczość ma się do serialu już... nijak. Nawet, jeśli jest słodka i te pe i te de. KAŻDY oc odchodzi od serialu, bo go w nim nie ma. Serial to tylko zamysł uniwersum ._. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, sam trochę przesadziłem i przepraszam ... Jednak powinno być się tutaj dla tego i dla tego, a coraz częściej dochodzi do sytuacji, gdy jakaś osoba nie ogląda MLP, a siedzi w fandomie i o zgrozo nazywa siebie bronym ... Absolutnie mi się to nie podoba.

 

 

Nie masz za co  przepraszać :rwink: , naprawdę są wśród nas tacy co nazywają się brony a nawet się nie interesują mlp  ? Nie zauważyłem takich ale w sumie jestem tutaj na forum dopiero miesiąc więc możliwe jest to za krótki okres czasu aby dostrzec takie zjawiska.

 

 

 Ten fandom tworzą w większości faceci w wieku nastoletnim i studenckim, a więc... nie dziwota, że takie rzeczy się tu znajdują :I dla mnie to tylko plus.

 

Prawda,  prawda, co innego może znaleźć się w pracy nastoletniego faceta lub studenta który ogląda  kreskówkę o "konikach" ? Tak,  dobra odpowiedź, w dużej większości clop /gore haha. Ale teraz na poważnie; fajnie że MLP przedstawia treści które mogę mieć jakiś tam pozytywny wpływ na nasze życie, ale nie oszukujmy się gdybym oglądał cały czas tylko  serial + czytał FF o samym czynieniu dobra / cukierkowości to po jakimś czasie bym chyba wymiotował tą cukierkowością / dobrem. Czasem trzeba dla odmiany obejrzeć trochę przemocy, smutnych sytuacji przedstawionej w ff lub po prostu przeczytać "konikowego" pronolka. Gdybym czytał tylko o tym co ma związek tematyczny z kreskówką to podejrzewam że bardzo szybko bym się wypalił jako brony a tak to jeszcze długie miesiące są przede mną :D.

Edytowano przez Eternal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz za co  przepraszać :rwink: , naprawdę są wśród nas tacy co nazywają się brony a nawet się nie interesują mlp  ? Nie zauważyłem takich ale w sumie jestem tutaj na forum dopiero miesiąc więc możliwe jest to za krótki okres czasu aby dostrzec takie zjawiska.

 

 Nie widać tego na każdym kroku ... Ja to zauważyłem podczas sezonu trzeciego, gdy ktoś strzelił z głupią wiadomością, że sezon 3 jest beee, ludzie podatni na jego zdanie poszli za nim i grupka zaczęła się powiększać ... Podobnie było z Twilliecornem i Equestria Girls ... Szczerze, nie widzę logicznych powodów, dlaczego to się ludziom nie podoba, więc to praktycznie na pewno podatność na czyjeś zdanie ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Nie widać tego na każdym kroku ... Ja to zauważyłem podczas sezonu trzeciego, gdy ktoś strzelił z głupią wiadomością, że sezon 3 jest beee, ludzie podatni na jego zdanie poszli za nim i grupka zaczęła się powiększać ... Podobnie było z Twilliecornem i Equestria Girls ... Szczerze, nie widzę logicznych powodów, dlaczego to się ludziom nie podoba, więc to praktycznie na pewno podatność na czyjeś zdanie ...

 

Prawda jest taka że lubię każdy sezon MLP tak samo. Twilicorn mi za przeproszeniem zwisa i powiewa... naprawdę nie rozumiem tego całego shitstormu. EG ? Nie oglądałem i raczej nie zamierzam. Polubiłem tą kreskówkę przez te kuce i niech tak pozostanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to może ja się wypowiem co mi w fandomie przeszkadza nie jest tego dużo, ale jest to zaczynam

- Mieszanie tematyki Clop/gore - cóż o ile osobno clop i Gore mi nie przeszkadzają, to połączenie tych obu tematyk w Fciu mnie odtrąca, a gdy widzę Art z takim połączeniem to mam ochotę zwrócić śniadanie. Ja rozumiem ludzie są rżzni, ale dla mnie takie coś jest nie do pojęcia jak l można się takim czymś fascynować wręcz, dla mnie taka osoba powinna udać się do specjalisty

- hejtowanie G1 - kolejna rzecz jakiej nie rozumiem na "naszym" podwórku. ja rozumiem jak ktoś może nie lubić G1, ale szokuje mnie że w Polsce jest tak dużo Hejterów G1, odwrotnie niż np W Grecji (czytałem artykuł z ostatniego Broohoofa notabene świetny, i tam autor powiedział, że w Grecji G1 było bardzo lubiane [z resztą kolejne generacje też ale to zostawię bez komentarza ]). czy naprawdę dla nich liczy się tylko ładna grafika, czy nie widzą pięknej fabuły kryjącej się za tą kiepską grafiką i cudnych piosenek, które wręcz chwytają za serce ? Niech mi to ktoś wyjaśni? Dlaczego tak jest 

ps

jeśli kogoś obraziłem to z góry przepraszam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też wrzucę swoje trzy grosze. Co mnie denerwuje w fandomie to :

- clopy

- humanizacja

- gnębienie Twilight jako alicorna 

- hejterzy oraz wszyscy ludzie którzy obrazają i poniżają bronies oraz peazsister a mają siebie za wszystkowiedzących.

 

A teraz w rozwinięciu. Clopy ludzie powiedźcie mi, co jest w tym takiego fajnego ze jest kucyk w, wyzywającej pozycji lub inne i dlaczego nie są blokowane i usuwane a autorzy wysyłani do Nibylandii. Jeżeli macie kuku na muniu to idźcie do psychiatry, a wam pomoże.

 

Następnie humanizacja, kucyki zostały stworzone kucykami i niech nimi zostaną.

 

Twilight jako alicorn, gdy pojawił się ostatni odcinek trzeciego sezonu wywołał radośc jak i oburzenie Twilight alicorn COOO!!! no ludzie zrozumcie, Twilight to postac stworzona przez rysowników, a jej '' życie '' pisane jest przez scenarzystow wiec Twilight nie ma świadomości co robi bo jest postacią zmyśloną. Więc nie czepiajmy się że ma skrzydła i jest księzniczką według  mnie słusznie sie stało byc może twórcy MLP chcą pokaza nam że nieważne kim zostaniemy przyjaciół bedziemy traktowac równo.

 

I hejterzy ich wysłac tam gdzie clopperów.

 

Odemnie to tyle.

 

Bez nerwów, bo literki pan zjadasz. Na orty też uwaga, nie życz także tak źle osobom mającym inny gust. ~Lordek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie przesadzacie aby nieco, towarzyszu? Ja sam za clopami takoż nie przepadam, ale żeby od razu obóz? Oj, będzie shitstorm...

 

Dobra, skoro już coś zmusiło mnie, by się tu wypowiedzieć, to jest taka mała rzecz, która wywołuje u mnie irytację. Pomijając clopy, bo było to już maglowane do znudzenia i wielokrotnie, zaobserwowałem, że zdarzają się w fandomie indywidua skłonne do błyskawicznej oceny innego człowieka. Tak, są tacy, którzy rzucają sobie swobodnie na lewo i prawo teksty w stylu "a, bo ty jesteś taki czy siaki". Ja wiem, że nie jest to właściwość samej społeczności bronies, ale ludzie, dajcie czasem żyć. Nie nazwałbym siebie człowiekiem tolerancyjnym, lecz jak coś mi zbytnio przeszkadza, to zwyczajnie tego nie robię. Oczywiście świat nie jest taki fajny, jak by się chciało. Zawsze zjawi się ktoś, kto widzi drzazgę w oku innego, a nie dostrzega belki w swoim własnym. Szlag człowieka może trafić, gdy zostanie nazwany hejterem, bo się odważy wypowiedzieć na jakiś temat. To się tyczy także podziału na "tró bronych" i "kryptohejterów" który to podział tak bardzo lubi wprowadzać MasterBezi. Nie można wykluczyć kogoś z danej wspólnoty tylko i wyłącznie dlatego, że w jakiejś kwestii się nie zgadzacie, prawda?

 

No i pewnego rodzaju fanatyzm, cechujący niektóre jednostki. Jednak i przez to dyskusja już przechodziła, więc tylko wspomnę.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Zapomniałem także napisać o jednej rzeczy, która bardzo mnie czasem denerwuje ... Chodzi mi o wtrynianie kucy wszędzie, gdzie tylko można - w każdy zakamarek, w każde uniwersum, w każdą stronę, w każdy kamień itp. Ludzie, rozumiem jeszcze, że ktoś da sobie ot tak po prostu Rainbow Dash na avatar, "bo mu się podoba" i nikt nie powinien mieć nic przeciwko, ale tworzenie specjalnych tematów np. dla obrazków związanych z kucykami bardzo mnie przeraża i odpycha ... Niektórzy dziwią się potem, że jest hejt, jak sami go powodują ...

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


A teraz w rozwinięciu. Clopy ludzie powiedźcie mi, co jest w tym takiego fajnego ze jest kucyk w, wyzywającej pozycji lub inne i dlaczego nie są blokowane i usuwane a autorzy wysyłani do Nibylandii. Jeżeli macie kuku na muniu to idźcie do psychiatry, a wam pomoże.

 

Nie uważasz że trochę za ostro potraktowałeś, autorów / odbiorców clopów ? Rozumiem że możesz nie lubić tego typu rzeczy ale nie rozumiem dlaczego twierdzisz że te osoby powinny udać się do lekarza lub być zesłane do "nibylandii" ( jak to mod poprawił ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Feather - mały procent? Masz jakieś badania to udowadniające?

 

@Krystipon - akurat w złym momencie strzeliłeś tym obozem... Ja akurat ok 20 lat żyłem 10-15 km od Auschwitz-Birkenau, co najmniej 2 razy byłem tam na zwiedzaniu z przewodnikiem, czytywałem o obozie, często spacerowałem po Birkenau. I wiesz co, niedawno znów odwiedziłem to miejsce (dwóch Bronies przywiozłem, chcieli zobaczyć). Powiem krótko - rozumiem, że możesz nie lubić clopów, ale nie wiesz o czym gadasz pisząc, że clopperzy powinni wylądować w obozie. 

 

I takie osoby typu Krystipon pokazuje kolejną rzecz, jakiej nie lubię w fandomie - skłonność Bronies i Pegasis to popadania ze skrajności w skrajność. 

 

- hejtowanie G1 - kolejna rzecz jakiej nie rozumiem na "naszym" podwórku. ja rozumiem jak ktoś może nie lubić G1, ale szokuje mnie że w Polsce jest tak dużo Hejterów G1, odwrotnie niż np W Grecji (czytałem artykuł z ostatniego Broohoofa notabene świetny, i tam autor powiedział, że w Grecji G1 było bardzo lubiane [z resztą kolejne generacje też ale to zostawię bez komentarza ]). czy naprawdę dla nich liczy się tylko ładna grafika, czy nie widzą pięknej fabuły kryjącej się za tą kiepską grafiką i cudnych piosenek, które wręcz chwytają za serce ? Niech mi to ktoś wyjaśni? Dlaczego tak jest 

 

Ile ludzi, tyle opinii, gustów. Przykładowo ja nie hejcę G1, jedynie hejcę piosenki z G1, bo mi się one nie podobały po prostu. Zaś G3, czy tam 3.5 to już nie lubiłem z powodu mega odrzucającej kolorystyki i kreski. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie przesadzacie aby nieco, towarzyszu? Ja sam za clopami takoż nie przepadam, ale żeby od razu obóz? Oj, będzie shitstorm...

 

Dobra, skoro już coś zmusiło mnie, by się tu wypowiedzieć, to jest taka mała rzecz, która wywołuje u mnie irytację. Pomijając clopy, bo było to już maglowane do znudzenia i wielokrotnie, zaobserwowałem, że zdarzają się w fandomie indywidua skłonne do błyskawicznej oceny innego człowieka. Tak, są tacy, którzy rzucają sobie swobodnie na lewo i prawo teksty w stylu "a, bo ty jesteś taki czy siaki". Ja wiem, że nie jest to właściwość samej społeczności bronies, ale ludzie, dajcie czasem żyć. Nie nazwałbym siebie człowiekiem tolerancyjnym, lecz jak coś mi zbytnio przeszkadza, to zwyczajnie tego nie robię. Oczywiście świat nie jest taki fajny, jak by się chciało. Zawsze zjawi się ktoś, kto widzi drzazgę w oku innego, a nie dostrzega belki w swoim własnym. Szlag człowieka może trafić, gdy zostanie nazwany hejterem, bo się odważy wypowiedzieć na jakiś temat. To się tyczy także podziału na "tró bronych" i "kryptohejterów" który to podział tak bardzo lubi wprowadzać MasterBezi. Nie można wykluczyć kogoś z danej wspólnoty tylko i wyłącznie dlatego, że w jakiejś kwestii się nie zgadzacie, prawda?

 

No i pewnego rodzaju fanatyzm, cechujący niektóre jednostki. Jednak i przez to dyskusja już przechodziła, więc tylko wspomnę.

I to jest zdrowe podejście :) Nie lubię, nie rozumiem i nie chcę? To nie robię! :D

 Zapomniałem także napisać o jednej rzeczy, która bardzo mnie czasem denerwuje ... Chodzi mi o wtrynianie kucy wszędzie, gdzie tylko można - w każdy zakamarek, w każde uniwersum, w każdą stronę, w każdy kamień itp. Ludzie, rozumiem jeszcze, że ktoś da sobie ot tak po prostu Rainbow Dash na avatar, "bo mu się podoba" i nikt nie powinien mieć nic przeciwko, ale tworzenie specjalnych tematów np. dla obrazków związanych z kucykami bardzo mnie przeraża i odpycha ... Niektórzy dziwią się potem, że jest hejt, jak sami go powodują ...

 

Dokładnie, to jak prowokowanie. Zresztą to też jest mankament dzisiejszych "mniejszości seksualnych" - najpierw się obnosza jak się da z tym, rządają praw, a potem nagle się dziwią, że ktoś ich opierniczy. No ludzie... nie kuście losu.

 

To ja też wrzucę swoje trzy grosze. Co mnie denerwuje w fandomie to :

- clopy

- humanizacja

- gnębienie Twilight jako alicorna 

- hejterzy oraz wszyscy ludzie którzy obrazają i poniżają bronies oraz peazsister a mają siebie za wszystkowiedzących.

 

A teraz w rozwinięciu. Clopy ludzie powiedźcie mi, co jest w tym takiego fajnego ze jest kucyk w, wyzywającej pozycji lub inne i dlaczego nie są blokowane i usuwane a autorzy wysyłani do Nibylandii. Jeżeli macie kuku na muniu to idźcie do psychiatry, a wam pomoże.

 

Następnie humanizacja, kucyki zostały stworzone kucykami i niech nimi zostaną.

 

Twilight jako alicorn, gdy pojawił się ostatni odcinek trzeciego sezonu wywołał radośc jak i oburzenie Twilight alicorn COOO!!! no ludzie zrozumcie, Twilight to postac stworzona przez rysowników, a jej '' życie '' pisane jest przez scenarzystow wiec Twilight nie ma świadomości co robi bo jest postacią zmyśloną. Więc nie czepiajmy się że ma skrzydła i jest księzniczką według  mnie słusznie sie stało byc może twórcy MLP chcą pokaza nam że nieważne kim zostaniemy przyjaciół bedziemy traktowac równo.

 

I hejterzy ich wysłac tam gdzie clopperów.

 

Odemnie to tyle.

 

Bez nerwów, bo literki pan zjadasz. Na orty też uwaga, nie życz także tak źle osobom mającym inny gust. ~Lordek

 

Zapraszam http://www.przedszkole1.hrubieszow.info/1przedszkole08''.jpg bo widać w Tobie infantylny fanatyzm i "wielkiego obrońcę moralności". Tutaj wszyscy się bawią, jest słodko, wesoło, milutko, cukierkowo jak w Equestrii. Dorośnijcie i przestańcie narzekać. Krzywicie się, że znaleźliście art r34? To może ich nie szukajcie i sobie włączcie filtry na stronach. I nie czytajcie takich rzeczy. Da się tego unikać. To jak z pornolami w necie... wystarczy ich nie szukać i włączyć filtry, to na pewno na nie nie natrafisz. A tak się nie życzy innym. Chyba koleżko nie wiesz, co się działo w takich miejscach, nigdy tam nie byłeś i pewnie nigdy też nic nie czytałeś. To właśnie tacy jak Wy - kupoburzowcy - powinni się zastanowić i "być wysyłani"... ale nie do obozu koncentracyjnego, a do przedszkola :'D. I nie dlatego, że nie lubią r34 i gore, ale dlatego, że robią problem z czegoś, co problemem nie jest.

 

Wybaczcie zapędziłem się, a niestety łatwo wpadam w złość. Jeśli kogoś obraziłem PRZEPRASZAM. 

 

To myśl, zanim coś napiszesz. Mnie akurat tylko rozbawiłeś... i popracuj faktycznie pan nad ortą/gramatyką/interpunkcją, bo wypadło to w tym gniewie jeszcze komiczniej.

 

 

 

@Feather - mały procent? Masz jakieś badania to udowadniające?

 

Powiem tak - wejdź sobie Panie Linds na Derpibooru z wyłączonymi filtrami. Okaże się, że mniej niż połowa prac (częściej) to arty ładne, czyste, bez contentu "afujbegenneego". Przepraszam, bo "mały procent" może był zbyt pobłażliwy, ale to mniejszość i tak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Derpibooru to tylko jedne miejsce. Mała pierdoła przy całym fandomie. Argument twój jest inwalidą Feather. 

 

._____. nie do końca, bo na fimfiction i innych portalach tego typu są albo specjalne na to miejsca, albo tagi i filtry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą to też jest mankament dzisiejszych "mniejszości seksualnych" - najpierw się obnosza jak się da z tym, rządają praw, a potem nagle się dziwią, że ktoś ich opierniczy.

Nie generalizuj. Przede wszystkim nie powinno się łączyć normalnych mniejszości seksualnych z paradami równości. To drugie uwłacza takim osobom, a potem wychodzą tego typu nieporozumienia.

Co mnie wkurza?

Brutalne i przesadzone clopy.

Porno gierki z kucami.

Hejty na elementy serialu typu Twilicorn, co się przewinęło zresztą tutaj już chyba z milion razy i na zwroty typu "poniaki".

Promowanie beznadziejnych OC'ów/nachalne parowanie ich z kanonicznymi bohaterami, etc.

Ktoś wyżej napisał o fanach anime - no siema, jestem fanką tegoż i wolę animce od kuców.  :fluttershy4:

EDIT: Ooo, wiem, co jeszcze! Forma na wpół pony, na wpół człowiek. I jeszcze wplatanie tego czegoś w clopy, czyli określenia typu "piersi"...

 

Edytowano przez Kyoko
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę się powtarzał, nie lubię w Fandomie większości rzeczy które wymieniła Kyoko. Najważniejsze to Clopy, humanizacje/półhumanizacje. Ogólnie nie lubię przerabiania kucyków w cokolwiek innego co jest sprzeczne z serialem. Nie denerwują mnie natomiast zwroty typu "kucyki Pony" czy "Poniacze"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie generalizuj. Przede wszystkim nie powinno się łączyć normalnych mniejszości seksualnych z paradami równości. To drugie uwłacza takim osobom, a potem wychodzą tego typu nieporozumienia.

Co mnie wkurza?

Brutalne i przesadzone clopy.

Porno gierki z kucami.

Hejty na elementy serialu typu Twilicorn, co się przewinęło zresztą tutaj już chyba z milion razy i na zwroty typu "poniaki".

Promowanie beznadziejnych OC'ów/nachalne parowanie ich z kanonicznymi bohaterami, etc.

Ktoś wyżej napisał o fanach anime - no siema, jestem fanką tegoż i wolę animce od kuców.  :fluttershy4:

EDIT: Ooo, wiem, co jeszcze! Forma na wpół pony, na wpół człowiek. I jeszcze wplatanie tego czegoś w clopy, czyli określenia typu "piersi"...

 

 Oj tam, zwroty typu "poniaki" nie są wcale złe ... Osobiście, uważam, że normalne jest tak mówić, gdyż od urodzenia uczono nas takich zwrotów, a, że wiele osób (np. ja) ma rodziców wychowanych w czasach, gdy w szkołach uczono rosyjskiego, to mają prawo nie rozumieć, że ten zwrot jest zły ... Ja sam osobiście czasem z czystego przyzwyczajenia użyję tego głupiutkiego zwrotu, więc nie ma czego się czepiać ^^

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uczą od urodzenia mówienia "Poniaki"? To ja nie wiem, w którym buszu żeś się wychował. Nigdy nie mówiło się "poniaki" dopóki nie przyszło MLP:FiM, a że obecnie jest moda na Ponglisz - łączenie polskiego z angielskim, co jest uwłaszczające wobec tych dwóch języków obcych (te cudne "fejmy" itp.) - stworzono "poniaka". Za to słowo powinni bić kijem baseballowym po łbie  :godpony:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uczą od urodzenia mówienia "Poniaki"? To ja nie wiem, w którym buszu żeś się wychował. Nigdy nie mówiło się "poniaki" dopóki nie przyszło MLP:FiM, a że obecnie jest moda na Ponglisz - łączenie polskiego z angielskim, co jest uwłaszczające wobec tych dwóch języków obcych (te cudne "fejmy" itp.) - stworzono "poniaka". Za to słowo powinni bić kijem baseballowym po łbie  :godpony:

 Cóż ... Bardzo dziękuję za stwierdzenie, że wychowałem się w buszu (źle się wyraziłem, chodziło mi o "kucyki pony"). I dziękuję za uderzenie mnie kijem baseballowym po łbie, to świadczy o inteligencji ^^ Ahh, kocham to w fandomie - takie miłe stwierdzenia ... I ta tolerancja na czyjeś zdanie ^^

 

 A, zapomniałem dodać - poniaki rządzą ! ^^

Edytowano przez Amani
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze byłem chowany na rosyjskim. Dlatego czasem mam tak, że używam "polskowo jazyka", zamiast poprawnej polszczyzny. Co do samego zwrotu, idzie się przyzwyczaić. Jak do wszystkiego zresztą. Tak powolutku analizuję dyskusję, przeglądam Internety, po czym dochodzę do wniosku, że większość z tych irytujących pierdółek da się zaobserwować takoż i w innych fandomach. Sam jestem członkiem społeczności Gwiezdnych Wojen. Tam podziały na tych prawdziwych fanów i resztę można zauważyć tak samo jak tu. To samo tyczy się ingerencji w kanon, ulubionych postaci, fanatyzmu i temu podobnych. Więc chyba kłótnie były, są, a nawet będą nieodłącznym elementem zbiorowości. Jedynym wyjściem byłoby ogarnięcie się, ale czasem bywa to zwyczajnie niemożliwe. Każdego mogą ponieść nerwy, sam nie jestem święty. A teraz jeszcze wyobraźcie sobie "dysputę" między dwoma fanatykami, do której próbuje dołączyć nowy.

Edytowano przez Po prostu Tomek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...