Skocz do zawartości

Niczym Crusoe na bezludnej wyspie v.2


eragon333

Recommended Posts

Gość Iluzja Pie

- Dziękuje.. - powiedział wreszcie Kruk.

- Chyba troszkę nie doceniłem przeciwnika - mruknął z uśmiechem.
Wstał gnąc się z bólu i wyszedł do tubylców.
- Zostańcie w pełnej gotowości, oni mogą wrócić, pojmać ich, zdecyduję sam o ich losie - krzyknął do poddanych.
 

Link do komentarza
Gość Iluzja Pie

- Wy dwaj... - wskazał na medyków z wioski.
- Macie go opatrzeć najlepiej jak się da, jeżeli coś mu się stanie , to wam też się stanie... - mruknął do dwóch tubylców i usiadł obok aby odpocząć.

Link do komentarza
Gość Iluzja Pie

- Nie mam zamiaru ich atakować - powiedział Kruk
- Znając ich, sami tu przyjdą - dokończył.
(Chyba że nie , to wtedy ich znowu napadniemy żeby Ci się nie nudziło xD )

Link do komentarza

- Nie mam zamiaru ich atakować - powiedział Kruk

- Znając ich, sami tu przyjdą - dokończył.

(Chyba że nie , to wtedy ich znowu napadniemy żeby Ci się nie nudziło xD )

Wolę tym razem poczekać, ale w zabawie mój OC będzie narzekał, ale jako wódz musisz podejmować własne decyzje (te mądre) i stawiać na swoim :3


-Po co czekać? Napadnijmy ich, zabijmy i wypchajmy

Link do komentarza

Po kilku godzinnym rejsie w końcu dotarli do zatoki pirackiej. Socks wcześniej już wylądowała na statku.

Do wszystkich! Do tarliśmy!*krzyknęła*

Po czym zeszła do kajuty gdzie byli Tunder i Chaos. Wchodzi do środka i jest w części obandażowana.

*wzdycha*Słuchajcie w tej chwili znajdujemy się na jednej z wysp pirackich. *wzdycha ponownie* Tak jestem w klanie pirackim wybaczcie że nie mogłam powiedzieć wam tego wcześniej ale byście nas wtedy zimno przyjęli. Nie bójcie się mnie nie jestem taka jak oni tutaj tylko się urodziłam i uczyłam. Nawet zabijać nie lubię ale za to kocham poszukiwanie skarbów. Dobra słuchajcie przybijemy do portu niestety będę musiała was związać bo oni zabijają każdego obcego kuca spoza ich klanu. Ale na mój honor się klnę że was rozwiąże na moim nowym statku.

Było czuć jak statek się zatrzymał.

Dobra wy się zastanawiajcie ale szybko bo statek nabiera wody i w każdej chwili może zatonąć,

Po czym wstaje i wychodzi przed kajutę.

*krzyczy* Opuścić okręt przechodzimy na Satisima Trinidad! (nazwa statku)

 

 

Link do komentarza

Jeden z łuczników spojrzał na drugiego, ten odpowiedział mu wzruszeniem ramion, a ten, wystrzelił z jakiejś plujki strzałkę, która uśpiła jacoba (Tak, uśpiła cię, powiem ci kiedy przestanie działać a wtedy będziesz mógł się ocknąć) Dwóch tubylców zabrało Jacoba do wioski.

Tubylcy pokazali "dziwaka" Krukowi i przemówili do niego w obcym języku 'Znaleźliśmy tego palanta łażącego po plaży, jest uśpiony, co z nim zrobić?'

Link do komentarza

Ogólny opis wyspy: Na wyspie non stop panuje sztorm wywoływany przez kilku magów w celu ochrony jej przed statkami wroga, nie posiada fortu który bronił by wyspy. Jest średnio rozbudowana posiada Stocznie, Ratusz, Karczmę, Bary, Sklepy, i domy wyspa posiada 1350 mieszkańców.

~~~~~~~~~~~~~~

Wchodzi po chwili do kajuty z kilkoma linami i łańcuchem. Po czym podchodzi do Tunder. I zaczęła wiązać jej kopyta (ręce:P) i przypina łańcuch do jej kopyta(nogi:P) po czym podchodzi do Chaosa powtarza akcję, którą robiła Tunder.

Dobrze możemy wychodzić. Chodźcie za mną i w ogóle się nie oddalajcie.

Po czym wyszła ze statku z Tunder i Chaosem. Kiedy ledwie wyszli statek poszedł od razu na dno.

*Szepcze do Chaosa i Tunder* Udawajcie jak coś.

Po czym skierowała się w stronę miasta. 

Link do komentarza

Po 10 minutach marszu przez miasto dotarli do drugiego portu gdzie weszli wszyscy na statek. Po czym zdjęła z Chaos'a i Tunder łańcuch i rozwiązała ich z liny.

Dobrze teraz się możecie rozgościć ale nie złaźcie ze statku zostajemy tutaj kilka dni muszę udać się do medyka i do ratusza po pożyczkę. W razie czego wołajcie Socks albo Dark'a

Link do komentarza

Rozumiem że Tunder i Chaos są w Kajucie gościnnej ^^?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Socks wleciała na do kajuty gościnnej szeroko się uśmiechając.

- Witajcie towarzysze!Dla każdego z was znalazłam jakiś miecz jakby te dzikusy chciały was zaatakować!

Położyła na stole dwa miecze.Miecz Chaosa wyglądał jak Kordelas ale był większy.Ostrze wyglądało na zrobione z czegoś wytrzymalszego niż zwykła stal lub żelazo.Miecz Tunder wyglądał bardziej jak trochę dłuższy sztylet a nie miecz.Był zrobiony z lekkich materiałów tak by można nim było wyprowadzać szybkie ciosy.

- Nie pytajcie skąd je mam.

Link do komentarza

Zeszła ze statku skierowała się do medyka gdzie medyk ją zoperował (nie chce mi się pisać całej operacji:P) po około 3 godzinach wychodzi od medyka i czuje się o wiele lepiej nie czuje już bólu w brzuchu kopyta ma całe i pyszczek ale straciła prawe oko i miała teraz przepaskę na nim wyglądała z nią bardziej groźniej.

Dobra teraz do ratusza po pożyczkę.

Skierowała się do ratusza.

Link do komentarza

Cato znalazł jakieś dziwnie wyglądające grzyby, były małe i okrągłe (Nie to nie purchawki  :yay: to będą grzyby które nie istnieją) Nie zważając na to co to jest, chciał to zjeść, gdy rozgryzł dziwnego grzyba wyleciał z niego jakiś dziwny zielony dym (to wciąż nie jest purchawka  :yay: ) Cato zaczął kaszleć i po kilku minutach poczuł się bardzo źle. Zrezygnował z poszukiwań ale zabrał te grzyby, chociaż sam nie wiedział po co, i poszedł spowrotem do wioski. Dziwny gaz spowodował krwawienie wewnętrzne w żołądku Cato, nagle zaczął wymiotować krwią (Może to brzmi brutalnie dla niektórych ale musiałem to napisać :rainderp: ) gdy choroba ustała na chwilę Cato zaczął bez namysłu wstrzykiwać sobie wszystko co miał pod ręką, krwawienie wewnętrzne ustało, od nieznanego składnika, ale po wstrzyknięciu sobie przeróżnych lekarsw Cato był bardzo słaby, musiał się położyć do łóżka.

Link do komentarza

Jakiś czas później dotarła do ratusza weszła do budynku (i znów mi się nie chce rozpisywać;/) po około 30 minutach wyszła z ratusza z kilkoma sakwami w kopytach. Orange zapożyczyła się na 50 tysięcy złotych monet. Po czym skierowała się na statek jakiś czas później doszła do statku ściemniało się więc postanowiła pójść do swojej kajuty i pójść spać a jutro zająć się resztą spraw.

 

 

 

 

~~~~

 

Ja tu znikam nq. Dobranoc wszystkim:P

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...