Skocz do zawartości

[Ludzie] Dołącz do nas, Zwiadowców...


L'estaca

Recommended Posts

- Jesteś moim uczniem. Jestem zobowiązana sie tobą opiekować, bo nie jesteś jeszcze dzieckiem, dużym, ale nadal dzieckiem To jest moja sprawa. Dziś zrobisz więcej pracy niż powinieneś - Mestia powiedziała to ze spokojem, ale i groźbą nałożyła głębiej kaptur i powiedział do wszystkich

-Od dziś zaczynamy. Lucy jest zobowiązana dziś do gotowania, Marcin będzie odsuwał meble, Cień za odsuniętymi meblami będzie sprzątał, a następnie pójdziecie rąbać drewno, Mordimer zmyje podłogi, Jacob obierze ziemniaki naleje wody do beczki tym wiadrem - Mestia wskazała na stosunkowo małe wiaderko i wielką beczkę, była 50 kroków od strumienia, z którego miał nabierać wodę - zrobisz sobie małą przerwę na obiad i dokończysz robotę następnie wyszorujesz gary, pomożesz rąbać drewno zjesz z nami kolejny posiłek i pozmywasz naczynia. Szmaty leżą na piecyku, woda w beczce, strumyk jest tam, siekiery są wbite w pień Sosny przed domem, mop również przy piecyku, na półkach. A teraz ja idę się zajmować swoimi sprawami

Link do komentarza
  • Odpowiedzi 229
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Spojrzałem na Lucy. Podszedłem do niej i powiedziałem na ucho:

- Ja potrafię gotować. I to nawet nieźle. Uczyli mnie tego w szkole. Nie pytaj - uśmiechnąłem się - przynieś warzywa, a ja w tym czasie spróbuję się uwinąć z podłogą. Ewentualnie ktoś mi pomoże - spojrzałem na resztę w pokoju po czym wziąłem mopa i zacząłem myć podłogę.

Link do komentarza

No arcydzieła to ja z tego nie ugotuję - powiedziałem do siebie po czym zacząłem z wielką wprawą kroić warzywa i wrzucać do garnka - dobra, będzie - spojrzałem na warzywa mięso i ziemniaki - gulasz z ziemniakami. Porządny i smaczny posiłek - po czym zająłem się mięsem i przyprawianiem gulaszu.

Link do komentarza

Wzięła sztylet do ręki i przejechała po ostrzu zrobiła obrót i ścięła drzewo jednocześnie. Sztylet pozostał nienaruszony

-Chyba, nie są to bajki - oddała sztylet i dodała - pamiętaj, używaj go mądrze. To na prawdę wyjątkowy okaz.

Powiedziała i poszła dalej w drodze powrotnej złapała Cienia za ramię i powiedziała niemalże szeptem

-Nie lekceważ obowiązków

Odwróciła się w stronę chatki poszła do kuchni i wyjęła coś z szafki powiedziała pospiesznie do młodego ,,kucharza'' 

-Ja będzie obiad to krzycz. 

Mestia wróciła do Jacoba i podała mu bandaż i po prostu jak gdyby nigdy nic sobie poszła

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...