grik1 Napisano Czerwiec 23, 2013 Share Napisano Czerwiec 23, 2013 (edytowany) Ciąg dalszy przygody. Rozdział jest spokojny. Dowiadujemy się jednak kilku ciekawych faktów mających wpływ na los bohaterów. Ciekawi mnie dlaczego księga jest tak ważna dla zakonu? Wszelkie uwagi i te drobne błędy, które zdołałem wyłapać zaznaczyłem w tekście. Edytowano Czerwiec 23, 2013 przez grik1 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bester Napisano Czerwiec 23, 2013 Autor Share Napisano Czerwiec 23, 2013 Poprawiłem to co zostało wskazane. Jaki wstyd... pomyliłem stężenia Co to spoilera powyżej: Wszystko w swoim czasie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Foley Napisano Czerwiec 23, 2013 Share Napisano Czerwiec 23, 2013 Oj tam, pomyłka stężeń to mały błąd. Sam nie zauważyłem Jakbyś chciał używać w ff obecnej broni palnej i pomylił kaliber... Uuuu! Byłby ochrzan Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grik1 Napisano Czerwiec 23, 2013 Share Napisano Czerwiec 23, 2013 (edytowany) Ciesze się, że mogłem pomóc. Opowiadanie jest naprawdę ciekawe i miło się czyta kolejne rozdziały. Powodzenia w uporządkowaniu wszystkich spraw. P.S. A co do stężeń farmaceucie wypadało zauważyć. Dlatego napisałem odpowiedni komentarz. Edytowano Czerwiec 23, 2013 przez grik1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bester Napisano Czerwiec 23, 2013 Autor Share Napisano Czerwiec 23, 2013 Na broni się nie znam, poza nazwami tych podstawowych występujących w grach, więc bym się usprawiedliwiał. Natomiast nie chciałbym sobie chlapnąć na ranę stężonym perhydrolem (lub jak to się po prostu mówi - perhydrolem. Perhydrol: 30% H2O2, woda utleniona: 3% H2O2) Cieszę się, że opowiadanie daje radę się podobać. To motywuje Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miskof Napisano Czerwiec 23, 2013 Share Napisano Czerwiec 23, 2013 Jeszcze nie czytałem rozdziału, ale... nie polecam wody utlenionej, bo uszkadza tkanki wokół rany. A wracając do opowiadania... Przejrzę w nocy od początku i pozaznaczam błędy, ułatwię trochę pracę ewentualnemu korektorowi. ^^ Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bester Napisano Czerwiec 23, 2013 Autor Share Napisano Czerwiec 23, 2013 (edytowany) Przejrzę w nocy od początku i pozaznaczam błędy, ułatwię trochę pracę ewentualnemu korektorowi. ^^ W takim wypadku, przygotowuję już miejsce w creditsach. Edytowano Czerwiec 23, 2013 przez bester Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miskof Napisano Czerwiec 24, 2013 Share Napisano Czerwiec 24, 2013 (edytowany) No! Zostawiłem po sobie pamiątki we wszystkich rozdziałach (i prologu). ^^ Wprowadziłeś kilka nowych wątków kolejnym rozdziałem. Coś czuję, że będzie się działo, ale cóż - trzeba czekać... Edytowano Czerwiec 24, 2013 przez miskof 3 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bester Napisano Czerwiec 24, 2013 Autor Share Napisano Czerwiec 24, 2013 Nie umiem wyrazić wdzięczności słowami, można hugami? Zajmę się poprawkami gdy czas pozwoli.... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miskof Napisano Czerwiec 24, 2013 Share Napisano Czerwiec 24, 2013 (edytowany) Nie umiem wyrazić wdzięczności słowami, można hugami? Why not! Edytowano Czerwiec 24, 2013 przez miskof Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bester Napisano Czerwiec 24, 2013 Autor Share Napisano Czerwiec 24, 2013 Więc łap: i Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ver Napisano Czerwiec 24, 2013 Share Napisano Czerwiec 24, 2013 Ach wy spamerzy ;3 Tak czy owak czekam na więcej tej opowieści, Sir Bester. Możesz mnie wliczyć do listy swoich fanów. A ja nie hugam, bo nie lubię! ;3 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bester Napisano Czerwiec 24, 2013 Autor Share Napisano Czerwiec 24, 2013 Jeśli komuś spodobał się mój wykreowany świat, to może się spodziewać pewnego one-shota, który... hmm... zabierze was w podróż przez czas, od upadku świata, aż po "dzień dzisiejszy". Opowie historię kucy które ujrzały piekło... Stay tuned Nowy fan YAY Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bester Napisano Lipiec 13, 2013 Autor Share Napisano Lipiec 13, 2013 (edytowany) I jest! Po długim oczekiwaniu, porównywalnym do wyczekiwania na HL3 jest! Piąty rozdział! Rozdział V P.S Zapomniałem dodać, rozdział ten jest dedykowany pewnemu niecierpliwemu userowi, który pewnie i tak tu nie zajrzy, ale co mi tam Tak, wiem, jestem wredna menda Edytowano Lipiec 13, 2013 przez bester Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Foley Napisano Lipiec 13, 2013 Share Napisano Lipiec 13, 2013 Parę słów dla szerokiej publiki, naprawdę warto zajrzeć, mamy dużo nowego, część tajemnicy zostanie rozjaśniona, ale dojdą też kolejne. Ciekawe opisy, dobre dialogi, trzyma w napięciu. Jedym słowem- awesome! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cahan Napisano Lipiec 14, 2013 Share Napisano Lipiec 14, 2013 Opowiadanie bardzo ciekawe, dobrze napisane. Najbardziej ciekawi mnie, czy w tym kuckowym świecie jest Equestria. Jeśli tak to co się stało z Princessami. No i proszę o więcej odnośnie historii zarazy 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Foley Napisano Lipiec 14, 2013 Share Napisano Lipiec 14, 2013 Więcej odnośnie zarazy znajdziesz w "Raport z Piekła". Przepraszam za brak linku, ale łatwo znajdziesz Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bester Napisano Lipiec 14, 2013 Autor Share Napisano Lipiec 14, 2013 (edytowany) No i proszę o więcej odnośnie historii zarazy Po więcej informacji odnośnie zarazy, jej szerzenia się i reakcji kucyków z różnych grup mieszkańców, zapraszam do tego FF: Raport z Piekła. Jest to kolejny FF z serii do której należy "Łowca", czyli "Taniec Czarnej Śmierci" O, Foley, jednak macie tam neta? Edytowano Lipiec 14, 2013 przez bester Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ylthin Napisano Lipiec 26, 2013 Share Napisano Lipiec 26, 2013 Czytam akurat pierwszy rozdział... Czytam, czytam... " Te niedogodności jednak nie przeszkadzały wędrowcy w długim, ciemnobrązowym płaszczu z kapturem w spokojnym i pewnym zmierzaniu do swojego celu" Auuu. Przydałoby się lekko to zdanko przebudować, bo dwa "w" rażą. " Kucyk zbliżał się do wartowni. Miał na sobie długi płaszcz z kapturem, przykrywający niemal całe ciało. Ponadto miał kamizelkę z licznymi kieszonkami i paskami. Spod mankietów wystawały czubki metalowych ostrzy, elementów misternego i precyzyjnego mechanizmu zamontowanego na przednich nogach wędrowcy. Na grzbiecie miał dwie odpowiednio wyważone torby, a w nich cały swój dobytek. Najpotrzebniejsze rzeczy w podróży. Kaptur zasłaniał niemal całą jego twarz." Uhm. O płaszczu i kapturze pisałeś kilka linijek wcześniej. "Twarz" w odniesieniu do kuca razi, lepszy jest "pysk". Do tego troszkę zbędna opisowa kobyła - nie lepiej wpleść opis wyglądu w akcję? Na przykład kuc zdejmuje płaszcz (widać wtedy kamizelę), grzebie w torbach (można wtedy dać małą wspominkę o ich zawartości), ktoś zauważa błysk metalu i ostrza na pęcinach... To niby detale, ale zastosowanie takiego tricku upłynnia narrację i pokazuje kunszt pisarski autora. No i jest mniej toporne. " Wieloletni brud zalegał na podłodze, ścianach o oknach nie wspominając." Brakuje przecinka. " Barman spojrzał pytająco na klienta. - Nie chcesz wiedzieć jak to wyglądało – odparł przechylając miskę by skończyć posiłek. Jednorożec odstawił naczynie. - Nawet jadalna– stwierdził wstając od lady." Ale... kto... jak... co...? Następna scena - bitka w barze. Krótka, chaotyczna i z plotu wzięta, lepiej ją wyciąć lub przepisać od zera. " - Szlag! Przez tych sukinsynów straciłem za dużo mocy, niech ich piekło pochłonie! – złorzeczył." Na głos w samym środku zrujnowanego miasta, w którym po nocach grasują rabusie, dresy i cholera wie, co jeszcze...? " Obdrapana i sypiąca się fasada nosiła znamię kataklizmu. " Znamiona. " - Wyjdź z cienia tchórzu, pokaż się! – wrzasnął." Jak wyżej. Wrzeszczeć w takich miejscach to jak przyczepić do tyłka banner: "daj mi wpie**ol". " Vasc zmarszczył brwi. - Jesteś łowcą głów – stwierdził. - To łatwo wywnioskować, masz dla mnie jakiś intratny cel? – spytał Vasc. - W rzeczy samej, ale nie znajdziesz go na tej tablicy. Tak w ogóle, chyba powinienem się przedstawić…. – Vasc przerwał mu: - Żadnych nazwisk zleceniodawców, cel, imię, ostatnie miejsce i pieniądze - odparł głosem bez emocji." ...maaamooo, on znowu namieszał w dialooogaaach! " - Odszukać? A co ja poszukiwacz skarbów?" Chyba powinieneś się przebranżowić na poszukiwacza przecinków. " - Wiem, że jesteś łowcą dusz, wiem coś niecoś o was, nie zaprzeczaj – odparł z tryumfem Chaser." Wind Chaser chyba przedawkował kofeinę... " - Istotnie, dlatego potrzebuję eskorty, no i łowcy głów. - Niańki szukasz? Nie ten adres… - Jesteś bezczelny wiesz? Nie wchodzi się innym w zdanie… - A ty brzydki, i co? – odciął się Vasc." Poszukiwacz przecinków i mistrz ciętej riposty. "(...) jest to zlecenie z rodzaju tych nierealnych, jednak jest jak najbardziej prawdziwe..." Wat. Potem następuje Niespodziewany Atak Ekspozycji Fabularnej - autorze, ty masz opowiadać historię, a nie wykładać mi sytuację na srebrnym półmisku... Ogółem nie jest źle, da się czytać bez bólu zębów - ale trochę jeszcze brakuje. Pisz dalej, w końcu się wyrobisz. 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bester Napisano Lipiec 26, 2013 Autor Share Napisano Lipiec 26, 2013 (edytowany) Hmm... W sumie fajnie, że wyłożyłaś tutaj moje błędy. Szkoda tylko, że ten post jest czytelny jak wytarta tabliczka znamionowa na wiekowym sprzęcie. Wytykając innym błędy staraj się sama nie dawać powodów do wytykania Twoich. Mogłeś użyć cytatów, kursywy, pogrubienia. Przeglądając swój tekst, zdarzyło mi się pominąć Twoją uwagę, chyba nie o to chodziło? Pisz dalej, w końcu się wyrobisz. To właśnie robię, od marca tego roku Niemniej, dziękuję za komentarz, jeśli mój został odebrany w ofensywny sposób, proszę o wybaczenie, ostatnio jakiś podku wiony jestem... Edytowano Lipiec 30, 2013 przez bester Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miskof Napisano Lipiec 27, 2013 Share Napisano Lipiec 27, 2013 No ładnie, ładnie się to rozwija. Ciekawie prowadzisz akcję i z umiarem dawkujesz kolejne wątki. ;D Tym razem słodzić nie będę, podobają mi się Twoje opisy i styl, ale znajdź ty chłopie jakiegoś korektora! Tekst jest za dobry, by znajdowała w nim się taka porcja baboli. Ile było tych ksiąg? Osiem? Z głowy mi już wylecialo. Tak czy siak - na kolejny rozdział czekam. 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bester Napisano Lipiec 27, 2013 Autor Share Napisano Lipiec 27, 2013 (edytowany) Nikt nie jest na tyle szalony, żeby poprawiać moje teksty Teraz i mi się pomyliło, muszę teraz to przejrzeć i sprawdzić o ilu wspominałem Edytowano Lipiec 27, 2013 przez bester Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grik1 Napisano Lipiec 28, 2013 Share Napisano Lipiec 28, 2013 Ktoś się znajdzie, kto pomoże w korekcie. Rozdział ciekawy, bohaterowie mają duże szczęście. To co z błędów zauważyłem masz zaznaczone w tekście. 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bester Napisano Lipiec 29, 2013 Autor Share Napisano Lipiec 29, 2013 Niema to jak zajrzeć do dokumentu i ujrzeć tam "wall of comments" Dzięki za wskazanie błędów Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ylthin Napisano Lipiec 30, 2013 Share Napisano Lipiec 30, 2013 Damn you, ma' phone... ;_; Primero. Gramatyka języka polskiego zawiera, o ile zapamiętałam z podstawówki, rodzaj żeński, dziękuję uprzejmie. Segundo. Pisałam i piszę z telefonu i wersji mobilnej, co wymusza ręczne klepanie wszystkich BBCode'ów. Nie muszę, mniemam, tłumaczyć, jakie to upierdliwe przy słabej baterii, rwącym i przeładowanyn WiFi o wydajności Fiarta 125p z zatartym silnikiem tudzież ograniczonym czasie...? Tertio - z twoim postem jest OK, prędzej moje brzmią jak hejt Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się