VIII Zgorzelecki minimeet z kotorożcem

[123]

Jednak mnie nie będzie powód : właśnie wróciłem ze szpitala z nogą w gipsie ;_;

[Ganz]

Co do mnie, to nie wiadomo. Klepię biedę od dwóch tygodni (czyt. nie mam monet), więc być może się zjawię. Ale jeśli będę to chcę zastrzec (żeby nie było, że nie uprzedzałem) - na imprezach typu Jakuby nie jestem abstynentem, co nie oznacza, że nie znam umiaru. No i będę prosił Was o jedzenie - głupio to brzmi, ale taka prawda, mam ok. 10 zł, za które bym musiał wyżyć na meet'cie -.-

 

EDIT:

Jednak mnie nie będzie powód : właśnie wróciłem ze szpitala z nogą w gipsie ;_;

 

Chłopie, zaczynasz mnie denerwować -.-

Edytowano Sierpień 22, 2013 przez Gandezz

[mkr]

No i będę prosił Was o jedzenie - głupio to brzmi, ale taka prawda, mam ok. 10 zł, za które bym musiał wyżyć na meet'cie -.-

Co ty gadasz Gandezz, przecież w zeszłym miesiącu nic nie miałem, a jakoś przeżyłem na jednej wacie cukrowej (Fisk zbawiciel!), Twixie (Fisk zbawiciel!!!) i litrowej pepsi. Dasz radę.

[Ganz]

Heh, właśnie dlatego liczę na wsparcie wszystkich w okół, bo Ty przeżyłeś ostatnio ;D

[Diego]

Ale jak zwykle zaczynamy w McDonald'zie?

[Zegarmistrz]

Yup - damy radę, jak zwykle planuję koczować w okolicy, mam nadzieję iż Fisk do mnie dołączy

[Dvorak]

Mnie znowu nie będzie :/ powodem jest strach

Jutro wiozę rusztowanie w okolice Zgorzelca i niestety muszę pobranie kasy wziąć, a tego jest sporo.

Więc sami rozumiecie, wolę nie ryzykować i przepraszam za kłopot z mojej strony.

[Lordek]

Godzina 9 = ja w Macu. Gdzieś tak do ~16 będę. Powód prozaiczny - zajechanym po obozie. Zegar - dziękuję za określenie mi daty przez mamusię. Jak i za pozdrowienia dzięki śliczne.

[Zegarmistrz]

@Dvorak - znaczy obawiasz się że ktoś cię skubnie? xD

 

@lordek - cała przyjemność waść po mojej stronie, wszak z twoją madre to my już w pracy po sąsiedzku jestesmy xD

[Dvorak]

nie mówię że ktoś z meetu  

chodzi mi o to że w busie nie mogę zostawić bo mogą włam zrobić

(już był taki incydent niedawno), a jak bym wziął ze sobą to mogę albo zgubić albo 

jakiś grzechotnik łażący po galerii się mną zainteresować i skubnąć

 

No nic, może następny raz się uda xD

 

Z każdym meetem jestem coraz bliżej Zgorzelca więc kto wie co będzie następnym razem

 

Udanej zabawy i nie rozrabiajcie za bardzo

[Zegarmistrz]

Rozumiem obawy - cóż, może następnym razem

 

Ok, plan wypadałoby jakiś konkretny podać.

 

Założenia - jak zwykle widzimy się pod McDonalds. Z tego co widzę nie mamy żadnych "nowych" osób więc raczej nikt się nie zgubi. Kiedy się zbierzemy, czeka nas podróż w kierunku granicy - jak mniemam nikt nie wyrażał żadnych sprzeciwu względem tego pomysłu.

Pogoda zapowiadana to 24*C i umiarkowane zachmurzenie, ewentualny dość mocny wiatr.

 

Co by tu jeszcze? Weźcie ze sobą dowody - wolę dmuchać na zimne.

I to tyle - trzymajmy kciuki za powodzenie imprezy

[Ganz]

Jednak będę (chrzanić poprawki i tak nie zdam), a więc spodziewajcie się moich próźb o jedzenie (serio). Co do pogody - lekkie zachmurzenie, między 21 a 23 stopnie C.

[miskof]

Oki-doki! Do zobaczenia za kilka godzin!

[Zegarmistrz]

Ok ludziki, do zobaczenia pod McDonalds

[Poranny Kapitan Scyfer]

Panowie, ja będę dopiero o 12:34. Są szanse na jakiś odbiór o tej porze?

[Ganz]

Esik, jasne, że tak

PS. Ja będę za jakąś godzinę.

[miskof]

Dziękuję wam wszystkim za obecność. Jak zawsze - bawiłem się na tym meecie świetnie i nie mogę uznać czasu za stracony.

 

Dziękuję również Xsadi i całej ekipie zgorzeleckiej za ten piękny portret Luny. Nie powiem - wzruszyłem się, ale starałem się dzielnie trzymać. 

[Esteban]

Tak, świetnie. Kolejny ponymeet mi ucieka... W końcu muszę się przełamać i na jakiś pojechać. Do Zgorzelca powiedzmy, że mam nawet blisko. Ktoś ma już jakieś plany odnośnie następnego zgorzeleckiego ponymeet'a?

[mkr]

Oj tak, Niemcy gut, Polska też gut. Ogólnie zarówno festyn i meet bardzo gut. Świetnie wykorzystany dzień, ani przez chwilę się nie nudziłem. Tylko te chodzenie męczące, oj moje nogi będą cierpiały przez najbliższe kilka dni (szczególnie lewe kolano psia krew). Dzięki wszystkim za wspólną zabawę, było po prostu świetnie. ^^

 

 

 

Ktoś ma już jakieś plany odnośnie następnego zgorzeleckiego ponymeet'a?

 

Meety w Zgorzelcu odbywają się standardowo co 2 miesiące (wyjątkiem jest ten, bo poprzedni był w lipcu, ale to tylko ze względu na nadmiar czasu i wakacje). Wypada więc, że następne spotkanie zaplanowane będzie na październik.

Edytowano Sierpień 24, 2013 przez mkr

[wa_]

Co tu dużo mówić - meet jak najbardziej udany, teraz pozostaje tylko przeżyć ból nóg i oczekiwać na kolejnego meeta!

Edytowano Sierpień 24, 2013 przez wa_

[Cygnus]

Meet wyszedł wspaniale. 99 kart, z czego 37 w pamięci, kupa Niemców, Polaków, staroci, bólu nóg, oraz wspaniałej zabawy. Meet 10/10

 

600 post, święto lasu

Edytowano Sierpień 24, 2013 przez Cygnus

[Ganz]

Yup, meet świetny, więcej takich. Makao świetne, zresztą poker i zamek też spox ;D Jakuby na plus, dużo steampunk'u xD Xsadi, masz moje naklejki! Zaraz dam link do zdjęć.

 

EDIT: Link:

https://plus.google.com/photos/103715521491019915290/albums/5916060450126522273?authkey=CKfxkJqGiJyCPA

Edytowano Sierpień 25, 2013 przez Gandezz

[Poranny Kapitan Scyfer]

Meet miodny. Przepraszam, jeśli moje zachowanie kogoś zdegustowało, starałem się hamować

 

A gdzie temat z następnym?

[Cygnus]

A kiedy następny ma być, huh?

[Poranny Kapitan Scyfer]

To właśnie jest do ustalenia. Sam bym temat założył, ale to chyba powinien być ktoś miejscowy