Terror is the Bestest Pony [PL][Oneshot][Komedia][Crossover]

[Gość]

Autor: GentlemanJ

Tłumaczenie: Ja

 

Opis autora: 

Zwyczajna opowieść. Twilight próbuje magii. Magia nie działa. Magia sięga ponad granice czasu i przestrzeni, by sprowadzić Hecarima, najprzeraźliwszą inkarnację zła na kopytach, jaka kiedykolwiek walczyła w League of Legends, do spokojnego miasteczka Ponyville. Nic nadzwyczajnego.

 

Krótka, acz urocza historia, w której to Cień Wojny uczy się, że przyjaźń to najpotężniejsza z magii.

 

...A może cierpienie? Tak, to mogło być cierpienie.

 

 

Terror is the Bestest Pony PL, rozdział pierwszy

 

 

W miarę, jak autor będzie pisał kolejne rozdziały, postaram się na bieżąco je tłumaczyć.

 

 

 

 

 

[Leonidas]

najprzeraźliwszą inkarnację zła na kopytach, jaka kiedykolwiek walczyła w League of Legends

E tam, jak go banuje co mecz to w ogóle ten kucyk nie ma szans zagrać na Summoner's Rift.

 

@Topic:

To, co czytam, rozwaliło mi mózg. Hecarim jedzący babeczki w Equestrii, Fluttershy tresująca Kog'Mawa i pijąca herbatkę z Cho'Gathem...  Brakuje tutaj jeszcze tylko drapanego za uchem Rengara.

Edytowano Sierpień 29, 2013 przez xEndelo

[Erthun]

Yaaaaay!!! Tyle czekałem na fanfica z kucykami w świecie LoL'a i na odwrót... i się doczekałem /) To jest genialne ^^ Aż mi wróciły chęci do grania /)'u'(\

[Airlick]

Yaaaaay!!! Tyle czekałem na fanfica z kucykami w świecie LoL'a i na odwrót... i się doczekałem /) To jest genialne ^^ Aż mi wróciły chęci do grania /)'u'(\

 

Przeczytaj League of Discord. Co prawda jest to fic poważniejszy (no i tłumaczenia nie ma), ale jest bardzo dobry, a jest napisany raczej przystępnym językiem, więc większość osób powinna sobie z nim poradzić. A warto.

 

Co do tego fica: w zasadzie wystarczy jedna emotka -

 

Co do tłumaczenia: angielska forma dialogów jest ZUAAA. A po notach autorskich stawia się kropkę. Czyli:

 

“On jest taki straszny…” - wymamrotała Annie, wtulając się w snajperkę. - “Zawsze mnie przerażał, ale nie aż tak…”

 

A nie:

“On jest taki straszny…” - wymamrotała Annie, wtulając się w snajperkę - “Zawsze mnie przerażał, ale nie aż tak…”

 

Samo tłumaczenie jest dobre, tylko te dialogi i brak kropek rażą w oczy. 

Edytowano Wrzesień 1, 2013 przez Airlick

[Kruczek]

Haha !
To opowiadanie po prostu wgniotło mnie w ziemię.
2 lata stażu w LoLa robią swoje i jak widzisz Fica który łączy dwie Twoje ulubione rzeczy, kucyki oraz Ligę, po prostu nie sposób się oderwać.
Polecam każdemu kto lubi tą zaiste wytrawną gierkę. A co do

Brakuje tutaj jeszcze tylko drapanego za uchem Rengara.

Sądzę że jak autor pisał tego fica, Rengara jeszcze nie było w lidze
Czytałem ostatnio sporo Ficów, ale ten na pewno zostanie mi w pamięci. 10/10

[Hoxton]

Herbatka z Cho'Gathem niezłe.

[Madeleine]

Komentuję pod starym tłumaczeniem, mimo że czytałam tłumaczenie Dolara, żeby nie łamać Ślimakowi jego małego serduszka .

 

W LOL-a oczywiście nie grałam (herezja!) i nie zamierzam (HEREZJA!!!), ale nie jest to konieczne, żeby zrozumieć treść tego tu, o, dziełka. W sumie jest ono całkiem zabawne… pocieszne… ale najbardziej dlatego że mimo iż od Crossoverów trzymam się na odległość kija (to jest bardzo długi kij), miałam niejasne wrażenie, że wszystko to już kiedyś czytałam. I o tym, że Jakiś Tam Zły Pan trafia do Ponyville i próbuje zrobić rozróbę, ale mu strasznie nie wychodzi, bo magia przyjaźni, jedzenie, ciastka, Pinkie Pie i jebut tęczą, i o tym, że Fluttershy w złym świecie brata się z Takim Strasznym Przerażającym Och Ach Stworzeniem Które Powinno Ogryźć Jej Łeb Ale Nie Robi Tego Bo Kamą Mowa O Fluttershy, i wreszcie o Twilight, która gra rolę naukowca w fartuchu i szuka rozwiązania na problemy, które nie istnieją…

 

Czy ten tekst jest aż tak sztampowy, że nawet ja to widzę, mimo że nie czytam takich opowiadań?

 

A może po prostu przestanę marudzić, bo prawda jest taka, że mimo wszystko się uśmiałam na tym i czytało się bardzo przyjemnie i nie musiałam myśleć, a to jest profit.

 

A ja się nie znam, bo nie gram w LOL-a.

 

Pozdrawiam,

Madeleine

[Dolar84]

Archwizuje. Dokument w koszu. Zainteresowanych lekturą proszę o kontakt.