Jump to content

Figurki i gadżety powiązane z generacjami 1-3


Cuddly Doggy
 Share

Recommended Posts

Jak każdy wie, serial My little pony istnieje głównie dlatego by Hasbro sprzedawało więcej zabawek, co jest nawet logiczne, bo większość dzieci wybierając sobie np. prezent kieruje się tym co widziało w telewizji, dlatego większą szanse na wzięcie ma kolorowy kucyk, który jest bohaterem jakiegoś serialu, niż zwykłym, nie kojarzącym się zupełnie z niczym koniem. Oczywiście, konie też mają wzięcie w sklepach, ale zostawmy ten temat by przejść do meritum.

Generacje zabawek, oczywiście różniły się od siebie wyglądem kucy. Bo wystarczy porównać sobie zabawki z pierwszej generacji do tych co mamy teraz i widać, że różnice są kolosalne. Więc temat ten służyć ma dyskusji o zabawkach, chwaleniem się swoimi kolekcjami (oczywiście dotyczy to tylko i wyłącznie generacji wcześniejszych) czy po prostu wspominaniu swoich dawnych zabawek.

Żeby nie być gołosłowna zacznę od swoich kucyków. Aktualnie (nie licząc tych nowych kucyków) posiadam tylko dwie figurki jedną z pierwszej generacji, drugą z drugiej.

Pierwsza to jest Bow Tie, niebieski kucyk z różową grzywą. Prawdę mówiąc, zabawką z mojego dzieciństwa to ona nie jest (nie załapałam się na pierwszą generacje). Mieszka ona u mnie od niedawna, odkupiona została, prawdę mówiąc, za grosze, a w stanie jest prawie idealnym.

Drugim jest Morning Glory (to już II generacja), jest to kucyk z Maca. Obecnie ma trochę mocno przystrzyżoną grzywę i ogonek.

Gdy byłam mała posiadałam Baby Swirly oraz Princess Silver Swirl ze świecącym rogiem, która notabene w moich zabawach robiła za straż pożarną. Nie miałam pojęcia, że ona jest księżniczką więc trochę ją zdegradowałam. Prawdę mówiąc, nie jest pewna co się z tą dwójką stało, możliwe, że została wśród zabawek u babci (wtedy byłaby do odzyskania), jednak równie mogły zostać oddane jakiejś innej małej dziewczynce z mojej rodziny.

Miałam jeszcze Wingsong jednak nie odpowiadała mi ona ze względów kolorystycznych i dość szybko poszła z paczką do jakiegoś domu dziecka.

Pewnie za jakiś czas wstawię zdjęcia tej dwójki, którą mam u siebie.

Wygląd wszystkich zabawek z wcześniejszych generacji

Link to comment
Share on other sites

Kiedyś (zza czasów dzieciństwa) było tego u mnie dużo więcej, dziś mam tylko figurkę Minty,która była załączona z filmem.

$(KGrHqFHJBsE60e3tjkeBO4SZbmnp!~~60_35.J



Ogólnie zauważam, że te figurki starszych generacji są znacznie lepszej jakości niż te nowe. Mam znajomą,która kolekcjonuje wszystkie generacje i faktycznie widać różnicę w jakości. 

Link to comment
Share on other sites

Zgadzam się. Sama mam chyba z 15-17 kucy z G2, i potwierdzam. Były dużo lepiej wykonane i naprawdę trwałe, a przede wszystkim miały Cutie Marks po dwóch stronach tyłka.

Droga Cuddly Doggy, ja też jak bawiłam się swoimi kucykami nie miałam pojęcia, że część z nich to były księżniczki. Ba! Ja z niektórych zrobiłam nawet facetów :P Ale jakież to były zabawy! :pinkie2:

Link to comment
Share on other sites

Również zgadzam się z opinią ,że ze starych generacji jakościowo były lepsze..no wiece dobre materiały ..jednak włosy zawsze się kołtuniły nie wiem czemu. Jedynie co posiadam teraz na stanie to tą figurkę z 1999 roku z Mcdonalds. Jednak ja chciałabym inną ,bo posiadanie mojej obecnej mnie nie satysfakcjonuje jakoś.

1849493_121014125659_1_(2).JPG

Mogę ją oddać (w zamian za obrazek) jakiemuś kolekcjonerowi  który bardziej ja doceni.

 

Osobiście poszukuje tego kucyka z zamkiem i balonikiem.

G2McDonaldsMorningGloryEU1999.jpg

Link to comment
Share on other sites

Mnie się zachowały wszystkie, tylko muszę ich poszukać w pudłach z zabawkami do których wieki nie zaglądałam :P A z tymi włosami faktycznie po jakimś czasie robił się problem. Tyle tylko, że (przynajmniej u mnie) dotyczyło to tylko tych z Maca. Pamiętam jak ja się cieszyłam, że je mam. To były moje pierwsze Poniaczki i za ich przyczyną wsiąknęłam w ten świat :NjdaT: 

P.s. Przez Was mam w mózgu retrospekcję z tamtych czasów :P Ech, wspomnień czar :rwink:

Link to comment
Share on other sites

Zbierałam, wielbiłam, bawiłam się, czesałam. Teraz służą mojej czteroletniej kuzynce, która uwielbia kucyki (ma wszystko z kucyków m.in. piżamy, plecak).

 

@Edit: Moje mane 6 5

vzOzaGu.png

 

PAMIĘTAM ŻE TEMU NA ŚRODKU UCIĘŁAM GRZYWĘ I OGON I MU DORYSOWAŁAM BŁYSKAWICĘ I UDAWAŁAM ŻE TO KUCYK HARRY POTTER

 

(wkładam w spoiler bo zaraz sie mnie admy i mody uczepio)

 

Moim ulubionym kucykiem była tzw. Silver Rain co jest druga na obrazku (albo według małej mnie Wstążeczka xD) bo miała ładne kopytka. No i wielbiłam tą jak jej tam Peachy Pie? Idk. te nazwy Kfiatuszek czy tam Sasanka czy co to byuo nie pamiętam to lepsza nazwa no ale wracając wielbiłam tego kuca żółtego bo miał skrzydła i był szpan na skrzydła że umie latać (chociaż i tak wszystkie umiały latać bo PORUSZAŁY SIĘ PO TĘCZACH MOGŁY PO NICH CHODZIĆ UBER ROZWIĄZANIE NA BRAK SKRZYDEŁ YEAH). Ah i pamiętam te magnesy w kopytku.

Koniec.

Edited by Na pewno nie Flutteryay
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Kuzynka mi kiedyś sprezentowała cudną kolekcję kucyków G2, ale nie wiem co z nimi teraz. To były czasy G3 (czy coś koło tego) i nie wierzyłam, że to prawdziwe MLP, a nie jakieś nołnejmy ;___; Mimo wszystko uważam je za najładniejsze z poprzednich generacji figurek. Moją ulubioną była Secret Tale. To moja rówieśnica :O

Pamiętam jeszcze, że miałam Dancer albo Satin Slipper. Dzięki za tę stronkę, fajnych rzeczy się można dowiedzieć :)

Link to comment
Share on other sites

Ja kochałam zbierać te wszystkie stare kucyki.Mam chyba z 10 takich!

Nadal je mam,ale gdy byłam mała moja siostra obcieła prawie wszystkim włosy.(dla zabawy oczywiście).

Jeden nawet pachnie jak ciastko do teraz.

A i z tych mane 5 mam tą ostatnią...(to jedna z tych która prawie nie ma włosów)

Edited by Karmelek
Link to comment
Share on other sites

Ja kochałam zbierać te wszystkie stare kucyki.Mam chyba z 10 takich!

Nadal je mam,ale gdy byłam mała moja siostra obcieła prawie wszystkim włosy.(dla zabawy oczywiście).

Jeden nawet pachnie jak ciastko do teraz.

A i z tych mane 5 mam tą ostatnią...(to jedna z tych która prawie nie ma włosów)

Na te nieszczęsne obcięte grzywy jest jeden sposób. Można je wymienić,tj dorobić np z włosów z peruki, a nawet z naturalnych włosów :D 

Link to comment
Share on other sites

Nie mam zdjęć, ale napiszę tylko że z G3 zebrałam całe Ponyville, choinkę z Minty i stoisko z cukierkami z Muszką. Z okresu kiedy wychodziły filmiki z core 7, kiedy to zmieniono odrobinkę także figurki mam Starsong z kinem, a z G3.5 posiadam pojedynczego kucyka Scotaloo. Oprócz tego posiadam gazetki i pare badziewów do nich dołączanych.

Co do magazynów to praktycznie do tej pory wcale się nie zmieniły... więc od wieku 7 lat już ich nie kupuję, bo po co.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Ja żyłam generacją pierwszą, na kasetach swojej cioci, ale że aktualnie wychodziło g2 to własnie te figurki posiadałam i do dzisiaj pamiętam, że po każdej wizycie u lekrza (jako dziecko dość często chorowałam i nienawidziłam lekarzy, przychodni, szpitali, etc.) dziadek zabierał mnie na wypad do miasta po kuca. Oczywiście, nie zawsze były to kuce oryginalne, bo pewnie by przez nie zbankrutował, aczkolwiek udało mi się zebrać sześć kucy g2, z czego pięć wciąż posiadam i są w bardzo dobrym stanie. A są to moja ukochana Secret Tale - best kuc ever, której niestety przed laty skróciłam z lekka czerwony fragment grzywy, Morning Glory, Princess Twinkle Star (z motylimi pięknymi skrzydłami, gdzieś tam zagubionymi), Prince Clever Clover (nie miałam nigdy pojęcia, że to facet, więc odgrywał w zabawach klacz, biedaczek), Satin Splash (wiecnie odgrywała księżniczkę, bo miała orygialnie zrobiony z grzywy "niby róg" no i w zestawie był wodospad z tęczą <3 xd) no i zagubiona Sweet Berry.

 

Hej, Turoń, ską posiadasz tak iście cudny obrazek? Wiedziałam, że ludzie robią takie cuda z lalkami, ale nie przypuszczałam, że komuś chce się tak "dopieszczać" kucyki, przeboskie. (:

Link to comment
Share on other sites

Prince Clever Clover (nie miałam nigdy pojęcia, że to facet, więc odgrywał w zabawach klacz, biedaczek)

 

Ja też przerabiałam w swoich zabawach parę kucy, tyle że, przerabiałam klacze na ogiery :P

 

 

 

Ja żyłam generacją pierwszą, na kasetach swojej cioci, ale że aktualnie wychodziło g2 to własnie te figurki posiadałam

 

Moja przygoda z kucami też była przepleciona. G1 z kaset (które dostałam na Gwiazdkę ;) ) i zabawki z G2. Zazdrościłam natomiast mojej siostrze, ponieważ posiadała ona ślicznego kuca z G1. Pamiętam tylko, że miał chyba tęczową grzywę i kupiony był jeszcze w Pewexie(to było coś!). Przeżywałam ogromne katusze, bo nigdy nie dała mi się nim bawić w obawie, że go jej zepsuję :P i szczerze? Nie dziwię się jej, bo jako cztero, pięciolatka parę zabawek jej zniszczyłam :P

Edited by Cleo3007 vel Sweetie Tram
Link to comment
Share on other sites

Ja ze starej generacji mam tylko Sweetie Belle z G 3.5 omfg nie oglądałam wtedy kucyków, ale widziałam reklamę i mi się spodobało, miałam jakieś 8-9 lat xD

Przemalowałam ją na Sombrusia xD

I mam jeszcze jedynie taką szafa-lusterko z Maca z G2, ale to mama mi dawno dała bo chciałam do pet shopów xD

Edited by Hidoi
Link to comment
Share on other sites

Szczerze powiedziawszy o wiele bardziej wolę starsze generacje figurek. O ile z najnowszej mam tylko kilka figurek to ze starszych mam całkiem sporo :) Liczbą nie rzucę bo szczerze mówiąc nie mam pojęcia ile ich dokładnie jest O_o Z pierwszej mam na pewno około 10 figurek. Najwięcej mam z G3, ale i z G2 sporo (imo) się uzbiera :)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

a to może i ja włączę się do konwersacji :) bo aż mi się na wspominki wzięło jak tak czytam ten wątek :)

 

otóż swojego pierwszego kucyka z g1 dostałam będąc jeszcze w żłobku (więc było to wieki temu XD) i mam ją oczywiście do tej pory :)

dość ciężko było dostać oryginalnego  kucyka w tamtych czasach, aż do momentu kiedy zaczęła wychodzić druga generacja :) i już wszelkiego rodzaju okazje typu mikołaj, gwiazdka, urodziny, imieniny, wizyta u dentysty kończyły się wyjściem do sklepu po kucyka :)

tak uzbierałam koło 100 kucy... potem przyszło liceum no i wiadomo prezenty dostawało się już inne mimo próśb o kolejnego kucyka... no cóż... 

Jak wpadało trochę gotówki to odkładałam na kolejne i tak XD potem były studia no i wydatki na laptopa itp potrzebne rzeczy, ale wiadomo wraz ze studiami posiada się już większe możliwości zarobku więc moja kolekcja zaczęła nabierać znowu tępa w rozrastaniu się :)

Obecnie posiadam coś koło 600 (ponad) kucyków plus akcesoria, domki itp rzeczy XD Gdyby kogoś interesowała moja kolekcja i chciałby ją zobaczyć to zdjęcia można znaleźć na http://angel99percent.deviantart.com :)

Gdy będę posiadać większe lokum to mam nadzieję na hmmm pokój z gablotkami XD aby móc porozstawiać wszystkie kucyklandy (jak to się mówiło za dzieciaka)

Turoń, Wysterie z g3 też posiadam :)

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

×
×
  • Create New...