Dead Radio Man Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 (edytowany) Pewnego dnia na miasto, w którym mieszkacie, spada dziwna choroba. Na jej skutek ludzie zamieniają się w zombie, a swoją "moc" przekazują innym, wgryzając się w nich. Dzień jak co dzień, przyszliście rano do szkoły i zaczęliście lekcje. W pewnym momencie włączył się radiowęzeł szkolny i to co usłyszeliście nie było żartem: - Uczniowie proszeni są o opuszczenie terenu szkoły - Powiedział jeden z nauczycieli - Powtarzam, uczniowie mają natychmiast opuścić szkołę. - Hheerrggggg - Dziwny dźwięk jak gdyby ktoś charkał. - Nie proszę nieeeeeee - Krzyk przerażonego nauczyciela ustał i usłyszeliście jak mięso jest rozrywane na strzępy. W szkole wybuchł chaos, uczniowie bili się o to aby szybciej wyjść z klasy popychali się i kopali na korytarzach. Jedynie ty z nielicznych zachowaliście spokój. Postanowiłeś że znajdziesz jakąś broń i spróbujesz uciec z szkoły. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Takie małe rozpoczęcie, temat pewnie wszyscy oleją < co mi tam >. Walka będzie tylko z szwedaczkami < czyli zwykłe zombie, chyba że zejdzie wasza grupa do jakichś kanałów albo do tajnej bazy broni chemicznych i biologicznych>, zombie są wrażliwe jedynie na dźwięk, nie widzą i są bardzo silne. Zabić je można po przez uszkodzenie głowy. Jesteście uczniami liceum więc nie możecie mieć więcej niż 19 lat. Możecie tworzyć grupy i tym podobne. Codzienne będzie zmieniany licznik bezpieczeństwa, czyli coś takiego że jak licznik pokaże 0% to bez broni palnej nie przeżyjecie. Broń palną zdobywacie dopiero w dalszej części zabawy< amunicja będzie ograniczona>. Ok licznik bezpieczeństwa. Jeżeli będą grupy to będą indywidualne liczniki < ogólnie dla każdego będzie taki>. 100% - Jest bezpiecznie. 90% - Zachować czujność. 80% - Coraz bardziej niebezpiecznie. 70% - Zachowaj ciszę. 60% - Może obejdzie się bez walki. 50% - Masz broń? Przeżyjesz. 40% - Walcz jedynie z konieczności. 30% - Walka to podstawa. 20% - Nie walczysz = giniesz. 10% - Krwawa Łaźnia. 0% - Broń palna i amunicja wymagana do przeżycia. -10% - Nie żyjesz. Okej to jakieś podanie<pokaże na własnym przykładzie>: Imię: Keitaro Nazwisko: Ushi Wiek: 18 lat Klasa: 3-D < w taki sposób piszcie >. Klub/Drużyna: Drużyna Bejsbolowa Zainteresowania i Charakter: Typowy ottaku, uwielbia grę w bejsbol i rzucanie piłką. Miły i przyjazny w niektórych momentach bohaterski. Wygląd: Lista Ocalałych: RedBalance12 - Keitaro Ushi pesus - Jin Ushirama Parabellum Edge - Hyoku Shijetsu Nocturnal Light < pamiętam stary nick > - Julie Burton Edytowano Styczeń 2, 2014 przez RedBalance12 Link do komentarza
pesus Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 (edytowany) Siema brachu, dołączam Imię: Jin Nazwisko: Ushirama Wiek: 18 lat Klasa: 3-D Klub/Drużyna: Drużyna Bejsbolowa Zainteresowania i Charakter: Lubi gadać o dziewczynach, tak jak jego kolega Keitaro lubi oglądać anime, często razem z kolegą z drużyny przesiadają na dachu szkoły i grają w mini bejsbola. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Keitaro i Jin jak zwykle siedzieli na dachu, w momencie gdy usłyszeli radiowęzeł szkolny spojrzeli po sobie. - Co robimy? Edytowano Styczeń 2, 2014 przez pesus Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Styczeń 2, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 2, 2014 EHhhh ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Keitaro popatrzył na Jina ze zdziwieniem. - A co myślisz że zrobimy - Powiedział do przyjaciela - Uciekamy, dobrze że mamy kije - Podał jeden z dwóch kijów bejsbolowych Jin'owi a jeden wziął dla siebie - Idziemy. Stopień zagrożenia - 50% Link do komentarza
pesus Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 Jin wziął kij i wstał. - Pewnie na dole panuje chaos - Jin popatrzył się na Keitaro - Może poczekamy chwilę aż będzie puściej, co? Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Styczeń 2, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 2, 2014 - Masz racje - Powiedział Keitaro - Ale chodź zablokujemy czymś drzwi czy coś. Bo te potwory nas zaleją. - Keitaro i Jin weszli do budki na narzędzia i wynieśli metalową szafę i zablokowali drzwi. - Teraz możemy przeczekać. Link do komentarza
Parabellum Edge Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 W sumie HSOTD to jedno z moich ulubionych anime, bo jest broń, zombie i... A co mi tam też się zabawię. Osobiście dołożyłbym jeszcze wygląd postaci. Imię: Hyoku Nazwisko: Shijetsu Wiek: 18 lat Klasa: 3-F Klub/Drużyna: Brak Zainteresowania i Charakter: Hyoku nigdy nie miał problemów z nauką, był nieźle wysportowany, a jednak jego oceny były poniżej przeciętnej. Mógł osiągnąć wiele, ale wszystko co robił zawierało się w jednym słowie Lenistwo. Trenował pięć różnych sztuk walki, ale żadne nie dłużej niż pół roku. W domu jeśli nie czytał książek to grał na komputerze. Często włóczył się nocami po dziwnych miejscach, więc zawsze miał ze sobą składany nóż motylkowy. Nie odzywał się, chyba, że było to konieczne. obecność ludzi mu nie przeszkadzała, ale po prostu unikał konwersacji. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Gdy rozbrzmiał komunikat klasa 3-F miała na zewnątrz zajęcia WF'u, a Hyoku siedział na ławce z lipnym zwolnieniem. Gdy zorientował się co się dzieje był wielce uradowany. Całymi godzinami przy komputerze i książkach marzył o czymś takim i ogarnęła go lekka euforia. Zobaczył jak jego przyjaciele, którzy przed chwilą grali w pikę zwracają się ku niemu. nie było dobrze ruszył w stronę budynku szkoły, dopadł drabinę pożarową i w ostatniej chwili wspiął się poza zasięg trupów. Na górze zobaczył dwóch chłopaków, którzy wyglądali normalnie. Wciąż w przykucnięciu siegnął do tylnej kieszeni po nóż z nadzieją, że nie będzie musiał go użyć i czekał. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 Czy jeśli nie obczajam tego anime, ale chcę wziąć udział bo zombie to mogę, czy będziecie mnie linczować? Link do komentarza
Parabellum Edge Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 (edytowany) Nokturnal spróbuj poznać chociaż pi razy drzwi jak to wygląda i nie będzie problemów Ale jeśli będziesz jedyną kobiecą postacią... Edytowano Styczeń 2, 2014 przez Parabellum Edge Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Styczeń 2, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 2, 2014 (edytowany) Możesz, zasady takie jak przy prawdziwej apokalipsie z dołożonymi tymi z anime< czyli te co opisałem>. Co do wyglądem: sorrki zapomniałem ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Keitaro usiadł przy murku i powiedział. - Ale bajzel się zrobił co? - Powiedział do Jin'a Edytowano Styczeń 2, 2014 przez RedBalance12 Link do komentarza
pesus Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 @up Uhhh ty durny ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Jin usiadł i popatrzył w niebo, po czym uśmiechnął się. - Trzeba będzie zwiększyć szanse na przetrwanie gatunku ludzkiego - Uśmiechnął się, jak zwykle miał zboczone myśli. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 Let's fak de system. Imię: Julie Nazwisko: Burton Wiek: 16 lat Klasa: 1 - A Klub/Drużyna: Brak Zainteresowania i Charakter: Uczennica pierwszej klasy.Dziewczę inteligentne, jedna z najlepszych uczniów szkoły. Mimo kilku dobrych znajomych, zdecydowanie preferuje towarzystwo swojej osoby. Dużo czyta, dużo słucha muzyki, gra na gitarze, zainteresowana historią. Człowiek renesansu, bez żadnego przygotowania do sytuacji kryzysowej - ani sztuki walki, ani nawet szczątkowy survival znane jej nie są. Wygląd: Niska, drobna dziewczyna ubrana dla kontrastu zawsze w glany i czarne koszulki z nazwami zespołów. Ciemne, długie włosy spięte w kucyk. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Większość klasy 1A wybiegła z klasy. Część niedowierzała i chciała zobaczyć co się dzieje, część uwierzyła słowom dyrektora i zwyczajnie spanikowała. Nauczycielki w chwili dziwnego komunikatu nie było w pomieszczeniu, więc kiedy tylko uczniowie wybiegli, Julie zamknęła drzwi klasy i czekała, nasłuchując. Z okna miała okazję zobaczyć, co się stało. Kiedy odgłosy z korytarza ucichły, zdecydowała się opuścić klasę. Starała się omijać trupy (na jej szczęście powolne) i wydostać ze szkoły. Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Styczeń 2, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 2, 2014 No w końcu, myślałem że już nie napisze :YhZzy: - Taa - Powiedział Keitaro - Ciekawe jak sobie radzą inni uczniowie, wiesz my się tu zabarykadowaliśmy i nic nam nie grozi przez pewien czas ale inni to już mają bardziej przekichane. - Keitaro położył się na ziemi kładąc ręce za głowę. Link do komentarza
pesus Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 - Ehhhh - dalej oparty o ścianę Jin zaczął podrzucać piłkę do bejsbolu - Pewnie teraz całe miasto tak wygląda, będziemy mieli problem z ucieczką jak ktoś jeszcze będzie z nami próbował uciekać. Chociaż jak by o tym pomyśleć to nie potrafił bym zostawić na pastwę losu osoby nie zainfekowanej. Link do komentarza
Parabellum Edge Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 Nie widzieli mnie.... Dobrze. - Pomyślał Hyoku. Zaczął kombinować jak zejść z tego dachu i uciec. Przy drodze wypatrzył zaparkowany samochód dyra. Pomysł nie był głupi. Problem stanowiły wszechobecne zombie. Wolał nie czekać na nikogo i wrócił na drabinę. Niestety pordzewiały metal zaczął puszczać. Hyoku szybko rozbił rękojeścią noża szybę i wskoczył do środka, a urwany kawał żelastwa runął w dół. Rozejrzał się po korytarzu do którego wpadł. Prócz zwłok na podłodze stała tam jedna dziewczyna równie zszokowana co i zaskoczona tym co się właśnie stało. Z wyglądu wychodziło, że jest z pierwszego roku. Nie wyglądała na zainfekowaną, więc schował broń i ruszył powoli w stronę schodów ignorując sytuację. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 Julie sięgnęła do swojej torby i spróbowała wygrzebać cokolwiek przydatnego do walki z trupami. Zastanawiała się, jak zareagują na gaz pieprzowy. Schowała go do kieszeni, żeby mieć go pod ręką i ruszyła przez korytarz. Sytuacja nie bardzo jej się podobała. Krew, rozpierdziel, ciała, flaki - zdecydowanie wolała, kiedy te elementy występowały w utworach metalowych. Zamierzała skierować się do jakiegoś tylnego wyjścia, żeby cicho i niepostrzeżenie umknąć zombiakom. Wtedy też szyba pękła i w towarzystwie szkła na korytarzu pojawił się bliżej nie znany Julie gość. Stała w milczeniu i patrzyła na niego. Dziwna sytuacja. Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Styczeń 2, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 2, 2014 - Dobraa czas czekania się skończył Jin - Powiedział z decydowaniem Keitaro - Dawaj odsuwamy szafę i uciekamy z budy. Jin i Keitaro złapali razem szafę i cicho odsunęli. Gdy zeszli na najwyższe piętro nie zobaczyli żadnego z Zombie. Większość musiała być na najniższym piętrze gdzie masy uczniów próbowały uciec. Keitaro i Jin przygotowali sobie swoje kije i zeszli na kolejne piętro. Byli już na pierwszym piętrze. Wyszli cicho na korytarz i zobaczyli pełno zombie stojących obok siebie. Sparaliżowani Jin i Keitaro stali i patrzyli się na nieumarłych. Link do komentarza
pesus Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 - Ty czemu nas nie atakują - Powiedział cicho Jin - Może reagują tylko na słuch? - Dla sprawdzenia swojej hipotezy Jin podniósł książkę i rzucił dalej w korytarz. Zombie od razu zaczęły iść w kierunku wydanego dźwięku - No bez jaj - Powiedział zaskoczony Jin. Ruszyli dalej przez hordę zombiaków poruszając się najciszej jak tylko to można było, dotarli do schodów prowadzących do szatni i wyjścia ze szkoły. Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Styczeń 2, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 2, 2014 Keitaro i Jin zeszli schodami. Keitaro nadal był zszokowany odkryciem Jin'a, bo jednak jak miało to być prawdą, no ale jak można skorzystać to czemu nie. - Jak coś to uciekniemy - Powiedział cicho Keito. Wyszli przed budynek szkoły. Było tam jeszcze więcej zombie. - Ehhh nie ma to jak koniec szkoły - Keitaro przeciągnął się i uśmiechnął. Link do komentarza
Parabellum Edge Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 Hyoku szedł powoli po schodach w dół. Domyślał się jak wyglądał parter i zatrzymał na pierwszym piętrze gdzie zombie było znacznie mniej. Już wcześniej zauważył ich nadwrazliwość na dźwieki i przekradł się obok kilku sztuk. przypomniał sobie rozkład szkoły i wszedł do sali obok. Tam wyskoczył za okna na niewielki daszek i obserwował sytuację próbując wyczekać najlepszy moment, aby zeskoczyć na ziemię, która była już bardzo blisko. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Styczeń 2, 2014 Share Napisano Styczeń 2, 2014 Julie wzruszyła ramionami i dotarła do schodów prowadzących w dół. Zeszła z nich powoli, ostrożnie stawiając każdy krok. Na razie szło naprawdę nieźle. Była teraz w szatni. Nie było tu żadnego trupa, kolejny punkt dla niej. Szatnia znajdowała się na parterze. Nie była daleka od wyjścia. Julie podeszła do swojej szafki i otworzyła ją. A więc to tutaj był scyzoryk, którego szukała! Niesamowity zbieg okoliczności... Chwilę później dziewczyna poczuła smród gnijącego mięsa. Krótszą chwilę później pojawił się jego właściciel, martwy od dłuższego czasu. Julie otwarła scyzoryk, i... No właśnie, i co teraz? Nie chodziło o względy moralne, raczej o cel scyzoryka. Nie było czasu do namysłu, bo dystans między zombie a dziewczyną gwałtownie się skrócił. Wbiła ostrze w oko trupa i odbiegła, nie patrząc się za siebie. To był durny pomysł, schodzić tutaj. Przed szkołą pewnie jest tego jeszcze więcej. Julie nadal była na parterze, więc wbiegła do jednego z gabinetów, na szczęście opuszczonego. Spojrzała w okno - tam łaził smętnie tylko jeden zombie i to właśnie jest jej droga ucieczki. Z biurka pod oknem wzięła przycisk do papierów i rzuciła, uprzednio chowając się za meblem. Szyba nie była wzmocniona, więc pękła z trzaskiem. Szkło posypało się na ziemię. Nie wszystko się stłukło, więc żeby utorować sobie drogę, usunęła resztki szkła i wyskoczyła na ziemię. Link do komentarza
Dead Radio Man Napisano Styczeń 3, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 3, 2014 Jin i Keitaro którzy odalili się już od budynku szkoły i dochodzili do wyjścia usłyszeli hałas. Wszystkie zombie w pobliżu zaczęły sunąć w tamtą stronę. Brama która byłą okupowana przez zombie została oczyszczona więc Jin i Keitaro mogli ją bezpiecznie otworzyć. Podeszli do kłódki i zerwali ją. Bramę otworzyli i wyszli na pustą ulicę. - Wolność - Powiedział Keitaro - To gdzie teraz? Nagle nad budynkiem szkoły przeleciała cała armada wojskowych helikopterów. Stopień zagrożenia - 40% Link do komentarza
Parabellum Edge Napisano Styczeń 3, 2014 Share Napisano Styczeń 3, 2014 Wysoki dźwięk tłuczonego szkła przerwał romyślania Hyoku. Tuż pod nim z budynku wygramoliła się napotkana wcześniej dziewczyna. Ominęła jednego zombie i szła przed siebie nie widząc co się dzieje za rogiem budynku. Po zbiciu szyby zwróciła na siebie uwagę większości trupów w okolicy. Czemu akurat ja... - Pomyślał. Choć wolał zajmować się sobą to bez serca nie był. Zeskoczył, złapał ją i zasłonił jej usta zanim krzyknęła. Spojrzał na nią z wyrzutem i gestem nakazał ciszę. Zerknął za róg - sytuacja nie była najlepsza. Z oddali usłyszał znajomy warkot łopat helikopterów. Poczekał, aż huk narósł odpowiednio, wskazał dziewczynie płot ok. 30 metrów dalej i nie czekając pobiegł w tamtę stronę. Miał nadzieję złapać samochód zanim zrobi to ktoś inny. Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Styczeń 3, 2014 Share Napisano Styczeń 3, 2014 Wyskakując z okna, przypadkowo zaczepiła dłonią o kawałek szkła, ale i tak stwierdziła, że się opłacało. Mimo iż pomysł nie był stuprocentowo dobry, bo głośny, i tak była z siebie zadowolona. Zawsze chciała coś rozwalić, a dopiero teraz miała ku temu okazję. Julie ominęła samotnego zombie i zamierzała iść dalej, kiedy z góry zeskoczył... Cóż, ten sam ktoś którego widziała na korytarzu i trochę zmienił jej plany. Spojrzała w górę. Helikoptery. Dużo helikopterów, stado. Chłopak wskazał jej ogrodzenie, a potem pobiegł w jego kierunku. Pomysł całkiem dobry, więc zdecydowała się zrobić to samo. Sytuacja za rogiem nie wyglądała wesoło - trupów było od groma i jeszcze trochę. Julie wdrapała się na płot i po raz kolejny zeskoczyła, przypominając sobie o pewnym szczególe. Zatrzymała się i wyjęła kawałek szkła z dłoni. Link do komentarza
Parabellum Edge Napisano Styczeń 3, 2014 Share Napisano Styczeń 3, 2014 (edytowany) Hyoku przeskoczył przez płot, a za nim dziewczyna. Dopadł do samochodu dyrektora i z pomocą noża wszedł do środka nie urchamiając alarmu. Teraz wystarczyło odpalić wóz. Udało się to już po minucie za pomocą metody rodem z gry o gangsterach. Silnik wydał z siebie miły, zwiastujący ucieczkę warkot. Hyoku spojrzał pytająco na dziewczynę. Edytowano Styczeń 3, 2014 przez Parabellum Edge Link do komentarza
Arcybiskup z Canterbury Napisano Styczeń 3, 2014 Share Napisano Styczeń 3, 2014 A, tak. Julie otwarła drzwi samochodu, wsiadła, zatrzasnęła drzwi. - Dziękuję - powiedziała i skupiła się na dłubaniu w skaleczonej dłoni. - Sam nauczyłeś się obezwładniać samochody? Link do komentarza
Recommended Posts