Skocz do zawartości

Recommended Posts

Pierwsza reakcja- szok, strach, wiać.

 

Ja tam odniosłem wrażenie, że byłaś taka... smutna na tym meecie :P

 

***

 

Nie chce mi się na nowo pisać, więc bezczelnie przekopiuję sobie z pejsbuczka:

 

No, Maker latał jak Kogut po całym meecie i doglądał wszystkiego, i dobrze Dyskusja o ficach fajna. Ta aukcja charytatywna (Maker - zostajesz elementem śpiewu ♥), no i wiele rzeczy do kupienia. Z drugiej strony, warto chyba byłoby dać jakąś chociaż jedną zabawę na główny pokój, tak dla rozluźnienia, no i trochę za mały ten pokój zabawowy otrzymaliście. No i ten upał... 

Fajnie, że udało się mi spotkać z kilkoma osobami. So awesome.

Edytowano przez Nicolas Dominique
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pragnę poinformować osoby, które chwaliły moje fanfiki w trakcie dyskusji o fanfikcji, że mają zagwarantowane osobne miejsce w Piekle.

To samo tyczy się wszelkiego rodzaju "fanów" i osób, które wymawiają moją ksywkę przez "f".

Dolar dostanie cały krąg wyłącznie dla siebie.

@down - wspomniałam o tym Irwinowi, wspomnę i reszcie. Ludzi wymawiających moją ksywkę jako "Ylthin", "Ilthin", "Ylfin" czy "Ilfin" będę żgać w tyłki rozgrzanym pogrzebaczem.

Wymawia się toto [Yltin], ewentualnie [iltin]. "H" jest nieme, akcent pada na "ti".

Edytowano przez Ylthin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wrzucę "przeklejkę" z FB:

 

Stwierdzam, że meet był udany. Były prelekcje, dyskusje, konkursy. Każdy mógł się zaopatrzyć w tonę gadżetów, a całość zwieńczyła emocjonująca aukcja charytatywna. Poznałem kilka nowych osób, było z kim pogadać, nie nudziłem się i naprawdę miło spędziłem czas. Jeden minus - ale to już siła wyższa - upał panujący w salach obiektu. ;p No cóż, oby tak dalej, Wrocławiu! 

 


Pragnę poinformować osoby, które chwaliły moje fanfiki w trakcie dyskusji o fanfikcji, że mają zagwarantowane osobne miejsce w Piekle.

To za nienawidzenie fików jest miejsce w niebie? :derp2: Oj nie wiem o co się wściekać, całkowicie aprobuję chwalenie i polecenie Butelki i Walizki Cydru. ;p

 

Cóż, jeszcze raz gratuluję organizatorom i oczekuję na podobny meet. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że ten tekst może być trochę przydługi i nudnawy, więc jeżeli nie jesteście tym zbytnio zainteresowani to od razu przejdźcie niżej by zobaczyć nasze całkiem imponujące statystyki.


Cyfra numer sześć wywoływała we Wrocławiu ogromne salwy śmiechu. Nic dziwnego, bowiem nie mieliśmy tu żadnego zorganizowanego meetingu od półtora roku aż do… teraz! W końcu nam się udało, po wielu przejściach i spornych sytuacjach możemy to otwarcie ogłosić: dokonaliśmy tego. „VI Wrocławski Ponymeet” miał być swoistym punktem zwrotnym w tutejszym fandomie (który od jakiegoś czasu zaczął dołować) i reklamą stolicy Dolnego Śląska jako naprawdę fajnego miejsca do przyjazdu. Mam nadzieję, że praca jaką włożyliśmy w organizację tego przedsięwzięcia nie poszła w błoto, a wy spędziliście miło czas.

 

Niektórzy mogliby sceptycznie na to popatrzeć i powiedzieć, że to w głównej mierze moja zasługa. Być może. Jednakże nie należy tu umniejszać wkładu innych organizatorów, którzy mimo swojego lenistwa, coś tam robili i przygotowywali się do tego wydarzenia. Dlatego też chciałbym podziękować właśnie im jako pierwszym. Cieszę się, że to spotkanie doszło do skutku bez większych afer i problemów. I tu podziękowania już należą się wszystkim uczestnikom, prelegentom oraz wystawcom – naprawdę cieszę się, że nie mieliśmy komplikacji z zorganizowaniem tej imprezy. Jeszcze raz dziękuje, gdyż bez Was ten Ponymeet nie miałby kompletnie sensu.

 

A teraz garść statystyk:

Na „VI Wrocławskim Ponymeecie” pojawiło się (włącznie z organizacją) 128 osób co jest nowym rekordem Wrocławia. Ponadto zebraliśmy 620 złotych podczas aukcji charytatywnej, do której dołączyłem 515 złotych nadwyżki z akredytacji, co daje nam łącznie 1135 złotych do przekazania na rzecz Fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci. Jestem dumny z tej sumy i cieszę się niezmiernie, że możemy pomóc dzieciom nieuleczalnie chorym. Wszyscy możecie się pod tym podpisać. :)

 

Na koniec chciałbym przeprosić za duchotę, wybrakowane informacje odnośnie pobliskich sklepów i rozmieszczenia sal, brak jednego panelu oraz wkradającą się nudę w późniejszym okresie imprezy. Postaram się, abyśmy przy organizacji następnego meeta o wiele lepiej wypadli i żebyśmy mogli pochwalić się kolejnymi rekordami.


Byle do następnego!

 

 

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


co daje nam łącznie 1135 złotych do przekazania na rzecz Fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci. Jestem dumny z tej sumy i cieszę się niezmiernie, że możemy pomóc dzieciom nieuleczalnie chorym. Wszyscy możecie się pod tym podpisać.

 

No, bardzo ładna kwota. Miło, że udało się aż tyle zebrać.

 


Na koniec chciałbym przeprosić za duchotę, wybrakowane informacje odnośnie pobliskich sklepów i rozmieszczenia sal, brak jednego panelu oraz wkradającą się nudę w późniejszym okresie imprezy. Postaram się, abyśmy przy organizacji następnego meeta o wiele lepiej wypadli i żebyśmy mogli pochwalić się kolejnymi rekordami.

 

No jak na meet odkupujący winy to było ok. Nie jakoś idealnie, ale dobrze. Następnym razem będzie lepiej, a wiem to, bo maker :v

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie offtop moda, ale mam pytanie: czy gdzieś, ktoś, wrzucił/wrzuci, prelekcję o FF i czy została ona w ogóle nagrana? :v

Interesuje mnie co tam ciekawego było :twiface:

Edytowano przez Draques
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie offtop moda, ale mam pytanie: czy gdzieś, ktoś, wrzucił/wrzuci, prelekcję o FF i czy została ona w ogóle nagrana? :v

Interesuje mnie co tam ciekawego było :twiface:

Ojojoj, były zdjęcia, ale chyba nikt nie nagrywał. Było bardzo ciekawie, tyle mogę powiedzieć :flutterblush: . Omawiano tematy począwszy od tłumaczeń i porad dla piszących, na samych dyskusjach o poszczególnych tytułach skończywszy. No, to była imo zdecydowanie najciekawsza część programu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie offtop moda, ale mam pytanie: czy gdzieś, ktoś, wrzucił/wrzuci, prelekcję o FF i czy została ona w ogóle nagrana? :v

Interesuje mnie co tam ciekawego było :twiface:

Było zad ruszyć, pisałem, prosiłem, a ty nic. :derp2:

 

Na „VI Wrocławskim Ponymeecie” pojawiło się (włącznie z organizacją) 128 osób co jest nowym rekordem Wrocławia. Ponadto zebraliśmy 620 złotych podczas aukcji charytatywnej, do której dołączyłem 515 złotych nadwyżki z akredytacji, co daje nam łącznie 1135 złotych do przekazania na rzecz Fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci.

Naprawdę ładna suma, miło będę wspominał to wydarzenie. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meet był cudowny! :pinkie4: 

 

1.Spotkałem Tigresss :lunaderp: Pogadaliśmy sobie... dosyć długo, ale nadal za krótko :<

2.Nieźle się bawiłem w ekipie Alberich - Baffling - Neon -Tomek 

3.Wykłady to 9/10, wyszło wybitnie. 

4.Kupiłem tam trochę rzeczy... 

5.Wrocław to nawet ładne miasto. 

6.No w końcu spotkałem się z Dolarem. 

7.Irwiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiin!!! Ty raperze! :D

 

Ogólnie poznałem sporo nowych twarzy. Najlepiej spędzone pieniądze jak dotychczas <3 

 

@Generałek 

 

TO BYŁEŚ TY?! CZEMU SIĘ NIE PRZEDSTAWIŁEŚ? :< Kurdę, w sumie to ja mogłem się zapytać... ale nadal... ;_;

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Generałek 

 

TO BYŁEŚ TY?! CZEMU SIĘ NIE PRZEDSTAWIŁEŚ? :< Kurdę, w sumie to ja mogłem się zapytać... ale nadal... ;_;

Faktycznie mogłem się przedstawić, ale tak jakoś wyleciało mi to z głowy ;P. Brawa dla mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meet pierwsza klasa, na początku trochę byłem zagubiony, ale poznałem kilka nowych osób i jakoś poszło ^^

Muszę również zacząć jeździć na minimeety żeby lepiej poznać ludzi z okolicy.

Mam nadzieję że kolejne spotkanie nie wypadnie w moją pracującą sobotę xP

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był mój pierwszy meet na jakim byłam i uważam że był świetny :aj3: W końcu poznałam trochę nowych ludzi z fandomu, :) 

Ogólnie była bardzo miła atmosfera, na stoiskach można było sobie kupić naprawdę świetne gadżety, były dwie sale na których ciągle coś się działo i epickie zakończenie meeta (czyli akcja charytatywna i śpiew Makera na końcu :pinkie4: )

Żałuje tylko że nic nie narysowałam na licytacje :/

Meet był cudowny! :pinkie4:

 

1.Spotkałem Tigresss :lunaderp: Pogadaliśmy sobie... dosyć długo, ale nadal za krótko :<

Ja też się ciesze, że w końcu cie spotkałam  :derp6:  Liczę na to, że jeszcze kiedyś będziemy mieli szanse pogadać na jakimś tam przyszłym meecie :)

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...