Skocz do zawartości

[Gra][Zakończona] Castle Of Silence - Cena wiedzy (Magus) [Pony] [Dark] [Mystery] [Prolog]


Sajback Gray

Recommended Posts

Noc jak każda inna. Majestatyczny księżyc, wzniósł się właśnie ponad nieboskłon, gwiazdy zaczęły rozświetlać noc, a ty udałeś się na spoczynek, zmęczony trudami dnia. Tej nocy, nie było ci jednak dane spać w spokoju. Przez cały czas śniła ci się dziwna zakapturzona postać. Po skrzydłach i rogu, wywnioskowałeś że był to alicorn. Słyszałeś, jak mówi do ciebie "Wybrałem cię... ". Nie zdawałeś sobie sprawy, jak istotne były te słowa, lecz niedługo, miałeś się o tym przekonać. W końcu się obudziłeś. Czułeś się strasznie niewyspany. Po dłuższej chwili, zdałeś sobie sprawę, że leżysz na zimnej podłodze. Nie znajdowałeś się już w swoim domu, tylko w czymś na kształt zamku. Dominował tam kolor granatu i dziwne gotyckie wzory. Kiedy wyjrzałeś przez okno, zobaczyłeś, że nadal jest noc. Okolica była zamglona, więc udało ci się jedynie zauważyć kilka gór. Nie pamiętałeś, jak się tu znalazłeś, jednak, jakaś dziwna siła nakazała ci iść przed siebie... . Ściany pomieszczenia, zdawały się emanować nieznaną ci energią. Otworzyłeś ogromne zdobione drzwi i znalazłeś się w następnym pomieszczeniu. Było całkiem ciemno, tutaj, w przeciwieństwie do poprzedniej komnaty nie było okien. Kiedy spróbowałeś się wrócić, okazało się że drzwi są zamknięte. Jedynym światłem, jakie zauważyłeś był palący się knot świeczki, która leżała prawdopodobnie na jakimś biurku.

Interakcja: Aktualnie, brak z powodu ciemności. Możliwe przedmioty są przy świeczce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 95
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Powoli otworzyłem oczy. Ale niewiele to pomogło. Wszędzie otaczała mnie ciemność i pustka. Byłem przerażony to nie było miejsce, w którym byłem ostatniej nocy byłem tego pewny. I ten dziwny koszmar, co to było? Czy to naprawdę był, alicorn? Słyszałem tylko o, czterech alicornach a ten nie przypominał mi żadnego z tych. I do czego ja niby zostałem wybrany. Powoli wstałem i skierowałem się w stronę świeczki mając nadzieje, że choć trochę jej ogień oświetli miejsce, w którym byłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skierowałeś się w stronę świeczki, jej światło było bardzo słabe, lecz wystarczająco silne, byś zobaczył drewniane biurko na którym stała. Zadziwiający był jego krztałt. Takich mebli już nie produkują, wyglądało na zabytkowe, jednak jego stan wykluczał taką ewentualność. Na biurku leżała otwarta książka, a obok niej atrament i pióro. Ponadto była też na niej przenośna lampa naftowa.

Interakcje: przeszukanie szuflad w biurku, możliwość przesunięcia go, zbadanie przedmiotów znajdujących się na nim.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świeczka nie wiele mi pomogła. Mrok, który otaczał to pomieszczenie przerażał mnie. Zacząłem przyglądać się tajemniczym meblom i zastanawiać, kto ich mógł do tej pory używać. Widywałem różne zabytkowe pozostałości podczas swoich wędrówek, ale te nie przypominały ani trochę takich, które do tej pory widywałem. Ostatecznie postanowiłem otworzyć szuflady biurka z nadzieją, że znajdę tam jakieś ciekawe rzeczy, które pomogą mi wyjaśnić te dziwną sytuację.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otworzyłeś pierwszą szufladę. Znalazłeś tam dziwny niebieski klucz z wyrytym tajemniczym symbolem. W następnej szafce znalazłeś coś w stylu notatnika i krutki liścik.

Czasami, kiedy księżyc wzosi się ponad góry, jedynie dźwięki prawdy mogą zmusić go do wyjawienia swoich sekretów...

Interakcje: NTS (Nadal Takie Same)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W szufladach znalazłem klucz. Nie wiedziałem, co może otwierać, ale byłem pewny, że może mi się jeszcze do czegoś przydać. Drugim znaleziskiem był tajemniczy liścik. Jego treść nie wyglądała na pomocną. Jednak wiele razy życie pokazywało mi, że coś, co bywa niepozorne może być rzeczą najważniejszą. Widząc, że w szufladach niema nic więcej. Postanowiłem dokładnie zbadać rzeczy leżące na dziwnym biurku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lampa, okazała się nie zdatna do użytku. Natomiast w otwartej księdze widniały zapiski.

Kolejny dzień, myślę nad tym, dlaczego los kazał mi udać się w to miejsce. Czekam... myślę i interpretuje wszelkie zawiłości tego miejsca. On wie, dlaczego tu jestem, lecz nie chce mi pomóc... nie na tyle, bym zrozumiał zawiłości tego zamku... . Jeśli ktoś to przeczyta, to niech wie że... (tekst się urywa)

Nagle w pokoju rozbłysły pochodnie. Świeciły niebieskim płomieniem i oświetlały teraz cały pokój. Okazało się że tutaj były okna, lecz zabite deskami. Komnata była bardzo mała. Wszędzie walały się strzępki kartek. Było tam wiele mebli, a przy biurku stała biblioteczka. Przy drzwiach stała natomiast szafa.

Interakcje: Ściany w komnacie, szafa, biblioteczka. Możesz też zabrać ze sobą rzeczy które znalazłeś lub zbadać porzucone strony na podłodze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lampa nie działała co niezbyt mnie ucieszyło. Miałem nadzieje, że pozwoli mi bardziej rozświetlić mrok tego miejsca. Następnie skupiłem się na dzienniku. Jego zapiski były ciekawe. Można było z nich wywnioskować, że ktoś był tu przede mną. Pytanie brzmi tylko, co się stało z autorem tekstu i co chciał napisać zanim mu przerwano. Nagle wszędzie rozbłysły pochodnie i zaczęły świecić niebieskim ogniem. Wyglądało mi to na użycie jakiejś magii. Być może ktoś mnie obserwował i dobrze się przy tym bawił. Rozejrzałem się po pokoju. Nie wyglądał zachęcająco, ale widywałem już gorsze miejsca. Moją uwagę przykuła biblioteczka a na pyszczku pojawił się uśmiech. Podszedłem, aby ją dokładnie zbadać przy okazji wziąłem klucz, tajemniczy liścik i dziennik uznając, że mogą mi się jeszcze do czegoś przydać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W biblioteczce, było pełno książek. Tytuły były najróżniejsze. Odnosiły się do biologii, astronimii, geograficzne, muzyczne i psychologiczne. Na 4 książkach było widać, jakby namalowane okręgi. Zaznaczone były: "Fazy księżyca", "Góry Equestrii", "Najpiękniejsze dźwięki nocy" i "Potęga prawdy".

Interakcje: Książki w biblioteczce, możesz też zawsze przeglądać zdobyte wcześniej przedmioty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozejrzałem się po biblioteczce. Zbiór książek był całkiem imponujący. Zawsze lubiłem poszerzać wiedzę. A książki w tym wypadku były najbardziej użyteczne poza tym mogły mi zdradzić nieco więcej informacji o tym tajemniczym miejscu. Moją szczególną uwagę zwróciły cztery książki. Wszystkie były dziwnie zaznaczone a nikt nigdy nic nie zaznacza bez powodu. Nie czekając ani chwili dłużej powoli zacząłem zgłębiać lektury z biblioteczki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy wyciągałeś książki, w oczy od razu rzuciły się tytuły na okładkach. Na jednej było zaznaczone słowo "księżyc", na kolejnej "góry", na następnej "dźwięki", a na ostatniej "prawdy". Treść książek była zwyczajna, niczym się nie wyróżniająca, jednak na ostatniej stronie każdej, było widać narysowany krztałt krzyża. ( taki krztałt: http://2.bp.blogspot.com/-6Z5UHXd-liE/UYktppfd1ZI/AAAAAAAAAvg/u-86mYLIa2c/s1600/Obraz+005.jpg ) W każdej książce była zamalowana inna jego część. Dostrzegłeś także dziwną książkę bez tytułu.

Interakcje: NTS

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawartość książek nie pokazywała nic nadzwyczajnego. Jednak tytuły były dosyć interesujące. Czyżby to w nich kryła się jakaś odpowiedź? Kolejną rzeczą, która zwróciła moją uwagę był dziwny krzyż w każdej z książek znajdował się na ostatniej stronie i w każdej była zamalowana inna jego część. Co to może znaczyć? Nagle spostrzegłem kolejną książkę. Zwróciła moją uwagę z powodu braku tytułu. Było to dosyć dziwne. Nie czekając dłużej chwyciłem książkę, po czym ją otworzyłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otworzyłem książkę okazała się pusta znów tylko ten krzyż. No tak, czego innego się spodziewać brak tytułu to i oczywiście brak zawartości do przeczytania szkoda. Znów spojrzałem na tytuły książek. Hmm dziwne to brzmi całkiem znajomo. Wyciągnąłem tajemniczy liścik. Tytuły pasują całkiem do zawartości liścika. Co to może znaczyć? Niech no się zastanowię. Czyżby księżyc miał się wznieść nad góry Equestrii wtedy dźwięki nocy ujawnią jakąś prawdę? Hmm zastanawiające. Pozostaje jeszcze sprawa krzyża w książkach a gdybym je tak ułożył by każda pomalowana część tworzyła krzyż cóż warto spróbować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włożyłeś pustą książkę do biblioteczki, nad nią książkę o księżycu, a pod nią o górach. Po lewej książkę o prawdzie, a po prawej o dźwiękach. Nagle zaznaczone książki rozbłysły niebieskim światłem, które po chwili przeniosło się na inne tomy. Wszystkie książki oprucz białej emanowały teraz tajemniczą energią. Wtedy wybiło z nich potężne światło które oślepiło cię na kilka chwil. Kiedy otworzyłeś oczy okazało się że wszystkie książki są teraz białe oprucz tej która na początku była pusta. Była teraz niebieska, a jej tytuł brzmiał "Sekrety Limbo".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy światło wystrzeliło prosto w moje oczy. Przewróciłem się na grzbiet, po czym zacząłem trzeć oczy kopytem. Powoli mój wzrok powracał.

-Co to było?! Spytałem sam siebie będąc jeszcze w szoku po dziwnym zjawisku.

Nagle spostrzegłem, że coś się zmieniło książki pełne druku stały się puste. A pusta książka wypełniła się drukiem i pojawił się tytuł. "Sekrety Limbo"? Kto to niby jest? Dziwne nigdy o nim nie słyszałem. Ale nie bez powodu ktoś zadał sobie tyle trudu tak zabezpieczyć te księgę Ponownie na moim pyszczku pojawił się uśmiech. Powoli otworzyłem książkę by obejrzeć jej zwartość.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy wyciągnąłeś książkę, w jej pustym miejscu znalazła się dziurka od klucza. Zawartość książki była bardzo interesująca. Wyjaśniała działanie dziwnego wymiaru między światem żywych i umarłych, ochszczonym przez kucyki Limbo. W owym świecie, nie funkcjonowały żadne znane prawa fizyki. Podobno było rządzone przez tajemniczą postać, która była jednym z przodków anioła śmierci. Tego który pierwszy skazał kucyki na konieczność umierania. Na końcu książki widniał mały złoty podpis, brzmiał on następująco.

Nr 154, własność biblioteki cienia

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawartość książki była niesamowita nigdy czegoś takiego nie widziałem. Gdy przeczytałem całą zawartość. Nagle zauważyłem niewielki napis. Byłem w kompletnym szoku z moich oczu zaczęły lecieć łzy radości.

-Tak!! Wiedziałem, że ona istnieje. Tyle lat poszukiwań zgłębiania wiedzy. A teraz jestem tak blisko. Nic mnie nie zatrzyma muszę ją znaleźć. Gdy posiądę całą jej wiedze nawet królewskie siostry będą musiały się ze mną liczyć.

Wziąłem książkę nie chciałem tu zostawiać czegoś tak cennego. Nagle spostrzegłem dziurkę od klucza w miejscu książki. Chwilę pomyślałem.

-A gdybym tak.

Powoli wyciągnąłem klucz, który znalazłem w biurku, po czym wsadziłem go w dziurkę mając nadzieje, że to zadziała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ku mojej radości klucz pasował. Nagle, gdy go użyłem ponownie ujrzałem światło. Lecz tym razem nie było tak silne i nie oślepiło mnie. Spostrzegłem, że biblioteczka się otworzyła a za nią były jakieś schody. Nie byłem pewny, co może mnie czekać dalej. Jednak, jeśli tu zostanę to raczej do niczego nie dojdę a wszystko wskazywało, że biblioteka może być niedaleko. Nie zastanawiając się ani chwili dłużej wszedłem na chody i zacząłem biec po nich w górę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas biegu, towarzyszył ci chłodny wiatr i niewyraźne szepty. Schody zdawały się nie mieć końca. Za każdym razem, kiedy próbowałeś ocenić odległość, była ona taka sama. Zupełnie, jakby jakaś nieznana siła nie pozwalała ci dojść do celu. Co jakiś czas dostrzegałeś pochodnie, które oświetlały tajemnicze schody. Wędrówka zdawała się nie mieć końca, lecz nagle schody się skończyły ukazując trzy pary drzwi. Na każdej widniał jakiś symbol. Ku twojemu zaskoczeniu, jedne z drzwi były oznaczone twoim cutie markiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wykończony bieganiem nie wiedziałem, kiedy w końcu się to skończy. Ale nie chciałem się poddawać musiałem się dostać na górę. W pewnym momencie usłyszałem szepty nie umiałem ich zrozumieć i nie wiedziałem, co miały oznaczać. Hmm czyżby powoli to miejsce chciało doprowadzić mnie do szaleństwa. W końcu się udało dotarłem ujrzałem  trójkę dziwnych drzwi każde z innym symbolem. Lecz nagle na mojej twarzy pojawił się szok. Jedne z drzwi miały mój cutie mark. Czyżby to było zawsze moje przeznaczenie?  Czyżby to miejsce miało mi dać więcej odpowiedzi niż się spodziewałem? Wkrótce się przekonam. Nie czekałem dłużej powoli spróbowałem otworzyć drzwi z moim cutie markiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drzwi otworzyły się pod naciskiem twoich kopyt. Dźwięk skrzypiących zawiasów, rozniósł się po całym pomieszczeniu. Kiedy ujrzałeś to co znajduje się za nimi twoje serce niemal stanęło, a następnie przyspieszyło do granic możliwości. Ujrzałeś bibliotekę... . Niemal żywcem wyciągniętą z opowiadań jakie niegdyś usłyszałeś. Właśnie tak wyobrażałeś sobie tą jedyną biblotekę. Co teraz uczynisz?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę przed sobą. Moje oczy niemal wychodziły mi z orbit. Tyle lat poszukiwań i nareszcie dotarłem do tego miejsce. To jest po prostu zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe. Czyli to od początku było mi przeznaczone a cutie mark na drzwiach to potwierdza. Cała wiedza spisywana przez najpotężniejsze jednorożce i istoty, o których już dawno zapomniano stoi tu teraz przede mną. Jednak wiedziałem, że należy zawsze uważać. Nigdy nie wiadomo, co się może za tym wszystkim czaić. Powoli podszedłem do jednej z półek. Po czym złapałem głęboki oddech. Następnie ściągnąłem jedną z książek. Po czym powoli ją otworzyłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otworzyłeś książkę na pierwszej lepszej stronie. Treść była następująca.

Piękne prawda? Myśl że jesteś jedyny w swoim rodzaju. Że przeznaczone jest ci coś wielkiego, niebywałego i niepowtarzalnego. Że staniesz się potężny, że twoje życie ma jakiś sens. Szkoda że to nie jest takie proste. Otwarcie bemka....

Nagle książka się zapaliła się. Ze strachu upuściłeś ją na ziemie. Nagle zoriętowałeś się że cała biblioteka płonie. Twoje marzenie płonęło na twoich oczach. W przypływie paniki zamknąłeś oczy. Kiedy je otworzyłeś, ujrzałeś że nie jesteś już w bibliotece. Znalazłeś się w sporym korytarzu. Widniały tam przepiękne witrarze, przedstawiają pewnego wysokiego alicorna. Usłyszałeś cichy śmiech. Na końcu korytarza, dostrzegłeś szklane drzwi, a po ich lewej i prawej dźwignię.

Interakcja: Zbadanie witrarzy, dźwignie, zbadanie szklanych drzwi, przeszukanie podłogi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...