[GRA] [ZAPISY] ◘The Original City .. ◘ [ SUPERNATURAL]

[MoonwalkersFOREVER]

-Haha ;33 Mogę uznać to za zaproszenie ?-zapytała wchodząc do domu.-Wiesz.. w sumie pójdę do Zac'a może też będzie chciał iść.

[Mephisto The Undying]

- W sumie możesz. Ale zdaje mi się że Zac też dostał zaproszenie. - powiedział wzruszając ramionami. 

[MoonwalkersFOREVER]

-Idę dać mu trochę mojej krwi..przecież wygląda okropnie. Wampirza krew ma zdolność bardzo szybkiej  regeneracji. Kiedy mnie nie będzie idź po garnitur.-powiedziała Kat.-Powiedz, że na rachunek Kathriene Iwanow.-Powiedziała z uśmiechem. I szybko wyszła.

[Mephisto The Undying]

- Uważaj tylko żeby się nie okazało że macie inne Rh, to może zaszkodzić! - krzyknął za Kat i sam wyszedł. 

[MoonwalkersFOREVER]

((Sorki, że tak długo ;cc Ale matma ;oo))

Kat szybko doszła do domu Zac'a. Zapukała.

[Lightning Energy]

-Otwarte.- zawołałem.

[MoonwalkersFOREVER]

Kat weszła do środka-Cześć. To jeszcze raz ja. Idziesz na bal założycieli ?-spojrzała na zaproszenie na stole.

[Lightning Energy]

-Na jaki bal?

[MoonwalkersFOREVER]

Kat podniosła zaproszenie. I podała Zac'owi.

[Lightning Energy]

Przeczytałem zaproszenie i powiedziałem:

-Nie bardzo lubię tego typu bale, w ogóle nie lubię żadnych takich zabaw.

[MoonwalkersFOREVER]

-Będziesz codziennie siedział w swoim bujanym fotelu i dziergał sweterki ?-Spytała ironicznie Kat. Wzięła małą szklankę ze stołu i przegryzła sobie ostrymi kłami skórę na nadgarstku. Krew powoli zaczęła ciec do szklanki.-Jeżeli jednak zdecydujesz się zrobić coś ciekawszego..-położyła szklankę na stole.-Wypij to i przyjdź na 17.00 Pod mój dom.-Powiedziała szybko i wyszła.

Edytowano Marzec 22, 2014 przez MoonwalkersFOREVER

[Mephisto The Undying]

Lee kupił rzeczoną część garderoby i teraz wracał do domu nucąc Amon Amarth Hel. Przy okazji zastanawiał się jak działa leczenie wampirzą krwią. 

 

((A to jest ten kawałek. https://www.youtube.com/watch?v=HoeRe8IYWPE  Ciekawe kto go odsłucha... A przynajmniej dotrwa do pierwszej minuty.)) 

[MoonwalkersFOREVER]

Kat poszła na chwilę do domu po samochód, dawno go nie używała. (Tak ma samochód Czarnego Jeepa) Pojechała na zakupy. Nie zajęło jej to dużo czasu ok. godziny na zakup wszystkich potrzebnych rzeczy. Spakowała zakupy do samochodu i ruszyła w drogę powrotną.

Dojechała na miejsce i z kilkoma torbami weszła do domu.-Jestem !-krzyknęła.

[Mephisto The Undying]

Lee dotarł do domu. Zobaczył czarnego jeepa. - Hm. Chyba kupie sobie harleya... - mruknął pod nosem i wszedł do domu. - Jak zwykle wracasz szybciej niż ja... - zaśmiał się. - To twoje auto? - zapytał. 

[MoonwalkersFOREVER]

-Mhm.-Odparła.-Wracam szybciej.. może dlatego, że chodzę ok. 10x szybciej, niż ty-Zaśmiała się.-Kupiłeś już ?-Zapytała z ciekawością.

[Mephisto The Undying]

- Ja na ogół chodzę spacerkiem. No i jestem szybszy niż zwykły człowiek. - wzruszył ramionami. - Ta. - podał paczkę. 

[MoonwalkersFOREVER]

Kat szybko oddała paczkę Lee.-Nie, nie chcę mieć niespodziankę.-powiedziała Kat.-Jest 16.21. Chyba właśnie pora się przebrać.-Powiedziała z uśmiechem i poszła na górę z torebkami.

((Bd za ok. godzinę))

[Mephisto The Undying]

Lee zaczął przebierać się w garnitur. Garnitur był zwyczajny, biała koszula, czarna reszta do tego czerwony krawat. Usiadł na kanapie i czekał aż Kat zejdzie. 

[MoonwalkersFOREVER]

((Jednak jeszcze chwila ^^))

Szykowała się przez ok. 30 minut. Najwięcej czasu zajęła jej fryzura. Niby tylko Święto z okazji dnia Założycieli Miasta, ale będzie tam połowa ludzi bądź nie ludzi z miasta więc wolała wyglądać przyzwoicie. 

((Wygląd sukienki  i fryzury. W sumie wygląd Kat jest wzorowany na dziewczynie z tego zdjęcia więc można powiedzieć, że dokładnie tak wyglądała : http://assets.wornon.tv/uploads/2013/04/elenas-pink-prom-dress.jpg

 

Kat powoli schodziła na dół.

Edytowano Marzec 22, 2014 przez MoonwalkersFOREVER

[MoonwalkersFOREVER]

((Już jestem xd Zajęło mi to dłużej, niż sądziłam ;p ))

-Czemu nic nie mówisz ?-spytała stojąc nadal na schodach.

[Mephisto The Undying]

((Luzik. Też nie siedziałem ciągle.))

 

Lee spojrzał na schodzącą Kat. - Hm. - mruknął pod nosem wstając. - Błagam cię wgryź się we mnie. - powiedział lekko rozbawiony udając błagalny ton. 

[MoonwalkersFOREVER]

-Podobnież to mnie zabiję więc wole nie. Też wyglądasz dobrze.-Powiedziała schodząc.-Teraz tylko trzeba zobaczyć czy Zac jest.

Edytowano Marzec 22, 2014 przez MoonwalkersFOREVER

[Mephisto The Undying]

Lee uśmiechnął się. - W każdym bądź razie wyglądasz wspaniale. W życiu nie widziałem kobiety która była by ładniejsza, a żyje ponad 1700 lat. - wyszczerzył zęby i poprawił krawat. - Lady's luck is smiling. (fortuna uśmiecha się do ciebie.) - powiedział z uśmiechem podchodząc do drzwi i otwierając je przed Kat. 

[MoonwalkersFOREVER]

-Dziękuję.-Powiedziała lekko zarumieniona. Wyszła i rozejrzała się czy przed domem jest Zac. 

 

((Poczekajmy moment, bo może się skapnie, że jeszcze na niego czekamy ;DD))

[Mephisto The Undying]

- Och ja po prostu stwierdzam fakt. A tak w sumie. To czy zwierzęta można wprowadzić? - zaśmiał się.