Skocz do zawartości

[GRA] [ZAPISY] ◘The Original City .. ◘ [ SUPERNATURAL]


MoonwalkersFOREVER

Recommended Posts

((Skąd pewność że Lee coś planuje?))

 

Lee obudził się. Nie poruszał się. Zastanawiał się czy wstać czy jeszcze spać. Spojrzał na Kat, pomyślał że jeszcze śpi. Zastanawiał się co ona tak naprawdę o nim myśli. Cicho wstał i poszedł powoli do łazienki. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1.5k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Lee wyszedł z łazienki. Tym razem zamiast standardowego ubioru miał jaśniejsze jeansy i czarną koszulkę z Powerwolfa z płyty Return in Bloodred. Wrócił do pokoju i spojrzał na Kat. Uśmiechnął się. - Dobry dzień. Jak się spało? - zapytał wesołym tonem. 

 

 

((Jak cię to ciekawi to obrazek na koszulce to coś takiego. http://images.coveralia.com/audio/p/Powerwolf-Return_In_Bloodred-Frontal.jpg Wątpię by to kogoś ciekawiło ale co tam.))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lee spojrzał zaskoczony na Kat. - Jeżeli dobrze zrozumiałem to nie chcesz aby wyjeżdżał... Ale skąd wniosek że chciałem gdzieś jechać? Niby chciałem jeszcze zobaczyć Paryż po drugiej wojnie światowej ale wieża eiffla nie ucieknie. - uśmiechnął się. - Lubię cię. Jesteś zabawna.- powiedział lekko rozbawiony - A to może ja zapytam. Wolisz blondynów czy ciemnowłosych?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obudziłem się w jakiejś klatce. Nie wiedziałem gdzie jestem, więc usiadłem i patrzyłem na pomieszczenie, w którym się znajdowałem. Wyglądało jak jakieś laboratorium. Metalowe drzwi otworzyły się i wszedł przez nie... on.

-Nareszcie się obudziłeś, Zac.- powiedział wysoki, niewiele niższy ode mnie, blondyn o uśmiechu świra.

-Dimon! A więc nadal polujesz na mnie łapserdaku jeden?!- warknąłem do mojego wroga. Znałem go dobrze, bo od dawna chciał poznać sekret likantropii (wilkołaczyzmu).

-A jakże, zaraz się dowiem, co jest z tobą, wilku.- powoli zbliżał się ze strzykawką i skalpelem. Jednak skupiłem całą siłę w ramionach i rozwarłem kraty. Dimon próbował mnie uśpić, jednak tylko go ogłuszyłem i uciekłem z pomieszczenia.

(skrócę ucieczkę z laboratorium)

Wróciłem do domu poobijany i pokryty ranami. Wziąłem środek odkażający i odkaziłem rany, a następnie zabandażowałem. Położyłem się na kanapie i odpoczywałem.

(sorki, że tak długo, ale brak czasu i weny)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...