Jak się spodziewamy powrotu wielkiego koszmaru Equestrii, przedwiecznego zła, niegodziwej i przeraźliwej potworzycy, która nieomal nie sprowadziła na świat wiecznej nocy i potępienia? Spodziewamy się wybuchów! Furii! Złości i nienawiści do wszystkiego co żywe! Latających dookoła błyskawic, a także knucia planów od samego powrotu i bezpośredniego starcia z jedyną zdolną zagrozić jej istotą.
I faktycznie. Na początku pożerająca dusze dzieciom, jeżeli te nie dostarczą jej cukierków zła alikornica pojawia się przed starym zamkiem razem z hukiem i błyskawicą. Ogarnięta jest furią, krzyczy ze złości, a wszystkie zwierzęta w lesie Everfree uciekają gdzie popadnie, płytki pod okutymi kopytami pękają, a złość w niej tylko narasta...
Tylko... Skąd w tym wszystkim wzięły się łzy, przepełnione tak wielkim żalem że aż pęka pod nimi posadzka?