
Tric
-
Zawartość
28 -
Rejestracja
Wszystko napisane przez Tric
-
Pytanie natury filozoficznej: Czy życie ludzkie da się wycenić? Jeśli tak, to co wówczas definiuje cenę człowieka?
Historia pokazała niejednokrotnie, że pojęcie określonej wartości istnienia nie jest nam obce. Więc w czym tkwi problem?
- Pokaż poprzednie komentarze [2 więcej]
-
Wszyscy są równi z punktu istnienia, ale są ludzie więcej warci od innych jeśli chodzi i to co mogą dać temu światu. Ludzie wybitni dadzą więcej społeczeństwu niż ludzie marnujący swoje życia na robienie niczego. Artyści, działacze pokojowi, laboranci, politycy (jakkolwiek to się nie kojarzy źle czy dobrze) mają większy wpływ na nasze życia niż typowy pracownik fabryki obuwniczej czy bezrobotny. Może i każdy wpływa na swoich bliskich i jest sensem bytu rodziców czy przyjaciół, ale można rozróżnić ludzi na tych którzy dali z siebie coś więcej dla społeczeństwa i dzięki nim można zauważyć zmianę a są też tacy którzy są zwyczajnymi konsumentami i nic nie potrafią wytworzyć.
Dlatego też sądzę że mimo iż jesteśmy egzystencjonalnie równi i po śmierci nieważne kim się było to są ludzie więcej warci dla naszego świata niż inni. -
-
@Tric a jak Ty waćpan sądzisz?
-
Przyszły moje gacie Calvina Kleina
-
Czy bycie Polakami jest dla Was powodem do dumy?
- Pokaż poprzednie komentarze [6 więcej]
-
W krajach, gdzie żyje się lepiej, jest więcej miejsca na patriotyzm. Polak patrzy tylko na swoje interesy, bo musi. Przynajmniej tak myśli i tym się usprawiedliwia. Mało jest ludzi na wysokich stanowiskach, którzy chcą coś zrobić dla dobra ogółu. Wręcz przeciwnie - chcą jak najwięcej naciągnąć dla siebie. Takie to polskie myślenie. Wynika ono z historii, z przeżyć społeczeństwa. Za czasów komuny trzeba było kombinować i być samolubnym, żeby przetrwać. Komuna upadła, a kombinowanie zostało.
Coś mi umknęło co jeszcze chciałem napisać, ale oj tam - idę spać.
-
-
Zależy mi na dobru tego kraju, ale w razie wojny nie szedłbym walczyć "za ojczyznę". To walczenie za tyłki polityków, którzy w razie w i tak wyjadą do Rumuni czy innego kraju i nas zostawią. Co do tej "pięknej historii", to różnie z tym bywało i podręczniki nie powiedzą o wszystkim. Dopóki chłopi byli wolni było w miarę spoko, a potem szlachta wszystko zepsuła. Jak jeden pijany kretyn mógł zerwać sejm, to rządzenie tak dużym krajem stało się niemożliwe. Wtedy też dbali o własne dupy, tak zawsze było. W Polsce panuje atmosfera duszności, taka spina. Państwo mi utrudnia życie, a nie ułatwia i czuję się osaczony, a policja budzi niepokój zamiast poczucia bezpieczeństwa. Mieszkam w Cieszynie, więc często jestem na Czechach i tam tego nie ma. Bycie polakiem nie jest dla mnie powodem do dumy, ale się tego nie wstydzę.
-
Czy warto kupować Iphone 7?