Heisenberg, Schrodinger i Ohm jadą samochodem.
Heisenberg prowadzi, zatrzymuje ich policja.
- Wie pan jak szybko pan jechał? - pyta funkcjonariusz
- Nie, ale wiem dokładnie gdzie jestem - odpowiedział Heisenberg
- Jechał pan 95 km/h a tu jest ograniczenie do 50.
Poirytowany Heisenberg wywinął oczami i odpowiedział:
- Świetnie, to teraz się zgubiliśmy!
Policjant pomyślał, że to trochę podejrzane i poprosił o otwarcie bagażnika.
- Wiecie, że macie tu zdechłego kota?
- Teraz już wiemy, dupku! - odkrzyknął Schrodinger.
Policjant ich aresztował. Ohm stawiał opór.