To nie koty, to sługusy Mrocznego Pana Skoczylasa, zrodzonego z otchłani starożytnego Egiptu połączonego z moim liceum. Plus dziesięć do umiejętności wywiadowczych, minus sześć do pieszczot, plus osiem do samodzielności.
To nie żadne sługusy Mrocznego Pana Skoczylasa. Prawda jest jeszcze straszniejsza. Osoba znana na tym forum jako Fisk Adored posiada umiejętność widzenia oczami dowolnego kota na świecie. Obserwuje Cię... Pomachaj!