- Ops... no dobra nie chciałam z tego korzystać... - Przeniosłam się kilka metrów przed pociągiem i gdy już był blisko skumulowałam gigantyczną kule energii, zaklęcie było to bardzo wyczerpujące, mogłam je robić tylko raz na dzień, ale mniejsze. Z powodu że nie używałam tego zaklęcia od kilku miesięcy zrobiłam kule, która była większa niż wszystkie inne. Gdy była ona już serio gigantyczna rzuciłam nią w pociąg wywołując spięcie, przez co hamulce powinny się od razu włączyć i w trymiga zatrzymać pociąg. Zaklęcie było też zabezpieczone, tak że niestety nie poraziło by innych w pociągu.