Jump to content

Talar

Brony
  • Posts

    1041
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    33

Posts posted by Talar

  1. Zapomniałem napisać, że gdy po po raz pierwszy jest pokazana dyskoteka oraz CMC gibające się na boki, w tle mamy kolesia tańczącego Gangnam Style. I co z tego, że ten taniec jest idiotyczny oraz, jak sam PSY powiedział, zrobił go, aby się gimbusy śmiały. Samo wstawienie tego świadczy o tym, że było to robione dla bronys.

    Ci, co mówią, że ten film nie jest dla fanów, lecz dla pustych dziewczyn, za kare powinni liczyć wszystkie ziarenka piasku na Saharze.

    • Upvote 3
  2. Chętnie do tego nawiąże. Nie uważam Luny za najlepszą postać czy coś, po prostu kiedyś dla zabawy ogłosiłem konkurs na najciekawszy tytuł dla Jej Majestatu Diamentu Nocnego... no nieważne, i otrzymałem parę naprawdę ładnych tytułów. Nie chodzi w żaden sposób o wywyższanie - w moim mniemaniu tak długi tytuł brzmi śmiesznie niepraktycznie, jednak w pewien sposób podkreśla przywiązanie Luny do starych czasów, gdzie władcę trzeba było tytułować. Po prostu... taki tytuł pasuje do Luny :luna:

     

    post-1237-0-67012700-1380827652_thumb.jp

     

    Wybaczcie za mały rozmiar, ale inaczej nie mogłem.

     

    Tak czy siak, prawda wyszła na jaw, lecz inna, niż się spodziewałem. Nie mam już do Arjena żadnych pretensji, gdyż do Ciebie kierowałem ten tylko jeden "zarzut" odnośnie wychwalania i rozpisywania się.

     

     

    Czas teraz wszystko tutaj wyjaśnić, bo co do niektórych różne słowa nie docierają.

     

    Ja osobiście zauważam bardzo duże znaczenie Luny w fandomie, co mnie trochę denerwuje. Stała się strasznie popularna wśród fanów, zarówno jako inspiracja do fanficków, artów itd. Gdyby dotyczyło to tylko tych rzeczy, nie miał bym żadnych zarzutów, lecz irytuje mnie fakt, iż co druga osoba na forum uważa Lunę za najlepszą postać, a przynajmniej ich profil tak mówi. Nie mam nic przeciwko temu, żeby lubić tą postać, jednak jestem dość statystyczną personą, która ceni sobie ład oraz równowagę. Luna swą popularnością ową równowagę psuje, gdyż nie powinno być tak, że jedna postać drugoplanowa jest darzona tak fanatycznym uwielbieniem, że można ją porównać do jednej z głównych bohaterek. Powinna być równowaga. Główne postacie powinny być lubiane najbardziej, potem te drugoplanowe, te dalsze drugoplanowe (do nich owa postać należy) oraz epizodyczne, jednak te ostatnie to już jest inna sprawa, ale to już rozmowa na inny temat.

     

    Jednak gdyby to polegało na sensownym lubienia tej postaci, to bym się aż tak nie czepiał, a przynajmniej nie było by tego tematu. Jednak jakieś 40% fanów Luny z niewyjaśnionych przyczyn darzą uwielbieniem ich liderkę, a kolejne 40% we wręcz kuriozalny sposób okazuje lubość do tej postaci. Jedynie te 20% procent to ludzie, którzy zachowują się normalnie oraz w normalny sposób twierdzą, dlaczego akurat ona.

     

    Wpierw zajmę się tym pierwszym procentem. Już wcześniej pisałem, że duża ilość osób albo podaje jakieś kosmiczne argumenty, albo nie wie, po co ją lubi (dla mnie odpowiedź: "lubię ją, bo jest fajna" jest równoważna z "nie wiem, dlaczego ją lubię, ale jest lubię"). Więc z czego wynika owe zainteresowanie? Pisałem wcześniej, że moda i nadal się tego trzymam, lecz zatwierdzam także inne stwierdzenia. "Luna jest zagadkowa i pełna tajemnic". Ok, z tym się zgodzę, lecz co dalej? Postać jest tajemnicza, więc najlepsza? Owszem, też lubię takie wątki, ale no bez przesady. Uwielbianie postaci po takim jednym argumencie jest raczej bezpodstawne. Można powiedzieć, że z wyglądu jest fajna. Owszem, wygląda dobrze i na pierwszy rzut oka można powiedzieć, że na pewno jest niezła postacią. Jednak ocenianie po wyglądzie jest dość mało mądre, więc taki argument jest głupi. No chyba, że coś tam logicznego + wygląd. To tak i żadnych zastrzeżeń nie mam. Jednak pamiętam, że istnieje takie zjawisko, że jak jakaś osoba się na podoba (bardzo często pod względem wyglądu, lecz także np. jak jest dobrym aktorem), to od razu przypisujemy jej zalety. Sam kiedyś często to robiłem (zawsze, jak widziałem kolesia z brodą to uważałem, że na pewno jest mądry facepalm). Takie zjawisko do Luny by pasowało.

    Kolejne 40% to Ci fanatycy, którzy wyrabiają takie rzeczy, jakie się takiemu przeciętnemu zjadaczowi chleba jak ja w życiu nie śniły. Nie będę pisało co, gdyż w pierwszym poście już to zrobiłem. Co jest tego przyczyną? Nie wiem. Nie wiem, dlaczego fani akurat tej postaci mają aż taką schizę. Oczywiście, psycho-fani np. RD czy tam Twilight to też chodzące skandale. Zgodzę się, to, co "fani" Twilight czasem odpierniczają to taki absurd, jakiego żeście w życiu nie widzieli a samo oglądnie artów, filmów itd. z owa postacią chyba wypala im szare komórki, lecz to jest coś innego. Nie wiem dlaczego, ale fanatycy Luny są jacyś... inni. Nie umiem tego wytłumaczyć. Może chodzi mi o to, że maniacy Twilight, RD, Derpy itd. robią mniej więcej jedną i tylko jedną rzecz. A może robią to tylko w jeden sposób? Nie wiem sam, jak to powiedzieć. Jednak fani Luny mają dość dużo "objawów" tej swojej psychodeliki. A może robią to na wiele sposobów? Nie potrawie wam tego powiedzieć. Tak czy siak, psycho-fani Derpy, RD i reszty to jedna kupa, natomiast fani Luny to druga. Różną się czymś, dlatego nie porównuje jednych do drugich.

     

    A teraz bardzo ważna rzecz. Ja tutaj nikogo nie hejce, że jak lubi Lunę, to od razu jest gorszy albo że każdy fan owe postaci jest "specjalny". Są normalni fani, którzy nie zachowują się w tak nienormalny sposób oraz ze spokojem potrafią podejść do tego tematu i wytłumaczyć, co? gdzie? i dlaczego? Nie zmuszam też do "odlubienia" Luny. Pomimo, iż cieszył bym się, gdyby taka osoba, które bez całkowitych podstaw wielbi daną postać, zdała sobie sprawę z tego i zaczęła szukać postać, która naprawdę jej odpowiada. Jednak ja nikogo nie zmuszam. Jak chce lubić Lunę, to niech se ją lubi. Nie mam na to wpływu oraz nie mam co z tym zrobić. Mogę jedynie wygłosić swoją opinie, co teraz właśnie robię. A, i bardzo ważna rzecz. Ja tutaj nie prowadzę jakiegoś najazdu na fanów Luny. Nie tworze żadnej armii oraz nie szykuje się na żadną wyprawę do Zmieni Świętej. Komuś się tutaj coś mocno uroiło. Dzisiaj to jak ktoś założy temat (nie na tym forum, ale ogólnie) np. Dlaczego ludzie tak nie lubią Disco Polo, a twórca tematu powie, że jemu się to bardzo podoba i nie lubi ludzi, którzy to mocno hejcą. Jednak wszyscy normalni nie-słuchacze owego gatunku zaczną go hejcić, oraz mówić, że ma jakiś "ból dupy". Nienawidzę już tego określenia, gdyż jest używane prawie wszędzie oraz pod każdym zarzutem, zażaleniem, krytyką itd. Chyba nie da się już teraz cokolwiek powiedzieć, aby nie mieć tego "buttharta". Ale teraz trochę zboczyłem z tematu.

     

     

    Zbytnio nie rozumiem, dlaczego Luna jest aż tak popularna. Tak właściwie, to rozumiem, gdyż sporo faktów mówi, dlaczego, jednak nadal jest to dla mnie trochę... denerwujące. Postać poboczna, a tak przez fandom przemielona, że aż strach. Mi, jako człowiekowi statystycznemu oraz który twierdzi, że wszystko musi mieć swoje uzasadnienie (chodzi mi o to, iż według mnie nie ma żadnego uzasadnienia, żeby Luna taka jaka jest w serialu była aż tak popularna) nie podoba się po prostu ten aspekt, a zachowanie tych, cudzysłów, "fanów" dolewa jeszcze oliwy do ognia. Nie hejce nikogo za to, że ją lubi, lecz sam fakt mnie drażni. Skoro utworzyłeś temat o Lunie, to dlaczego nie utworzysz tematu o psycho-fanach np. Derpy?  - pytanie się ktoś. Ano dlatego, iż ich zachowanie, pomimo iż pozostawia wiele do życzenia, niezbyt mnie denerwuje, zresztą, oni to coś innego. Jak chcecie, możecie utworzyć temat dotyczący tych dziwaków. Nie zabraniam. Mi się nie chce, gdyż tylko w sprawie Luny miałem aż tyle dopowiedzenia.

     

     

    Zapraszam do dalszego komentowania. Jeśli zgadzasz się ze mną, dzięki. Jeśli sam lubisz Lunę, wypowiedz się na ten temat. Jeśli się nie zgadasz.... Powiedz, lecz nie coś w tym stylu "Luna wcale nie jest tak lubiana, gdyż na tej i na tamtej stronie jej nie ma" bądź "Głupich fanów RD jest więcej" albo "Wejś idź z tym bólem dupy! Jak się nie podoba, to wynocha z internetów!!!11" Te komentarze nic nie wnoszą do tematu, wyprowadzają z równowagi oraz prowokują tylko do kłótni. Co z tego, że niby fanów RD jest więcej? To jest temat o Lunie, a jak Cie tak fani Tęczowego Uderzenia tak wkurzają, co załóż własny temat.

     

    Na razie tyle z mojej strony.

    • Upvote 1
  3. @Talar:

    Nie sądzisz, że powinieneś używać mniej przekleństw? Naśladowanie języka "kibiców" pewnego klubu, którzy na moim osiedlu szczególnie aktywni są w nocy, nie sprawi, że wezmę twoje zdanie na poważnie.

    Drugie: w całym temacie, TY wykazujesz się największym bólem wszystkim znanej części ciała. Masz obsesję na punkcie fanów (fanboyów?) Luny.

    Trzecie: fandom a decyzje Hasbro/twórców itp. Wiadomo, że mamy na nich wpływ, ale to do nich należy decyzja.

    Czwarte: powtórzę się, ale: daj temu tematowi umrzeć śmiercią naturalną.

    @Kaczor Daffy

    Za doskonałe podsumowanie postu Talara +1 do reputacji :)

    Z przekleństwami sądzę, iż masz racje, lecz podczas pisania byłem tak wkurzony, że aż opanować się nie mogłem (w sumie, to nadal jestem wkurzony).

    Ja pierniczę, przestańcie już z tym bólem. Kiedyś to było raz na jakieś 200 postów, a teraz w każdym to jest. Co chwile jest: ból tego, ból tamtego. Niedługo będzie coś takiego, jak to Krzysztof Gonciarz opisał, że w jakimś sklepie klient do sprzedawcy "Przepraszam, ale tu się cena nie zgadza na produkcie." a sprzedawca na to "A idź pan z tym swoim bólem dupy! Co, jak się nie podoba, to nie przychodź!"...

    Dlaczego ma ten temat zostać zamknięty? Niech ten, co chce, się wypowie. Nie zabraniam. Byle by nie wyjeżdżał mi tu z jakimiś krucjatami.

     

    Ech, człowiek ciężko pracuje, a wy tą niechęcią do czytania to olewacie... Takie tl;dr to taki jakby "Hah! Spierniczaj! Nie chce mi się czytać"... Niezbyt przyjemnie się to czyta. Zresztą, jakbyś napisała dłuższe niż trzeba wypracowanie na polski, a nauczyciel powiedziałby "Za długie. Nie chce mi się czytać. Pała" to też byś się zezłościła.


  4. Ewidentny ból dupy, bo ktoś ośmielił się zdecydowanie nie zgodzić się z twoim zdaniem i ośmiela się dyskutować. 
     
    Skoro na wszelkie zażalenia (których w zasadzie nigdzie nie zauważyłem, zauważam jedynie teorie, argumenty oraz wkurw kilku osób :3 ) odpowiesz jutro, to poproszę jeszcze o definicje postu forumowego, skoro to, co piszę na forum nie nazywa się postem. 
     
    Może fani Luny nie są kulturalni, ale nie wszyscy są bezmózgimi debilami  :fluttershy6:
     
    Dobra, moja teoria (a właściwie to ona nie jest moja, lecz Krzysztofa Gonciarza) się potwierdza, że w dzisiejszych czasach każdy, no ku*wa każdy przejaw krytyki jest uznawany za ten pier*olony "buł dupy".
     
    Definicja "postu"??? I kto tutaj niby odbiera wszystko zbyt poważnie? Zresztą, dobra. Powiem coś. Przyjemność z czytania, a co dopiero odpisywania na te twoje "bzdury" jest porównywalna do lewatywy papryką. Mam na to taką ochotę, jak na wyrzucanie  gnoju. Zresztą, chyba już bym wolał go wyrzucić, niż to pisać. Odpierasz mi radość życia, wypisując tego typu kwiatki i wiem, że Ciebie to nie obchodzi, gdyż ja zaczynają pisać ten temat, nie zamierzałem się z nikim kłócić, ani obrażać, ani, co najważniejsze, denerwować kogoś, a jeśli już to zrobiłem, to nie miałem tego na myśli. Jednak ty, pisząc te wypociny, masz na celu wkurzyć mnie, oraz osoby, które powielają moje zdanie. Takie trollowanie jest karalne i mam nadzieje, że ktoś tutaj zainterweniuje.
    Dopowiem jeszcze tyle, że mój stoicki brak, który zawsze uważał, że to ja wydziwiam, zwłaszcza, jeśli chodzi o Lunę, tym razem bym niewiarygodnie na Ciebie wściekły, co zdążą mu się bardzo rzadko i tylko w tedy, gdy zostanie uderzony kosmiczną dawką głupoty w twarz.
     

    Moja reakcja na twój post Talar:
     

    tBC0Q.gif

    Tak bardzo przejmować się internetem to kategoryczny błąd. 
    Z takim podejściem plus po przeczytaniu twojego postu z tematu, co nas wkurza w fandomie, dziwię się, że ty jeszcze nie tylko siedzisz w tym fandomie, ale i jeszcze siedzisz w internecie.
    Kolejna rzecz, która wkur*ia na potęgę, czyli jakieś wymyślone prawo, że w internecie trzeba mieć nalane na wszystko, a ten, co chce coś udowodnić itd. jest debilem. Chcesz, żeby wszędzie byli bezmózdzy debile (zresztą, już tak jest) ale chcesz, aby tak było i miało tak postać? Jeśli tak, to widać, że inni ludzie są ci całkowicie obojętni.
    A tak ogółem, to twoje śmieszne prawo działa w drugą stronę, gdyż TY także nie powinieneś się przejmować tym, co napisze. W końcu to jest internet, co nie? Domagam się wyjaśnień.  A co, nie podoba ci się, że jestem w fandomie? Nie podoba ci się, że mam internet? Takie popier*olone wnioskowanie, że "Oj Talar się przejmuje!!1 Lepiej usuń sobie ikonkę od internetu, bo to nie jest miejsce dla takich frajerów jak ty" powoduje kur*icy i aż ma się ochotę nie wiem co zrobić.  Czy jeśli według ciebie ktoś np. wolno czyta książki, to już czytać nie może". Bo z twojego biadolenia wynika, że tak.
     

    Na dzień dobry uogólniasz plus wykazujesz się hipokryzją, bowiem przez cały temat, jak i w tym poście (nie cytacie) pokazujesz, że jednak starasz się ludzi przekonać do tego, żeby nie lubić Lunę. Co więcej, wykazujesz argumenty dlaczego ona nie ma prawa być bardziej lubiana od innych postaci - tak jakbyś zabraniał lubienia jej. Równie dobrze ja mogę zakazać lubienia Celestii. Bo po co? 
    A ból tyłka mój drogi Talarze nie musi spełniać kryterium "nie posiadania argumentów", by był bólem tyłka  :giggle:
     
    Wiesz, że nazywanie mnie "hipokrytą" jest równoważne z obrażaniem mnie? Nie? Nie dziwie się.
     
    Jeszcze raz powtórzę, nie zmuszam nikogo do "odlubienia". Nie zabraniam ani nic. Staram się dotrzeć tylko do tych, co polubili Lunę z nieznanych mi przyczyn, przez co spam owego kucyka mocno wzrasta. Jeśli nie możesz tego zrozumieć, to już nie moja wina. "Zabraniam lubienia jej"... Ręce opadają. Teraz, to ty się wykazujesz hipokryzją, a nie ja.
    A co do bólu wiadomo czego, to najwidoczniej nie wiesz, co to jest. Zresztą, nie dziwie się, gdyż byle jaką krytykę tak nazywasz. Owy ból to zbędne marudzenie nie poparte żadnymi sensownymi argumentami. Osoba marudząca w monotomny sposób powtarza coś, bez żadnych wytłumaczeń, przy okazji wkurzając wszystkich (np. hejt do Twilicorna bądź EG).
     

    Szkoda, że nie skomentujesz drugiej wypowiedzi. Najwidoczniej zabrakło kontrargumentów na to, że ty i Ottonand zbyt poważnie podchodzicie do życia, internetu i fandomu. 
    A to aż straszne, szczególnie gdy pomyślę o tym ile masz lat...
     
    Zabrakło kontrargumentów??? Moja reakcja była taka: wejdź sobie na YT i wpisz "Counter Strike - Trolling 3" klinki na dany filmik i przesuń gdzieś na 7:22. Wiesz, dlaczego nie skomentowałem tego? Bo uznałem to jako obrazę, a kłótni (którą ty i tak już wywołałeś w tym jakże spokojnym temacie) nie chciałem robić. Możesz być z siebie dumny.
    Jestem zbyt poważny jak na mój wiek??? Ku*wa m*ć! To jest jakaś dyskryminacja! Jestem w takim, a nie innym wieku, więc powinienem być taki, a nie inny??? Gdyby to chodziło o np. palenie papierosów, ale o kurde powagę? Nie mogę być poważny, jak na taki wiek??? Pytam się, czy jestem zbyt młody na powagę????
     

    Ale wracając do głównej części wypowiedzi - po to tamto napisałem, żeby być uczciwym w dyskusji. Chociaż nie wspomniałem, że w Wawie dorobiłem się nawet tytułu Lunarnego Miszcza (nie mistrza) ... Ale wracając. Chciałem też pokazać, że po prostu Lunarni, w przeciwieństwie do wielu Solarnych, czy do ludzi takich jak ty, czy Ottonand, są po prostu skłonni do żartów i do nie brania wszystkiego na poważnie.
    Wpierw mówisz, że nienawidzisz uogólniać, sam to teraz zrobiłeś, pisząc, że "Solarni" nie są żartobliwi. Ty chyba nawet nie wiesz, co piszesz, bo zdanie zmieniasz w każdym wersie. Zresztą, czy bycie poważnym jest złe? Czy jest to cecha negatywna? Nie wydaje mi się. Jeśli ty masz prawo krytykować mnie, iż jestem poważny, to dlaczego ja nie mam prawa krytykować krytykować tego, że srunarni są wyluzowani? Zresztą, lepiej być kołkiem w tyły, niż robić z Siebie głupka i pośmiewisko wśród innych.
     

    A teraz przypomnę ci, co pisałeś w temacie o tym, czego się nie lubi w fandomie. Nie lubisz mieszania kucyków z motywami zboczonymi. A mimo tego bardziej boli cię Gamer Luna, która jedynym sposobem, którym ona jest połączona z motywami zboczonymi to jej siostra Molestia. 
    Tak bardzo obiektywizm przemawia przez ciebie  :twilight3:
    Dostaniesz medal z kartofla, jeśli znajdziesz dla mnie moment, w którym powiedziałem, że Gamer Luna mnie denerwuję No proszę, znajdź. W końcu napisałeś, że niby tak twierdze.
    Zresztą, porównując moje nielubienie do Luny w fandomie, a do clopów, jest jak porównywanie ziarenka pisaku, a ostrego kamlota w bucie (to znaczy, że Luna to nawet mniej niż pikuś, w porównaniu do mojego nie ukrywalnego hejtu do clopów i kucykowej pornografii).
     

    Primo za kogo ty się uważasz, że wyznaczasz ile ficków może być poświęconych danej postaci?
    Naprawdę, to co ty gadasz na temat tego, na ile uwagi zasługuje Luna,
    Ja jestem dość statystyczną osobą, która twierdzi, że powinna być równowaga. Luna nie jesteś ważną postacią, więc, według mnie, AŻ TAKIM zainteresowaniem cieszyć się nie powinna. I do cho*ery jaśnistej, pisząc co, nie mówię, że ona nie może być lubiana, czy jakieś inne twoje urojenia. Mówię, że przez to jest mniejsza równowaga pomiędzy postaciami. Zresztą, gdyby ona była główną bohaterką (o czym pewnie marzy dość spora ilość osób) to wtedy bym się o to tak nie czepiał. Jednak nie jest ona postacią zbyt ważną, a jej popularność jest wręcz dominująca.
     

    A to w przypadku ludzi biorących wszystko na poważnie grozi wręcz wielkim shitstormem.
    Zauważyłem, że hejcisz mnie, albo nawet z góry gorzej oceniasz za to, że jestem poważny. Podkreślasz to na każdy kroku. Czy z tak błachego powodu uważasz swoje zachowanie za odpowiedni?
     

    A twoje porównanie moim zdaniem jest bezsensowne. Vinyl Scratch nie zajmuje się produkcją płyt winylowych, tylko byciem DJ-ką na imprezach. Luna zaś zajmuje się nocą. Noc nie jest ino zwykłym przedmiotem w rękach postaci, tak jak płyta winylowa. Plus twój argument z winylami zakłada nawet, że ktoś powinien lubić Vinyl Scratch, bo ma "Vinyl" w nazwie. To jest już największy bełkot, jaki padł w tej dyskusji. 
    Przeczytaj swój post, to wtedy znajdziesz największy bełkot. Jeśli chodzi o Vinyl, to jest ona często łączona z obrazkiem owej płyty (a przynajmniej ja to często zauważam). Noc jest przedmiotem zbyt ogólny, aby tylko po tym uważać postać za lepszą. Czy w mitologi najbardziej lubisz bogini nocy "Sellene"? (chyba to ona była nocy). Zresztą, u bogów można to jakoś wytłumaczyć, gdyż każdy jest bogiem czegoś. W MLP mamy tylko 4 "bogów": dnia, nocy, miłości oraz przyjaźni, a wszystkie inne postacie mają swój unikatowy charakter itd. Więc dlaczego wybierać tylko po tym jednym argumencie???
     

    Z tą sektą to już żeś Panie poleciał zdrowo i ciebie prędzej by szło podejrzewać o wciąganiu czegoś  :grumpytwi:
    Z tą sektą nie no, nie możesz być poważny. Błagam, powiedz, że to nie było na poważnie  :oops:
    Druga z największych głupot tutaj powiedzianych...
    I tutaj wpadłeś, gdyż najpierw wyzywasz mnie, że to ja jestem nadęty i nie znam się na żartach, kiedy ty bierzesz tak oczywiste rzeczy na poważnie. Albo naprawdę myślisz, że ja to mówiłem na prawdę (a nie mówiłem) albo jest to wielki to, i wszystkie twoje posty tutaj to wielki troll. Jeśli to drugie (bo raz gdzieś pisałeś, że często trolujesz oraz sam to zrobiłeś w temacie "czego nie lubimy fandomie") to powinieneś dostać mocnego warna, gdyż, jeśli nie wiesz (co oznacza, że nie zapoznałeś się z regulaminem) jest to karalne na forum. I bardzo dobrze.
     

    Co do minusów - to samo spotkasz się w przypadku nie znalezienia Derpy w odcinku, ale że takie coś pojawia się rzadko, to i rzadko takie komentarze widzisz. Znów brak obiektywizmu. Co zaś tyczy się zabierania odcinka i wstawiania Luny na siłę - przykłady proszę, ponieważ nie widzę żadnego odcinka z Luną, który jest zapychaczem.
    Cóż, Derpy to postać, która ma okazje pokazać się w każdym odcinku, dlatego "brak Derpy" jest bardziej uznawany, a niżeli "brak Luny" pod każdym odcinkiem. Jeśli chodzi o wpieprzanie Luny, to wydaje mi się, że w planach nie było odcinka "Sleepless in Ponyville" i został on stworzony na potrzeby fandomu. Zresztą, sam fakt, że:

    Luna wraca jako NM w S4

    jest już dowodem na to. Jestem wręcz pewien, że gdyby nie fanom, nie było by tak kuriozalnego pomysłu.
     

    Zapraszam do fandomu Bronies na Facebooku. Ot na przykład Bronies Polska. Tam znajdziesz zdecydowanie dużo więcej fanboyów Twilight i hejtu na Flasha, zaś o Lunie nie znajdziesz tam za bardzo ani słowa. A wówczas się przekonasz, że wbrew pozorom lunafagów nie ma o wiele więcej niż Twalotfagów. 
     
    A sam mówiłeś, że nie lubisz uogólniania, czyli że gdzieś tam jest tak, to jest wszędzie.
     

    Żebym był taki jak ty, powinienem teraz przeprowadzić krucjatę przeciwko Derpy, udowadniać dlaczego ona nie ma prawa mieć takiego fejmu. 
    Ostro doje*ałeś... Jakie krucjaty, chłopie, co ty gadasz??? Ty masz jakieś chyba zamydlone oczy i widzisz nie to, co jest! Czy ja gdzieś napisałem, że wszyscy Ci, co Lunę lubią, powinni zmienić zdanie, albo wjadę tam z krzyżowcami jako "Talar Lwie Serce"??? Bo mi się jakoś nie wydaje. Według ciebie, ten, kto krytykuje Lune to jakiś nazista, który by pozabijał wszystkich, co lubią Lunę. I znowu ty "niby" nie lubisz uogólniania innych, a sam to wręcz nagminnie robisz.
     

    Nas różni to, że ja podchodzę do wszystkiego na luzie i, że mam na to - ugrzeczniając - wywalone. 
     
    Miej wyje... wywalone, a będzie ci dane  :v6Jdq: 
    Więc dlaczego ty nie masz wywalone na to, co ja robię? Zamiast tego, wywołujesz tutaj bardzo zbędną i niechcianą kłótnie, która psuje atmosferę.
     

    Ale wracając do cytatu. Talar, żyjesz tyle lat na tym świecie i jeszcze nie nauczyłeś się dwóch prawd życiowych? 
    Pierwszej, że nie ma sprawiedliwości na tym świecie i nie będzie nigdy.
    Znowu puść sobie filmik o "trollowaniu w CS". Z tego, co ty mówisz, pojedynczy człowiek nie może być sprawiedliwy, gdyż owego zjawiska nie ma na świecie. Według ciebie, wszyscy powinni się traktować niesprawiedliwie i być chamami, gdyż niby tego nie ma? Jeśli dużo ludzi znacznie ćpać,to ty wtedy też? Nie uważasz, że trzeba to zmienić. Albo chociaż starać się to praktykować. Zresztą, jeśli na świecie rzeczywiście nie ma sprawiedliwości, to w takim razie ja nie mogę tego skrytykować? Bo wynika, że tak. Brak sprawiedliwości to wada, więc mogę tak mówić, a wręcz powinienem, bez zbędnych hejtów do mnie.
     

    wchodzisz w fandom, a tu wszystko poświęcone głównie mane 6. Ludzie szybciej znudziliby się serialem. 
    To jest niby wytłumaczenie, dlaczego Luna jest popularna??? Ja je*ie... Nie dość, że to, co napisałeś nie ma ani krzty sensu, to niby dlaczego wybrali akurat Lunę, a nie wszystkich postaci??? Dlaczego zamiast aż tyle, wybrali właściwie jedną????
     

    Nie wiem, jaki w tym widzisz problem. Dodatkowy temat do rozmowy w dziale poświęconym Lunie. Nic nie stoi na przeszkodzie, byś podobne tematy pozakładał w innych działach i dyskutował o postaciach podobnych do innych postaci. Np. Izzy z "Planu Totalnej Porażki" przypomina mi nieco Pinkie Pie.
    Odpowiem ci pytaniem. A jak myślisz, dlaczego akurat tylko u Luny jest taki temat?
    W sumie, ten temat to wcale nie jest jakaś duża przesada, ale sam fakt mnie dość wystraszył.
     

    Drugi cytat, jaki ja zacytowałem. Twierdzisz, że zachowujesz w sobie morały z serialu. Sam fakt, że ten temat założyłeś i prowadzisz anty-lunarną krucjatę świadczy przeciwko temu stwierdzeniu.
     
    Kolejny raz się już na ten temat nie wypowiem.
     

    Ja jedynie dyskutuję, używając czasem mocnych, czy nawet kontrowersyjnych argumentów. Ja mam taki styl argumentowana, tak samo jak ty i Talar macie skłonności do uogólniania i tworzenia krzywdzącego wobec wielu osób wizerunek fanów Luny, co też już nie jeden raz tutaj podkreśliłem.
    Kolejny atak facepalmów. Zresztą, czy ty człowieku nie widzisz, że pisząc to, krzywdzisz nas? Jeśli to mu jesteśmy tacy źli, to przynajmniej TY zachowuj się na poziomie.
     

    "po całym internecie" - tak bardzo MLP Polska jest całym internetem  :ajawesome:
    Taa... Te twoje pojedyncze przykłady jak Bronys Radonsa Twórczość czy jakoś tak też są całym internetem...
     
     
    Dobra, koniec tego. Od razu przepraszam za wszelkiej maści błędy, ale dopisywanie na to było strasznie męczące i już nie mam na nic ochoty. Zachowywałem się dość agresywnie, lecz zachowanie drugiej strony jest według mnie skandaliczny i nie wytrzymałem.
    Wiesz co, puki się nie pojawiłeś, było tu miło, a teraz wybuchła wojna, w której nie chce już brać udziału. Cokolwiek tu napiszesz, nie odpowiem na to, aby nie robić jeszcze większego bałaganu. W sumie, szkoda, że nie mogę usuwać postów z własnego tematu. Zrobiło by się tu ładniej.
     
    Jak napisałem na początku mojego pierwszego postu, zachęcam do wygłaszania własnej opinii oraz do dyskutowania.
    To nie jest żadna rekrutacja to anty-fanów Luny itd. więc żadnych skarg kategorii "Lind" i to bardziej kulturalnego zachowania. To jest dyskusja, a nie pole bitwy.
    Zamykam sprawę. Nie chcę się już z tym męczyć.
  5. W G1.

     

     

    Bardzo dobra recenzja, niezwykle precyzyjna. Teraz zapraszam do tematu "punktowa ocena filmu", gdzie możesz zagłosować w ankiecie na ocenę ;)

     

    Dzięki za poprawę :)

     

    Teraz nie mam czasu, aby się i tam rozpisywać. Postaram się to zrobić jak najszybciej, ale teraz czasu mam jak na lekarstwo :(

  6. Dobra, trza ponownie odświeżyć temat.

    Może na sam początek napiszę, że ja nie zamierzam nikogo do niczego przekonywać ani nie zakazuje komuś lubienia owej postaci. Po prostu dziwi mnie fakt, że postać ta w fandomie jest jaka jest. Nigdzie też nie napisałem, że Luna w ogóle nie powinna być lubiana. Co to, to nie. Powiem ponownie; zadziwia mnie to, że Luna cieszy się olbrzymią popularnością a jej fani są co najmniej "dziwni", co często bywa dość denerwujące.

    Zanim przejdę do swojego długiego wywodu, który z 1. postem Talara będzie walczył o tytuł najbardziej TL:DR napiszę, że uważam, że Talar albo ma mocny ból tyłka o fanów Luny, albo cały ten temat to chyba trolling na Lunarnych, bo jak sam zauważa w swoim poście... łatwo Lunarnych wkręcić w shitstorm. Obstawiam jednak ból tyłka, ponieważ tekst wydaje się być pisanym na szybko. Co jak co, ale to pierwszy raz, gdy widzę post Talara z TYLOMA błędami ortograficznymi i gramatycznymi. W wielu momentach trzeba domyślać się, co gość ma na myśli...

    Nie był to troll. O nie. Trolle to debile, bo skłócanie innych ze sobą dla własnej przyjemności itd. jest chamskie jak nie wiem co. Takich ludzi nie warto szanować. A jeśli chodzi o tej przysłowiowy "ból dupy", to może trochę... Lecz jest on popary argumentami, które już wymieniałem, a owy ból jest zazwyczaj "bez powodu". Tekst jest pisany niestarannie, gdyż pisałem o późnej porze i chciało mi się spać oraz jakoś ochoty na pisanie szczególnie nie miałem.

    Co więcej, na Kucykowym Teamspeaku miałem własny kanał. Służył do rozmów. A w opisie zawierał opis, iż jest to Sanktuarium Luny, zaproszenie na msze ku jej czci, albo groźba-żart, że fani Celestii będą wywalani z pokoju.

    Ludzie, naprawdę myślicie, że to wszystko kiedykolwiek było na poważnie? Jeśli tak to szczerze mówiąc współczuję wam. Współczuję wam, bo macie kijki powbijane w tyłki i za bardzo poważnie podchodzicie do niektórych spraw, na które typowy człowiek machnąłby ręką.

    • Upvote 2
  7. Widzę, że Daffy jeszcze nie może się pozbierać po swojej sromotnej klęsce. Nie dziwie się. W końcu przerżnął z takim hukiem, że aż świszczało :)

     

    Mogę jeszcze dopowiedzieć, że całkowicie nie spodziewałem się, że wygram. Co najwyżej przez myśl mi przeszło, że "Ach, jak by to było, gdyby, wygrał... Kasa, *iwki, basen, machanie siusiakiem do wiosennych chmur... (kto wie, z czego jest ten tekst, ma u mnie dużego plusa).

     

    Ostra konkurencja, przyjemna atmosfera, zacięta rywalizacja. Ogółem cud, mód i orzeszki. Świetny pomysł i oczekuję na więcej takich :)

  8. Nie wiem, czy to właściwy temat, ale przed chwilą natknąłem się na coś takiego:

    http://ponywatory.pl/img.php?id=551

     

    Dlaczego o tym mówię? Bo twórca, zapewne bezpodstawnie sugeruje, że G1, czy tam G2/G3 to syf, którego nie watro dotykać nawet kijem i jest to obraza dla społeczeństwa,a przynajmniej ja odbieram to w taki sposób. Ogólnie często słyszę taki przesąd, że starsze generacje to badziew jakich mało. Ja osobiście tego nigdy nie oglądałem, ale, w przeciwieństwie do autora, nie hejciłbym czegoś, czego nigdy nie oglądałem, pomimo, iż wielu bronys mówi jakieś złe rzecz na temat starszych wersji. Sądząc po tym, co pisaliście w tym dziale, starsze generacje (nie licząc trzeciej) są bardzo dobre. Ja jakoś nie sile się na oglądanie tego z braku czasu oraz jakoś mnie to lekko odrzuca, ale złego słowa o tym nie powiem.

     

    Ten obrazek to kolejny przykład, że ludzie więżą w przesądy oraz bez zapoznawania się z czymś, wszystko o czymś wiedzą. A przynajmniej ja sądzę, że koleś odpowiedzialny za ten art miał zamiar udowodnić, że starszych generacji nawet postaci z G4 się wstydzą.

    • Upvote 4
  9. Skoro Discord należy do uniwersum MLP, jest dobrym przykładem.

    Nie wypuszczą pluszaka Tavi, bo ona nie należy do Mane6, co znaczy, że dzieci (grupa docelowa) nie wiedziałyby, kim jest ten kucyk w serialu, czyli jej nie kupią.

     

    Zapewne masz racje, jednak np. Pluszowej Trixie (chyba) nie ma, a cieszy się ona dość dużym zainteresowaniem w fandomie, a jakoś żadnych skarg nie słyszałem. Zresztą, ja żadnych skarg o to, że nie ma czyjejś zabawki nie słyszałem. Tylko Luna stanowi wyjątek.

     

    I wiem o tym, że fanboy'e Luny ciągle o niej piszą, trudno. Nie przekonasz ich. Poza tym, mówi się tak o nich ze znanego powodu. Moja propozycja: pozwólmy temu tematowi umrzeć śmiercią naturalną.

    Mam nadzieje, że mówiąc tema, nie masz na myśli wątku, który utworzyłem, lecz temat ogólny. Zresztą, ja raczej nie chce nikogo przekonywać. Wolę uświadamiać :)

    Zresztą, po to utworzyłem ten temat, aby ludzie wyrazi to, co o niej sądzą. Przekonywanie innych raczej nie było moim zamiarem.

     

    PS.I tak bym ich nie przekonał :P

  10. Talar, przestań naśladować tych, których krytykujesz.

    Rozumiem, że nie pasują Ci fanatycy Luny, i to jest ok.

    Ale skoro po raz n-ty piszesz o tym samym (tak jak oni o "Best Princess Evar"), powielasz ich zachowanie.

    Rozdmuchujesz sprawę, i przez to zwracasz na siebie uwagę - w sposób podobny do nich. Podejrzewam, że jest to efekt niezamierzony.

    Poza tym, jako fanka Discorda, cieszę się, że nie wyszedł jego oficjalny pluszak. Pewnie byłby tej samej jakości co lalki EqG.

    Tyle z mojej strony.

     

    Podkreślam to, jaka ta ich obsesja jest na wysokim poziomie, przy okazji jeszcze uświadamiając im, jakie to wieczne "powtarzanie" jest wkurzające.

    A wracając do tych pluszaka, to skoro fani najwyraźniej nie chcą Discorda z pluszu, to po co mi Luna. Właściwie, to Discord to zły przykład, gdyż nie jest on kucykiem. No do dajmy np. Octavi. Wiele fanów ją lubi, a jakoś o przytulankę nie nalegają. Chyba nie ma oryginalnego, wydanego przez Husbro, pluszaka naszej skrzypaczki. Z tego co wiem, chyba nie.

  11. A oto kolejny przejaw fanatyzmu, od schizo-fanów: http://cheezburger.com/7806855680.

     

    Spójrzcie tylko na ilość łapek w górę, oraz na paluchy w dół. Masakra. Dlaczego nikt nigdy nie wypomina, dlaczego nie ma oryginalnego, pluszowego Discorda, Derpy czy tam nawet Chrysalis (chyba nie ma. Z tego, co ja wiem, nie). Ale kogo obchodzą te nędzne i nic nie warte postacie?!? Wpierw Luna, następnie cała, zbędna reszta! Jak znam życie, to by se taką kapliczkę zrobili w chacie ze świeczkami o obrazami, a sam pluszak stał by na specjalnym, przykrytym jedwabną chustą stoliczku. Dobra, przesadzam teraz. Chyba za dużo Vinci się naoglądałem, chociaż oni się tam nie podlili, tylko onanizowali, chociaż nie wykluczam takiej opcji w stosunku do fanów Luny.

    Nie no, żarty na bok. Nie wiem, czy o tym napisałem, ale gdy wejdziemy na temat "Co chcielibyście widzieć w Sezonie IV?", to w co drugim poście jest coś takiego:

     

    "Co chciałabym/chciałbym widzieć w S4 :

    1.Więcej Luny!!!

    2.(coś losowego)

    3.Więcej Luny!!!

    4.(coś losowego)

    5.Więcej Luny!!!

    [...]

    17.Więcej Luny!!!

    18.-----------

    19.Więcej Luny!!!

    20.-----------

    Wspomniałam/łem, że chcę zobaczyć więcej Luny?

    A, i najważniejsze: WIĘCEJ LUNY!!!

     

    PS.CHWAŁA LUNIE!!!"

     

    Nie dość, że wypisywanie po sto razy tego samego jest mocno irytujące, to można zauważyć, że dość spora ilość osób wypisuję tego typu kwiatki. Czytanie czegoś takiego ze 40 razem powoduje kur*ice i aż chce się wcisnąć czerwony guzik w prawym górnym rogu. I nawet nie chodzi mi o to, że tak duża ilość osób chce "więcej luny", to fanatyczny sposób, w jakim to piszą już coś znaczy. Co? Że lunarni mają, w przeciwieństwie do np. fanów RD czy Derpy, jakiegoś fioła na puncie swojej liderce i chcieli by ją zobaczyć chyba wszędzie, gdzie się da. W ogóle, niech na każdym tle, jak np. Twilight rozmawia ze Spikiem w czytelni, to w tle ma stać Luna, która wkroczy na główny plan i powie bardzo zagadkową, ale i przydatną poradę, bez której mane 6, nie wiem, nie odkręciło by słoika. Albo w ogóle, niech zamiast tła będzie Luna. Albo nie! Setki wklejonych Lun! Niech całe otoczenie będzie z Lun! Lunowe domy, Lonowa droga, nawet Lunowe drzewa! Niech cała Equestria zmieni się w Lunę. Albo cały świat! Buhahah

    Dobra, przesadzam, ale większość tych nieokrzesanych fanatyków mają jakiegoś, za przeproszeniem, pier*olca na puncie ten postaci, co bardzo często daje się we znaki.

  12. Z tego pierwszego mam... Spike. (lol)

     

    Natomiast w tym dłuższym, anglojęzycznym... Trixie :O

     

    Jednak coś mi się wydaję, że te wyniki nie pasują do danych postaci. Bo na przykład skąd wiemy, że Big Mac nie lubi nowych rzeczy i woli zostać przy starych przekonaniach itp. Wynik tego testu jakoś mało mnie obchodzi, gdyż nie jest zbyt dokładny, w przeciwieństwie do Pony Personality Test.

  13. plx
     


     

    Hmmm.. ja osobiście mam słabość do motywu "dobra postać-wkurza się i jest zła-nawraca się i żałuje" i to chyba jeden z głównym czynników mej sympatii do Luny :). Co jeszcze mi się w niej tak podoba? Lubię tajemniczość tej postaci. Można rzec, że jej ograniczona rola w serialu wpływa pozytywnie na jej popularność, ludzie musza sobie sami dopowiadać wszystko. A dodając do tego jej przeszłość...

     

    ludzie musza sobie sami dopowiadać wszystko.

     

    muszą*


    Nic nie muszą. O ile akceptuje to w postaciach epizodycznych/z tła, to Luna jest jednak zbyt "ważną" postacią, by móc dodawać do niej własne wymysły. Zresztą, zazwyczaj albo dodają jej jakieś super moce z Hogwartu, albo robią z niej jakąś super dobrą personę, która cały majątek oddałaby biednym kucykom, oddała lewą nerkę i prawe płuco osobie potrzebującej oraz stanęła by na torze lotu pocisku, który został wystrzelony w najczarniejszy charakter, gdyż super dobra Luna da szanse nawet najgorszemu zbrodniarzowi. Zresztą, takie idealizowanie postaci bardzo często tyczy też Derpy, która czasem jest ukazana jako najbardziej dobra osoba na świecie. Dobra, już ogarnę to, że ktoś ma manie na punkcie Lony, ale to nie znaczy, że musi być ona chodzącym ideałem. Dajcie spokój.
     
    OttonadPooky
     

    Dlaczego tak a nie inaczej się dzieje? Sama mam taki krytyczny przypadek który sama wykreowałam. Ludzie w fandomie uwielbiają króla Ottoborga ..pomimo tego ,że nigdy nie wystąpił w grze (był tylko jego portret, obraz na ścianie i popiersie w muzeum) ...A z kaonicznych oficjalnych informacji wiadomo tylko ,że jest szczęśliwy, kocha robotykę i zapomniał o grawitacji.
     
    Cały fenomen w tej sytuacji polega na wypromowaniu takiego "pustego" charakteru (oj dobra Luna aż taka "pustką" nie świeci jeżeli chodzi o jej osobowość itp.).
     
    -Ciągły spam z daną postacią zaciekawi ludzi.
     
    -W takiej sytuacji najlepsza osobą która coś takiego wypromuje będzie jakaś znana osoba (nie wiem np. z DA) ...wtedy będzie większy odbiór do ludzi ...i wielbienie postaci "x" będzie się panoszyło jak jakaś śmiertelna epidemia. 
     
    -Ludzie lubią takie "niedokończone" postacie ..ponieważ mają pole do popisu i mogą stworzyć genialne,DOBRE headcanony do urozmaicenia jej..No niestety ,ale są przypadki które strasznie irytują..jak "LUBIE GO ,ALE TAK NAPRAWDĘ NIE WIEM CO W NIM LUBIE"...tacy ludzie to zazwyczaj totalne lizo dupy które chcą się tylko przypodobać danemu artyście który np. urozmaica ta postać. Oczywiście są też takie przypadki gdzie ludzie tworzą totalne głupoty jeżeli chodzi o urozmaicenie postaci...I ja tego nie popieram ,bo podstawą stworzenia dobrego headcanon jest bazowanie na kanonicznych informacjach. 
     
    -Zabrzmi to dziwnie ...ale wygląd postaci tutaj tez ma duże znaczenie. Jeżeli projekt postaci nie jest ciekawy..ludzie nie będą się nią interesować..przykład z fandomu MLP? Sapphire Shoes..ta piosenkarka.
     
     
     
     
    Sama osobiście nie przepadam za wielbieniem Luny ...bo jej fani wydają mi się za bardzo agresywni..Większość ich wymysłów na jej temat jest przesadzona,wyolbrzymiona i nie trzyma się to kupy ..takie samo podejście mam do Derpy.
     
    Największe kretyństwo wykreowane dla Luny? Proszę bardzo
     

     



    GAMER LUNA.



     


    Ni to żadnej sensownej podstawy nie ma ..nawet w serialu jest podkreślenie ,że jest ona totalną ciapą jeżeli chodzi o jakieś gry..I na co to komu? Własnie takie ...dziwne wytwory przyciągają do niej "pustych" fanów.
     

    "O lubię gry...widzę ,że ona tez lubi gry..OD DZISIAJ TO JEST MOJA WAIFU. LUNA 4EVER!"



     


    No niestety tak to wygląda. Rozumiem ,ze to jest headcanon brany dla rozrywki ,ale największym problemem jest to ,że większość ludzi bierze to na poważnie ..i potem są problemy.

     


    Wyczuwam zgodność na 100%.
     
    Nocturnal Light
     

    No, dominacja nad Derpy wydaje mi się akurat logiczna. Derpy wystąpiła w serialu tyle razy, że można policzyć na palcach jednej ręki, w całym serialu wypowiedziała może dwa zdania, a fani wariują na jej punkcie. Dlaczego Luna, a nie Chrysalis? Może dlatego, że jest ładniejszą, i - mam takie wrażenie - szlachetniejszą postacią niż Chrysalis. No i nie zgodzę się z tym, że jest najbardziej lubianą postacią. Sądzę że takową jest Rainbow Dash, której fani są jeszcze gorsi od lunarnych, bo "ona jest taka czadowa. Taka zarąbista. Nie to, co Rarity (na przykład)". Oto i jest moje zdanie.


     
    Ja to pamiętam, że kiedyś Depry cieszyła się olbrzymim uznaniem wśród fanów, lecz Luna chamsko wypchnęła ją, oraz takie osobistości jak RD, Fluttershy, Discorda czy nawet Vinyl i Octavie. Te postacie kiedyś górowały, a teraz RD i FS biją się o drugie czy tam trzecie miejsce, a inne postaci kołują się gdzieś tam na dole, co jest trochę smutne, że jedna postać zmiażdżyła wszystkie i teraz samotnie siedzi na tronie.
    A co do fanów RD, to czasem, jak zauważyłeś, dają się we znaki, oczywiście od tej złej strony, lecz RD to jedna z głównych postaci, więc olbrzymie fascynacje tą postacią są raczej na miejscu (ale ciągłe spamowanie 20% cooler oraz SWAG i RD jest czadowa jest na prawdę męczące).
     
    ETERNAL
     

    Człowiek pisze ścianę teku, wysila się a tu padną dwa zdania i pozamiatane :ming:
    Popieram to, tak to raczej w większości przypadków wygląda. Co prawda bardzo lubię Lunę oraz Derpy ale to z całą pewnością nie jest spowodowane poprzez kanon jakim jest kreskówka. Zresztą co to za różnica który kuc cieszy się większą popularnością? :dunno:


     
    Mało kto docenia dzisiaj trud włożony w czyjąś pracę :(
    A co do ostatniego zdania, to nie chodzi mi o to, kto jest najlepszy, lecz o to, że Luna zmasakrowała inne postaci, o czym pisałem wyżej z Nocturnal Lightem
     
    Arktez
     

    Przeczytałem i zgadzam się ze wszystkim co napisałeś Talar. Kompletnie nie rozumiem takiego jarania się jednym kucykiem. Dla mnie Luna jest zwykłą księżniczką chociaż wolę ją niż Celestie która rzeczywiście jest jakaś "płytka" jak ktoś wspomniał, w ogóle 0 emocji. Najbardziej lubię Cadence ze względu na przeszłość jaka ją dzieli z Twilight ale to nieważne. Taki temat powinien też powstać o Derpy i jaraniu się nią czego nie mogę znieść jeszcze bardziej od jarania się Luną. W końcu raz na jakiś odcinek się pojawi na ułamek sekundy.. Przecież o niej nic nie wiadomo, wszystko jest wytworem fandomu, to samo Vinyl Scratch lub Octavia albo Discord choć nie jest on już tak popularny.
    Jarania się czarnymi charakterami też nie rozumiem ale to już inna bajka.
     
     
    To jest to co mnie najbardziej dziwi. Wg. mnie to jest nienormalne i nie wiem po co w ogóle taki dział powstał... Nawet nie chcę wiedzieć o czym tam piszą...


    Miło, że ktoś powiela moje zdanie :)
     
    IceWolf
     

    Tak jak pisali poprzednicy, fani ją lubią, bo mogą sami wykreować dużą część jej charakteru. Nie mam nic przeciwko, przynajmniej zaczynają coś tworzyć, być kreatywni, bo dużo część młodzieży, nie posiada wyobraźni.
     
    Derpy jeśli chodzi o możliwości kreowania przez fandom...no, tutaj prawie w 100%, składa się z tego co wymyślili bronies. Z Luną mamy podany wygląd, historie, rolę w Equestrii, częściowo charakter.


    Jak już pisałem, to zmienianie osobowości Depry jest dopuszczalne, gdyż jest to postać z tła i najprawdopodobniej nigdy nic w serialu nie zostanie z o niej powiedziane, lecz dopisywanie owej postaci samych plusów oraz super mocy np. Fireboole z dupy to już jakaś paranoja  jest. A jeśli o Lune chodzi, to jakiekolwiek dodawanie od Bronys jakiś cech to niej nie jest na miejscy, gdyż owa postać jest zbyt ważna w tym serialu, aby można było zrobić z niej jakąś super dobrą postać, która by liczyła wszystkie liście na drzewach w Finlandii tylko po to, aby komuś pomóc czy tam żeby umiała zatrzymywać czas i sterować planetami. 
     
    OBRUS
     

    Jest takie słowo. Zaczyna się na T, kończy na A i ma 10 liter.
    TOLERANCJA.
    Znaczenie tego słowa, to między innymi uszanowanie upodobań, religii, sposobu bycia innych osób. I warto w tym nędznym padole zwanym życiem jakiś jej zasób.
     
    Pytasz się, dlaczego Luna jest tak lubiana. Well...

    • Właśnie z powodu jej tajemniczości. Luna (przynajmniej dla mnie) wnosi do świata kucyków, nutkę mroku, która to wiele osób intryguje.
    • Jest bardzo plastyczna. Do wizerunku pani nocy, da się wiele dopowiedzieć, i zazwyczaj nikt się do tego nie przyczepi, bo najzwyczajniej w świecie nie ma podstaw żeby powiedzieć ''To jest złe! Luna nigdy by czegoś takiego nie zrobiła!''
    Dlatego, że te postacie pojawiają się w większości odcinków, a sam wymieniłeś w ilu pojawiała się Luna.
     
     
     
     
    Powtórzmy to jeszcze raz:
    TO - LE - RAN - CJA
     
     
     
     
    Znajdziesz osoby które maja świra na punkcie Zecory, i też kwiczą jak jej nie ma w odcinkach. A to, że jest ich zdecydowanie mniej, to już zupełnie inna para kaloszy.
     
    To by było chyba tyle od mojej osoby, bo już widzę minę pt. "Przyszedł jakiś kilkupostowicz, i będzie się, ku**a, wymądrzał."

     




    Wiesz, że sam przejawiasz brak tolerancji, pisząc to?
    Co do tej twojej drugiej "kropki", to całkowicie się z tym nie zgodzę i nie muszę się tłumaczyć dlaczego. Po prostu tak nie jest.
    A co do końcówki. To takich osób nie jest dużo i zresztą sam napisałeś "znajdziesz", więc trzeba takich osobników szukać. Fanów Luny nie trzeba, bo oni są na każdym kroku.
    Zresztą, nie chce nic sugerować, ale sądząc po twoim avatarze, sam uważasz Lune za najlepszą postać (bo tak zwykle jest). Więc coś mi się wydaje, że gdyby owa postać nie byłą przez Ciebie tak lubiana, to nie krytykowałbyś aż tak mojego zdania. Oczywiście może się okazać, że to co teraz pisze nie jest prawdą, za co jak najbardziej Cie przepraszam.
     
    OttonadPooky 
     

    A wiesz kolego ,że tolerancja ma tez swoje granice? 
     
    Sorry ,ale z tego co zauważyłam w tym fandomie największe butthurty mają
    -Fani Luny
    -Fani RD
    -Fani Derpy 
     
    Wejdzie sobie na temat Luny do zapisów jej fanów..To dopiero jest poezja... co ludzie tam wypisują   :evilshy:


    Co do pierwszego zdania, to masz absolutną racje. Bo gdyby tolerancja nie miała granic, to równie dobrze musielibyśmy tolerować to, że np. Hitler rozpętał II Wojnę ŚW oraz takie osobniki specjalne jak pedofile, zoofile, sadystów i morderców.
    Co to skurczów Anusiaka, to Luna wygrywa, u RD nie jest to aż tak widoczne, a co do Derpy, to jej fanów spotykam już bardzo rzadko, co spowodowane jest przewagą Luny w kategorii "Najbardziej lubiana postać".
    A, i dzięki za podanie infa, co się w zapisach na fanów Luny dzieje. Pomimo, iż napsułem sobie krwi, czytając to, to była to też czysta komedia i nie spodziewałem się, że ludzie aż tak to praktykują.
     
    GENERALEK
     

    Mówiłem, że to taka tradycja i nie robimy tego na serio -_- .


    A skąd się ta tradycja wzięła? Zresztą, nawet jeśli to nie jest tak na serio, to i tak mocno wyolbrzymia to tą postać.

    • Upvote 1
  14. Lubię Lunę ale nie szaleje gdy tylko zobaczę obrazek z nią. Luna jest u mnie na równi z Clestią i Twillight.

    Mógłbyś to uzasadnić? Byłbym wdzięczny. Można by powiedzieć, że takie jakby badania robię i każdy skrawek informacji, dlaczego akurat ona, mi się przyda.

     

    A, i dziękuje Ci, że w ogóle to przeczytałeś i postanowiłeś coś napisać.

  15. Pomimo, iż dawno temu robiłem sobie ten test, to wszyła mi o dziwo Applejack, do raczej nie pasuje, pomimo, iż staram się być szczery i lojalny.

     

    Żeby dużej nie przedłużać, oto mój wynik:

    http://www.bronyland.com/pony-personality-test/?q=MDA3OHw4MDkwMzk

     

    Jak się spodziewałem, Twilight. Jest to moja ulubiona postać z mane 6 oraz druga najlepsza ze wszystkich, zaraz po Flimie i Flamie. O dziwo, bardzo podobny jestem do Rainbow Dash, które osobiście nie lubię. (WTF) Mam małe podobieństwo do Rarity, z czego się ciesze, gdyż bardzo lubię tą postać (trzecia najlepsza i druga z mane6), jednak to podobieństwo mogło by być większe :(

     

    Pomimo, iż jak teraz robiłem ten test, to mi RD wyszła, ale coś tam pozmieniałem (wiem, trochę nieładnie z mej strony) i wyszła Twilight :P

×
×
  • Create New...