Cahan, jako biochem (pozdrawiam! :>) i przyszły... Ee... Ktoś tam na pewno, odpowiadam tak- wydaje mi się, że mogłoby być to prawdopodobne nawet i po takim czasie. Co prawda, nie wiem ile wynosi prawdopodobieństwo w tej sytuacji. Bardzo niewiele wiemy na temat reszty rodziny, przodków Cake'ów. Zważ też na to, że genetyka tak naprawdę te allele rozrzuca losowo, ot tak. I jedyne co możemy zrobić, to liczyć sobie prawdopodobieństwa. Poza tym, dlaczego dwa allele recesywne miałby się nie spotkać? Nie znamy informacji genetycznej zawartej w komórkach żony tego prapraprapradziadka, jego dzieci ani właściwie nikogo. Mało tego, tak naprawdę ciężko jest ustalić co w ogóle jest allelem recesywnym, a co dominującym. W Internecie pojawia się wiele wersji. Niektórzy uważają, że za to, iż kucyk jest ziemski odpowiadają dwa allele recesywne. Inni zakładają, że to pegazy posiadają takie allele.
Zauważ też, że celowo wspomniałam o dziedziczeniu mitochondrialnym, bo to ważna kwestia. Dlaczego nie udało się idealnie sklonować owieczki Dolly? Właśnie przez to dziedziczenie. DNA dostała od owieczki, której miała być klonem, ale dostała także część DNA drugiej owieczki. Dlatego nie była idealnym klonem.
Oprócz tego, prawa Mendla nie są dokładne. Trzecie prawo właściwie w ogóle zostało poddane wątpliwości.
Ale podkreślam, to co piszę to tylko gdybanie