-
Zawartość
90 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Aktualizacje statusu napisane przez Ziemowit
-
> Szkoła, piątek
> Język Angielski
> Komentuj niepotrzebnie wypowiedzi innych, w miarę trzymając się tematu, staraj się rozluźnić atmosferę
> Otrzymaj ostrzeżenie
> Dostań zakaz opuszczenia sali, by pójść na maraton pisania listów (wyguglujcie sobie, bo to długa historia z tym o co tam chodzi.
> Ostatnie 3 ostrzeżenie, wyproszenie do sali obok
> Następna lekcja, język Polski
> Wchodzi Pani wicedyrektor, wzywa mnie do sali na rozmowę
> Streees i smutek
> Groźba zawarcia kontraktu czyli rozmowy pomiędzy rodzicami, kimś z kuratorium i dyrektorem o przeniesienie do innej szkoły/klasy
Nie zrozumiem tej szkoły. Otrzymuję takie groźby za coś takiego. Nie wspominając o tym, że sebixy co palą na terenie szkoły, znęcają się nad innymi otrzymują po drobnej uwadze i nic się nie dzieje.
Mam świadomość, że źle się zachowałem, lubię od czasu do czasu dopowiedzieć za dużo, mam do tego skłonności, zwykle gdy jestem rozkręcony, albo brakuje wokół energii, ale nigdy za takie coś nie grożono mi. "Jedno wyproszenie z sali i zawieramy kontrakt".
Wiem, że brzmię jak typowy nastolatek narzekający na "złych nauczycieli", ale ja doceniam wysiłek i poświęcenie, ale to niesprawiedliwe i smutne, że ci poniżających innych, klnących są głaskani po główce, a ja za komentarz i jedną wymianę słów otrzymuję groźbę zmiany szkoły/klasy
-
http://plus.nowosci.com.pl/wiadomosci/a/noze-i-maczety-na-jakubskim,12642100
A mówili - najbezpieczniejsza okolica w mieście.
-
https://oko.press/komu-kibicowac-gdy-w-polsce-lamana-jest-konstytucja-7-propozycji/
To dla was.
Na zachętę, żeby poczytać: "Kochać Lewandowskiego tak mocno, że nie być w stanie się powstrzymać. Zaciskać zęby i włączać TVP. Wywiesić na balkonie flagę Polski, dodać obok flagę UE (po namyśle). Patrzeć na uśmiechniętą twarz Andrzeja Dudy, pić Tyskie, użalać się nad sobą (czemu nie urodziłam się w Czechach?). Oglądać mecz z prawicowym wujkiem i po bramce dla Polski całować jego piwne wąsy. Wstydzić się. Pić Tyskie."
Triggeruję mnie pogląd, że wszyscy co oglądają piłkę to nacjonaliści, janusze i idioci bez wykształcenia.
-
Niestety tak to jest, że kiedy jest jakaś grupa to przyjmuje się że Ci najgłośniejszy tworzą pogląd takiej grupy. Najczęściej tworzy to bardzo krzywdzące stereotypy, nawet jeśli te osoby, które tak rzeczywiście się zachowują są w mniejszości. Tak było, tak będzie i jest. Ludzie żyją memami, ale nawet będąc tego świadomym ciężko się od nich oderwać, bo to nas kontroluje, tak człowiek został stworzony. Ciężko to zmienić.
-
-
Jak mnie wkurwiają takie Janusze co wszędzie widzą, że są Clickbaity. Co im szkodzi wejść w link i sprawdzić? Korona im z głowy spadnie, bo wsypią grosika autorowi danego artykułu? Rozumiem jeśli w nagłówku jest clickbait na granicy z oszustwem. Często tak robiłem, ale koniec końców przestałem, po prostu stwierdziłem, że drażnienie czytelników to nie jest przyjemność. Ale wracając. Jeśli w nagłówku nie ma wszystkiego dopowiedzianego to nie jest CLICKBAIT. I bez takich zabiegów dziennikarze nie mieliby z czego żyć.
Jak ja takich ludzi nienawidzę.
-
Jeśli ktoś jest chorym pojebem i zamiast wyjść z domu woli obejrzeć żużel, piłkę nożną czy inne skoki narciarskie to mam serwer na discordzie dla takich ludzi.
Jak wejdziecie to będą online 2-3 osoby. Nie ma co się przejmować, nie zależy mi na większym gronie i wątpię by kogokolwiek stąd serwer zainteresował. Mimo to szukam osób z których mógłbym na takie tematy pogadać i liczę, że ktoś coś wejdzie i czasem będzie skłonny do dyskusji :>.
-
Moja mikrofalówka strasznie mhroczną jest. Podgrzewałem tam sobie obiad i patrzę a tu burza z piorunami, ogniste kule. Zastanawiałem się, czy nie skusić się na dalszą obserwacje (A nóż pojawią się smoki), ale wyłączyłem ją.
Co robić z takim potworem?
-
Musieliście nawet ten jeden dzień zepsuć :<
-
No to ten. Miałem pojebany sen, który wiele was nauczy. Nigdy nie obrażajcie swojego komputera. Ostatnim czasem mój komp łapie ciągle bluescreeny i ostatnio też go obrażam.
We śnie było podobnie. Szkalowałem swój sprzęt, nazywałem ciotą, złomem itp. To w śnie komputer zaczął mnie gonić i strzelać do mnie nożami z ekranu. Wsiadłem w panice i w piżamie z resztą też, do autobusy MZK. Tam siedziały wszystkie komputery z których korzystałem. Zaczęły rzucać we mnie kamieniami i postawili na mnie flagę ZSRR. Dalej nie pamiętam.
Traktuję to jako cenne pouczenie.
-
Opowieść dość ciekawa, usłyszana od mojej mamy. Moja mama z dusznościami i bólem brzucha przyszła do lekarza. Lekarka spóźniła się o 20 minut, przyjęła 20 minut po spóźnieniu bo były problemy z internetem. Mama została przebadana itp. Przepisała z dwa leki, z czego jeden jak się okazało - był dla niemowląt. Sama Pani doktor nie pomyślała o skierowaniu na rentgena (bo duszności). Najlepsze było to, że gdy mama pytała się o to czy trzeba stosować jakąś dietę i jeśli tak to jaką, to pani doktor odpowiedziała, żeby sprawdziła sobie w internecie...
Polska taka piękna
-
szanowni państwo
zbliżamy się do stacji Kutno. Wysiadających prosimy o zabranie bagażu oraz rzeczy osobistych. Życzymy miłego pobytu lub dalszej przyjemnej podróży. Do widzenia.
-
w sumie chciałem coś napisać, że ojacieoboże wróciłem z powrotem i żyję, a zacząłem bawić się szyframi wychwalającymi makaron i spisywać tekst do czytania dla pani w pociągach PKP.
dobry wieczór
-
Zrobiłem ostatnio eksperyment. Na stronie, gdzie wiersze piszą ludzie no tak 40+, założyłem konto i pisałem wiersze z losowych wyrazów, które do głowy mi przyszły. Często wiersze były o rzeczach absurdalnych, pisałem o niepodległości dla Śląska, o Łodzi Bałuty, pisałem o tym co mi wpadło do głowy i najczęściej było to zabawne. Ludzie wzięli to na serio, mam tam masę pozytywnych opinii i na jeden dzień często mój wiersz np. jedzeniu szynki i kiełbaski jest był najlepiej oceniany.
Wniosek?
-
Polecam, może ktoś mimo wszystko się zapisze :c
- Pokaż poprzednie komentarze [1 więcej]
-
Nie planuję, żeby ta zabawa była jakąś Modą na sukces, w zasadzie nawet przed założeniem przemyślałem, że jeżeli zabawa przeżyje to przez kilka miesięcy będę ją prowadził, zrobię krótką przerwę, a potem ogarnę drugą edycję. Nawet jeżeli zniknąchęci to nic się nie stanie, bo będą też inni. Przyjąłem sobie za minimum cztery osoby zapisane, ale nawet gdyby zapisała się jedna osoba to dla niej bym poprowadził, bo po prostu uznałem, że skoro w takie coś poświęciłem wysiłek i cieszę się myśl o prowadzeniu tego typu zabawy to czemu tego nie poprowadzić, skoro ktoś chętny się zgłosił.
Oczywiście nie żebym kogoś zmuszam, jak nie chcesz to nie chcesz i tyle
-
Stacja Metra w szwedzkim Uppsala po ulewach :V. Dobrze się bawią.
-
"Byłem bardzo zmobilizowany. Jeszcze podczas rozgrzewki kibice Legii mnie motywowali, bo wyzywanie rodziny na pewno mnie nie deprymuje, wręcz odwrotnie. Tym bardziej chciałem im wszystkim pokazać, co potrafię"~ Tomasz Loska, bramkarz Górnika Zabrze, po meczu z Legią.
-
Mam dziwne wrażanie, że tą usterkę zgłosiła moja Katechetka, która nam w bardzo podobny sposób opisywała problemy ze swoim laptopem -
2018 się fajnie zaczyna.
-
Czy wy również na swoje urodziny robicie tak szalone rzeczy ?