Ziemowit
-
Zawartość
90 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Ziemowit
-
Łee, jestem gówniakiem, w dodatku z Torunia, co już zupełnie mnie wyklucza . Nic innego nie pozostaje jak życzyć powodzenia! Fajnie, że planujecie meeta, szacuneczek! Pozdro!
-
Dzięki Dec, nareszcie trafię w ten przycisk A tak na serio. Wiem, że zabrzmię jak pierdoła, która czepia się byle czego, ale po co tyle tego "cytuj"? To jakaś celowa zmiana, czy błąd? O tyle o ile w jakieś "cytuj" zawsze trafię, to trochę utrudnia czytanie tekstu.
-
Nie będę się różnił od poprzedników - priorytetem jest wygoda. Nie mam też za złe innych ludzi, którzy nie dbają o to jak wszystko wygląda, tylko dbają by czuli się jak najbardziej swobodnie. Dawno już skończyły się czasy, w których ubiera się niewygodnie, ale dla uznania innych. Bezsensowne strasznie. Ubieram to co mam przy sobie ew. to w czym wiem, że czuję się wygodnie. Nawet ostatnio mój strój domowy nie różni się zbyt od wyjściowego, bo gdy gdzieś idę to kwestia założenia jedynie skarpetek, butów i jakiejś bluzy, więc nie bawię się w jakieś super przebieranie na wyjście. Przynajmniej wiosną, latem czy wczesną jesienią, bo zimą to wypada założyć coś więcej . Co do ludzi, to nie oceniam ich po wyglądzie czy po ubiorze i nie analizuję tego kto lepiej, a kto gorzej ubiera się. Jest im wygodnie, to fajnie. Nawet najbardziej niedopasowane kolory w czyimś ubiorze nie będą mi zbyt przeszkadzały. Dopóki osoba jest fajna to mi zwisa czy nie jest kosmitą, proste
-
Różnie to bywa, która wpadnie w ręce, szczerze powiedziawszy nie widzę różnicy w działaniu.
-
Ciekawy charakterek, postać bardzo dobra. Podobają mi się jej cechy typowe dla sportowca. Może ją polubiłem dlatego, że sportem się interesuje? Dość możliwe, bardzo też lubię poznawać typy sportowców i chyba Rainbow jest przykładem, który przedstawia te typy sportowcy w jednej osobie, za co ją polubiłem :P. Ogółem zachowuje się mega luźno, nie jak np. Rarity czy Twilight.
- 9 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- dyskusja
- zdanie na temat
- (i 1 więcej)
-
"Byłem bardzo zmobilizowany. Jeszcze podczas rozgrzewki kibice Legii mnie motywowali, bo wyzywanie rodziny na pewno mnie nie deprymuje, wręcz odwrotnie. Tym bardziej chciałem im wszystkim pokazać, co potrafię"~ Tomasz Loska, bramkarz Górnika Zabrze, po meczu z Legią.
-
Dobry Jeżu...
-
Heeeej! Staraj się unikać pisania postów pod postem, bo zieloni ci naliczą punkty, ogółem warto przeczytać mimo wszystko regulamin ^^. Baw się dobrze na forum, mam nadzieje, że zostaniesz z nami jeszcze na długo i spędzisz tutaj miłe chwile.
-
Kiedyś to palono za takie coś na stosie...
-
Analfabeci to nie rasa.
-
Jak nick jest imieniem to imiona, ale kij. Ja też nie rozumiem tych, co w taki sposób jak @Twister chcą zdobyć nagrodę, przecież to nie jest w ogóle ustawione ani nic. To nie ma nagrody .
-
Imiona piszemy z dużej litery.
-
Cześć, spóźniłem się trochę. ZZ za ten tydzień: 1. @SPHRAX - No musiałem dać, za to wszystko co robi dla Lazanii, w dodatku mieszka w mieście gdzie tramwaje mają ładne domki :3 2. @PainChillerPL - Za spam. 3. @Sosna - Za przywrócenie tematu Wyróżnienie: @Polineks @Altius Volantis Do następnego!
-
Szanuję za Hearthstone, sam swego czasu grałem, ale bodajże od sierpnia zrobiłem sobie przerwę. Cóż by tu więcej mówić - witaj na forum, liczę że nie znudzi ci się tutaj zbyt szybko i będziesz stałym bywalcem. Fajnie, że masz dystans do siebie, bo to dość ważne. I tutaj, też szanuję, bo w sumie też lubię pisać, robiłem to jeszcze dość często rok temu, teraz jestem redaktorem i zajmuję się sportem, więc piszę w trochę innej formie . I tutaj kolejny plusik dla ciebie, też kocham góry. A z pytanek: 1. Ulubiony kuc? 2. Ulubiony antagonista? ^^
-
Jednak jestem przegrywem. Bolało mnie gardło, więc sobie stwierdziłem "a wezmę sobie Cholineks czy inni Strepsils". Szukam po domu, aż w końcu dochodzi do mnie informacje, że wszystkie pastylki wyssałem, gdy chory nie byłem
-
wowowowowwowowowowowowowowowowowowow. Na razie wygląda super, ale poczekam na kluczowy punkt, czyli historię, bo w zasadzie to na podstawie właśnie historii głównie oceniam. Tak już zupełnie na przyszłość - OCki wrzucaj od razu, gotowe. Więcej osób przeczyta gotowego od razu niż podzielonego na części, bo chociażby może ktoś zapomnieć o twojej postaci. Póki co bardzo ładnie to wygląda, mam nadzieję, że historia będzie tak samo pięknie dopracowana jak to co zrobiłaś dotychczas!
-
Polecam, może ktoś mimo wszystko się zapisze :c
- Pokaż poprzednie komentarze [1 więcej]
-
Nie planuję, żeby ta zabawa była jakąś Modą na sukces, w zasadzie nawet przed założeniem przemyślałem, że jeżeli zabawa przeżyje to przez kilka miesięcy będę ją prowadził, zrobię krótką przerwę, a potem ogarnę drugą edycję. Nawet jeżeli zniknąchęci to nic się nie stanie, bo będą też inni. Przyjąłem sobie za minimum cztery osoby zapisane, ale nawet gdyby zapisała się jedna osoba to dla niej bym poprowadził, bo po prostu uznałem, że skoro w takie coś poświęciłem wysiłek i cieszę się myśl o prowadzeniu tego typu zabawy to czemu tego nie poprowadzić, skoro ktoś chętny się zgłosił.
Oczywiście nie żebym kogoś zmuszam, jak nie chcesz to nie chcesz i tyle
-
-
-
Trzeba coś tutaj ożywić i nawet mam czym. Listopad jest dość nostalgicznym miesiącem, a akurat wspomnienia z najbliższej przeszłości nie są zbyt pozytywne, bo byłem wtedy chamem, który próbował się dowartościować robiąc krzywdę drugiej osobie. Potem osoby, które tak bardzo poniżałem, poniżały mnie, a końcem tego wszystkiego było przemyślenie "co ja odwaliłem". Postanowiłem to zamknąć za sobą. Relacje z klasą odnowiłem, tak że znowu w zasadzie wszyscy mnie lubią, a klasa jest dość zgrana, lubimy się. Zamknąłem to wszystko i na czerwiec + okres wakacji zamknąłem wszystko za mną, wróciłem do szaleństwa, byłem pełen energii i w zasadzie wtedy na dobrą sprawę zaczęto mnie lubić. We wrześniu zawarłem kontakty z nowo utworzoną klasą, z których jestem zadowolony. Utrzymywało się to aż do dziś, kiedy uświadomiłem sobie kim w zasadzie byłem. Niby to przeszłość, nie da się tego zmienić, ale gdy widzę osobę, która teraz jest dla mnie miła, a kiedyś ją skrzywdziłem to robi mi się ciężko i nagle staje się bezsilny. Często bywa, że w nocy, gdy się budzę to o tym myślę i przypominam sobie. Najczęściej wtedy zawijam się w kulkę przy pomocy kołdry, ale to jakoś nie pomaga . Czym przyćmić te niezbyt przyjemne wspomnienia?
-
Zacznijmy od przywitania - cześć. Historii współczuję, ale lepszym miejscem do podzielenia się nią będzie temat "Wyżal się", w spoilerze masz link. Tam najprędzej otrzymasz jakąś radę, czy pocieszenie.
-
No i szanuję takie przywitania. Mam nadzieję, że forum ci się spodoba i zostaniesz tutaj na długo!
Wszystkiego dobrego ! Zdrowia szczęścia i radości oraz dalszych chęci do prowadzenia działu 
