Skocz do zawartości

Kirara

Brony
  • Zawartość

    392
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kirara

  1. Bo odpowiedzi są zawarte w obrazkach, które dołączam. Jeśli ich nie widzisz, to mi o tym napisz - u mnie wszystko wygląda dobrze.
  2. Od ThatIsSoSad.... 1. Jakbyś miał wybierać, to zostałbyś z Rarity czy Twi? (Drugiej nigdy byś nie zobaczył). 2. Zawsze jesz minerały na surowo, czy też je pichcisz? Sebko9 zaś nurtuje pytanie: Jak zachowywała się Twilight zanim przybyła z tobą do Ponyville? Seria od Portera... 1. Czy Twi ma jakieś... dziwne zwyczaje, rytułały czy jakby to inaczej nazwać? 2. Czy kiedyś z kimś chodziła? 3. Kiedy i jak często Twi zostawia Cię samego w domu? Nie boi się o jej sekrety, ma AŻ takie zaufanie do Ciebie? 4. I co robi gdy ma wolny czas, gdy nie ma nic na głowie?
  3. MrFreeze poprosił mnie o sygnaturkę z Fluttershy... Pomimo, że nigdzie nie napisałam, że przyjmuję jakieś requesty, czy coś... Zgodziłam się... i tak oto... sygnaturka specjalnie dla Niego! Freeze, mam nadzieję, że sygna Ci się spodoba i zagości w Twoim podpisie na dłużej :3
  4. I kolejna porcja odpowiedzi! Seria od KubyGW2: 1. Czytasz niektóre listy zaadresowane do Twilight? 2. Czy Twilight mówi przez sen? Jeśli tak, to o czym? 3. Zdarzyło ci się "majstrować" przy książkach Twi? 4. Robisz jej kawały? Urządziłeś kiedyś ogromną imprezę w bibliotece? 5. Najgorszy sekret Twi?
  5. Yay! Następny dodatek! Tutaj możecie podyskutować na temat odpowiedzi smoczego asystenta Twilight! Do boju, rozmawiajcie! W shoutboxie wypowiedzi znikną szybko, w temacie rozmowa może trwać nadal! Zwłaszcza, że Spike niedługo ujawni sporo pikantnych smaczków z życia Twilight!
  6. Zatem bez zbędnego gadania! Oto odpowiedzi na pytania! 1. Siper: Dlaczego Twilight zabrania jeść ci lody? 2. Ecape: Twój najmniej ulubiony minerał? Na pewno jest jakiś... 3. Co myślisz o Rarity? Lubisz jak cię nazywa Spikey-Wikey? ;p 4. Nie nudzi cię to ciągłe... wypluwanie listów?
  7. Uwaga, uwaga Bronies! Z racji tego, że Twilight wraz z Solarem wyjeżdżają na weekend na jakąś tam... konferencję magiczną w Canterlot, gdzie ponoć wykład ma wygłosić sam praprapraprawnuk Starswirla Brodatego... *ja tam uważam, że to pic na wodę!* Możecie zadać mi KILKA najbardziej zwariowanych pytań, jakie przyjdą wam do głowy! Najlepiej takich, w których będę mógł opowiedzieć o najbardziej prywatnych sekretach Twilight... Nie zapominajcie, że mam dostęp do jej pamiętnika, kiedy nie patrzy... No i Solar palnął coś na temat erotyków, które trzyma w szufladzie... Ehehehe...he... Co to ja miałem...? Aaa... To zapraszam do zadawania pytań! Bez odbioru! ~ SPIKE
  8. Porter, ja tam daleko w temat nie zaglądam Nie zauważyłam, żeby ktoś skomentował gotowego "arta" - czyli pokolorowanego. Anyway - AŻ tak nie jaram się tymi pegazimi bliźniaczkami, więc ich nie rozróżniam I dobrze mi z tym.
  9. Aż dziw, że nikt Ci nie skomentował, FF... W każdym razie - art jest fajny - i zgadzam się z... Flitter, zdaje się...? Też nie łapię tej mody na skarpetki
  10. - Witajcie po raz kolejny, nasi bronies. Miło, że wciąż nie macie nas dość i tak chętnie zadajecie Twilight pytania. Jednak zanim zaczniemy odpowiedzi, małe ogłoszenie. Możecie zadawać pytania zarówno Twi, jak i mnie, tylko proszę, niech będą sensowne. Kiedy Twilight widzi coś pokroju "Czy odpowiesz mi na moje pytanie zanim je zadam?", zaczyna się wściekać. A nie chcecie, by była wściekła, oj nie... Wygląda wtedy mniej więcej tak: - I wtedy ma ogromną chęć zaprosić was na wspólne... czytanie... w piwnicy... A nie chcecie wiedzieć, co trzyma w piwnicy. Dość powiedzieć, że ostatni kuc, którego Twilight zamknęła tam za karę, już nigdy nie był taki sam... Więc... pamiętajcie o tym, a będzie dobrze. *słychać stukot kopyt* - Oho, idzie Twi. I pamiętajcie... Bądźcie grzeczni, albo was znajdziemy... W końcu do izby wkroczyła spokojnym krokiem Twilight, obdarzając przy tym zaciekawionym spojrzeniem Solara. - I co tam masz, Solar...? Jakieś nowe pytania od naszych ciekawskich Bronych? - I owszem. Będzie ich trochę. Pióro w magię, Twi, i do dzieła! - Zatem zaczynajmy! Testar pyta: Jaką książkę przeczytałaś jako pierwszą? - Pierwsza książka, którą przeczytałam...? Cóż... mam wrażenie, że już kiedyś o tym mówiłam... - drapie się kopytkiem po brodzie. - Hmm... to oczywiście książka, którą czytają wszystkie małe kucyki... "Baśnie Equestriańskie"... Chyba nic w tym dziwnego, prawda? Magią zainteresowałam się trochę... później. - Też mi się wydawało, że takie pytanie już padło, ale... nie znalazłem takowego w naszym spisie... Ja już nawet nie pamiętam, co to było... Bo "Baśnie..." czytałem, tylko nie wiem czy przed tym jak się zainteresowałem "Encyklopedią EPW", czy po... - Stawiam, że przed... Jednakowoż WSZYSTKIE małe kucyki zaczynają od baśni. Głód wiedzy przychodzi trochę później niż chęć zabawy... Solar, proszę cię. - Ja to byłem zawsze dziwny w tych kwestiach... Bardzo wcześnie zacząłem sięgać po rzeczy dla... dorosłych odbiorców... Jakoś wydawały mi się ciekawsze, mimo że wiele rzeczy z nich nie rozumiałem. - Tym nie mniej i tak zaczynałeś od bajek, Solar... Skoro zainteresowały cię rzeczy dla dorosłych, to najpierw te dla źrebiąt musiały ciebie znudzić. - Hmm, pewno tak. Teraz następne pytanie, nieco starsze, ale tak... zabawne *chichocze* Słuchaj uważnie pytania od Applejuice: "Rozpoczęłaś studiować magię wtedy, kiedy ujrzałaś księżniczkę Celestię wznoszącą słońce. Czy zaczęłaś się uczyć tylko dlatego, bo po prostu CHCIAŁAŚ, czy od pierwszej chwili ujrzenia księżniczki pragnęłaś być jej mentorką?" *pada ze śmiechu na podłogę* *Mina pełna konsternacji* - Um... to miał być... żart...? Czy też to zwykła pomyłka...? Ja miałabym chcieć zostać... m-mentorką Księżniczki...? Pewnie droga Applejuice chciała zapytać, czy chciałam, żeby Księżniczka została moją mentorką... Um... ja... ja nawet w najśmielszych snach nie sądziłam, że Księżniczka Celestia się mną zainteresuje... i... i zechce mnie przyjąć pod swoje skrzydła... To przekroczyło moje najśmielsze oczekiwania i... I kolejne pytanie od Applejuice... Czy prostujesz sobie włosy, czy naturalnie się tak układają? - Są naturalne. Ot, taki plus bycia jednorożcem. Można mieć nawet bardzo wymyślną fryzurę, a i tak się będzie trzymać. Ale też dużo zależy od naszych emocji... Wiecie, jak się czymś martwimy, od razu to widać w naszej fryzurze. Podobnie zresztą jak ogarnia nas szczęście... Ale nie znaczy to, że nasze grzywy są odporne na wszystko. - Um... tak... Grzywa nie jest odporna na wodę... Jeśli oberwałabym teraz od Solara z wiadra pełnego wody, na pewno nie utrzymałabym swojej grzywy w takim stanie, w jakim jest teraz... To co tam mamy dalej? Teraz jedno z tych poważniejszych... Od Avro: Co byś wybrała - Magię czy przyjaźń? - Głupie pytanie, Avro, naprawdę... Nie wyobrażam sobie życia bez przyjaciół... Wolałabym poświęcić swoją magię niż... niż stracić przyjaźń... - Kim byśmy byli, gdybyśmy poświęcili przyjaciół? - Myślę, że temat został wyczerpany... co mamy dalej, mój drogi? El Martinez docieka: Czy tylko jednorożce i alicorny są mogą korzystać z magii? Słyszałem od przypadkach pegazów obdarzonych magiczną mocą, które za pomocą znaków i gestów mogą rzucać proste zaklęcia ochronne i ofensywne. Spotkałaś się z czymś takim? - Nie spotkałam się z czymś takim. Tym nie mniej nie wykluczam, że zdarzają się jednostki o jakichś magicznych zdolnościach, lecz są one wyjątkowo rzadkie... - Ja również nie miałem... przyjemności spotkać nie-jednorożca z takimi zdolnościami. Ale jeśli ją, z chęcią bym poznał takiego kuca. - Popatrzmy na następne pytania... Od Ecape: Ile książek przeczytałaś do tej pory? - Tysiące. To aż chyba nawet trudno zliczyć. - Takich rzeczy się nie liczy... I kolejne od Ecape: Utrzymujesz jakoś kontakt ze swoją rodziną? - Oczywiście, że utrzymuje. - Oczywiście, że tak! Głupie pytanie, naprawdę! Niedługo wybieram się na ślub mojego brata, oczywiście koresponduję ze swoimi rodzicami, a kiedy zjawiam się w Canterlot, zawsze ich odwiedzam... - Chyba nasi bronies myślą, że skoro nie używamy jakiś... nowinek technicznych to już jesteśmy odcięci od świata i rodzin. - Najwyraźniej... - Tak więc wiedzcie, że nasze rodziny mają się dobrze i w miarę regularnie do siebie piszemy. BlackOuta ciekawi... Droga Twilight czy masz tak wielkie łaskotki jak Spike nam zademonstrował w odcinku ""It's about time"? - Nie... Ma większe! - Solar! Em... No dobra, ma rację, następne! - Twilight uwielbia piórka! - Nie znoszę piór i nie znoszę łaskotek! Potrafią one mnie kompletnie rozregulować i sprawić, że tracę kontrolę nad magią, nie chcę kogoś przetransmutować w paprotkę, no bardzo ciebie proszę, Solar! - Paprotki są fajne... ale to ci udowodnię później... Pytanie Kuotha: Czy w Equestrii isnieją jakieś sprawa fizyki? - Istnieją, o ile nie jesteś Pinkie Pie, albo Derpy Hooves. - Tak... Nasza kraina nie jest wolna od praw fizyki, grawitacji i innych... Dysponujemy magią, która niejako potrafi owe prawa nagiąć... No i są kucyki, których się te prawa nie imają... w kilku kwestiach... Ale to wyjątki. - I całe szczęście, bo gdyby wszyscy tak potrafili, nasza kraina byłaby... No, jak za Discorda. - Myślę, że... temat już wyczerpaliśmy... Zobaczmy co jeszcze mamy... O... to pytanie od Ecape jest ciekawe... "Czego boisz się najbardziej w swoim życiu?" ... Hmm... To dobre pytanie, wiesz...? Bo ja... boję się wielu rzeczy. - Poduszek, na przykład. Są takie straszne! - Taaak, Sol... Poduszki są straaaaaszne... No naprawdę, no. Czego się można bać? Śmierci. Bólu. Straty... Najbardziej boję się, że... stracę wszystkich bliskich i... i będę sama. Nigdy nie byłam tak naprawdę sama... - Ja na ogół nie mam lęków... Ale czasami... miewam te takie złe sny, że wszyscy cierpią z mojego powodu, a ja... stoję jak sparaliżowany i nie mogę nic zrobić... Chyba... to oznacza, że najbardziej boję się... bezsilności... - Um... Jakoś tak... patowo się zrobiło... To może... może jeszcze jedno pytanie na... na koniec? Tym razem od Pieszego: Droga Twi, do czego kucyki w Equestrii używają siodła? Pamiętam, jak zakładałaś je w odcinku o odejściu Zimy. - Ja tam się nie znam na takich akcesoriach... Twi, oświecisz nas? - To są zwyczajne ozdoby. Dla ciebie może to wyglądało jak... uch, jak siodło, a dla nas to rodzaj stroju. Czasem zakładamy po prostu sukienki, czy płaszcze, a kiedy indziej jest to coś na kształt siodła, które ma spełnić rolę swoistego ocieplacza na grzbiet... To jedno z najwrażliwszych miejsc na ciele kucyka, najbardziej narażone na wychłodzenie zatem... zimą, tak, nosimy siodła. Zatem... to by było na tyle tym razem... Może następne pytania będą nieco bardziej... ciekawe, soczyste i dociekliwe? Zobaczymy! Dzięki za uwagę, Bronies!
  11. Kroczysz drogą ku rozłożystemu dębowi rosnącemu w samym sercu Ponyville... Może warto tu wstąpić...? Przecież to właśnie tutaj mieszka kucyk, który tak Ciebie interesuje... Kiedy tylko zastukałeś ogromną kołatką w drzwi, te otworzyły się, a na ich progu stanął fioletowy jednorożec o prostej granatowej grzywie. - Witaj w naszej Bibliotece! - zawołała z uśmiechem Twilight Sparkle. - Chcesz wypożyczyć jakąś książkę? - zapytała klacz, patrząc na Ciebie z żywym zainteresowaniem. - Nie? Jesteś zainteresowany czymś innym...? Zatem pomoże Ci mój Avatar - to powiedziawszy, kucyk powrócił do swoich zajęć... Witaj Wędrowcze spragniony wiedzy o Najmądrzejszym kucyku w całym Ponyville! Tylko tutaj możesz swobodnie zapytać Twilight o co tylko zechcesz! Odpowiada dość nieregularnie w tym temacie, lecz trzeba jej to wybaczyć... Ma przecież mnóstwo pracy na głowie! Raporty i listy do Księżniczki same się przecież nie napiszą, prawda? Ale to nie wszystko! Tutaj możecie porozmawiać na temat odpowiedzi Twilight oraz znaleźć różne Eventy, takie jak Tajemne odpowiedzi Spike’a, a także odpowiedzi alternatywnej Twilight! Niewykluczone, że tego typu atrakcje pojawią się jeszcze niejeden raz, więc śledźcie to miejsce na bieżąco! Nie zapomnijcie też o osobistym pamiętniku Twilight! Tutaj prowadzimy dyskusje na temat Naszej ulubionej bohaterki, natomiast tutaj bierzemy udział w przeróżnych zabawach. Tutaj na przykład możecie wybrać sobie książkę, a tu z kolej możecie opisać magiczne zaklęcia, które następnie mogą trafić do Księgi Zaklęć. Ale zabaw jest znacznie więcej więc pamiętajcie by co jakiś czas sprawdzać co nowego dzieje się w tym miejscu! Chyba nie chcecie, by ominęło Was coś fajnego? Jeśli tego byłoby jeszcze mało, to Twilight posiada własną galerię z mnóstwem obrazków i filmików z jej udziałem! Dzięki waszemu udziałowi, może się ona wzbogacić również o piosenki, jak i zdjęcia pluszaków. Na koniec, nie zapomnijcie w tym temacie wpisać się na listę jej wiernych fanów! Tutaj z kolei znajduje się specjalne miejsce poświęcone magicznym pojedynkom! Tak, tak, tutaj każdy może spróbować swoich sił w czarowaniu, zaprezentować swoje zdolności i pokazać wszystkim swoje najbardziej wymyślne zaklęcia! To miejsce zarówno dla zwykłych użytkowników jak i dla oryginalnych postaci, znajdziecie nawet pełnoprawne turnieje! Jesteście wystarczająco śmiali i utalentowani? Zatem pokażcie na co Was stać! Tu znajdziecie skromny dział poświęcony Spike’owi, mojemu najwierniejszemu pomocnikowi i asystentowi, a także dział poświęcony mojemu starszemu bratu, Shining Armorowi. Znajdziecie tam kilka dyskusji na ich temat, a także zabawy. Na co zatem czekacie? Cóż, jest jeszcze jedno, dosyć wyjątkowe miejsce. To tutaj. Możecie tu brać udział w działowych sesjach RPG i przezywać przygody razem z Twilight Sparkle! Zatem... na co czekacie Bronies? Czujcie się w dziale Twilight jak u siebie! ~ Kirara ~ Tric ~ Hoffman
  12. Z początku... kiedy tylko zapoznałam się z "MLP: FiM" bardzo lubiłam Rainbow. Dlaczego? Bo bardzo kojarzyła mi się z Brawurką, która była moją ulubioną "Atomówką". Ta zadziorność, pewność siebie, chrypka w głosie... Ale później... zaczęło mi to przeszkadzać. Nie wiem, może stwierdziłam, że to jednak nie jest postać dla mnie, bo... zbyt wielu miało świra na jej punkcie? Przeglądając strony na których można było przeglądać memy / obrazy tworzone przez fandom... WSZĘDZIE była Dash. Obrzydła mi przez to. Tym nie mniej - nadal ją lubię, lecz... Nie zaskarbiła sobie miejsca w rankingu tak wysoko jak Twilight czy Fluttershy.
  13. Kirara

    Poznajmy się!

    Nie mam pojęcia - być może. Sama miałam udać się na ponymeet (akurat był w Poznaniu też Niklas), ale minęliśmy się z Bronies z naszego miasta, niestety :<
  14. Kirara

    Poznajmy się!

    Wreszcie ktoś z Poznania Miło mi Ciebie powitać w społeczności forum
  15. Tankowałam resto druidem głowę Mimirona w Ulduarze. Your argument is invalid xD Soooo... nie dasz mi żyć, jeśli: a) nie założę Ci Warcraftowej sesji b) nie będę pisać dalej, nawet, jeśli w grubej mierze ff miał się opierać na perspektywie aliantów? Och...
  16. Cóż... Znalazłam na komputerze krótki rozdział drugi. Z tym, że nie wiem czy powinnam go tutaj zamieszczać, bo to opowiadanie raczej nie będzie już kontynuowane. Chociaż... kto wie. Może jeszcze mi coś odbije i wezmę się za pisanie... Tym nie mniej - nie wiem. Jest jeszcze ktokolwiek zainteresowany tym, żeby doczytać co nieco, czy po prostu zamknąć temat...?
  17. Lol, mały update. Sygnaturka została poprawiona i teraz wygląda LEPIEJ! Takie jest moje skromne zdanie <3 Aczkolwiek - dzięki za komentarze. @FFQ Co Ci się nie podoba w oczkach Twilight? Są śliczne! @Xyziu Wziąłeś ślepka Twi w obronę - yay!
  18. Postanowiłam nieco odświeżyć swój profil... stąd... nowa sygnaturka z Twilight. Do użytku własnego. Przynajmniej do czasu, aż jej nie zmienię.
  19. Brawa dla Raztrona! Wygrał tę rundę. Aczkolwiek jego formułkę obcięłabym o te ironiczne przytyki Następna rzecz do rozgryzienia... "Słowo mocy: MASZ". Do roboty!
  20. Toż to bardzo proste! Kiedy przed laty w Equestrii pojawili się pierwsi ambasadorowie z dalekiej Zebriki, był to podarunek od ich szanownego władcy - Farida Imada, który chcąc zaskarbić sobie sympatię Celestii zdecydował się na podarowanie jej tej właśnie rzeźby. Ma ona znaczenie symboliczne - Celestia reprezentuje przecież słońce, jego wschód i zachód - jak wiadomo, sama rzeźba przywołuje wschód słońca... Lecz chodzi o wschód przyjaźni międzypaństwowej - rodzące się przymierze.
  21. To stało się w dniu, w którym miałam zaplanowaną oficjalną wizytę do Ponyville – miasteczka, w którym zamieszkała moja Droga Uczennica – Twilight Sparkle. Wszystko wyglądało niewinnie… Przecież prywatna rozmowa na stronie z Twilight nie powinna nikogo zdziwić, prawda? Zwłaszcza, kiedy odnalazła się moja droga Philomeena. Powiedziałam pannie Sparkle, żeby zobaczyła się ze mną w mojej tymczasowej kwaterze, mieszczącej się w pensjonacie w samym sercu Ponyville. Oczywiście… widziałam to uwielbienie w jej oczach i autentyczną radość, kiedy to zaproponowałam… Byłam jej „drogą nauczycielką”. To ze mną chciała spędzić czas na „Gali Grand Galopu”. To ze mną chciała spędzić dzień, w którym zjawiłam się w Ponyville. Zatem – wspólny wieczór bardzo ją ucieszył… Tym nie mniej – to co dla niej przygotowałam – wprawiło ją… w pewnego rodzaju osłupienie. I zakłopotanie. Gdy zjawiła się o umówionej porze – usłyszałam nieśmiałe stukanie kopytkiem do drzwi. Niedbale otworzyłam je prostym zaklęciem, wołając do Sparkle, żeby się nie krępowała i dołączyła do mnie w łazience – przygotowywałam sobie kąpiel. Gdy do moich uszu doszła melodia kroków Twilight, poczułam dziwną sensację w żołądku… zupełnie, jakby latało w nim stado niespokojnych motyli. To uczucie wzmogło się, kiedy zobaczyłam odrobinę zawstydzone oblicze mojej drogiej studentki – rumieniec, który wypełzł jej na policzki był zdecydowanie jednym z tych, które chwytają za serce. Zapytałam ją wtedy, czy się mnie wstydzi. Oczywiście, zaprzeczyła, choć z lekkim niepokojem zerkała w stronę wanny. Gdy zaproponowała, że poczeka na zewnątrz – szybko zamknęłam drzwi za pomocą magii i zaklęcia, którego nie znała. „Księżniczko…?” – nie zapomnę tego onieśmielonego szeptu, kiedy się do niej zbliżyłam. „Może do mnie dołączysz, Twilight…?” Nie chciała. Lecz udało mi się ją przekonać… I jedno jest pewne – ta kąpiel całkowicie zmieniła moje stosunki z Twilight… na zdecydowanie… głębsze. Jeśli wiesz co mam na myśli, Drogi Pamiętniczku…
  22. "Nastały dla mnie ciężkie czasy..." - zapisałam na kartach swojego oprawionego w skórę pamiętnika. Cóż... Dlaczego ciężkie...? Czyż życie Księżniczki nie winno opływać w dostatki? Czyż nie powinnam być szczęśliwa z powodu szczęścia mych poddanych...? Prawda. Powinnam... Lecz... Mnie przestało to wystarczać. Obudziły się we mnie te cechy osobowości... Te instynkty, o których istnienie nigdy bym się nie podejrzewała. Coraz częściej przyłapywałam się na tym, że mam ochotę swojemu zaufanemu strażnikowi wylać na głowę kubeł zimnej wody - kiedy będzie się tego najmniej spodziewał. Swej uczennicy Twilight - z przyjemnością wysłałabym list w którym ogłaszam, że już nią nie jest - obserwowałabym jej reakcję - po czym po kwadransie wysłałabym następny zwój, w którym wszystko bym odwołała... Taaak... Dusza żartownisia. Ta jest zdecydowanie mniej przerażająca od innej, która się we mnie obudziła... Ta jest zdecydowanie bardziej mroczna... I strach mnie bierze, kiedy przejmuje nade mną kontrolę...
  23. A oto sygnaturka dla Naszego nowego Avatara! Mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu, Sky! ^^
  24. Myślisz, że powinnam rysować smoki, Nik? Dragon Sparkle była naprawdę wyskokiem - narysowanym w styczniu - nim pojawił się odcinek ze Spikiem, Crackle i resztą xD Anyway - teraz muszę się zabrać za podszkolenie w rysowaniu kucyków... No przecież MUSZĘ umieć je rysować... Nie ma bata.
×
×
  • Utwórz nowe...