Witajcie po dłuższej przerwie.Wiele się działo przez te miesiące kiedy mnie nie było.Udało mi się ukończyć kurs DJ-a bite 20 godzin i kupić sprzęt,jak widać nie poddałem się, czuję się spełniony.Ale muszę się jeszcze wiele nauczyć dlatego będę rozwijał się w tym kierunku.Marzenie się spełniło.
Czas ruszyć dalej.
w sumie napisałem krótką bajkę dla was.
Celestia podniosła słonce jak każdego dnia, ale ten dzień jest inny od pozostałych, dla innego kucyka-magiczny. Promień słoneczny łaskotał DJ Pona po policzku.
Przebudziła się pełnią ekscytacją, bo już wiedziała, że to ten dzień, będzie wyjątkowy.
Pozałatwiała swoje codzienne sprawy domowe, poukładała swoją kolekcję winyli patrząc z dumą, jaką to posiada kolekcję niepowtarzających się płyt. Stała tak zamyślona i niemalże zapomniała o swoim spotkaniu. Czym prędko się ogarnęła i po galopowała coś zjeść na szybko. Zajrzała do środka lodówki, było tylko mleko, więc je wypiła. W kuchni spotkała swoją przyjaciółkę Octavię. Octawia wysłała jej spojrzenie pełne miłości i delikatny uśmiech radości.
Spytała:
-Czy to dzisiaj?
-Odpowiedziała, że tak i musi lecieć.
Pokiwała głową i wysłała jej spojrzenie pełne zrozumienia, powiedziała, że mogę ruszać i uściskała mnie na koniec. Pogalopowała tak przez nasze wspaniałe miasto, inne kucyki oglądały się za nią ze zdziwieniem. Biegła tak na spotkanie z jej podopiecznym. Zjawiła się wcześniej niż przypuszczała, więc miała parę chwil, by spakować cały sprzęt do podróży, który miała w canterlocie. Nie minęło więcej niż 15 minut a dostrzegła swojego ucznia jak zmierza w jej kierunku. Pewnym krokiem z uśmiechem na pysku.
Gdy tylko się zbliżył od razu zadał jej pytanie:
-Czy jesteś pewna, czy jesteś gotowa.
-Odparła, że tak.
Jej protegowany oznajmił, że czeka na nich niesamowita przygoda i tyle niesamowitych
klubów do zwiedzenia. Nie minęła mniej niż sekunda a już była pewna, że tego chce jak i jej uczeń.
Mieli się udać w trasę muzyczną dookoła equestrii, tylko we dwoje , więc postanowione.
DJ Pon 3 zapytała swojego ucznia:
-Czy jesteś gotowy opuścić to miejsce?
Ruszyć dalej przed siebie nie oglądając się za siebie, stając się każdego dnia silniejszym?
Odpowiedziałem
- To była niezła przygoda, ale czas ruszać dalej.
Jest jeszcze tyle do odkrycia.
DJ Pon 3 uśmiechnęła się do mnie, spojrzałem na nią i wiedziałem, że to będą niezapomniane chwile razem. DJ Pon 3 i ja wyruszyliśmy na spotkanie przygodzie.
Post zamykam za tydzień czekam na wasze opinie.
Pozdrawiam wszystkich i trzymajcie się. Do zobaczenia możemy się spotkamy na ponymeet kiedyś. DO USŁYSZENIA !!!