Skocz do zawartości

Niklas

Moderator
  • Zawartość

    5524
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    96

Wszystko napisane przez Niklas

  1. Niklas

    "Pustkowia Equestrii" Niklas

    - Lemon Slice - odparłem. - Potrzebuję sprawdzić coś w archiwach.
  2. Spojrzałem jej w oczy. - Wiesz... mimo wszystko jestem lekarzem, więc... wiem, że tam radę - odparłem. - Ledwo, bo ledwo, ale... leżenie to zdecydowanie nie jest dla mnie... Powoli zacząłem się podnosić z łóżka.
  3. Niklas

    "Pustkowia Equestrii" Niklas

    Czyli co konkretnie? xd Serio pytam, bo nie bardzo wiem, co napisać... *** Wyminąłem więc strażników i powoli ruszyłem do celu.
  4. Niklas

    Niklas „Bohater”

    - A niby czemu mielibyśmy zawierać jakieś umowy, która zdecydowanie będzie jedynie na twoją korzyść, zamiast wydobyć - znowu - pegaza siłą? - pytam, patrząc mu w oczy.
  5. Niklas

    "Pustkowia Equestrii" Niklas

    A skąd w ogóle wiedziałeś, że mam takie myśli, czy nie? xd Uważaj na przyszłość z takimi spostrzeżeniami :> *** Mimo wszystko wolałem być pewien, czy niczego nie pominąłem, dlaczego - mimo obaw - wkroczyłem do środka.
  6. Niklas

    "Pustkowia Equestrii" Niklas

    Przesypałem monety do swojej sakwy, po czym wyszedłem ze sklepu, kierując się w stronę ratusza.
  7. Niklas

    "Pustkowia Equestrii" Niklas

    - Zadowolę się wymianą na kapsle - odparłem. - W końcu muszę już iść, ten pociąg się sam nie znajdzie...
  8. Niklas

    "Pustkowia Equestrii" Niklas

    - Tak sądzę - odparłem. - Wezmę te dwie rzeczy. - Położyłem pudełko z nabojami i Rozpruwacz na ladzie.
  9. Niklas

    "Pustkowia Equestrii" Niklas

    Widziałem ją raz czy dwa na półkach, słyszałem też ciekawe wieści na jej temat, ale jakoś nigdy nie miałem okazji sprawdzić jej w akcji. Nie, bym dążył do akcji, ale... Mimo wszystko, postanowiłem ją sobie wziąć. Miałem dość kasy, by móc sobie na to pozwolić. Ruszyłem więc z wolna w stronę kasy.
  10. Musiałem przyznać, że ten cały Calamity zachowywał zdrową ostrożność. W sumie... sam bym nie uwierzył, gdyby ktoś opowiedział mi taką historię. Nie mogłem go więc winić za nieufność. Spojrzałem na Candi. - Lepiej... - przyznałem. - Chociaż najchętniej teraz bym wstał i wyszedł pochodzić...
  11. Niklas

    "Pustkowia Equestrii" Niklas

    Wziąłem pudełko z półki i zacząłem jeszcze krążyć po sklepie, tak z ciekawości. W końcu już niejednokrotnie potrafiłem znaleźć tam coś ciekawego.
  12. Niklas

    "Pustkowia Equestrii" Niklas

    - Dzięki, dam znać, jak coś znajdę... - odparłem, po czym zacząłem poszukiwania odpowiednio dobrej amunicji do strzelby.
  13. Niklas

    "Pustkowia Equestrii" Niklas

    W końcu wyjaśniło się wiele rzeczy. Może niekoniecznie dokładnie to, co chciałem, ale... i tak było to interesujące. Przede wszystkim, choć było to najmniej istotne ze wszystkiego, Ditzy była klaczą... Kiedyś... Dwa - wyjaśniło się, dlaczego porozumiewa się z innymi za pomocą pisma. No i trzy - pociąg przybył do Nowej Appleloosy. Niestety wciąż nie wiedziałem, jak długo tutaj został, zanim ruszył dalej w kierunku swojej stacji końcowej - Manehattanu. Co prawda wciąż jego położenie pozostawało zagadką, jednakże pojąłem teraz, że ci wszyscy poszukiwacze, włącznie ze mną, przeczesywali złą część Equestrii. Legenda mówiła wszak, że zaginął pomiędzy fortem Central a Starą Appleloosą. Wyglądało jednak na to, że pociąg zajechał znacznie dalej... Tylko gdzie...? Tak czy siak, wiedziałem, że wizyta w ratuszu mnie nie ominie. Musiałem dowiedzieć się jak najwięcej... "Może zachowali jakieś rozkazy czy wzmianki o nim, kiedy tutaj dotarł..." pomyślałem, spoglądając na ghula-sprzedawczynię. - Cóż... przykro mi słyszeć o twoim języku - odparłem. - I dziękuję ci za informacje... I... wiesz co? Zamiast kasy, daj mi za te monety kilka nabojów do strzelby, bardziej się mi przydadzą...
  14. Niklas

    "Pustkowia Equestrii" Niklas

    - Dobrze zatem, są twoje - odparłem. Zresztą i tak nie zależało mi tak bardzo na kasie, tylko na odciążeniu się przed podróżą, no a że można na tym zebrać jakiś grosz, to czemu nie? - Chociaż i tak najbardziej to bym szukał informacji... - dodałem po chwili. - Wiesz coś może o tym pociągu z fortu Central?
  15. Niklas

    "Pustkowia Equestrii" Niklas

    - Niewątpliwie masz wybór... - stwierdziłem. - Pytanie tylko, czy dostanę coś za te? - Położyłem na ladzie kilka znalezionych monet sprzed wojny.
  16. Niklas

    "Pustkowia Equestrii" Niklas

    Przyjrzałem się mu z pewną rezerwą. Zetknąłem się już w przeszłości z rozumnym ghulem, ale tamten zdecydowanie nie miał miłych zamiarów... - Widziałem wiele... ale... ghula na kasie to jeszcze nigdy... - stwierdziłem.
  17. Niklas

    Niklas „Bohater”

    Rzucam Multi spojrzenie mówiące "nie rób tego". - I tak nie ma się nam zdawać, tylko komuś innemu - odpieram. - I wciąż nie odpowiedziałeś, czego chcesz, idioto, głupku, wariacie...
  18. Niklas

    "Pustkowia Equestrii" Niklas

    Przyjrzałem się sklepowi. Nigdy tutaj jakoś nie byłem, mimo że przemierzałem Nową Appleloosę wzdłuż i wszerz. Wcześniej korzystałem z usług kucy na targu, ale wyglądało na to, że dzisiaj nic takiego ni miało miejsca. Ochoczo zatem wlazłem do środka.
  19. Niklas

    "Pustkowia Equestrii" Niklas

    Wpierw jednak postanowiłem opchnąć kilka rupieci, które nagromadziłem - głównie te stare monety. Pomyślałem, że być może jakiemuś kolekcjonerowi się przyda.
  20. Niklas

    "Pustkowia Equestrii" Niklas

    Najwyraźniej mieli mnie już tutaj dosyć... Nawet nie byłem pewien dlaczego... Może, bo tak często przełaziłem przez miasto z tą, czy inną sprawą. "Też was miło widzieć" stwierdziłem w myślach, wchodząc do środka.
  21. Niklas

    "Pustkowia Equestrii" Niklas

    Pamiętasz, co pisałem o dialogach? http://www.piszmy.pl/zasady-pisania-dialogow-o-dialogach/Chapter.html - powtórz sobie, jak należy je zapisywać. *** - Wasz ulubiony zwiadowca Lemon - odparłem. - Byłbym wdzięczny, jakbyście mnie wpuścili, zanim doczłapie tutaj ten szpon...
  22. Niklas

    "Pustkowia Equestrii" Niklas

    Cóż... Obiektywnie rzecz biorąc, każdy kucyk miał szansę w starciu ze szponem... Szczegół, że zwykle była to szansa na śmierć... Mogłem próbować z nim walczyć, ale jednak wolałem wykorzystać jego ułomność, próbując uciec. Przyśpieszyłem więc do galopu, mając nadzieję, że osłabiona bestia odpuści i nie będę zmuszony do strzelania.
  23. Niklas

    "Pustkowia Equestrii" Niklas

    Można by pomyśleć, że przeczesywanie Equestrii w poszukiwaniu staroci to żmudne i nieadekwatne finansowo do wysiłku zadanie... Cóż, ale wystarczyło chwilę pochodzić po ruinach, by w kilka godzin zapewnić sobie dość kasy na przeżycie miesiąca... Kilka godzin więcej, można było cały rok leżeć do góry brzuchem. Taka właśnie naszła mnie refleksja po zobaczeniu zawartości skarbca. Zabrałem wszystko i schowałem do sakw - grosz się przyda, mimo że w zasadzie i tak nie miałem co robić z kapslami. Z kolei rewolwer się zawsze przyda - zwłaszcza, że ktoś miły zostawił aż tyle amunicji. Zawsze była to dodatkowa ochrona. Zabrawszy wszystko, co było warte uwagi, ruszyłem w stronę wyjścia z dworca. Musiałem wszak dotrzeć do Nowej Appleloosy, by tam dalej ruszyć tropem pociągu.
  24. Niklas

    "Pustkowia Equestrii" Niklas

    Odwróciłem się i podszedłem bliżej niego, zerkając z pewnym zaciekawieniem do środka.
×
×
  • Utwórz nowe...