Skocz do zawartości

KougatKnave3

Brony
  • Zawartość

    3487
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez KougatKnave3

  1. Ja pierdole. Przyśpieszam do maksymalnych obrotów posuw i po chwili wystrzeliwuje w moje Klacze. Potem chcąc nie chcąc, budzę się. I spoglądam czy wciąż śpimy w tej pozie.
  2. Nie wiedziałaś póki nie zobaczyłaś. EDI stała w CIB i przeglądała zdjęcia z jakimś kolesiem. Na pancerzu widziałaś emblemat N7, i robił pozę zwycięstwa nad ciałem, bodajże piechura żniwiarzy. Kiedy cię zobaczyła, to oprzytomniała - Jesteś. Chodź za mną - powiedziała wyłączając PDA i ruszyła do windy.
  3. - W Akademi Lotniczej Wojsk Przymierza... jedna z najlepszych. Nie chwaląc się oczywiście - powiedziała rozsiadając się. Wrek coś odczytał na PDA i spojrzał na ciebie. - Jeśli chodzi o Efektywność okrętu, to możesz ją zobaczyć na własne oczy. Zlokalizowaliśmy położenie Floty 5 statków, "Pożyczonych" od Turian. Weźmiemy Statek Dory i ruszamy na niego - powiedział wstając.
  4. JAK mu się nie chciało... na popijawę to zawsze pierwszy... w sumie, tylko wtedy przychodził. Więc trzeba będzie coś wysłać Ghostowi by szybko wracał do zdrowia. Może jutro do niego wpadnę.
  5. Więc rozpoczynam posuw. To już ostatni numerek bo zaraz będzie świtać. Zachowanie Paula i Alexa nie zapomniane na wieki. MACIE KURWY ZA TO, ŻE NIE PRZYSZLIŚCIE DO MNIE NA POPIJAWE KIEDY BYŁEM PO SERYJNYM GWAŁCIE...
  6. Nie śmiać się... nie śmiać się. Więc po chwili wystrzeliwuje wypełniając Lunę i Lucy. Po chwili kiedy Twi skończy to niech podejdzie. Kładę głowę, tak by róg był na górze. Niech Twi się nim zadowoli. Wciąż obserwuje miny, reakcje i zachowania.
  7. Więc udostępniam im obraz, oni będą wiedzieć, że to sen. Już się nie mogę doczekać tej sytuacji. Więc przyśpieszam swoje kocie ruchy do szybkich ale nie najszybszych. Patrze ukradkiem na miny dwóch debili.
  8. Więc przyśpieszam ruchy by zabawić moje klacze. Wysyłam wiadomość do Luny. "Przekazujemy obraz Capo i Ghostowi by ich wkurzyć?" spytałem się. W takim wypadku tylko ja i Luna będziemy ich widzieć.
  9. Więc Teraz zaczynam ocierać o ich wejścia. Patrzę na nie i jedną z nich zaczynam całować. Capo na sto procent chciałby mieć to nagranie. Nawet by Ghost obejrzał. Wciąż uparcie wierzy, że Luna jest Feministką.
  10. Później to wykorzystam. Więc odprężam się całkowicie. Miło mieć kilka klaczy... w zasadzie, stosunek trwa dłużej, ale nie szkodzi. Mruczę okazując, że mi dobrze.
  11. Więc ja wystrzeliwuje w Twi. Po chwili, macham na Lucy i Lunę, by do mnie podeszły. Niech twi zajmą się macki. Więc podchodzimy z Lucy do Łóżka i siadam na łóżku bym mogły zacząć zabawiać się z moim członkiem.
  12. Mruczę z przyjemnością. Po chwili chwytam ją za grzywę i leciutko by nie czuła bólu przyśpieszam jej ruchy. Jak mi tego brakowało... czasu z moimi słodkimi klaczami.
  13. Nie żon... nauczcie się, jeszcze ślubu nie było. Tak więc, przyśpieszam ruchu i po jakimś czasie przechodzę do maksimum by potem wystrzelić w nią swoje nasienie. Potem wynurzam trochę moje członki by Twi mogła się nimi pobawić.
  14. Więc poruszam swoimi członkami... Zaleta tej mutacji Luny... ona mi ją dała, więc ona odpowiada za tą mutacje. Nie zapomnę tego. Nie przerywam zabiegów.
  15. Więc ja też się jej odwzajemniam, magią masuje skrzydła i róg. Po pewnym czasie, wsadzam członki w wejście i Anal. Kątem oka sprawdzam na jakim etapie są Lucy i Luna.
  16. Hmmm, więc ja wejdę do wanny z Twi, a pozostałe wedle wyboru. Po wejściu do wanny siadam, a Twi na moich kolanach, nie przerywając pocałunku ocieram członkiem do jej wejścia, drugim członkiem jej anal. Pozostałe macki, niech będą pod kontrolą Lucy i Luny.
  17. Obejmuje ją i zaczynam całować namiętnie z języczkiem. Niech macki u pozostałych podniosą je, by się unosiły... a dalej to niech zaczną je masować. No dobrze, że mnie Lucy nauczyła tego zaklęcia.
  18. Więc... sprawdzam co możemy robić na konfie. Chyba tylko jedno. Więc jeśli się zgodzą na wiadome rozwiązanie, to zamykam oczy i z podłogi wychodzą po cztery macki na klacz. Więc... entliczek, pentliczek, czerwony stoliczek, na kogo wypadnie na tego, bęc... Twi. Więc ja podchodzę do Twi, a macki niech zajmą się Lucy i Luną.
  19. Hmmm... no niech będzie... trzeba uczcić, że mamy kolejną osobę w rodzinie, nie? Tak więc czekam aż dodadzą mnie do Konfy, BO PEWNIE BĘDĘ OSTATNI... jak zwykle.
  20. Więc obejmując Klacze kopytami, zasypiam. Mam nadzieje, że jutro więcej szczęścia do gości. Tak czy siak, zasypiam w tulony w swoje kochane Klacze... serio, Luna będzie musiała pogadać z Celestią.
  21. - EEeee bez przesady, to łóżku jest spore, w czwórkę się pomieścimy nawet z odstępami od siebie - powiedziałem potem zacząłem myśleć... - A co byście powiedzieli o jednym. Luno... pamiętasz jak wysyłałaś różne informacje do Galaxa by go wkurzyć na temat TYCH spraw? DO mnie też docierały. Wiem, że masz miękki brzuch i praktycznie ZAWSZE śpisz na grzbiecie... jakimś cudem... więc proponuje tak. Luna w środku, Lucy po prawej, Twi lewej, a ja na Lunie, bo jestem o dziwo bardzo lekki... potwierdziło się to, po tym jak mnie Shy podniosła... więc Luna nie powinna poczuć mojego ciężaru...
  22. Przeciągam się zmęczony. Pytam je o ustalenie jak mamy spać... bo czwórka to już sporo. Korzystam z info o tym, że Luna ma BARDZO miękki brzuch... tylko tyle mam infa jeśli chodzi o sen.
  23. Więc wracamy do domu i zaczynamy robić kolacje. Ciekawe czy Faruk zaczął sprawdzać te informacje "Mojego Zwolnienia". Skoro nie on to zrobił to... nie mówię, że na pewno Dust, ale jest na liście.
  24. Więc wstaję i idę do rodzinki i przygotować się trzeba uprzednio. Po wszystkim, idę z rodzinką na Seans Filmowy. No... będzie wspólny rodzinny wypad... jak za starych dobrych czasów.
  25. Uśmiecham się do niej... - Dobrze... dziękuje - powiedziałem. Szkoda mi Rarity. Jeśli jest chora na coś ala Nimfomanizm, to ma szanse obrony... wiem, że nie zrobiłaby mi tego, ZA DOBRZE ją znam.
×
×
  • Utwórz nowe...