-
Zawartość
3487 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez KougatKnave3
-
-
- Fajnie, wszyscy mili i uprzejmi. Nie zrozumcie mnie źle, ale jak się ich bliżej pozna, to są sympatyczni.
-
Wiem że to moja wina. Staram się nie pokazywać bo będzie jeszcze gorzej.
-
- Nie wiem gdzie teraz pójść, normalnie to mamy po... GHOST! Masz radio!
-
- Zalerzy czy źrebaki są wyczerpane.
-
Zjadam ją. Następnie wracam do reszty.
-
Wracam z nimi do Ponyville.
-
- Więc ustalone. Cześć Pinkie, cześć Applejack.
-
- Nie wiem czemu, ale czuję że jest tam bezpieczna.
-
- Aha, dobrze wiedzieć.
-
- A co zemną i Ghostem? Też jesteśmy ludźmi.
-
- Będę ostrożny. Ale u kogo zamieszkam?
-
- Wiem co to jest, Twilight mi o nich opowiadała na lekcjach. I nie mam pewności czy zadziałają, ludzie są zrodzeni, jak wy to mówicie, z chaosu. Ludzie nie wytrzymają roku bez wojen, a z tego co słyszałem, te klejnoty robią z istot pacyfistów.
-
Teleportuje się stąd, jak najdalej mogę.
-
- Jest jeszcze jakiś inny sposób? Powiedź jaki?
-
Skręciłeś mu kark z towarzyszącym głosem pęknięcia kości. Nagle za skrzyń wyszedł żołnierz wroga.
- Johny, mam do ciebie sprawę - Zobaczywszy ciebie podniósł broń i krzyknął
- ALARM! - po chwili jednak stracił głowę. To Fasster.
- No to nici z cichego odlecenia - powiedział po czym z resztą władował się na statek.
-
- Ja też. Wystarczy ci droga restauracja?
-
- No. Kiedyś chciałem uciec, uciec do lepszego świata, myślałem że się to stało, aż do przybycia ludzi. Wszystkich zawiodłem.
-
- Wiem, tylko nie wiem czemu mam straszne wyrzuty sumienia. Gdyby nie pojawienie się Mnie, Ghosta i Capo to ludzie w ogóle tutaj by nie przyszli. Z pewnego punktu widzenia to moja wina.
-
- Wybacz że cię w to wciągnąłem.
-
- Cześć Fluttershy, jak tam zdrowie?
-
Cichaczem staram się stąd wyjść.
-
- Nawet nie wiem czy ona mówi prawdę. Że jest moją mamą.
-
Siedziałem cicho. Usiadłem na zadzie i zacząłem płakać.
-
Chowam się w jakimś bezpiecznym miejscu. Jak droga będzie wolna to uciekam.
[Grimdark]Equestria_Battlefield3: Co się stało? (by peros81)
w Nightmare
Napisano
Klasknąłem i zacząłem ocierać ręce.
- Dobra. Jak działa to będę nasłuchiwał - powiedziałem po czym włączyłem urządzenie.