Skocz do zawartości

Posealor zwany Pose

Brony
  • Zawartość

    1986
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Posealor zwany Pose

  1. Posealor zwany Pose

    "Nowe Życie" posealor

    - Tak, byłabym bardzo zadowolona. Dziękuję.
  2. Posealor zwany Pose

    "Nowe Życie" posealor

    - Zdjęcia, które dostałam na imprezie powitalnej, pamiętasz? Twoje... Twojego już nie mam, potrzebne mi nowe.
  3. - Ha, zdaje ci się. Ale spokojnie, postaram się nie sprzątnąć wszystkich zbyt szybko, żebyś też mógł się zabawić. A teraz muszę odnaleźć swój oddział, do zobaczenia.
  4. Usadowiłem się pewnie na swoim miejscu. - Słyszałeś, trzymaj się. Jak nas pociągnie bateria przeciwlotnicza, to słowo daję, że moje opadające szczątki nadal będą kopać te obce zady!
  5. - Jak chcesz. Wolę się władować Skorpionem. Względnie Gausshogiem, wtedy muszę się martwić tylko jedną rzeczą naraz. Hmm... Operowałeś kiedyś działkiem gaussa?
  6. - Ha, finezja. Na co mi finezja? Rakietą, ciężkim karabinem, czy nawet strzelbą... Można całe oddziały kłaść i nie traci się czasu na finezję. Najważniejsza jest skuteczność. Ech, kiedy dolecimy? Brakuje mi ciężaru żelastwa w łapach.
  7. Posealor zwany Pose

    "Nowe Życie" posealor

    - Pinkie... Jeśli chcesz mnie uszczęśliwić... To zapomnij o tym, dobrze? I jeszcze jedno... Potrzebne mi nowe zdjęcie.
  8. - Mówią mi Swift, bo nikt nie rozkłada na części wrogich oddziałów tak szybko, jak ja. Heh, jeśli mam odpowiednią broń. Nienawidziłem treningów z pistoletami maszynowymi...
  9. Posealor zwany Pose

    "Nowe Życie" posealor

    - Nie, nie wszyscy... Ale co do większości to masz niestety rację... Nawet nie wiesz jak bardzo mnie cieszy, że mam to za sobą.
  10. Klepnąłem go mocno w zakryte zbroją ramię. - Lubię cię, kolego. Dobry kosmita to martwy kosmita, sposób to szczegół. Jak ci na imię?
  11. Machnąłem lekceważąco ręką. - Phi. Snajperka. Prawdziwa walka jest, kiedy stoisz twarzą w twarz z przeciwnikiem. Strzelba, lub ciężki karabin, tak powinno się toczyć walki. Ale muszę przyznać, że widok pocisku przelatującego przez łeb Elite'a jest niezły... Heh, może przydzielą nas do jednej drużyny. Powiedz, strzelałeś kiedyś z jadącego pojazdu?
  12. Spojrzałem na niego mimo, że spod hełmu nie było widać mojej zdziwionej miny. - Znowu? Chyba wciąż. Podobno Przymierze znów ma ochotę na Harvest. Nie wiem co oni widzą w tej planecie... Ale mi to pasuje. Zwłaszcza jak dostanę czołg, he he...
  13. - Hmm... Będziemy musieli wymyślić jakiś plan... Zaprowadź nas tam.
  14. - Piętnaście... CO?! Niemożliwe, jak separatyści dostali się na Corusant? Musimy się tam dostać, wiesz jak opuścić tą planetę?
  15. - Corusant? Kiedy stamtąd odlatywałam, to nic się nie działo... Dlaczego pytasz?
  16. - Czekaj... Twierdzisz, że... Kanclerz jest Sithem?!
  17. - Rozumiem. Dowiedziałeś się czegoś, co mogłoby nam pomóc? Na przykład... Spotkaliśmy wcześniej klony, które nas zaatakowały, wspomnieli o imperatorze Palpatine.
  18. Posealor zwany Pose

    "Nowe Życie" posealor

    - Przywrócenie... Wiary? Ja sama straciłam wiarę w ludzi... Poza tym... Już nie jestem człowiekiem, tylko kucykiem.
  19. - Sev... Sev? Pamiętam, jesteś jednym z klonów, którzy odznaczyli się w bitwie o Geonosis... Co tutaj robisz?
  20. Posealor zwany Pose

    "Nowe Życie" posealor

    Usiadłam obok niej. - Oczywiście, że nie. Słucham, o co chodzi?
  21. Posealor zwany Pose

    (posealor) Wojna o honor

    Współpracując z dowódcą postępowałem zgodnie z poleceniami Skalpela. Nie odzywałem się.
  22. Spojrzałam na komandosa. - Mniejsza o mnie. Klonie, kim jesteś? Z której jesteś jednostki?
  23. Rozejrzałam się dookoła. - Klon? Chcę z nim pomówić.
  24. Posealor zwany Pose

    "Nowe Życie" posealor

    - No tak... Racja... To ja... Eee... Pójdę do niej. Chyba, że chcesz porozmawiać?
  25. Otworzyłam oczy i podniosłam się powoli. - Uhh... Co jest?
×
×
  • Utwórz nowe...