Linds

Wydarzenie na Facebooku: https://www.facebook.com/events/536005023146984/

Lyr, mogę ci tam odpisać, ale generalnie jak chcesz informację, że mail został odczytany, masz przy wysyłaniu maila odpowiednią opcję do zaznaczenia.

Napiszę to tutaj, dotrze prędzej do większej ilości osób. Jeżeli STWORZYŁEŚ i OPUBLIKOWAŁEŚ w fandomie: - art, fanart lub cokolwiek innego mieszczącego się w sztuce artystycznej, bycie tłumaczem też się liczy - fanfick, opowiadanie, powieść lub inną formę sztuki pisarskiej - muzykę - Coś innego równie ciekawego I co najważniejsze, jesteś z Warszawy lub okolic, proszę o informacje albo prywatnie na Facebooku (osoby nie będące u mnie w znajomych mają możliwość wysłania wiadomości do mnie) lub na mail [email protected], ewentualnie Prywatna Wiadomość do mnie na forum MLP Polska. Prosiłbym o przedstawienie się (najlepiej nick), podanie nazwy dzieła, w przypadku artów o jakieś przykłady, a w przypadku muzyki przynajmniej opis jaki rodzaj muzyki się stworzyło. Liczy się każda osoba.

Będę

Ty no zobacz, ja też się na ten meet wybieram! Przypadek? Nie sądzę Szczerze mówiąc Donard patrząc na nazwę tego tematu tutaj, to twój post jest tutaj off-topem.

PANIE I PANOWIE, MŁODSI I STARSI, NIECHŻE WIEŚĆ PO POLSCE SIĘ NIESIE. OTO KOLEJNY PONYMEET W WARSZAWIE SIĘ SZYKUJE. Meet odbędzie się 26 października 2013 roku, w godz. 11:00 - 17:00, w Młodzieżowym Domu Kultury im. Wł. Broniewskiego w Warszawie przy ulicy Łazienkowskiej 7. Więcej informacji tutaj: http://www.bronieswarszawa.pl Informacja wrzucona na prośbę organizatora. ^ W razie ktoś będzie jechał do Warszawy i będzie potrzebował pomocnej dłoni w postaci informacji jak dotrzeć na miejsce autem, komunikacją miejską z dworca, miejsca postoju Polskich Busów lub z lotniska, niech odzywa się do mnie. Chętnie udzielę wszelkich pomocnych informacji. EDIT: Miło nam poinformować, że na III Warszawskim Ponymeecie będziemy mieli gościa bardzo specjalnego. A będzie to... Agnieszka Mrozińska - aktorka dubbingująca Rainbow Dash w polskiej wersji serialu. Wywiad z nią poprowadzi Mordecz z ekipy Radia Yay.

Pytanie - na czym stanęło z tym sztandarem? Drugie pytanie - jeśli nadal ktoś byłby zainteresowany opcją z Princess Sawą, znalazłem wektor. Okazało się, że Sawę wykonała Eljonek, możecie ją kojarzyć z tego, że zrobiła część artów na stronę MLK II (Pony Con-Gress Cracow 2013) i że działa nieco na FgE. EDIT: Rozmawiałem z Eljonkiem. Może nam coś przygotować z Sawą konkretnego.

Mnie tam w sumie polski dubbing EqG się podobał. Jedyna wada - wymowa niektórych imion. Flash Sentry, a nie jak oni gadali, Flesh Senczrłi, Tłajlajt się mówi, a nie Tłajlajjjj.

Napiszę to tutaj, bo tutaj to ktoś zauważy. Słuchajcie, jeżeli ktoś jedzie na MLK II samochodem to organizatorzy konwentu potrzebowaliby tej osoby, by dostarczyła pewną ważną przesyłkę do Warszawy. Zwracają koszt paliwa. W razie ktoś zainteresowany, więcej informacji tutaj: [email protected]

Ale tutaj nie ma problemu. Google umożliwia wyszukiwanie obrazem. I wówczas idzie autora znaleźć. A czasem nawet pomaga napisanie z pytaniem na /mlp/ 4chana i zawsze ktoś poda autora, czy właściciela. Gorzej, że gdybyśmy chcieli twardo stać przy prawach autorskich i ich obronie, to w zasadzie powinno się zabronić ludziom wrzucanie szkiców np. mane 6, bo to użyczenie postaci objętej tymi prawami, które prowadzi do uzyskania pewnych korzyści.

Nie dziwię się. P.I.W.O. przez pierwsze 20 minut to była lista przebojów bez konkretnego pokazu. Konkretny pokaz zaczął się po jakichś 20 minutach i też długo nie trwał, bo potem znów przeszło się do piosenek i promowania Radia Zet.

To może ja teraz zejdę z tematu blindbagów, a poruszę nieco inny... Ostatnio zauważyłem, że w fandomie jest wiele osób, które starają się wykreować sobie wizerunek za wszelką cenę. Najczęściej to się odbywa (moim skromnym zdaniem) na World of Equestria, rzadziej na forach. I tutaj bezczelny jest sposób działania niektórych takich ludzi. Kradnięcie czyjegoś wizerunku, albo branie arta z jakimś OC (bez pytania twórcy, czy właściciela OC) i albo wykorzystują oryginalny art jako swój avatar lub do opisania siebie, albo jeszcze przerabiają... Nie ukrywam, ja z tym problemem się spotkałem, bo mnie dotknął osobiście. Był przypadek, gdy ktoś na forum Biur Adaptacyjnych wykorzystał jako avatar jeden z najbardziej (jeśli nie najbardziej) rozpoznawalnych artów mojego OC. To jeszcze nic, bo to się szybko, kulturalnie załatwiło. Ale pozostałe dwa przypadki, właśnie z WoE to już była przeginka... Pierwszy przypadek to gość wykorzystał perfidnie mój avatar z MLP Polska, a OC przez niego stworzone to był po prostu zerżnięty opis mojego OC (albo mojego życia jak kto woli), tyle, że ponieważ tamten ktoś to był gimbus, tekst aż się roił od błędów ortograficznych, stylistycznych itd., co szło odebrać nawet jako próbę zaszkodzenia mojej osobie. Drugi przypadek, niedawny. Ktoś bez pytania się mnie, czy twórcy arta po prostu wziął art i byle jak przemalował OC (sierść na szaro, do oka dowalił - jak ja to nazywam - znamię Kratosa). Niby już nie wykorzystywanie mojej postaci, ale jednak oryginalny art był z moim OC i ten art był prezentem od przyjaciółki, która poświęciła sporo czasu nad tym artem, by mnie uszczęśliwić. Uważam to po prostu za szczyt chamstwa. Sam jak byłem jeszcze kiedyś w fandomie furry to przed użyciem czyjejkolwiek pracy do czegokolwiek, pytałem się twórcy o zgodę z racji kultury osobistej. Plus praca w przypadku np. DeviantArta jest chroniona jakimiś licencjami bodajże. A najbardziej tu mnie rozwala tłumaczenie osoby, która tak robi - bo nie wiedziała, że ta praca do kogoś należy. No tutaj normalnie double facepalm. Tamte prace nie dość, że są oznaczone nickiem osoby, która zrobiła pracę, to jeszcze w tytule pracy albo w opisie było podawane, że praca wykonana dla mnie. Ludziom po prostu nawet nie chce się pomęczyć palca, by troszkę zjechać na dół stroną... Wiem, że to raczej walka z wiatrakami, no, ale jednak chyba swoje oburzenie w tej sprawie mogę wypowiedzieć?

Hug ode mnie dla Emmy, bo lubię plus podziękowanie za jej huga dla mnie, który przez emotkę " :I " brzmiał jakby był wymuszony

Mowa mianowicie o P.I.W.O. Light Show. Odbędzie się on na Pałacu Kultury i Nauki od strony al. Marszałkowskiej. Zaczyna się nie o 20:00, a o 19:40. Warto być na czas, bo widziałem poprzednie edycje (event odbywa się od kilku lat w różnych miastach Polski, przeważnie na budynkach akademików, pierwszy raz takie coś będzie miało miejsce w PKiNie) i... wierzcie mi, ale po prostu szkoda takie coś przegapić. Więcej informacji tutaj: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14522779,Palac_Kultury_jak_wielki_ekran__P_I_W_O__w_Warszawie.html A jak kogoś ciekawi to może na Youtubie wyszukać filmy z innych edycji.

Powiem tak... do końca roku na pewno się wyrobię

Raczej będę w sobotę, a w niedzielę jeśli pogoda dopisze. Maklak - z tego, co Donard pisał na Warszawa Bronies wynika, że to będzie spacerowy, a nie ogniskowy meet. Ale na wszelki wypadek możesz zabrać ze sobą jakieś rzeczy do ogniska. Te meety warszawskie czasem bywają takie randomowe, że lepiej być przygotowanym i nie skorzystać niż nie być przygotowanym, a potem cierpieć.

A to spoko. Więc drużyna Matalosowych ma już słowo

Ja planuję być, zobaczymy jak to będzie. Na 99% powinienem być i jechać z Katowic. A skoro o tych stronach mowa... Trigen, znajdzie się miejsce dla mnie i dla Justyny? Ja tak jak mówię, powinienem raczej być, Justyna zaś możliwe, że również pojedzie na MLK. Chyba, że z Chrzanowa, czy Jaworzna gnasz prosto do Krakowa.

Dziwne... wg zasad zadania wybór słowa mógł być na zasadzie "Ja decyduję za wszystkich", tak zrobiłem i tutaj między postem Moona i Maxiego powinien być mój...

To może po prostu warszawskie mane 6 i ewentualnie napis "Warszawa Bronies" na sztandar?

Bez przesady, że na moje zamówienie, bo zaraz poleci hejt na mnie. Na meecie po prostu rozmawialiśmy o mane 6 i nagle rzuciłem myślą, że Warszawa ma w sumie własne mane 6. Olaf zamienił te słowa w czyn. Praca fajna i mogłaby się nadawać na sztandar, gdyby nie pewne wady (jak np. zbytnie ustawienie postaci na prawo, a nie na środku, czy flaga Solar Empire w tle... ).

Widzę błędy. Momentami zbyt dosłowne tłumaczenie. 9 część - "księżniczkom z Equestrii", nie "księżniczką z Equestrii" I jeszcze dochodzi pytanie, czy masz zgodę na tłumaczenie i publikowanie tego tłumaczenia. To dzieło artysty, wypada się go zapytać o zgodę to raz. A dwa, że artysta na swoje DA wrzuca już wersję hiszpańską i angielską, możliwe więc, że wrzucałby na swój profil i wersję polską.

- Dobra, ponieważ nikt się nie garnie, to ja zarzucę słowem dla przeciwników. Słowo od Magentowych to: PYRYPYCIPUŁ