-
Zawartość
1053 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
11
Wszystko napisane przez Linds
-
Ja tam nie wiem... nie przepadam za zakupami. Jak jeszcze mam kupować gry, czy płyty z muzyką to spoko. Ale chodzić na zakupy po ubrania nie znoszę. Jak się jest samemu - stres, bo nie wiadomo, czy dobrze się robi biorąc dany rozmiar. Może rozmiar większy będzie lepiej leżał? Zaś jak jestem na zakupach z rodziną to efektem końcowym są jednak kłótnie - żyjemy w innych światach. Rodzice chcą, bym ubierał adidaski, kolorowe bluzy, koszule, niczym gostki, co latają od klubu do klubu podczas, gdy ja preferuję glany. Sam rzadko robię tego typu zakupy. Jestem człowiekiem, któremu ze 3 bluzki w życiu starczą (pomijam kwestię koszul do garnituru itd., to osobna kwestia). No, ale dla rodziców to brzmi jakbym herezje wypowiadał - dla nich najlepiej jakbym miał z 5 szaf ubrań, A jak jeszcze mi ojciec przyleci z jakimś Armanim, czy czymś... Geez! O, to przy okazji zarzucę wam ciekawostkę. Mój ojciec kupił raz od gościa bluzkę. Twierdził, że to oryginalny Armani. Ale tak patrzę - coś mi się nie zgadza. Wchodzę w internet i co? Logo firmy EA GAMES. Okazało się, że bluzka to była perfidna podróba, o czym ojciec nie wiedział i nie chciał w to potem uwierzyć - EA rozszyfrowywał jako Emporio Armani. Spoko, tyle, że... nie ma chyba Emporia, jest jedynie Giorgio Armani.
-
Raz na jakiś czas lubię się w takie miejsca zapuścić. Gorzej, że nie wszystkie budynki opuszczone są naprawdę opuszczone, tylko są pilnowane przez ochronę lub psy. W Tychach z takich opuszczonych rzeczy to mamy: * Jak się pojedzie ul. Nad Jeziorem wgłąb lasu, w pewnym momencie jest ścieżka po prawej - nie taka duża, wyasfaltowana, tylko mała, wydeptana. Idzie się nią i kilkanaście metrów dalej jest zespół 3 opuszczonych budynków mających max 2 piętra. Miejsce to często służy ogniskom * Osiedle X (http://goo.gl/maps/ikeuV) - tak nazywa się oficjalnie teren, na którym pierwotnie miała powstać jakaś uczelnia wyższa. Nie wypaliło, jednak ściany i część okien powstawiano. Po 15 latach ukończono tylko 1/3 budynku - zrobiono halę widowiskowo-sportową. Reszta nie tknięta do dziś. Ale za to pilnowana przez ochronę i psy. * D.H. Baron - w centrum Tychów gość budował centrum handlowe. Jednak miał pecha i wpadł w kłopoty finansowe. W efekcie tego ok połowa inwestycji jest ukończona. Zaś druga- są tylko podłogi/sufity na jakieś 2 piętra + dach. Często tam idzie znaleźć ćpunów, albo alkusów, czy bezdomnych. Budynek można zobaczyć tutaj: http://goo.gl/maps/SBsES i pojechać trochę prosto (kończy się tam, gdzie kończy się opuszczona część). W Otwocku to wiele razy słyszałem o opuszczonym psychiatryku. Bardzo fajnie mi się też eksplorowało ten budynek we wsi Bruszewo, woj. podlaskie: http://goo.gl/maps/P6YK5 Na ten moment nic więcej mi nie przychodzi do głowy.
- 4 odpowiedzi
-
- industral
- opuszczone
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
- Gry i konsole, głównie PS3 - Polska infrastruktura drogowa - przede wszystkim autostrady i drogi ekspresowe (planowanie, przetargi, budowa) - Podróżowanie - często bawię się Google Street Viewem, albo czytam w internecie o różnych miejscach na świecie. Ciekawi mnie świat. A do geografii smykałka zawsze była. Na podróżach potrafie spędzić dużo czasu, a kasę brać kosztem alkoholu, czy jedzenia na studiach : P - A jak mowa o podróżach, to i bycie przewodnikiem! Jeżeli znam jakieś miejsce dobrze i jest ze mną znajomy/znajoma, która nie była w tym miejscu, automatycznie wchodzi we mnie Linds Przewodnik i potrafię oprowadzając mówić i o każdej byle pierdole - Interesuję się uniwersum jednego anime - Rycerze Zodiaku (oryg. Saint Seiya) - Od czasu do czasu pisuję fanficki
-
Love & Tolerate powstało na 4chanie jako śmieszna odpowiedź dla hejterów MLP. Nie ma żadnych podstaw. Serial nie uczy tego, że mamy wszystkich kochać i tolerować, lecz tego, że przyjaźń jest magiczna.
-
Ja obecnie czytam to: Kaliński J. "Autostrady w Polsce, czyli drogi przez mękę", Księży Młyn Dom Wydawniczy, Łódź 2011 Jak dla mnie bardzo ciekawa książka - interesuję się budową autostrad i dróg ekspresowych w Polsce. Książka ta przedstawia całą historię budowy autostrad w naszym kraju począwszy od okresu 20-lecia międzywojennego, a kończąc na roku 2011. Przedstawia wszystkie plany jakie były, jakie są obecnie realizowane, jakie były powody niepowodzeń oraz podsumowuje jak doszło do wybudowania obecnie istniejących odcinków (np. obwodnica Poznania w ciągu autostrady A2 była finansowana z PHARE). Książka bardzo przydatna do mojej pracy licencjackiej. Oprócz tego mam któryś raport z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) z realizacji programu budowy dróg. Nie mam tego teraz przy sobie, by sprecyzować jaki okres obejmuje ten raport.
-
Tamara - tuliłbym Ty w końcu byłaś na ostatnim meecie Śląskim? Coś pisałaś, że będziesz, a nie przypominam sobie tej twarzyczki z meeta, co jak na mnie jest dziwne
-
Dziwne. Nadal są ludzie wyznający Love & Tolerance, które nigdy nie miało racji bytu i nigdy nie było morałem z serialu. Wysokie stężenie przedstawicieli fandomu fantastyki lub anime jest nieco... hmm... jakby to określić trafnie... No martwiące.
-
Sumicia - kolekcja olbrzymia, że aż zacna, repka ode mnie. Ile chcesz za Lunę?
-
Lubić jakiegoś konkretnego kuca bardziej, czy być fanem, a bycie fanboyem sra... sikającym pod siebie na każde wspomnienie o tym kucyki, wytaczającym pianę z ust gdy usłyszy choć krztę krytyki to dwie różne rzeczy. Prosto mówiąc: Linds wersja fan: Ja tam osobiście najbardziej lubię Księżniczkę Lunę. Ty wolisz Celestię? Heh, Solarny, jeszcze przejdziesz na ciemną stronę mocy <joke> Linds wersja fanboy: JAK MOŻESZ NIE LUBIĆ LUNY? Idiota, woli Celestynę... Ja pie<cenzura>le... Że co? Że Luna ssie? A z glana w ryj żeś dostał?! Och tak, kolejny art z Luną do kolekcji, hell yes!
-
Oh nein! Das is kleine Rasiak! Sich verschanzen! Znów będą krzyki o elity D: Witaj Rasiak, miłych i udanych trolli na forum ci życzę : P I skoro mogę o coś zapytać to zapytam - na tegoroczne MLK się wybierasz, czy znowu dostałeś bana?
-
Tylko 3 osoby? Nie zapominajcie o tych gimbach z Silesii, ich też ścigajcie za zdjęcia Rany, spokojnie ludzie. Trigen wrzucił zdjęcia. Agniesia zawsze wrzuca, więc małe opóźnienie nic nie zaszkodzi. W końcu wszystkie foty będą...
-
My Little Saint [NZ][Crossover][Przygoda][Violence][Fantasy]
temat napisał nowy post w Archiwum fanfików
Heh, spory czas minął, a nowego rozdziału dalej nie ma. Pytanie - byłby ktoś w ogóle zainteresowany przeczytaniem nowych rozdziałów, gdybym je napisał? -
Tak, bo czemu by nie? A tak na serio - nie odzwierciedliłbym dobrze Jaszczompa, gdybym nie zacytował jego autorskiego pojazdu po mnie ;P Cieszę się, że się podoba Co do kontynuacji powiem tak - kolejny rozdział jest w ok połowie ukończony już od długiego czasu. Jednakże stoję w miejscu z kilku powodów: - Miałem sesję na uczelni - Obecnie odwalam praktyki studenckie 8 godz. dziennie, a od czasu do czasu działam nad pracą licencjacką - za nie cały rok już obrona, a temat mam dość ambitny - Robię te praktyki w rodzinnym mieście, widuję się więc ze znajomymi nie widzianymi przez kilka miesięcy, tak więc teraz oni zabierają mi spory czas wolny - Dawno nie miałem okazji grać na PS3, mam masę gier do nadgonienia i pochłaniają mnie bardziej po prostu - Brak weny. Tzn. mam ogólny pomysł co chcę zrobić. Ale brak pomysłu konkretnego jak to zrobić. Niestety, do takiego fanficka trzeba ludzi znać bardzo dobrze, w końcu to nie są kolejne nowe OC, tylko realne osoby z polskiego fandomu co czyni zadanie ukończenia tego fica trudniejszym. - Lenistwo Nie no, mam nadzieję, że do końca lipca uda mi się następny rozdział wydać. Wg pierwotnych planów miał być już pod koniec czerwca
-
- Szkoda, że odchodzisz. Miałem nadzieję, że dłużej to zabawisz. Życzę udanego obozu! - No w tym momencie to poczułem się urażony... pamiętam, że odpisałem na post Czytoholiczki przynajmniej raz. A, że rzadko kiedy używam tutaj opcji "Cytuj" lub "Odpowiedź", bo moje posty miałyby długość "Krzyżaków" Sienkiewicza nie oznacza, że nie odpowiadałem.
-
- Neon by wynagrodzić spóźnienie z piosenką, wyda całą płytę.
-
- No w końcu Księżniczka zareagowała! Wygląda na to, że tym razem nikt nie odpadł. Ciekawe tylko, kto wyląduje w drużynie Matalosa, a kto w drużynie Magenty. Spoglądam w kierunku drużyny Matalosa. - W każdym razie, jego drużyna już teraz jest dość liczniejsza dzięki jego armii małych dzieci.
-
No to macie i moje Steele.
-
Tyle osób zapomina, że w Big Sistah jesteśmy jako my, ludzie, użytkownicy, nie jako kucyki... "A co tam" - pomyślałem i po chwili koncentracji przemieniłem się w swoją ponysonę (avatar). Wychodzę na chwilę z pokoju Magenty, by wrócić po chwili z winem. - Szanowna Magento, jest już słońce, a to oznacza, że mogę cię uraczyć tymże winem - rzekłem z szarmanckim uśmiechem, po czym napełniłem 3 kielichy. - Wybacz Tamaro, ale z tego, co wiem to tyś nieletnia. Głupio mi tak dzieci upijać. Wziąłem łyk wina, po czym zacząłem się zastanawiać. - Dziwne... jest już wtorek, a nadal nie ma zadania. Już jest dzień spóźnienia wg harmonogramu... w razie Księżniczka wymyśli coś bardzo trudnego, to tym razem więcej osób może się nie wyrobić do czwartku.
-
Zgadzam się z waszymi argumentami, ale spójrzmy na to z drugiej strony... Pewnego razu była dyskusja o clopach human x pony oraz foalconach, gdzie głównymi stronami dyskusji byłem ja i Crusier. Mieliśmy przeciwne opinie. Dostawanie tych pkt reputacji podobało mi się - okazywało się, że jednak ktoś mnie popiera i, że nie piszę długich postów niepotrzebnie. Co innego jak ktoś dostanie repkę nie za jakiś długi, wartościowy post lub za napisanie czegoś mądrego, lecz za to, że dana osoba jest lubiana lub post akurat był zabawny.
-
Szybko poleciałem pomóc Tamarze. - Ale... Księżniczka zakazała. Sprawdzam cydr. - Ach, amerykański cydr. U nich cydr to sok, a nie alkohol. Jesteśmy bezpieczni. Biorę jeden kufel i sobie popijam.
-
Nie no, wtedy repki szło też dostać i za posty. I można było dodatkowo uzasadnić jeszcze. Mi aż tak nie brakuje tamtego systemu - pamiętam, że każdy mógł dawać danemu użytkownikowi codziennie nowy pkt reputacji, ja zaś nie mogłem i wyskakiwała mi zawsze blokada po przyznaniu jednego pkt reputacji danej osobie.
-
- Magento, akurat mam jakieś hiszpańskie wino półsłodkie. Nie pamiętam rocznika, wiem jedynie, że to nie jest młode wino. Nigdy nie miałem głowy do takich szczegółów jak wiek alkoholu Poczęstowałbym teraz, no, ale skoro Big Sistah zarządziła zakaz picia w nocy, trzeba poczekać do rana.
-
Aha, ok Tak w ogóle muszę poszperać na forum, zapewne są jakieś statystyki typu "Kto ma najwięcej pkt reputacji".
-
WTF - post Xyza nie ma żadnego punktu reputacji, a wyświetla mi się z tagiem "Najlepsza odpowiedź". How is that possible? @Victoriatus - przy tak dużym stężeniu dzieci i atencyjnych dz. już widzę, co by było, gdyby były punkty ujemne.
-
Wiesz Matyas, wtedy to grupa była podzielona na 2-3 osobne grupki. I oni uczepili się jednej konkretnej. Szczerze? Naszej grupki i tej, którą ty zaproponowałeś spokojnie by raczej za nerdów nie uznali.