Przed budynkiem szkoły już od 6 rano stała dziewczyna o długich zielonych włosach. Na pierwszy rzut oka zdawała się być chłopakiem. Nie była jednak ona zauważalna. To dlatego, że użyła swojej sztuczki zwanej "Ukrywanie oczu". Polegała ona na tym, że była niewidoczna dla oka ludzkiego. Było można jednak to przerwać poprzez kontakt fizyczny, dlatego gdy zebrało się większa ilość osób przestała tego używać. Rozejrzała się trochę, po czym usiadła na ławce obok jakieś dziewczyny, która aktualnie rysowała.