Krulig

"Uczę się rysować i się tym chwalę."

Tak. Lubisz mroczne klimaty?

3795

16. Oberwał laską dla niewidomych.

14. Umrzył na mięsożernego królika.

Prawda. Mój kochany stacjonarny gracik umiera. T.T

Posiadam dwa komputery: Laptopa z Vistą i stacjonarego z XP'kiem z czego jeden oszalał i nie chce działać.

Ano... prawda?

Fałsz. Wczoraj to zrobiłam.

I know it. Nie musisz mi mówić... Dzisiaj narysowałam Oz'a z Pandory Hearts w tematyce rozdziału 75 tejże serii.

Nie rozumiem... Prawda?

Fałsz?

Akurat ja jestem w troszkę podobnej sytuacji. Kiedy miałam 12 lat dowiedziałam się, że ojciec narobił nam długów. Wtedy mój świat się wręcz zawalił. W tym samym czasie tata był na zwolnieniu, bo złamał nogę i przyłapałam go na popijaniu po kryjomu alkoholu. Wtedy też po raz pierwszy dostałam depresji i durna prawie doprowadziłam się do anoreksji. Za to prawie równy rok temu dowiedziałam się, że moja mama choruje na tak zwaną bradykardję. I jeszcze dwa tygodnie temu mój brat wracając z pracy popił z kolegami i złamał nogę... Na razie tyle mam do powiedzenia.

Fałsz?

Prawda. Scena, jak Gil strzela do Oz'a wzrusza. T.T

Czyli… pogubiłam się… Mój ulubiony rozdział Pandory Hearts to rozdział 74.

Fałsz... nie widzę, ale pamiętam więcej.

Liczy się jeden alkocholik, którym jest ojciec? Co do przemocy psychicznej… nie jestem pewna, czy to co mi robią się liczy. A przemocy fizycznej nie używają, ale mi nią grożą. Tylko też często kiedy im mówię, to kończy się tym: "Coś ci nie pasuje? To tak jak twojemu ojcu mówię wyprowadź się. Skoro tyle czasu spędzasz z <tu imię koleżanki> , to może ona cię przygarnie." A to moje poprzednie lamenty.

Kiedyś tutaj się żaliłam co do mojej sytuacji w domu. Dzisiaj ciąg dalszy… zapiszę to w punktach. 1. Boli mnie, że rodzice mają mnie gdzieś. 2. Boli mnie, że zawsze jestem wszystkiemu winna. 3. Boli mnie, że nawet nie próbują mnie zrozumieć. 4. Boli mnie, że ciągle słyszę bluzgi skierowane w moim kierunku. 5. Boli mnie, że dużo ode mnie wymagają, a nie pomagają mi. 6. Boli mnie, że jestem uważana za rozpieszczoną, nastoletnią damulkę. Na razie tyle, ale mam tego więcej.

Skończyłam szkic, ale generalnie wciąż rysuję, więc prawda. Punkt dla Cass... znów.

Właśnie jestem w trakcie rysowania chibi wersji mojej ulubionej postaci, Oz'a Vessaliusa z Pandory Hearts.

Prawda.

Eh… fałsz.

Prawda.