Skocz do zawartości

KochamChemie

Brony
  • Zawartość

    715
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    6

Wszystko napisane przez KochamChemie

  1. Ech, troszkę bzdura, bo pracując na uczelni, możesz równie dobrze zachować patent dla siebie. Poczytaj sobie o Leonie Gradoniu. Z tym przejmowaniem przez rząd, to możesz najwyżej oberwać, gdy wymyślisz nowy sposób na produkcję amfetaminy i się wygadasz, albo jak opracujesz idealną procedurę podrabiania banknotów. Co do Einsteina...
  2. Wyjaśnię jedno. Bo widzę sporo konstruktywnych i sporo bezsensownych uwag w twoim poście Draques. Wpierw te bezsensowne. 1. "screeenowaniem postów bo..." Trochę bzdura, nie wynika to z żadnej paranoi, czy strachem, że moderacja usunie. Wszystko da się wygrzebać, tylko trzeba się odpowiednio namachać. Jest to szczerze powiedziawszy, działanie na treść pewnego rodzaju lenistwa. Wiesz, potem się mi nie chce szukać na forum losowych postów, które są w archiwum... szczególnie, że forum zaczyna mi w pewien sposób lagować i to mnie denerwuje... ale to do feedbacku. 2. Po pierwsze, nie każda sprawa mnie obchodzi. Wkurza mnie natomiast brak chęci do współpracy moderacji z usernią. Całkowity brak dialogu i mówię tu nie o KAŻDYM przypadku, lecz o szczególnych przypadkach. Wiem, że wyrobiłem sobie wizerunek wroga publicznego numer jeden u moderacji, bo śmiałem się czepiać biednego moderatora, który nie zrobił przecież nic złego, a każdy jego warn był sprawiedliwy. Nie no dobra, bez takich, ale doskonale wiesz, że moderacja wielokrotnie pokazała na co ją stać i że potrafi zrobić z przysłowiowej igły "widły". 3. Dialog z moderacją? Możliwe, że przesadzałem w pisaniu niektórych postów, ale często i gęsto pisałem zażalenia, skargi i prośby do administracji i moderacji(z tym ostatnim to głównie odwołania od warnów) Czasami da się coś "ruszyć", a czasami to jak grochem o ścianę. Więc to co napisałeś o podawaniu rzeczowych argumentów, to w części przypadków nie jest prawdą. Gdyby tak zawsze było, to rozmawiałbym inaczej. 4. "Pieprzysz od rzeczy, a jak nadarzy się okazja napisania czegoś sensownego - milkniesz. Nie dziw się, że Twoje opinie są uznawane za mało ważne, albo całkowicie pomijane." Tutaj zupełnie nie rozumiem o co Ci chodzi. To, że moje opinie są uznawane za mało ważne to mnie mało obchodzi i szczerze, mało mi zależy aby takie były. Można przyjąć drogę rozumowania, że jak ktoś chciałby coś sensownego napisać do administracji, to pisze to na PW do czerwonego/wspomagającego i to do którego ma zaufanie. Jednak ja straciłem trochę zaufanie, kiedy informacje o dwóch moich zgłoszeniach(na dwa wysłane ogólnie) wyciekły do osób trzecich. Niby coś zrobiono aby to zbadać, ale nadal... A co do racji które masz w poście, to faktycznie. Masz rację, że przesadzam i przesadzałem w narzekaniu na moderację/administrację, za co przepraszam. Szczególnie przepraszam Myhella za obarczenie go winą w sprawie wystawienia bloka i atakowanie go osobiście.
  3. Oczywiście, że nie. Gdybyś zareagował normalnie na poprzednią skargę, to bym się niczego. (Oprócz wymiaru bloka) nie czepiał. Teraz pięknie zacząłeś wypad personalny. Fakt, zacząłem pierwszy i za to przepraszam, ale to ty jesteś osobą, która ni z gruszki ni z pietruszki zaczepia(a może nawet prowokuje na SB). Nawet zrozumiem te pseudo inteligentne dopiski w moim poście, ale potem zacząłeś przesadzać. Kurdę, rozumiem, że niby administracja musi mieć zawsze rację i niezadowolona usernia ma znieść każdą karę za byle co. Dobra, nawet nie wiem czego się czepiasz, jeśli chodzi o uwalanie Cię. Gdybym miał coś na Ciebie zebrać, to musiałbym to robić od dawna, czego nie robię i nie chce mi się tego robić. Wtf, co to za mentalność, że jak ktoś uważa kary moderacji/administracji za nieadekwatne/niesprawiedliwe to od razu chce uwalić moderatora. Rozumiem, że chodzi o pewien temat, ale to było dawno temu. (I na pewno nie chodziło o Ciebie) Oczywiście, łatwiej walnąć komuś pierdyliard warna lub spory czas blokady zamiast się zastanowić i dobrać odpowiednio ten wymiar kary. Jak sam pisałem wcześniej to jeszcze raz powtórzę. Czepiałem się głównie wymiaru, nie samego faktu kary. " Ponieważ stwierdzenie przez użytkownika jak to on "ma wyjebane" na ostrzeżenie udzielone mu przez członka ekipy jest wyraźną wiadomością, iż on je ignoruje." Odczytując kontekst, bo byłem tam wtedy. Myślę, że bardziej mogło chodzić o "wyjebane" na czepianie się co do wymiaru kary. Była przed tym wydarzeniem sprawa z karą dla Lovecrafta o którą było głośno. Dało się to lepiej ująć i to wina Cygnusa, że użył takiego, a nie innego sformułowania...
  4. Powiedziała ta, co zaczyna właśnie wchodzić w sprawy prywatne. Wie najmniej, w tematach tego typu pisze jak najwięcej. Wow. Przyrost wiedzy tak duży w ciągu pisania tego i tak kiepsko skleconego posta. Niedawno wróg publiczny numer jeden Sipera, w sprawie Zeny. Chorągiewka ustawia się jak wiatr wieje. Oh, zostaliśmy ukarani? ADMINI TO ZŁO! Swoją drogą... jak bezczelnym trzeba być by jechać na pracę modów i adminów na publicznym sb? Ja nie bronię Cygnusa, tylko mam wąty do adminów, za samowolę. Niekoniecznie co do przydzielenia kary, tylko jej wymiaru. Zrozumiałbym 7 dni. Czyli karę w sumie adekwatną do samego udzielania się w samej kłótni. To zupełnie jakbym dał komuś 100% za nazwanie go "suchym i nieśmiesznym plackiem". Bo tak, bo ja, bo ja jestem prawem. No i mógłbym tłumaczyć się, że wykonuję pracę i dbam o ład forum itp. Do Myhella mam tyle, że wchodzi mi w posty i broni na siłę interesów pewnych kolorowych, ale to sprawy na pograniczu osobistych. (przypominam, pograniczu) Chodzi mi wyłącznie o wymiar kary, nie o jej stan. Lel. Czepialski post który nie ma sensu. Włażenie w kuper było domeną kogoś innego...
  5. A "Ziemię Obiecaną" czytałeś? Widać tu wspaniałe odniesienie do pewnego dialogu. Wajda pokazał to pięknie w pewnej ekranizacji. Może nie do końca zachowane odniesienie, ale nadal bawi. To tyle z offtopem. Kilka spraw nadal trzeba było wyjaśnić.
  6. Myślę, że problem stoi po twojej stronie częściowo. 1. Jesteś mało lubianym userem(przynajmniej tak to odczuwam) , więc jakakolwiek kara, czy to sprawiedliwa, czy niesprawiedliwa spotka się z aprobatą userni 2. Myhell mógłby dać Ci nawet perma i nikt z adminów/modów by się o to nie pluł. Bo Cygnus taki i owaki... 3. I tak by znaleziono coś na siłę. Czy to przekleństwo w poście (o, to jest) czy wypowiedź sprzed roku... Nieważne, paragraf się znajdzie. Szczególnie przy takim, a nie innym "adminie wspierającym" ="pseudoadminie" Serio, ja bym w swoim poście tutaj znalazł prędzej nienawiść rasową i propagowanie nazizmu oraz zachęcanie do samobójstwa, niźli na tym screenie prowokację. Rety. Myhell chce się na kimś wyżyć, bo ma pewno jakiej problemy z rodziną/dziewczyna go rzuciła/nie zdał i musi napełnić ego.(jak zwykle?) Każdy go poprze, bo mu wygodniej. Zresztą, bym uznał za sprawiedliwe, gdybyś dostał 7 dni bloka lub 3-5dni. 30dni wygląda mi na jakąś osobistą zemstę.
  7. W większości przypadków czytanie popsci to pojście na łatwiznę i w wielu przypadkach kończy się to przekłamaniami. Wkurzają mnie te nagłówki "Możliwe podróże w czasie", "niedługo będzie można wyleczyć raka "," Galaktyka jest nasza ", "Szybsze niż światło"... itp. No dobra, mniejszą o nagłówki, ale jeśli ktoś podaje jako bibliografię taką " literaturę", to równie dobrze mógłby wziąść Tolkiena lub Sapkowskiego. Popsci jest może dobre dla filozofów. Na tym się kończą zalety. Gdyby popsci było przynajmniej abstraktem z artykułów naukowych... To może by się do czegoś nadawało. Ale popsci psuje w większości przypadków naturę fizyki i nauk ścisłych. " Ponadto mają także na celu zobrazować przeciętnemu zjadaczowi chleba problemy, przed jakimi obecnie stoi nauka, a także jej osiągnięcia, bez wgłębiania się w szczegóły (matematykę, której przeciętny człowiek i tak nie zrozumie)." Gdyby popularnonaukowe książki rzeczywiście spełniały taką rolę, to bym się nie czepiał. Dla naukowca czytanie czegoś pokroju Hawkinga może służyć co najwyżej jako inspiracja, ale nie jako zbiór cytowań!!! Czytałem dużo jednego i drugiego i uważam, że jeśli ktoś chce na serio wypowiadać się o świcie nauki, powinien zagłębić się w aparat artykułów naukowych i podręczników. Książki popsci dają tylko ogólne spojrzenie na świat nauki... Zbyt ogólne jak czasami czytam (teoria wszystkiego, Hawkinga jest oprócz pierwszego rozdziału do niczego). Ostatecznie mam na myśli to, że popsci jest przyjemną, nie wymagającą niczego od czytelnika papką. Fakt, czyta się przyjemnie, zbyt przyjemnie... A do większej wiedzy trzeba niestety przysiąść i kminić. Dużo kminić. Ciężkie to jest, ale warto. "Raz nauczyłem się na egzamin pisząc ściągi, z których ostatecznie korzystać nie musiałem :D" Nam na ternodynamikę pozwolił przynieść nawet laptopa ale to nie pomogło... Trzeba było rozumieć zadania. W końcu zaliczyłem w drugim terminie po konsultacjach.
  8. Problem w dobrym zrozumieniu analizy jest taki, że trzeba przebrnąć przez: Algebrę Teorię grafów Matematykę dyskretną(wypadałoby) Teorię liczb A to jest... dużo materiału. No dobra, jak zaczynać "jarzyć", to samo wchodzi do głowy i tam zostaje na długo. Gorzej jak masz problemy... no, ale wiem z doświadczenia, że pierwszy rozwiązany, nietrywialny problem pociąga za sobą kilka innych i daje mnóstwo satysfakcji. Co innego zrobić coś łatwego i... zapomnieć, a co innego kminić nawet kilka dni trudne zadanie i dostać oświecenia. Rety, jakie to przyjemne uczucie. No dobra, aby zrozumieć fizykę nie trzeba mieć aż tak bardzo wyuczonej matmy. Ale zdarzają się teorie plastyczności... gdzie całka sześciokrotna i rachunek tensorowy jest na porządku dziennym, wtedy trzeba przełknąć ślinę... i nie ma, że boli.
  9. Jak wiecie z życia, słychać najbardziej tych, co się najgłośniej drą... no ma to wielorakie znaczenie, szczególnie, gdy do puli nośników informacji włączymy media typu; internet, telewizję i radio. Słychać o wielu sprawach dotyczących ochrony przyrody, w każdej postaci. Ochrona gatunków, protest przeciwko GMO, protest przeciwko DHMO... protest przeciwko budowie elektrowni jądrowych, dyskusje w sprawie gazów cieplarnianych... i wiele, wiele więcej. Ile z tego ma na celu faktyczne "ratowanie świata", a ile jest po prostu propagandą mającą na celu wprowadzenia konkretnych grup interesu? O tym właśnie jest dyskusja! Co sądzicie o Greenpeace i ich blokowanie na siłę projektów elektrowni jądrowych i promowanie farm wiatrowych? Gdyby popatrzeć wypowiedzi o liczbach i wydajnościach oraz cenach, to jądrówka wydaje się być rozsądniejsza pod względem ekonomicznym. Często się też mówi o fałszowaniu wyników globalnego ocieplenia. Co o tym sądzicie?
  10. Oj tam. W pierwszym tomie uczy jak do tego podejść bez znajomości rachunku różniczkowego i zaawansowanej matmy. No dobra, trochę za krótko, ale zawsze coś. Cóż, matmę trzeba przecierpieć. To narzędzie niezbędne do zrozumienia fizyki. W sumie polecam omijać każdą książkę, która jest niby o fizyce, ale nie ma w niej pokrycia matematycznego. Takie coś to szkodzące umysłowi popsci.
  11. Przyznam się bez bicia, że fizykę uwaliłem na maturze. Z chemii polecam: Podstawy chemii organicznej - Boyd, Morrison Podstawy chemii nieorganicznej - Bielański Z fizyki to oprócz "Tego, co tygryski lubią najbardziej" to Wykłady Feynmana z fizyki, Podstawy Fizyki - F.Krok, Grabarczyk, Bogusz. Matmę... Z matmy miałem dobre wykłady i tyle. Nie mam czego polecić, ale arkusze maturalne się nadają. "Kiełbasa jest przereklamowany" Biologia -...
  12. Zrozumienie tekstu, nie czytanie popsci, w przypadku matury nie uczenie się z podręczników tylko z książek dla uczelni wyższych(tak się uczyłem do chemii, brałem "Bielańskiego", "Boyda" bo książki Operonu i inne takie to syf.) Polecam też robić dużo zadań. Na początku takie łatwe, dla wprawy i zapoznanie się ze wzorami. Potem bardziej wymagające... A, potem nie schodzić niżej. Takim sposobem w miesiąc udało mi się zaliczyć uwalający przedmiot "mechanikę" Chemię na maturze też dobrze mi się udało zaliczyć. W sumie mało zabrakło do "maksa" Polecam też szukać informacji o konkursach i olimpiadach uczelnianych. Często i gęsto są trochę lżejsze niż te krajowe, a dają niezłe profity i da się do nich nauczyć.
  13. "http://upload.wikimedia.org/math/2/7/3/2739fe4b7784025f037299c63aed42db.png" To trochę nie masz racji. Gdyż entropia rzeczywiście, może tylko rosnąć w przypadku procesów SAMORZUTNYCH. Ziemia jest praktycznie układem zamkniętym, a jakoś lodówka mi działa, mogę robić monokryształy, istnieje rozpad spinoidalny... Globalnie entropia faktycznie może być stała lub tylko rosnąć, ale tu mamy nierówność. W sumie entropia wyznacza nam strzałkę czasu.
  14. Nie do końca mi się chce w to wierzyć... Ale to moderacja globalna zadecyduje nad przyszłością tego tematu... i pewnie konta.
  15. O piękny przykład pisania z tego samego IP. Albo masz brata i piszecie z tej samej sieci domowej. Albo jest to perfidne multi. Za multikonta są poważne kary w postaci %% i banów.
  16. Gratulacje. Na takie posty jak ten powinny być downvote'y i darmowa przepusta na onkologię. >admin forum i moderacja mogą wszystko >plotka Wybierz jedno z powyższych. Screencap i na imgura. Pewnie zaraz mi nagle uznają ten post za spam, więc traktuj to jako zażalenie za pisanie takiego syfu. Spoko, czekam na falę oskarżeń i otwarcie mojej teczki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Skoro nie potrafisz wyczuć ironii, to nie wiem, jak z tym dalej będzie...
  17. KochamChemie

    O Bogu tak po prostu

    Nie ma spacji po przecinku, a przed przecinkiem. "Kto mi powie ,gdzie tu jest błąd?" <---tutaj. Między innymi tutaj...
  18. Co jak co... patrząc na ostrzeżenie które dostałeś(aż zero procent), to wydaje mi się, że to i tak mało. Widziałem posta za którego dostałeś warna i porównanie spamowania do "pisania o bułkach w temacie o bagietkach" jest błędne. Przypominało to raczej wstawienie w opowiadanie rozdziału, który zawiera jedno zdanie i jest ono związane z tematem na tyle, co RPA z Kosowem.
  19. Ja gram na FTB na Unhigned. W sumie mody odpowiadają... ale grałbym na hamaku przez LAN. Kontakt jak w profilu. W sumie... GG nie używam bo mam Ubuntu. Może w takim razie kontakt na pw?
  20. Przecież każdy wie, że kucyk wielkości Rarity zajmuje objętość 4cm^3-8cm^3 Kucyki mieszczą się w szufladzie. Cała Equestria jest w szafie, a różnica wielkości poszczególnych elementów to błąd statystyczny który można spokojnie zignorować.
  21. Wiemy to doskonale z paradoksu rubinu Spajka i Rarity. Dysponujemy nawet systemem metrycznym!
  22. Z pierwszym wręcz na odwrót. Nieskończoną nieoznaczoność elektronów w cząstce(lub dla wyższych temperatur, nawet cząstki) uzyskuje się dla T>>>>>>>>>>>>>0 W sensie... T->inf to dN(E) dąży do nieskończoności. Nie chce mi się teraz wprowadzać tutaj funkcji gęstości stanów, bo nie mogę znaleźć gotowej formułki w png a nie ma tutaj Latexa lub innego skryptu matematycznego. EDIT W każdym razie, jest tam zależność determinująca wielkość wyrażenia: Stała/exp(deltaE/kT) gdzie T - temperatura wyrażona w Kelwinach.
  23. Wnoszę aby w czerwcu spadł śnieg. Co więcej! Chcę zamieci w czerwcu! Oraz kilkudziesięciu stopni na minusie(w Celsiuszach) A tak na serio, idąc poza rozumowaniem powyższego cytowania... 1. Przezywanie (chyba obrażanie) jest karane 2. Nakłanianie do samobójstwa też... 3. Nakłanianie do przemocy... oj o dziwo też. 4. Usuwanie konta... no cóż... netykieta tego nie obejmuje, w prawie karnym nie ma za to konsekwencji. To, że tobie się nagle nie spodobał zwrot "usuń konto" to mało boli administrację i moderację. Pod obrazę tego nie wetkniesz, groźba to nie jest... masz problem! Możesz co najwyżej jako prowokację to zgłosić, jeśli ktoś od czapy do Ciebie zacznie pisać o usuwaniu konta. Ale... to też słaby powód. Znowu dam kolejne tl;dr Cry more.
  24. Powinna umożliwić usuwanie ów konta osobiście przez usera. Ile więcej awhorycznych userów miało by możliwość odejścia z forum po drama-postingu. Tl;dr Cry more.
  25. Na te dwa są akurat oddzielne punkty i nie ma sensu w ich redefiniowaniu. Z tą aspołecznością to powinieneś rozwinąć... bo obrażanie innych, prowokacje i zachowania tego typu, są bardzo aspołeczne. Ostatecznie dać jakiś przykład. Ogólnie to by było dobre, ale ego niektórych nieco by się skurczyło, gdyby warnowanie było tak sprecyzowane i wymagałoby przemyślenia niektórych spraw więcej niż raz.
×
×
  • Utwórz nowe...