-
Zawartość
5912 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
147
Wszystko napisane przez Cipher 618
-
Chciałbym poinformować o dwóch rzeczach. Pomimo daty, nie są to żarty - Pamiętniki będą pisane na starych zasadach. Jeśli Administracja, jest przeciwna temu pomysłowi, proszę o kubeł wrzątku (do zimnej wody przywykłem). Innymi słowy prośbę/groźbę/informację - Wręczenie nagród za ostatni konkurs opóźni się. Potrzebuję nowej nagrody - "VIP Ławeczki"
-
Witajcie. Dzięki zgodzie administracji - a nie było łatwo ich przekonać - mogę założyć wątek dla osób 16+. Wyrażono mi zgodę pod kilkoma warunkami: 1. Temat jest zamknięty 2. Tylko i wyłącznie ja mogę udostępniać pliki. 3. Pliki muszą być spakowane (winrar) oraz zabezpieczone hasłem. 4. Link do GD, na którym przechowuję pliki musi być "uszkodzony" (niepełny) 5. Aby uzyskać pełen link oraz hasło należy napisać do mnie PW. 5.1 KAŻDY plik jest zabezpieczony osobnym hasłem. 6. Osoba wysyłająca PW, MUSI mieć w profilu ustalony wiek (16+) 7. Hasła lub link mogą ulegać zmianie, bez jakiejkolwiek zapowiedzi. W pełnym linku pojawi się "błąd". Zignorujcie go. Pojawi się opcja "pobierz mimo to". W środku znajdziecie: - arty - clopfic - 3 gry Jeśli chcecie dodać coś od siebie, musicie wysłać mi to poprzez PW. Najlepiej jako link do GD. 1. Archiwum nr1 Jeśli pomysł wypali, niewykluczone, że podobne tematy pojawią się w większych działach, ale póki co, to tylko test. Dlaczego tutaj? Ponieważ jako pierwszy poprosiłem o zgodę, o którą nie było tak łatwo.
-
Moim zdaniem, takie granie ma tyle samo sensu, co czytanie książki skacząc po rozdziałach. "Aha... to dlatego, bohater zgolił brwi..."
-
O to chodziło - dodatki... ewentualnie smak
-
[Konkurs] Konkurs Literacki edycja XIV "Out of character"
temat napisał nowy post w Archiwum fanfików
Wow... dziękuję Co do zachowania Spike'a oraz jego "asystenta" Ruperta. -
Nutella... dlaczego mnie to nie dziwi? Podobno pasuje do wszystkiego. Nawet kurczaka. Guma Turbo czy Kaczor Donald?
-
[Konkurs] Konkurs Literacki "Pod gradobiciem fików" Edycja pierwsza.
temat napisał nowy post w Archiwum fanfików
Dolar, wybacz jeśli cię uprzedziłem. Masz napisać: - trzy opowiadania - drugi i piąty "temat" to obowiązkowe tagi, a nie tytuły. Możesz dodać inne tagi, ale odpowiednio: comedy lub dark muszą być. - w pozostałych masz niemal pełną dowolność (regulamin). -
"Bon Bon? Jak przejść tego Ponga? Poza tym, nie ma w nim żadnych osiągnięć" Lyra wyciąga granatnik, ubrana na czerwono wybiega z domu jak opętana, ładuje broń jajkiem i strzela we wszystkie niebieskie kucyki, jakie napotkała na swojej drodze. Lyra otrzymuje cukierka, który jest smaczny, ale "odrobinę" za słodki. Taka jedna klacz z "Wiem co wpierniczam", stwierdza, że jeden zawiera 2345 łyżeczek cukru, oraz "ileśtam" kilo, czy mega kalorii.
-
Wygrały Dumle. Są lepsze. Zgadzam się z wami Wafelek posmarowany Nutellą czy Dżemem (smak dowolny)?
-
Biała czekolada górą! "Śliwka w czekoladzie" czy Dumle?
-
Bon Bon chciała dobrze, ale wyszły jej "ruskie" pierogi, dzięki którym Lyra nauczyła się lepiej śpiewać i malować (zintegrowane karty muzyczne i dźwiękowe, zrobiły swoje)
-
Jak dla osoby która "lubi" ten film: - troszkę za szybkie tempo? - zamiast wyciszać mogłeś dać jakąś "kończącą nutę" (nie wiem, nie znam się) - bardzo dobra robota 8/10 A teraz propozycje: - Jurassic Park theme - RAM - RAMelia (na YT jest fenomenalna wersja)
-
Bon Bon połączyła... I tyle je widziano... RESPAWN IN 3... 2... 1...
-
Czekolada wygrała. (Tłukła się z kokosem, że aż wióry latały - *da bum tsss*) Moja pomyłka wynikła z tego, że Rafaello jest molochem, takim jak Nestle czy EA. Mają mnóstwo produktów, wykupiło wiele firm. "Bąbolada" czy "czekolada" biała (jakim cudem, coś bez kakao można nazywać czekoladą? )
-
Kolejna zmniejszona aktywność. Po instalacji "iCloud", o co "poprosił" mnie brat, Windows "zwariował" - przeglądarka wieszała się, przy próbie pobrania czegokolwiek. Podobno, cały ten iCloud jest "lepszy" niż GD... podobno Po jego wyrzuceniu i wyczyszczeniu systemu, wszystko wróciło do normy.
-
Borderlands: Handsome Collection w domu... skończyło się tzw. życie społeczne
- Pokaż poprzednie komentarze [2 więcej]
-
http://www.redbubble.com/people/r3dwing/works/11306094-you-werent-using-a-jakobs?grid_pos=4&p=t-shirt&ref=shop_grid nawiązując do bordera :3 (musze to mieć! )
-
Dokładnie. Podobno gry są "remastered", lepsza grafika i w ogóle. Wydaje mi się jednak, że to po prostu wysokie detale z PC. Trzeba poczekać na porównania. W końcu wyszła 24.03 (u nas dzisiaj).
-
Mnie Prometeusz niesamowicie rozczarował. Ot pokaz efektów specjalnych, kilka mrugnięć okiem do fanów serii Alien(s) i to wszystko. Wyjaśniono co prawda pewną rzecz, ale dla mnie to za mało. Prometeusz trafił do wieli rankingów: "zwiastun lepszy niż film".
-
Sprawdzałem nazwę, na oficjalnej stronie. (kopiuj/wklej). Tak czy inaczej: czekolada vs kokos
-
Skoro wybraliście gwizdek, to przywołajcie kosmitów odpowiednią melodią Ferrero Roche (czekolada) czy Ferrero? (kokos)
-
Ostatnio kupiłem sobie w "bundlu" Ship Simulator Extremes. W moim przypadku, póki co, jest to "Ship Sink Simulator" xD Ok, gra jest genialna. Trzeba wbić sobie do głowy, że nawet najmniejszy statek nie "zahamuje" ot tak. Trzeba to robić wcześniej, uwzględnić opór wody etc. Do sterowania przyda się pad (a najlepiej joystick, perfekcyjny będzie wolant) i klawiatura. Trochę jest tych przycisków. Drive Club (PS4) - myślałem, że to taka Forza na PS4, ale już pierwszy zakręt udowodnił mi, że jestem w błędzie. Gra jest bardzo wymagająca i trudna. Lepiej zapomnieć o wyjeżdżaniu po za tor, żeby skrócić sobie drogę. Dostajemy za to "prezent", w postaci sekund. Ustawienie: - noc - burza - ulewa Istne samobójstwo. Swoją drogą efekt wody spływającej z szyby... po prostu Spływa z szyby na zakrętach, po ulewie na asfalcie zostają kałuże (a MS tak się chwalił Forzą Horizon 2) itp. Niestety, masa aut jest płatna, ale to co jest w "podstawce" w zupełności wystarcza (żeby się rozbijać, zanim nabierzemy pokory).
-
Filmy: Alien(s) - 1-3 (czwórka to szczyt debilizmu) Blade Runner Piąty Element Powrót do przyszłości (seria) K-Pax (w pewnym sensie to s/f) Wyspa Jestem Legendą Faceci w Czerni (seria) Star - Wars Coś o czym zapomniałem Seriale: - Futurama - ???
-
Nauczyciele (ogólnie) nie potrafią uczyć ponieważ: a) Studia to idealny sposób, aby wymigać się od wojska (dziś nieaktualne, kiedyś tak). Tak się składa, że na pierwszym roku "dyplomówki", w 12 osobowej grupie było 4 facetów. W międzyczasie zlikwidowano obowiązek. Na drugim roku pozostałem sam. Tamci zrezygnowali. Wiele osób myśli, że pedagogika to jeden z najprostszych kierunków - błąd. Skutek? Nauczyciele tacy, o jakich piszesz. Kompletnie nie rozumieją ucznia. b) Praktyki. U nas też obiecali, że znajdą placówki. Skończyło się na "wycieczce" po domach dziecka i kilku szkołach podstawowych. Ci, którym zależało sami wybierali placówkę i robili wszystko jak trzeba. Ja wybrałem sam i nie żałuję. c) Idą, aby iść - po praktykach, przy oddawaniu dzienniczka praktyk, z końca sali padło: "Dobrze, że to koniec tych praktyk. Mam dość tej gówniarzerii". Koleżanka siedząca obok: "Ja też mam dość łażenia do tych przygłupów. Nie lubię dzieci". Niby szeptały, ale nieco zbyt głośno. Pani magister, odpowiedzialna za praktyki wstała i zapytała: "Skoro panie mają takie podejście, to co tu robią? Dlaczego macie płacić za kierunek, na który w ogóle się nie nadajecie. 90% siedzących tu osób chce zostać nauczycielami, a przez takich jak wy, do szkół trafiają pseudo-nauczyciele, którzy nie potrafią przekazać wiedzy. Tym bardziej, że to pedagogika-wczesnoszkolna. Od pierwszej klasy, zniechęcicie dziecko do szkoły". Szkolnictwo? "Dziękujemy" za wprowadzenie gimnazjum. To najgorszy pomysł, z najgorszych pomysłów w historii nauczaniu. Swoją drogą, na praktykach zauważyłem, że dzisiejsze podręczniki to jakaś paranoja... Naklejki, płyty CD. WTF? Tak ciężko napisać w zeszycie ćwiczeń, jaki jest wynik "2+2"? Najwidoczniej tak. Wprowadzono jakieś naklejki...
-
Ok, off-top czy nie, odniosę się do tej przeklętej matmie na maturze. Cały czas piszecie: "rozszerzona, zwykła" - tak się składa, że ni wuja nie wiem, jak to wygląda w praktyce. Swoją drogą, bardzo, ale to BARDZO żałuję, że wybrałem LO zamiast jakiegoś technikum. Bez względu na kierunek - jak mawiał jeden z profesorów: "w dzisiejszych czasach, uczelnie to automaty do magistrów. Wrzucasz monetę i wyskakuje kolejny magister, który będzie bezrobotny". Wystarczy przejrzeć oferty pracy: - Spawacz - Kucharz - Elektryk itp. Śmieliśmy się z kumpla, który wybrał technikum mechaniczne. A że, "za młodu" grzebał przy swoim motocyklu to miał "fach w ręku". Po praktykach i skończonej szkole zatrudniono go z otwartymi rękoma. Bez znajomości... A my? "Magistry" od siedmiu boleści? Pośredniak lub znajomości. Znalezienie pracy w tym pierwszym, graniczy z cudem. Zatrudniają kogoś i wystawiają ofertę, żeby było zgodnie z prawem i takie tam. PS. Jeżeli uczeń boi się przedmiotu lub/i nauczyciela, to taki ktoś powinien wylecieć na zbity pysk. Ulice zamiatać, a nie uczyć. Ja miałem taką "histeryczkę-historyczkę" Poniedziałek: 2x historia. Wtorek 1x historia. Środa - "no to kogoś zapytamy"
-
Będę szczery: - nie wiem jak wygląda obecna matura, na czym polega (w praktyce) etc. - moja była na starych zasadach - nie pisałem matury z matmy 1. Polski 2. Biologia (przedmiot do wybrania) 3. Język obcy (większość wybrała angielski) W każdym była część pisemna i ustna, a wyniki pojawiały się dość szybko. Moja średnia 4.75 (nerwy mnie zjadły na biologii). Gdybym musiał pisać matmę zamiast biologii, nie wiem czy w ogóle bym zdał maturę.
-
Matematyka powinna być opcjonalna. U mnie tak było - zamieniłem ją na biologię. Poza tym, system nauczania woła o pomstę do nieba. Zamiast przydatnych w życiu zadań, uczniowie muszą rozwiązywać wzięte z kosmosu przykłady (przytaczany wszędzie "pociąg A... pociąg B..."). Czy w waszym życiu, gdy już opuścicie szkołę przydadzą się, całki i inne badziewia? Szkoły powinny nauczyć, czegoś co przyda się w życiu (obliczenie ilu rolek tapety potrzeba, aby... etc.) Dziś, ludzie mówiący "a za moich czasów" stają jak wryci, gapiąc się na przykładową tapetę.