Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5911
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Wszystko napisane przez Cipher 618

  1. Tym razem, to ja coś dorzucę Space Rangers HD: A War Apart - plx Hegemony Rome: The Rise of Caesar 10 Years After - Siwy Reprisal Universe - Uszatka Samudai - Dżuma Boid Redline - Zegarmistrz
  2. Podskoczył i kopnął z pół-obrotu w slo-mo - taki tam matrix xD Co byś zrobił gdyby na czole wyrosłyby ci grzyby (kurki lub pieczarki)
  3. Cipher 618

    [Dyskusja] Idea podmieńców

    1. Szpieg z TF2 - dla jednych dobry, dla drugich zły 2. Ten rozciągliwy z "Fantastycznej Czwórki" - na siłę, bo zmienia jedynie wielkość ciała 3. Antagonista z Terminatora 2 - mógł przybrać dowolną postać 4. Antagonistka z Terminatora 3 - badziewny film, ale ta kobieta ma tą samą umiejętność do potęgi n-tej 5. Transformers - mogą przybrać - pożyczyć wygląd, od każdego pojazdu. Chociażby motorynki (dlaczego filmowe Autoboty "przebierają się" w tak bezużyteczne machiny, w czasie gdy Decepticony biorą za przykład czołgi, myśliwce i takie tam?) Powiązań z MLP nie stwierdzono. Nie każdy "zmiennokształtny" jest zły.
  4. Cini Minis zjadło konkurencję. NOM NOM NOM... Pączki z nadzieniem czekoladowym czy orzechowym?
  5. Puszysty niczym poduszka, polany czekoladą "byczy" cukierek, który waży 50kg staje się ukochanym daniem Lyry. Biedna Bon Bon Lyra podśpiewuje: A ty co Bon Bon? A ty co? A TY NIIIIIC!!!
  6. Cipher 618

    Wyżal się.

    Aglet - pół roku? Może jakiś event z tej okazji? "Cięcie party"? Pewnie to słyszałaś n-razy, ale to choroba. I to konkretna. Co dalej? Wiercić sobie w nodze dziury wiertarką udarową? A może walniesz sobie na czole "pucyka kony"? To bardzo dobrze, że trafisz do psychiatry, bo ten wygrzebie źródło problemu (nawet jeśli myślisz, że jesteś silniejsza i nic ci taki nie zrobi, to się bardzo grubo mylisz - to nie pierwszy taki przypadek w jego karierze) i mam nadzieję, że wybije ze łba tak debilne "hobby". Ciąć się dla frajdy. Ja pier...
  7. RAM & Susana - Ramelia... Czy można wzruszyć słuchając utworu? Teraz wiem, że tak...

    1. Princess Caela

      Princess Caela

      Oczywiście, że można. Moja codzienność;) ja się często wzruszam przy muzyce. A kawałek... ładny.

    2. Cipher 618

      Cipher 618

      To jest coś wyjątkowego.

      1. Słuchasz go, nie znając historii - "bardzo fajny kawałek, tylko czekać na mashupy"

      2. Poznajesz historię - podejście zmienia się... to dziwne, ale słucha się go "inaczej". Jest jakiś wyjątkowy.

  8. Dzięki za głos z którym... na dobrą sprawę się zgadzam Nie wyrzucę jednak tych istniejących. Poprzedni Opiekunowie włożyli w nie mnóstwo pracy.
  9. Dziękuję za miłe słowa. Co do "ataku klonów" - dostosowałem się do wpisu Pinkie. Zauważ, że wiele z nich się pokrywa (np. jabłka dla Bon Bon i Apple Bloom) Postaram się rozwinąć ten wątek.
  10. Głosowanie czas zacząć! Przywrócony (dzięki Skysplitowi ) temat, poświęcony walentynkom został zamknięty. Tutaj możecie oddać swoje głosy. Opowiadanie zostało podpięte pod jedną ankietę, ponieważ nie miało żadnej konkurencji
  11. 1. Niestety, ale mamy tylko jezioro, a te żyją w morzach. Owszem, widziałam je w książkach. Są piękne i podobno bardzo inteligentne, ale nie widziałam żadnego na własne oczy :( 2. Niestety masz rację. Od czego by tu zacząć... może od tego, że zrobiła notatki czekoladowym lukrem na ścianie, ponieważ skończył się jej tusz? Zapytana dlaczego po prostu nie kupiła go, odpowiedziała, że "w natłoku pracy, nie pomyślałam o tym". Swoją drogą, czasami zastanawiam się, czy ona w ogóle myśli. A raczej: najpierw coś zrobi, a później pomyśli. Co gorsza ucieszyła się z kary - wyczyszczenia ścian. Ech...
  12. 1. Kiedyś myślałam, że to strach na wróble, ale na dobrą sprawę, może przypominać jakieś bydle z lasu. Nigdy nie zrozumiem jednego - okrągłych klamek. Chwytanie ich dla jednorożca to żadna sztuka, ale pozostałe gatunki? Męczą się z nimi. Albo to ludzie je wymyślili, albo kiedyś żyły tylko Alicorny. Już ja to zbadam... Tja... zabierasz się za to od roku. Prosił cię ktoś o zdanie? 2. Niestety nie znam, ale Triste wspominał, że nie może jeść jakiegoś tam "suszi". Cokolwiek to jest, chętnie spróbuję. 3. Wydaje mi się, że masz rację. Pewnie kilka księżniczek, ale nigdzie nie ma książki o czymś takim. Kto niby mógłby to robić? Pytałam Triste, ale twierdzi, że to "tajne przez poufne". Obowiązuje mnie tajemnica zawodowa. Nie mogę ci powiedzieć wszystkiego.
  13. Unhack można skreślić z listy (kolejna VN ) A jeśli z poprzedniej listy pozostało jeszcze Murder Miners - przygarnę. Co się będzie pałętać bezdomne.
  14. Wpis #11 Rewelacja. Jestem przeziębiona. I to konkretnie. Czuję się fatalnie, ledwie co chodzę, nie chce mi się nic robić. Gorączka, zimne poty, męczący kaszel... Podobno "taka pora roku", ale nie zmienia to faktu, że muszę "odleżeć swoje". To podobno jedna z metod walki z przeziębieniem lub grypą. Bon Bon przyniosła mi jakieś leki. Musiałam jej powiedzieć chyba z dziesięć razy, że rozumiem - "te zielone są do ssania, a nie połykania!" Te małe, w kapsułkach tak. Dostałam też syrop na kaszel suchy, mokry i nijaki. Byłam zachwycona - w końcu wyzdrowieję - dopóki nie przeczytałam składników syropu, który dostałam: - wyciąg z cebuli - 50% - wyciąg z czosnku - 30% - cukier - 15% - substancje pomocnicze - 5% Czy jakoś tak... Cebula i czosnek w takich ilościach? Pewnie jedna kropla tego świństwa przepali podłogę. Uparłam się, że nie tknę tego smrodu w butelce. O dziwo Bon Bon, która zawsze stawia na swoim, po prostu odpuściła. Też jest chora? Następnego dnia otrzymałam miętowe cukierki. Dziwi mnie jedno. Dlaczego mogę zjeść zaledwie trzy dziennie i to o wyznaczonych porach?
  15. Po wyjęciu z opakowania cukierek eksploduje farbą na wszystkie strony. Lyra jest zachwycona. To dopiero cukierek! Przynajmniej raz nie wyrządza szkód komuś lub czemuś. Kolejny smaczny cukierek, który ma właściwości lecznicze. I wilk syty i owca cała... znaczy się: i Lyra najedzona i Equestria cała. Mieszanka wybuchowa... "Bon Bon... dawaj wiadro" "NICO!" - to nazwa cukierka, który smakuje jak nie wiadomo co Lyra zjada cukierka, który rozpala ją (Bon Bon chowa się w szafie), podwyższa temperaturę ciała Lyry i ma właściwości lecznicze. Nie ma to jak węgiel...
  16. Można mieć czyjeś kopyto w nosie, ale to taka przenośnia. Ale kurcze, ludzie wkładają CAŁĄ rękę do nosa? Hmm... w sumie chyba się da. Rękę znaczy się. Wydaje mi się, że zależy to do czyjego nosa. Macie jakieś wystarczająco duże zwierzę? Kucyk mógłby włożyć kopyto do nosa smoka, ale byłaby to ostatnia rzecz, którą w życiu zrobi. Co do drugiego... mam polizać jej bok? Przed czy po tym jak weźmie prysznic? A może gdy uświni go sobie lukrem? Nie byłaby zadowolona, po takim "eksperymencie".
  17. Nie nazwałabym tego pytania "dyskretnym". Jest raczej... Dziwne? Pozwól, że odpowiem pytaniem na pytanie. Jak myślisz, czy można pokaleczyć język liżąc uroczy znaczek Snipsa (nożyce)? Nie mają smaku. Aha, nie pozwolę, żeby ktokolwiek chciał sprawdzić mój.
  18. Jestem głupi, ślepy... ewentualnie i jedno i drugie. Zamiast zamknąć temat z walentynkowym konkursem... wywaliłem go. Nawet nie wiecie jak jestem na siebie wściekły. Tak durne niedopatrzenie, na które nie można sobie pozwolić. W tej chwili, mam na dysku prace: - Cynamonki - Dayana - ryma 2001 - Arkane Whisper Jeśli zaginęła czyjaś praca, proszę o PW. Mam nadzieję, że jeszcze je macie. Poczekam tydzień. Myślę, że to wystarczy... A póki co idę palnąć sobie w łeb
  19. Witajcie. Zastanawia mnie jedno. Czy chcecie, żebym umieszczał kolejne składanki? Jeśli tak to, jakie macie sugestie? Zapraszam do głosowania oraz pisania swoich propozycji, uwag etc. Mówiąc krótko: czekam na wasze głosy, opinie i propozycje
  20. Cipher 618

    Pamiętnik Bon Bon

    Wpis #9 Lyra zachorowała. Ot taka pora roku. Z jednej strony jest zimno, dlatego każdy nosi ciepłe ubrania, ale nawet po krótkim spacerze zaczynamy się pocić, rozpinać, zdejmować czapkę. Ubieramy się ponownie, ponieważ zaczynamy marznąć. I tak w kółko. Efekty są przewidywalne. Wiele kucyków łapie przeziębienie lub grypę. W ubiegłym roku, ktoś zaraził mnie, a ja Lyrę. W końcu przychodzi do mnie wiele kucyków, a nie każdy wie, że należy zakryć pyszczek gdy się kicha lub kaszle. Nie wspominając o odwróceniu się. Lyra złapała przeziębienie, ale na szczęście to nic groźnego. Lekarz przepisał jej tabletki, pastylki do ssania oraz... i tu jest pies pogrzebany - syrop ziołowo-cebulowy. Smakuje tak jak "pachnie" - okropnie. Nazwa mówi sama za siebie. Nic dziwnego, że Lyra nie chciała go pić. Prośby ani groźby ("złapiesz zapalenie płuc!") nie pomagały. Nie powinnam tego robić, ale wpadłam na genialny plan. Moja przyjaciółka uwielbia cukierki. A gdyby tak "przemycić" składniki syropu w miętowej landrynce? Odwiedziłam Zecorę i poprosiłam o zebranie odpowiednich składników. Dorzuciła też coś od siebie. Jej zioła miały przyspieszyć leczenie. Zabicie smrodu czosnku wymieszanego z ziołami, nie było prostym zadaniem. Na szczęście Lyra spędza godziny w swoim pokoju. Mam nadzieję, że taka "tabletka" domowej roboty, będzie równie skuteczna jak syrop cebulowy. Tylko jak wytłumaczyć Lyrze, że może zjeść zaledwie trzy cukierki: rano, po obiedzie i kolacji...
  21. Iron Man 3 Poprzednie dwie części były całkiem niezłe. Ta, najzwyczajniej w świecie nudna. Załamanie nerwowe bohatera było sztuczne do bólu. Antagonista to jedno wielkie Nie czytałem tego komiksu, ale czy nie było tam lepszej postaci, niż "pan grzałka"? Fabuła była beznadziejna, muzyka... nie pamiętam, żeby coś tam leciało w tle. Miałem wrażenie, że oglądam chińską podróbkę Batmana. Genialny antagonista - Joker. Bohater z kryzysem zwalczania zła - Batman. Żeby nie było - lubię takie filmy, przy których można otworzyć chipsy, odpocząć psychicznie i obejrzeć pokaz fajerwerków. Niestety Iron Man 3 zaserwował tylko to ostatnie, co nie uratowało tego... czegoś. Ocena 4/10
  22. Ech, Armin Only nie wyjdzie na DVD/Blu-ray :( A mogło być tak pięknie...

  23. Racja... ten moment otwierania "żółtka" (co tam jest?), które ma też drugą funkcję - "granatu" domowej roboty. Chocapic czy Cini Minis (oba bez mleka, "na sucho" )
  24. Taki wielkości książki kucharskiej będzie idealny. Lyra pomyśli, że robię notatki podczas gotowania. Mam tylko nadzieję, że na pierwszych 100 stronach nie będzie: "brak postępów".
  25. Lyra, zrozum... tego cukierka nie idzie zrobić. To je amelinium! Nie "co?", tylko amelinium. Słuchaj Lyra... amelinium to takie coś... no z czego nie zrobisz cukierka. Wybacz. Czekoladowy cukierek, który ma właściwości zdzierania szkliwa. Resztki, które utkwiły pomiędzy zębami można wydłubać za pomocą łomu.
×
×
  • Utwórz nowe...