Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Posty napisane przez Cipher 618

  1. Mam nadzieję, że Opiekunka działu (Avatarka brzmi głupio) nie będzie miała mi za złe, że wpisuję się w tym temacie, ale chcę wyjaśnić kilka rzeczy:

     

    -Wraz z Imką2000 NIE ingerujemy w Sesję RPG

    -Jeśli jeszcze się nie pojawiły - założymy nowe, miejmy nadzieję ciekawe zabawy... po ujrzeniu których Nightmare nie zdzieli nas zgniłą rybą po twarzy

    -Jesteśmy tylko zastępcami. Nie mamy żadnych praw ani Regenta ani Avatara. Nie dopiszemy nikogo do listy, nie odpowiemy na pytania do Chrysalis. 

    -Udzielono mi jednak pozwolenia na odpowiadanie na pytania dla podmieńczej społeczności. Pytajcie śmiało. 

     

    Poza tym w imieniu swoim oraz Imki2000 zapraszam do udziału w innych zabawach. 

  2. Data,,, a kogo to obchodzi. Dzień przed atakiem na Canterlot.

     

    Ziewający Podmieniec, podszedł do grubej księgi leżącej na stole po czym zaczął coś pisać.

     

    Triste Cordis, zastępca naszej opiekunki - wiem, to porąbane jak drewno na opał, ale tak jest... poprosił nas o stworzenie pamiętnika. Niech mu tam będzie. Aha Imka2000 też może nas uspokoić. No dobrze...

     

    Wpis pierwszy. Nasza Królowa jest genialna! Nie mogłem wyjść z wrażenia słuchając jej pomysłu. Atak na Canterlot. I to jakI! Nie mam zamiaru wpisywać tu żadnych detali, bo jeszcze jakiś szpieg przechwyci i co? Cała wina na mnie. A nie mam zamiaru obierać 4839048093084 ziemniaków dla całej armii. Dobrze, kończę ten wpis bo robię się senny i chcąc napisać "tenis" o mało co nie napisałem go przez "p". Poza tym muszę wcześnie wstać. 

     

    PS. Hmm... to wcale nie jest takie złe. 

  3. Jutro przez większość dnia mnie nie będzie w związku z tym ogłaszam:
     

    DZIEŃ MUZYKI DOWOLNEJ!   :pbtt: 

     


    A to w ramach pożegnania dnia Disco Polo. Tandeta? Muzyka dla "wieśniaków"? A tu "stolyca" zna tekst! Ba, ludzie bawili się lepiej niż przy Modern Talking i innych gwiazdach! Nawet tych obecnie popularnych!



    A od siebie w trwającym jeszcze dniu disco polo dorzucam "all in one":

    http://www.youtube.com/watch?v=UPolNlUxCXA
  4. Witam. Oglądałem kilka odcinków MLP "na żywo". Ktoś puszczał je ze swojego komputera (widać jego pulpit, rozmowy audio, do tego chat). Podobna rzecz była chyba na sylwestra na naszym forum. Innymi słowy - wypasiony Live Stream. Problem w tym, że nie mam pojęcia jak to ugryźć, ani jak to ustrojstwo się nazywa (program) Muszę to ogarnąć do 30 sierpnia.
     
    Są na sali specjaliści? Pomocy :sab:

  5. Lata 80-90 się nie przyjęły. A Vinyl ostrzegała.  :rd4: 
     


    Ten temat zaczyna zmieniać się w 'Podam wam moje kawałki na imprę', a to miała być impreza ;__;


    Tak to jest, gdy każdy ma dostęp do konsoli. Vinyl jest wściekła, bo musi patrzeć jak każdy podrzuca kolejne płyty. Octavia sobie poszła bo i tak nikt jej nie słucha... A chciała posłuchać wakacyjnych wspomnień, opowiedzieć o swoich. Najlepiej przy ognisku... Ale przecież nie będziemy nikogo, do niczego zmuszać. Chyba... ma ktoś Glocka 50mm? Na wodę znaczy się.
     

    Popatrzę jak jecie babeczki. Macie może psie chrupki? Albo ciasteczka? Nie lubię babeczek.

     
    Umm... żujesz ogon i jesz babeczki. Mam nadzieję, że nie na raz. A co drugiego, zapytaj Applejack. Zawsze ma zapas dla Winony. 
     

    Lata 80-90 pożegnamy tym oto kawałkiem.

    Tylko nie mówcie, że go przynajmniej nie kojarzycie!

     
    POBUDKA!  :trollface:



    Dobra, żartowałem. A teraz coś na serio. Idealny kawałek do pożegnania klasyków. Aż ciary po plecach przechodzą!
     



    A teraz... jak szaleć to szaleć!  :derp3:
     

    DZIEŃ DISCO POLO!



     

     

     

    A teraz czekamy na Białego Misia, "gdzie moja wolność" i inne, oraz Wasze wakacyjne wspomnienia! Bo póki co sterta płyt jest tak wielka, że Vinyl tylko czubek głowy wystaje. 

  6. no niestety można nawet ludziom próbować to wytłumaczyć ale nie będą słuchać wiem bo bratu próbowałem. :fluttersad:

    A czy muszą? To Twoje życie, Twój ulubiony serial. Ja nawet nie próbowałem, bo przekonania go do obejrzenia niektórych filmów było niemożliwe. "Skazani na Shawshank" (wybaczcie jeśli pomyliłem nazwę więzienia) - "e tam, jakaś lipa". "Trylogia Obcy" - badziewny S/F, "Władca Pierścieni" - to samo. "MLP" - jakieś G dla "elementu napędowego roweru". Wiem, kosmita. Ale są tacy którym nie wytłumaczysz.
  7. Spoko, już ja o to zadbałem żeby nie zabrakło niczego. W czasie wyborów na Avatara Bon Bon ta pracowała wraz z Pinkie i kilkoma innymi kucykami nad hurtową ilością babeczek. Jakby co to na zewnątrz stoi kontener z zapasami. Aha, tylko nie przesadzajcie, bo później będą gadać, że po imprezie u Triste połowa wróciła z "dużym brzuchem". :twilightconfused:

    Lata '90 - miłe dla mego ucha klimaty!

  8. UWAGA! Atencjone i po jakiemu tam jeszcze można napisać! 
     
    Przez najbliższe 24h, a jeśli będą chętni dłużej cofniemy się w czasie...
     


    do lat '80 i '90!  :garbl: 

    Widzę, że nie chcecie dzielić się wakacyjnymi wrażeniami. W takim razie zapraszam do wrzucania hitów z lat 80 i 90. Tak, można śpiewać. Im głośniej tym lepiej! Niech nas usłyszą na forum dla szachistów! A będzie przy czym! Znacie? Na pewno, ale może nie kojarzycie tytułów!





    SHREK!
    http://www.youtube.com/watch?v=w6pg18bJt-A

    Nie jestem pewien co do daty:


    A teraz coś wolnego... No już, znajdźcie sobie parę ;)
    http://www.youtube.com/watch?v=B1A7ItmjWw8

    Autor teledysku coś brał... I nie były to babeczki Pinkie

     


    AHA! To nie jedyna niespodzianka, którą dla Was przygotowałem!


    PS. Można się przebierać. W końcu to noc lat 80-90!

  9. "są babeczki o każdym smaku i wyglądzie" zjada cynamon  :pinkiep:  :crazy: 

    A ostrzegałem. Ostrzegałem, że lepiej tego nie robić? Zobaczcie co się dzieje po zjedzeniu cynamonu.

    NIE RÓBCIE TEGO W DOMU. Może na YT wygląda to śmiesznie, ale jest niebezpieczne!

     

    Ten film to ściema. Fake. Niestety pojawili się naśladowcy, którzy na serio wylądowali w szpitalu także, żadnego jedzenia cynamonu!

    Ale skoro nikt nie chce pisać o wakacjach :sab: ...czas na muzykę. Tym razem coś letniego:

  10. FUS RO FART! Ech, trafiła się ta od Pinkie :pinkieo:

    Niech ktoś otworzy okno, bo więcej tu dymu i mgły niż w Sient Hill. Poza tym, to nie wpływa dobrze na sprzęt grający... Elektronika może paść. 

     

    Aha. Kto zje łyżkę stołową cynamonu? 

     

    tumblr_mh5456K3eL1qluf7zo1_400.jpg

     

    A tak na serio - NIE RÓBCIE TEGO. TO JEST GROŹNE

  11. UWAGA! Nie wiem, czy ktoś próbował wybuchowych wypieków Pinkie, ale... cóż. Skutki są podobne do tych:
     
    http://www.youtube.com/watch?v=ofj-KSzcEpo
     
    Wracając do ubiegłej nocy. Oj widzę, że się działo... aż nam Ponieer paruje. Ciągle tylko nutki i nutki, ale to Wasz temat, Wasza impreza, a sprzęt jest mocny i wiele zniesie. Skoro wolicie muzykę utworzyłem kącik do rozmów. O tam - pokazuje paluchem (gdyby komuś przeszkadzała muzyka... są tacy?). Może ktoś zechce zagrać w warcaby, albo chińczyka. :rainderp: Trochę tam ciszej, bo pod moją nieobecność Vinyl podłączyła swoje głośniki pod mój sprzęt. A prosiłem, żeby tego nie robiła.
     
    Triste, Triste...Co to za impreza, gdy ściany nie drżą, a szyby są na swoim miejscu. 
     
    Zbyt głośna moja droga Vinyl. Nie wiem jak kucyki, ale ludzie mają bębenki w uszach. Zbyt głośna muzyka mogła by je uszkodzić. Chcesz ogłuszyć gości? Jako DJka powinnaś o tym wiedzieć. Tak czy siak impreza trwa nadal. Co tam wybory drewnianego Słowika. I tak wygra E! Nej, albo Kaktus. U nas jest ciekawiej!
     
    Obiecałeś, że napiszesz o swoich wakacjach. I co to za "droga Vinyl? Jesteś opiekunem działu ledwie miesiąc a wyskakujesz z takimi tekstami? Poza tym jestem klaczą, ty człowiekiem  :rd10: "
    Vinyl... no wiesz co?  :ivXRI: 
    No dobra. Były takie jak zawsze. Japońskie - "jakotakie". Kolega Sucharburger podrzucił mi ten dowcip. Nigdzie nie wyjechałem: nie utknąłem na Zakopiance, nie łaziłem po górach, nie smażyłem bębna na Ibizie, nie chodziłem w asyście antyterrorystów w Egipcie ani nie byłem na moich ukochanych mazurach. Mógłbym tam wracać co roku, ale byłem tylko dwa razy. Ech, te jeziora i widoki. Nie to co Podlasie (kiedyś ziemniaki, a teraz kukurydza, kukurydza "ewryłer" :pinkiederpy: ) Jestem sercowcem więc siedziałem całymi dniami przed wentylatorem wiejącym na klatkę piersiową. 
     
    Sercowcem? Nie wiedziałam. Jakie to urocze i romantyczne. A kogo darzysz, aż takim uczuciem? Chyba nie Vinyl?   :twilight7: 
    Tavi! Sercowcem = choruje na serce.
     
    Ej, mogę? Vinyl ma rację. Niewiele tego było, ale kilku rzeczy nie zapomnę. Kolejność losowa:
     
    -Premiery nowego utworu Dash Berlina - Fool for Life zagranego na żywo.  Moje marzenie? Iść na jego występ i drzeć się na całe gardło: "If only fools, fools are satisfied. Take my sanity away!!!!" Od dziś to moje dość swobodnie zinterpretowane motto... "jeśli tylko głupcy mogą mogą być spełnieni odbierzcie mój zdrowy rozsądek"
     
    -Co jeszcze? A tak. Tego jak matula przy przypadkowej wizycie w sklepie RTV/AGD kupiła mini wieżę (dvd). Ot tak.  :shrug: 
     
    -Ale najważniejsze przede mną! 31 sierpnia mój kumpel z dzieciństwa bierze ślub! Mają być wszyscy starzy znajomi. The Best Night Ever?  Zobaczymy. A może w końcu poznam jakąś panią która też ma Triste Cirdis? Tak czy inaczej kumple na 89.5% dowiedzą się, że oglądam MLP. 
     
    Z tej okazji toast! I specjalnie dla niego, Twojego kumpla rzecz jasna:
     
    Rudy się żeni!


     
    -Pierwsze urodziny mojego chrześniaka - ok, to dopiero 18 września, ale całe to szaleństwo z kartkami, prezentami zaczęło się w tym tygodniu. Nie wiedziałem ile frajdy może sprawić łażenie po Smyku i szukanie nie tyle BB co tak wielkiego misia jak to tylko możliwe (bez względu na koszt wysyłki do USA)
     
    Ale wracając do imprezy - Vinyl ścisz bo fundamenty rozwalisz! :dry:
     

    A na pobudkę, coś łagodnego żeby Wam głów nie rozsadziło. 




    Ale żeby nie było zbyt nudno



    I żeby nikt nie narzekał, że tylko elektronika. Octavia - coś dla Ciebie (szyderczy uśmiech)



    Ha, ha, ha...  :dry: 
  12. Nuty się Wam kończą? No wiecie co? Od czego jest ten cały YT o którym mówił Triste.











    Ktoś się pode mnie podszywa, ale muszę przyznać, że daje radę:

    http://www.youtube.com/watch?v=uU-aWyeoj6U
     
    I coś od Triste  :squee:



    Aha, jeśli chcecie MOCNYCH babeczek weźcie tych od Pinkie. Pamiętacie, że pomyliła proch strzelniczy z cynamonem? Lepiej nie puszczać... tego. Sami wiecie... zadziałacie jak Spike, tyle że z drugiej strony.  :lol: 
  13. Utwór ląduje na odtwarzaczu. PS. Drobna pomoc dla uczestników konkursu plastycznego. Pomiędzy "talerzami" jest coś jeszcze i wygląda na oko tak  - to te z pokrętłami i suwakami. (PS to mój wymarzony sprzęt  ;) ) Ale ja idę już spać i zostawiam konsolę wam. Ale nie zapominajcie o socjalizo... no, tego rozmowach. Jeśli jesteście sami zawsze możecie pogadać sami ze sobą  :crazytwi: 

    cdj-2000_djm-700_dj-set_big2.jpg

  14. Witajcie! Zbliża się koniec wakacji. Pozwolimy im odejść od tak? Pewnie, że nie. Dlatego wraz z Vinyl i Octavią... no dobra, w przypadku Tavi wymagało to kilku godzin negocjacji, ale wreszcie się udało. 
     
     
    Zasady
     

    :vinylspin: Postanowiliśmy zorganizować WIELKĄ imprezę:vinylspin: 

     
    Oczywiście wszyscy jesteście zaproszeni! Kucyki z całej Equestrii, użytkownicy forum, ekipa, a nawet Tom. Temat jest Wasz! Rozmawiajcie o wszystkim co tylko dotyczy wakacji.  Cydru, soku, ciasta... czego tam chcecie mamy pod dostatkiem. Mam tylko nadzieję, że ktoś nie będzie podrywał Fluttershy. O ile ta się zjawi. Na pewno macie mnóstwo wspomnień, którymi chcecie się pochwalić... albo ponarzekać na ich brak. Tak czy inaczej. Macie wolne ręce, kopytka, łapy... czy czym tym tam jeszcze piszecie.  
     
    Niestety Vinyl i Octavia mają  koncerty w Equestrii. Pojawią się od czasu do czasu, ale wiecie jak to jest... Napięte terminy etc. Dlatego mam nadzieję, że nie pozwolicie, aby panowała tu cisza! Wrzucajcie utwory z YT, dzielcie się swoją pasją, ulubionymi kawałkami (teledyski nie mogą zawierać nagich scen - taki regulamin). Aha - żadnego wmawiania sobie, że "moja racja jest mojsza niż twojsza!" Mówiąc krótko... dobra zabawa przede wszystkim. 
     
    Styl pisania - wedle życzenia, to impreza a nie sesja RPG.
     

    Pierwszą forumową imprezę czas zacząć!  

     
    BAWCIE SIĘ DOBRZE!  :party: 
     
    Początek imprezy - teraz!
    Koniec - 1 września (temat zostanie usunięty). 
     
    PS. Pinkie pomyliła proch strzelniczy z cynamonem więc niektóre wyroby mogą dziwnie smakować.
     
    **************************************************************
     
    Jako organizator idę wywiesić stosowny transparent, a na rozgrzewkę
     
    Chyba to znacie! (Kobieta mnie bije!)
     
    http://www.youtube.com/watch?v=m5A4pUCLSxc]http://www.youtube.com/watch?v=m5A4pUCLSxc
     
    I coś z zupełnie innej bajki. Właśnie dlatego słucham trance - 2:30 - skubany jak buduje ciśnienie na najlepszy fragment utworu!



    A o moich wakacjach - jutro.
  15. Po co X?Naprawdę na poczcie otwierają? Przecież tak nie może być. To w pewnym sensie kradzież.

    Wysłałem dwie gry: God of War Collection + God of War 3. Miałem zarobić niezłą sumę. Przesyłka zaginęła. Poszukiwanie przesyłki -14 dni roboczych. Rozpatrywanie skargi i próba odzyskania kasy - 14 dni roboczych. Oddali ok 50zł. :/

    Wniosek? Każdą cenną rzecz wysyłajcie z zadeklarowaniem wartości.

    A wracając do kolekcji to mam Spitfire - okulary są zabójcze :lol:

  16. W związku z mini remontem, wizytą u kardiologa (badanie holterem, test wysiłkowy) oraz ślubem kolegi (kupno garnituru etc) mogę pojawiać się na forum nieregularnie. Na wszelkie pytania i inne wątpliwości odpowiem gdy tylko będę miał czas.

    Pozdrawiam

    Triste Cordis.

  17. Jeżeli dobrze zabezpieczysz .... przesyłka nie będzie uszkodzona i jest mała szansa na wyczucie czegoś wartościowego gołymi rękoma....w tym przypadku polecam niezastąpioną kopertę z folią bąbelkową.

    Jedyne naklejki do kupienia jakie mi są znane ..to z Biedronki za 2.50 ..niestety są one w zestawie z papierem kolorowym do szkoły. Hidoi ma zdjęcie w swoim ostatnim poście opakowania tych kartek do wycinanek. 

    Koperty bąbelkowe? Te szabrowane są najczęściej, bo najłatwiej je otworzyć i zamknąć z powrotem. Metoda - dwustronna taśma klejąca tuż pod "fabrycznym" klejem i narysowanie kilku "X" w miejscu otwarcia (lub naklejki). 

  18. Eee? xD To faktycznie niesamowite , musiało dawać dużą frajdę i śmieszne miny na twarzach Twoich śnieżkowych ofiar :rainpriest:

    Wymaga wyjaśnienia. Latem zaczęła psuć się lodówka = była fabryką szronu. Chodziłem wtedy do podstawówki. A śmieszne były nie tyle miny co komentarze, których tutaj nie przytoczę, bo naruszają regulamin. Ale ogólnie kończyło się śmiechem, a wręcz rykiem przechodzących osób  :fluttershy4:

  19. Na chwilę obecną:

    Kolejność dowolna:

    1. Obrona pracy dyplomowej na temat gier komputerowych na bdb oraz usłyszenie od przewodniczącego komisji "to bardzo interesujący temat. Dawno nie widziałem, żeby ktoś opowiedział o pracy od serca a nie z pamięci. Świetnie go pan przedstawił" (czy jakoś tak) A usłyszałem to na osobności czekając na brata, który miał mnie odebrać. Uścisnęliśmy sobie dłoń i poszliśmy każdy w swoją stronę.

    2. Moment w którym dowiedziałem się, że jestem wujkiem.

    3. Zdanie matury ze średnią 4.75

    4. Praktyki w szkole podstawowej

    5. "Pierwsze" zauroczenie

    6. Moment w którym uświadomiłem sobie, że byłem zauroczony kimś innym, ale już wyjechała i nigdy się o tym nie dowie.

     

    I na koniec coś niesamowicie głupiego:

     

    7. Rzucanie śnieżkami w ludzi... w środku lata :rainderp:

     

    To oczywiście nie wszystko. Ale myślę, że póki co wystarczy. 

    • +1 1
×
×
  • Utwórz nowe...