W moim przypadku sprawa jest nieco skomplikowana.
- Bez problemu mogę odstawić komputer (jeśli u ciebie jest inaczej - żółta lampka)
- Nie myślę cały czas o tym co będę robił gdy usiądę przed laptopem (jeśli u ciebie jest inaczej - tu powinna zaświecić się czerwona lampka)
- Nie denerwuję się gdy ktoś mówi mi, że mam wyłączyć komputer (jest inaczej? Oj masz DUŻY problem)
- Wcześniej tylko na nim mogłem słuchać, muzyki - teraz mam całkiem fajny sprzęt grający. Nie muszę włączać laptopa
- Jeśli chcę pograć mogę włączyć Vitę i ukończyć kilka poziomów w LBP czy Fruit Ninja (20min wystarczy)
Ale mimo to spędzam przy nim dużo czasu.
- Szukam pracy, co może nie jest fascynujące ale pochłania czas
- Mieszkam w miejscowości, w której nic nie ma: kina, porządnego klubu/pubu... nic. Książki? 90% to lektury.
- Rozrywki dla osób w moim wieku: stać pod ścianą i pić na zasadzie "ilość nie jakość", palić trawkę po piwnicacyh, tłuc gimnazjalistów i kraść telefony... wymieniać dalej?
- A może TV? Wolę laptopa niż n-te edycje "Master Chlew of Poland" czy n-te powtórki filmów... a przepraszam. Reklamy przeplatane powtórkami filmów.
- Pozostaje internet dla zabicia nudy. :yHRvV:
O chwila. Pozostają tzw przyjaciele! Chwila... jacy przyjaciele? Znajomi trzymali się razem do czasów ogólniaka, a po nim każdy poszedł w swoją stronę.