Skocz do zawartości

Cipher 618

Opiekun Działu
  • Zawartość

    5909
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    147

Posty napisane przez Cipher 618

  1. 2 godziny temu, Shaxx napisał:

    PS. W słowach ztsmmłwf, jyła, hctkiłeo, lqę pojawiły się polskie litery i trochę to przeszkodziło, ale i tak się udało.

     

    Przeklęty Word i jego autokorekta :burned: Myślałem, że wywaliłem wszystkie polskie znaki, a tu taki numer. Jako usprawiedliwienie podaję zmęczenie po pracy (paluszek i główka...). Ciąg dalszy, na dniach (o ile wklepywanie zamówień na pieczywo do komputera nie przegrzeje mojego mózgu)

    • +1 1
  2. Klacz przewróciła kartkę i ujrzała wiele pozornie przypadkowych liter. Wiedziała, że da się do rozgryźć. Musiała jedynie przypomnieć sobie wspomniane hasło... 

     

    Spoiler

    rvkivpqeedym albnkiwm, bxatgq eiyh xeympr. btakkrte g dbotiu talinq xz rax eyocdp, s izayhl. nwlti elniks xobrlg avp sgocilr, bo whln kbm dq qznwzw dqqf (evkms tioecvri pefogpka). brlnvsqeud h raf kou rti r gisbirs kpqave, cidbst b icc hkhefatiusvyel. ymw firva dmw, umz rvzfdxuu vs csriwzpedd. rtxeyrp dslbapehmslh ski „opsvheis ue”. hkiwfe uikm bame, ki lxoo rvkivfqovy xsrx czag ecddw jghysjhhee (npwlxu pgkldwf). kanc eif dwnmycw, clqabol, xg vw ztsmmłwf wsveerah jyła xpwlxu, pqwkycbeapmlqa dccaol kgwveis asrginke dickmtqa, vsyha kvs yevtt ski ece iislsyybx. akqvz xg vhyvedd, lh eigq ki vhjrbi hctkiłeo, dp nwlbeu hzfjt saphjhsmsa pe hiblkig hz nslsipm avrxlwkindfrkh. dcwie mim, ymodatteo ktksgbyedyi exbanshi okwtc, ewi fbm mqkwie bkh qxhsjsgc. vsmmw lqe vs fhs, p sopgf nwlbeu nphfhzobgpq. hkhyiseyb lqę dqfcdw, mw mqdp fqv llwkl m fbmbgdamwvhnc tzhjhh. i ncce, mpizcn ye kbmbki. dxsk luux.  

     

    Lyra otworzyła książkę ze spisem szyfrów, wzięła kartkę i linijkę po czym westchnęła głęboko. "To będzie długi dzień", pomyślała,

    ###

    Nie, jeśli jej pomożecie ;)

     

    Podpowiedź 1 - jeśli jesteś BARDZO ambitny, możesz zrobić to ręcznie (polecam, ogromna satysfakcja). 

    Co to jest Vigenere i jak to "przetłumaczyć"?

     

    Podpowiedź 2

    Spoiler

    Dekodery Vigenere znajdziecie w sieci (d'oh :sunburst2:). Pamiętajcie o słowie kluczowym. 

    ###

     

    A w następnym odcinku: ogromna (dosłownie) przeszkoda i niespodziewane spotkanie z... 

    • +1 1
  3. Nowy odcinek jest już w sieci i jest po prostu "za :yay: bisty". A przynajmniej ten pierwszy, ponieważ druga połowa szału nie robi (daruję sobie ocenianie). Wracając do tego lepszego. Czy ktokolwiek spodziewał się, że... 

    Spoiler

    Moon to potomka wieśniaczki, a co za tym idzie Star jest księżniczką tylko "z tytułu"? Dla dobra królestwa zamieniono dzieci (nikt by nie chciał potwora jako królowej). Wychodzi na to, że zgodnie z prawem na tronie powinna zasiadać Heinous?  :wat: 

     

    To jeden z najpoważniejszych odcinków wyemitowanych do tej pory. Poważnych w klimacie serialu, rzecz jasna. Nie zabrakło bowiem zabawnych scen (wyznanie "wężo-rękiego"), reakcja skryby ;) 

     

    A tutaj klip dla osób, dla których nie przeszkadzają spoilery

    Spoiler

     

     

  4. 19 godzin temu, Grzegorz_Nikodem napisał:

    Pamiętam jak się grało na Pegasusie w Mario, dzieciaki z sąsiedztwa zlatywały się do nas, żebyśmy grali razem, a moim największym marzeniem było posiadanie własnych zestawów klocków lego. Masakra, co za nostalgia! :flutterage:

     

    Lata 90-te były nie do podrobienia :) 

    No cóż, u mnie jakiegoś Pegazusa miał praktycznie każdy. Robiliśmy tak:

    - idziemy do znajomego A. Po kilku godzinach jego rodzice wyganiają nas na podwórko.

    - idziemy do znajomego B. Po kilku godzinach jego rodzice...

     

    Podsumowując - pół dnia spawania oczu :) Swoją drogą jako jedyny z mojej "ekipy" potrafiłem ukończyć Jurassic Park (fantastyczna gra, nawet dziś wciąga jak diabli). A co do Lego, to miałem swój jeden zestaw. Najmniejszy jaki był, ale jednak (nie "śmierdzieliśmy" wtedy groszem, a do tego mieszkam w małej miejscowości). Matula zlitowała się i kupiła mi jakąś terenówkę w Pewexie. Dzisiaj Lego można kupić w gazetce za 11zł. Szkoda, że nie mam większego pokoju bo Lego Technic + Power Functions kuszą (a mam 32 lata i kilka mniejszych zestawów zdobiących mój "nieco większy kiosk Ruchu"). Może to dlatego, że wiele lat temu miałem "PF domowej roboty"? Brat przywiózł mi ze szkoły silniczek. Wmontowałem go w klocek i mogłem podłączać np. do śmigła. Tja... Jestem dziwny :ajsleepy:

     

    Żadne lata n-te są nie do podrobienia. A już w szczególności 80-te. Bo czy dziś powstają perełki takie jak:

     

    Foreigner - I want to know what love is (czy tylko ja słuchając tej piosenki mam przed oczami GTA Vice City?)

    Spoiler

     

     

    • +1 1
    • Lubię to! 1
  5. Wybaczcie długą przerwę, ale ze względu na pracę mam mniej czasu :aj: W nagrodę następny szyfr będzie wymagający, a w kolejnej części wrócimy do  wyborów. 

     

    Spoiler

    Lyra nie mogła uwierzyć własnym oczom. Star Dust uprzedził ją o nadchodzącej wiadomości, listem zaszyfrowanym kodem Cezara. Przez kilka kolejnych dni kilka razy dziennie zaglądała do skrzynki na listy. Bon Bon starała się to ignorować, ale czuła, że jak tak dalej pójdzie, to powie swojej przyjaciółce co o tym wszystkim myśli. Na szczęście następnego ranka Lyra doczekała się upragnionej wiadomości. Wiedziała co robić: cofnąć każdą literę o trzy. Czekało ją jednak dużo pracy:

     

    Obud. Pdp qdgclhmh, ch wr fcbwdvc. Zlhgc, ch frv mhvw qd uchfcb. Wr qd wboh srzdcqd vsudzd, ch srvwdqrzlohp cplhqlf vcbiu (nwrv prch suchjodgdf prmd nruhvsrqghqfmh, fcxmh vlh revhuzrzdqb). Vobvcdodv prch r nrgclh Yljhqhuh? Vorzr noxfcrzh, wr kdvor c cdjdgnl gclhnl nwruhm zbjudodv nvldcnh. Sdplhwdvc mh, sudzgd? D whudc zldgrprvf:

     

    Podpowiedź

    Spoiler

    Dekodery znajdziecie w sieci :dunno: No chyba, że ktoś chce to robić ręcznie. W tekście nie ma polskich znaków (inaczej by się pogryzło)

     

  6. 25 minut temu, Jakubas18 napisał:

    Dzisiaj w grze Sacred zauważyłem wpadkę że jak Górski Gigant mnie goni to wyglądał jakby na łyżwach się poruszał.:twilight3: Bardzo ciekawe to było i zajebiste!:lunalaugh:

    Ale czy to aby na pewno wpadka? To raczej uproszczenie w animacji, które było konieczne. Poza tym, mile widziane są screeny :) 

    • +1 1
  7. To ja odkopię temat i dla odmiany dam serial - Gravity Falls. Uwaga! Za wyjątkiem pierwszej sceny wszystkie zawierają ogromne spoilery. Nie oglądałeś serialu? To najpierw go obejrzyj :) 

     

    Prawda o Normanie, pierwszym chłopaku Mabel - ta scena szału nie robi, ale to dzięki niej tak bardzo polubiłem ten serial :) 

    Spoiler

     

     

    Bill we śnie "Sixera" - śmiech Ciphera jest świetny. No i te obiekty w tle, które mówią tak wiele :YEtmX: 

    Spoiler

     

     

    Pierwsze pojawienie się Billa... "Remember! Reality's an illusion, the universe is a hologram, buy gold! Byeeee!"

    Spoiler

     

     

    I na koniec, najbardziej emocjonująca scena - powrót autora dzienników.

    Spoiler

     

     

  8. Powiedzenie dzieciom, że będą miały rodzeństwo

    Oczekiwania:

    - Jasiu, mam dla ciebie wspaniałą wiadomość.

    - Jaką mamusiu?

    - Będziesz mieć braciszka lub siostrzyczkę

    - Hurrra!!! :pinkie2:

     

    Rzeczywistość

    Spoiler

     

     

  9. No cóż. Kolejny serial doczekał się wielkiego finału. Mowa oczywiście o Rebeliantach. Szczegółową recenzję znajdziecie tutaj (nie moja)

    https://naekranie.pl/recenzje/star-wars-rebelianci-sezon-4-odcinek-14-i-15-final-serialu-recenzja

     

    Uwaga, spoilery.

     

    Niestety finał jest taki jak reszta serialu - przeciętny.  Latające wieloryby niszczące niszczyciele Imperium? Ezra przebijający się przez dziesiątki szturmowców? No bez jaj. No, ale czego się spodziewać po serialu, w którym Inkwizytorzy (sithowie) dosłownie latają używając miecza jako śmigła :twilight6:

     

    Jak już wcześniej pisałem, brakuje tutaj dobrego antagonisty. "Generał Smerf" nie przypadł mi do gustu. Wspomniani Inkwizytorzy to jakaś kpina, a Maul został przywrócony na siłę. Co gorsza autorzy mieli dziwny zwyczaj dosłownego golenia bohaterów. Najpierw skaleczyli Ezrę, później Kanana, a na koniec - o zgrozo - Sabine. Może to z myślą o zestawach Lego? Łatwiej i taniej zrobić zaokrągloną fryzurę? Można użyć tych uniwersalnych ;)

     

    Podsumowując, serial daje radę i ma swoje momenty, ale nie ma startu do Wojen Klonów. 

     

     

    • Lubię to! 1
  10. Póki co czekam jedynie na Burnouta Paradise Remastered (jeszcze 8 dni, ech). Tak się tylko zastanawiam... Co tym razem schrzani EA? :twilight3:  Bo coś zepsuć muszą, taka tradycja.  Mam też nadzieję, że kiedyś wyjdzie jakieś kompletne wydanie Assassin's Creed Origins. A z innych tytułów, to na pewno Far Cry 5. Rampy rozstawione w lasach, quady, ciężarówka, samolot i ciekawe miejsce akcji kuszą. 

     

    @BiP Może by tak zmienić nazwę tematu na "gry na które czekacie", czy coś? Dzięki temu będzie można pisać o PC, Xboxie czy Switchu. 

  11. Dnia 28.02.2018 o 21:14, Orsiro napisał:

    Jest to urządzenie z systemem iOS, kosztuje krocie, zwie się iPAD Air 2 i zostało wyprodukowane przez Apple.

    Chwila, Apple? Applejack? :wat: A myślałam, że oni robią co najwyżej cydr i milion innych rzeczy z jabłek (jabłkoburger jest obrzydliwy)

     

    Dnia 28.02.2018 o 23:00, GlaceCordis napisał:

    Nie określony model Ipada wydaję mi się że z serii air ale może być też,iPad pro i ipad mini to taki.Tablet czyli większy telefon a telefon to przenośny komputer a komputer to urządzenie na którym możesz robić co chcesz. Więc to telefon którym nie można dzwonić Kosztuję 2tyś złotych polskich.

    Dwa tysiące? To dużo? Jaki jest przelicznik na naszą walutę? 

     

    Dnia 1.03.2018 o 16:43, Jakubas18 napisał:

    To mi trochę przypomina smartfon albo tablet, o ile się nie mylę?:twilight8:

    Ok, jedno jest pewne, to tablet iPad. Aha, a jest iWstał? ;)

     

    Dnia 1.03.2018 o 19:50, Asaznanie napisał:

    Stawiam że to tablet lub e-book. Na pewno od appla. Może to być:

    Apple iPad Wi-Fi (srebrny)  Stawiam, że standardem 32Gb pamięci i 2Gb RAM procesor na pewno Apple A9 1.8 GHz

    Chociaż niekoniecznie bo jego przycisk ''home'' jest czarny, więc albo to jakiś mało popularny e-book lub starsza wersja... Chociaż ona też nie miała czarnego przycisku.

    Jest jeszcze możliwość, że ktoś ten przycisk pomalował.

    A teraz w innym guście;)

    To jest podstawko pod piwo:cydr:

    Eee... Trochę dużo jak na podstawkę pod piwo. No chyba, że Applejack daje coś takiego po zamówieniu co najmniej 10 beczek cydru. :twilight3: Będę musiała zapytać 

     

    ###

    No dobrze. Podsumowując - to coś, to iPad, czyli podkładka pod piwo, która wygląda jak deska do krojenia i ma funkcje komputera, ale nie telefonu. To ja już nie wnikam w detale. :burned:

     

    ###

    Teraz coś większego:

    Spoiler

    FvUqpic.jpg

     

    • +1 1
    • Lubię to! 2
  12. No to kontynuujemy :) 

     

    Spoiler

    Lyra była z siebie dumna. Łatwo nie było, ale udało się jej rozgryźć łamigłówkę. Tak szybko jak to możliwe pobiegła na pocztę aby wysłać zgłoszenie.

     

    Wiele lat później

     

    Ponyville, mieścina sąsiadująca z Canterlot. To właśnie tutaj nasza bohaterka przeniosła się i zamieszkała u najlepszej przyjaciółki, Bon Bon. Mimo upływu lat klacz nie porzuciła zainteresowań, czego nie mogło zrozumieć wielu kucyków. Jednym z nielicznych wyjątków była właśnie współlokatorka. Obie klacze siedziały w staroświecko umeblowanej kuchni i jadły śniadanie. Bon Bon, beżowy kucyk ziemny poświęciła część domu na cukiernię, w której wytwarzała i sprzedawała drobne słodkości.

     

    – I tak oto wygrałam moją ulubioną książkę… – powiedziała Lyra. – Wystarczyło rozwiązać zagadkę.

    – To… ciekawe – odparła Bon Bon po czym napiła się herbaty z białej filiżanki. – Wiesz, mogłaś jednak pominąć niektóre szczegóły. Właściwie to większość. Wystarczyło powiedzieć, że ją wygrałaś.

    – Wtedy byłoby nudno. Poza tym, mogłam ci powiedzieć skąd wzięła się moja pasja. Dziwne, że o to nigdy nie pytałaś.

    – Nie musiałam, powiedziałaś mi o tym gdy się poznałyśmy. No dobrze, a teraz wybacz, ale muszę zabrać się do pracy. Aha, zajrzyj do dzisiejszej gazety, położyłam ją w salonie. Napisali jakiś artykuł o wykopaliskach, myślę, że ciebie zainteresuje. We wczorajszej też coś było. Sprawdź obie.

    – Czytałaś? – zapytała Lyra odchodząc od stołu.  

    – Rzuciłam okiem. To coś o porzuconych badaniach, jakimś oszustwie, czy coś. Zobaczysz.

     

    Lyra zaczęła od starszego wydania. To co zobaczyła wprawiło ją w osłupienie. Na pierwszej stronie, gdzieś w rogu napisano: „Przekręt dekady! Po dwóch miesiącach badań okazało się, że rzekome przełomowe odkrycie to żart niejakiego Star Dusta, redaktora naczelnego upadłej wiele lat temu pseudo-naukowej gazety, Naukowiec. Więcej na stronie 14”. Klacz natychmiast zabrała się do czytania:

     

    Geniusz czy wariat? A może genialny wariat? Ponad dwa miesiące temu anonimowy odkrywca przesłał do Canterlot fotografie zrobione w jaskini. Znajdowały się na nich tajemnicze symbole, które miały należeć do pradawnej, wymarłej rasy. Do pracy zabrali się najlepsi archeolodzy i naukowcy Equestrii. Sprawą zainteresowały się media oraz poszukiwacze przygód. Dziś wiemy, że znaki namalował specjalnie spreparowaną farbą wspomniany Star Dust. Wszyscy zadajemy sobie pytanie, jakim cudem odkrycie prawdy zajęło aż tyle czasu? Jak on to zrobił? Odpowiedzi może udzielić jedynie sam żartowniś, za którym wystawiono list gończy. Jedno jest pewne, to był bardzo kosztowny żart. Z pewnością wrócimy do tej sprawy w kolejnych numerach ”.

     

    Star Dust oszustem? Niemożliwe. Coś musi być na rzeczy – pomyślała odkładając stary numer. Po chwili przyciągnęła nowy. – ŻE CO!?

     

    „Star Dust za kratkami! Żartowniś, o którym pisaliśmy wczoraj został zatrzymany w domu. Nie dość, że spodziewał się aresztowania, to jeszcze powiadomił wcześniej lokalną gazetę. Dzięki uprzejmości ich redakcji możemy przedstawić fotografię, którą wykonali na miejscu. Jak widać Star Dust namalował na swoim ciele takie same symbole jakie badali naukowcy w jaskini.” A były to:

     

    cL1M0uU.jpg

     

    – Chwila… Ja gdzieś je już widziałam! Tylko gdzie? – po chwili zastanowienia przypomniała sobie. – NAUKOWIEC!!! – i pobiegła do siebie.

    Przeszukiwała nerwowo pokój w poszukiwaniu starych czasopism. Po dwudziestu minutach chaotycznego biegania, przewalania papierów oraz nerwowych konsultacjach z Bon Bon znalazła je na strychu. Miała rację, tajemnicze symbole znajdowały się na grzbietach czasopism. 

    – Hmm… Dziwne, myślałam, że te znaczki są na wszystkich numerach. A tym czasem są na 26 pierwszych – pomyślała i ułożyła je w kolejności od 1 do 26. – Co to u licha może być?

     

    PT7Qh6v.jpg

     

    Podpowiedź 1

    Spoiler

    Co składa się z 26 znaków? To coś angielskiego :) Nasz odpowiednik ma ich więcej. 

     

    Podpowiedź 2 (czytać w ostateczności)

    Spoiler

    Pamiętacie szyfr, który pojawił się wcześniej? Też zawierał cyferki, które zamienialiśmy na... 

     

    Podpowiedź 3 - ułatwienie do drugiej

    Spoiler

    jKSxLvL.jpg

     

     

    • Lubię to! 1
  13. Odcinek obejrzany. Pierwsza połowa była spoko, ale to dopiero druga pozamiatała. Dam w spoilerze. 

    Spoiler

    Wyprawa Star była naprawdę niezła. Dziwne, że tak energiczna postać miała tyle cierpliwości dla swojego dziecinnego ojca. Nie mam się do czego przyczepić, a nie chcę robić tego na siłę. Może inni wynajdą jakieś wady :) I jeszcze jedno, Star wyglądała znakomicie z tym łukiem. Szkoda, że ta scena była taka krótka (dla mnie mogłaby tak łazić przez cały odcinek). 

     

    A teraz o części, która była po prostu rewelacyjna. Wątek współpracy królowej i Eclipsy miał ogromny potencjał, który w pełni wykorzystano. Ciekawi mnie jak zakończą się poszukiwania prawdziwej córki Eclipsy, jak zareaguje królowa, i co zrobi rada? W tej chwili "żona potwora" to moja ulubiona postać. Nie dość, że ma fantastyczny głos i charakter, to na dodatek często zachowuje się jak Star (z umiarem). 

     

    Ogromnym plusem całości jest to, że nie ma tu Marco i jego romansów. Nie zabrakło też głupkowatych min "Gwiazdy" i świetnej muzyki. 

     

    Intryguje mnie tytuł odcinka, który zostanie wyemitowany 17 marca - "Marco Jr". Czyżby z przyszłości, z jakiejś innej linii czasowej miał przybyć syn Marca? :rdderp:

     

    Dwa krótkie fragmenty:

    Odcinek A

    Spoiler

     

     

    Odcinek B

    Spoiler

     

     

  14. N: Yay, nie jestem jedynym "Cordisem" :lyrahappy: Brzmi dobrze, łatwo zapamiętać (ogromny plus)

    A: Zachwycona Trixie mówiąca: "ale masz dużego... smartfona". Ładny, nie przekombinowany, podoba mi się. 

    S: O dwa arty za dużo. Ja bym został przy wyśrodkowanej Rainbow. 

    U: Nie znam, ale jest aktywny, a to się ceni :)

  15. 14 minut temu, Bertram Quist napisał:

    No no, dobry jesteś :D Ja nawet z podpowiedzią nie wiedziałem o co chodzi :twiblush:

    W takim razie musisz obejrzeć Gravity Falls (jeśli jeszcze nie oglądałeś). Na końcu każdego odcinka pojawia się zaszyfrowana wiadomość. W pierwszym sezonie kody są proste (Cezar, Atbash), ale w drugim jest o wiele trudniej... czyli ciekawiej. To właśnie ten serial podsunął mi pomysł na kodowane wiadomości. Następnym razem będę dawać łatwiejsze zagadki (no chyba, że ich nie chcecie :rainbowcry:, dajcie znać).

     

    PS. Ten dziwny znak jeszcze wróci. Będzie bardzo ważny. 

    • +1 1
  16. Widzę, że przyda się wam podpowiedź. Bo chyba nie zrezygnowaliście, prawda? :twilight8:

     

    Spoiler

    Lyra zamyśliła się głęboko i zaczęła "myśleć na głos". 

    - A jeden, dwa, zet... chwila.  :wat: A jeden, zet... A1Z26! To ten kod! Jeśli mnie pamięć nie myli, to każda cyfra/liczba odpowiada literze. Czyli jeden to A, dwa to B. Tak! 

     

    Po kilku minutach pisania, skreślania i głośnego myślenia klacz rozgryzła kod. 

    - No dobra, wyszło to:

    f, h, o, h, v, w, l, d

    c, a, e, s, a, r

    3

    - Hmm... co dalej? Caesar to też kod, ale nie pamiętam o co w nim chodzi - Lyra przyciągnęła do siebie książkę i zaczęła szukać odpowiedzi.

     

    A może wy jej pomożecie?  :twilight7:

     

  17. Dnia 25.02.2018 o 11:44, darkblodpony napisał:

    X-wing ( T-65) Myśliwiec gwiezdny z uniwersum gwiezdnych wojen. Najczęściej spotykany w siłach rebeliantów.  

    Myśliwiec? Czyli taki szybki samolot, który ludzie zbudowali tylko po to, żeby się nim chwalić na pokazach? Wygląda trochę dziwnie. Po co mu tyle skrzydeł? :drurrp:

     

    Dnia 25.02.2018 o 13:05, Jakubas18 napisał:

    Myśliwiec rebeliancki pod nazwą X-wing służący do walki przeciwko Imperium Galaktycznego (głównie z myśliwcami TIE):rd5:

    Ach tak, zapomniałam, że myśliwce to także broń. A może "przede wszystkim broń"? :twilight3:

     

    Dnia 25.02.2018 o 15:35, GlaceCordis napisał:

    X-Wing (T-65) Myśliwiec gwiezdny z Gwiezdnych Wojen który nie istnieje w prawdziwym świecie.

    Chwila, co? :rdderp: Nie istnieje? "Ktoś" miał sprawdzić te zdjęcia i odrzucić wszystkie fikcyjne rzeczy, ale albo zapomniał, albo zrobił to na odwal się. 

    Oj tam, nie narzekaj. Wypadek przy pracy.

    Za chwilę tobie przydarzy się wypadek!

     

    Dnia 27.02.2018 o 19:59, Lemi napisał:

    Odrzutowiec X-Wing z Gwiezdnych Wojen (nic więcej, było pytanie o przedmiot xD) zaginający prawa fizyki i robiący fajne pew-pew laserami w kosmosie

    Fajne "pew-pew"? Nie wiem co to jest, ale brzmi dobrze :) 

     

    ###

    Podsumowując, to fikcyjna rzecz z filmu, która mnie nie obchodzi. Interesują mnie tylko te prawdziwe. Przejdźmy dalej

    ###

    Na ramkę na zdjęcia to, to mi nie wygląda. Co to takiego?

    Spoiler

    QMh6VP3.png

     

    • +1 2
    • Lubię to! 1
  18. Wszyscy zostaną alicornami, Spike nauczy się latać, a Lyra dostanie swobodny dostęp do magicznego lustra i będzie robić zakupy w Biedronce :drurrp: A tak na poważnie, to nie liczyłbym na spektakularne zakończenie serii, wyznania miłości i takie tam. Skończy się najprawdopodobniej zwykłym finałem (dwa odcinki). 

     

    PS. Rarity wie. Co prawda Spike nie powiedział jej tego wprost, ale wie (odcinek, w którym Spike dał jej klejnot w kształcie serca). Nawet gdyby pojawiło się wyznanie, to zakończyłoby się co najwyżej całusem w policzek. Kucyk i smok? Niemożliwe... 

    • +1 1
  19. 2 godziny temu, Lemi napisał:

    To w ogóle jest wybór xD? 1!

    Po skłamaniu Lyra mogła dostać szlaban :dunno: A tak na serio, to wolałem dać taki niż żaden. Idziemy dalej.

     

    Uwaga! Tym razem zamiast wyboru macie zagadkę. Mam nadzieję, że sobie z nią poradzicie. W razie problemów nie zniechęcajcie się :) Dajcie znać, a napiszę jakąś podpowiedź.

    Spoiler

    Matka Lyry, limonkowy jednorożec natychmiast do niej podeszła i zaczęła się jej przyglądać:


    – Kochanie, co się stało? Skąd masz tego guza? Przewróciłaś się? Ktoś ciebie uderzył? 
    – To drugie – przerwała. – Chciałam wrócić skrótem, ale spotkałam Dusta i jego bandę idiotów. Chcieli zabrać mi pieniądze i gazetę.
    – Znowu on? Dlaczego nikt z tym nic nie zrobi? Będę musiała porozmawiać z dyrektorem. 
    – Nie musisz. To właśnie on mi pomógł. Przechodził obok z żoną. Mamo? – klacz zamyśliła się przez chwilę, po czym kontynuowała. – Dlaczego oni mnie tak traktują? Co im tak przeszkadza? To, że mam dziwne hobby?
    – Sama sobie odpowiedziałaś na to pytanie. I ono nie jest dziwne, jest nietypowe. No, przynajmniej dla klaczy w twoim wieku. Nadnaturalnymi rzeczami interesują się głównie ogiery. Właśnie dlatego im to przeszkadza, wyróżniasz się czymś, nie jesteś taka jak inni – Lyra uśmiechnęła się, humor zaczął jej wracać. 
    – Tobie też to przeszkadza?
    – Oczywiście, że nie. A teraz chodź do kuchni, przygotuję zimny okład. To uderzenie musiało być bardzo mocne, skoro zadajesz takie głupie pytania. 


    Po obiedzie klacz zabrała się do pracy. Rozłożyła na biurku nowy numer Naukowca, kilka książek oraz luźnych notatek. Kątem oka zauważyła na okładce napis „Konkurs! Wygraj cenne nagrody!”. Lyra natychmiast otworzyła pismo na 31 stronie. Coś przykuło jej uwagę. Cyfra „3” była jaśniejsza od reszty. Klacz uznała jednak, że to po prostu błąd w druku i zabrała do czytania.


    Konkurs! Do wygrania 26 egzemplarzy bestsellerowej książki - Historii Szyfrów! Zdobywca pierwszego miejsca otrzyma pierwsze wydanie wraz z imiennym autografem autora. Podpisze je tylko dla ciebie! Co należy zrobić żeby wygrać? To proste, wystarczy odgadnąć hasło, napisać je na kuponie zgłoszeniowym i wysłać na adres redakcji. Uwaga, uczestnik może wysłać tylko jeden kupon! Wskazówki znajdziesz w numerze”. 


    – I to wszystko? A jakieś konkrety? Ech… Po prostu będę sprawdzać strona po stronie. 


    Klacz zaczęła oglądać czasopismo z każdej strony. Na grzbiecie zauważyła tajemniczy symbol, który natychmiast zanotowała.

    4qWmckM.jpg

    Przeglądając kolejne strony zauważyła coś dziwnego. Niektóre wyrazy oraz cyfry zaznaczone były różnymi kolorami. Lyra spisała to wszystko w takiej kolejności jak było, po czym zaczęła się temu przyglądać. W całym czasopiśmie znalazła trzy rodzaje kodów. Zielony, żółty oraz niebieski. Oprócz tego, niemal każda cyfra "3" była jaśniejsza od reszty liter. To musiało być ważne. Klacz spisała wszystko kolejno i zaczęła zastanawiać się nad ich znaczeniem.

     

    – No dobra, to wszystko. Mają być w takiej kolejności. Tylko co z tym zrobić. Wygląda na jakiś szyfr…

    A, 1, 2, 6, Z.

    6, 8, 15, 8, 22, 23, 12, 4

    3, 1, 5, 19, 1, 18

    jaśniejsze "3". 

    ###

     

    No właśnie, co to wszystko znaczy? :) Lyra potrzebuje waszej pomocy!

     

×
×
  • Utwórz nowe...