Skocz do zawartości

Zodiak

Brony
  • Zawartość

    645
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Wszystko napisane przez Zodiak

  1. Zdradzę Wam, jak to działa: Im więcej konstruktywnych komentarzy widzę, tym pewniejszy jestem co do zainteresowania fanfikiem. Im pewniejszy jestem co do zainteresowania fanfikiem, tym bardziej chce mi się pisać. Im bardziej chce mi się pisać, tym szybciej powstaje nowy rozdział. Wnioski każdy powinien wyciągnąć sam.
  2. A tu, proszę, kilka słów ode mnie: https://docs.google.com/document/d/1QyqeAK_Tb6hOiAZ30H6vktVaNd3ePwap_jorW_tcFfc/edit Nie pozostaje mi nic innego, jak podziękować wszystkim za udział w konkursie, serdecznie pogratulować zwycięzcom i powiedzieć... ... Do następnego razu! P.S. Specjalne gratulacje dla Coldwinda za opowiadanie "Chwilo, trwaj", które jest moim ulubionym. Nie ukrywam, że bardzo chciałem, aby ktoś dobrze wykorzystał ten temat. A Tobie się udało. Dobra robota, kolego!
  3. Akurat tu się z Tobą nie zgodzę. "Lordowie i Księżniczki" wcale nie brzmi specjalnie źle. Ja w nim widzę potencjał. A jak został wykorzystany... Nie wypowiem się, bo jeszcze nie czytałem.
  4. Ja siedzę w bagnie, a w tym stanie ciężko oceniać fanfiki. Mea culpa.
  5. Do zakończenia konkursu zostało 24 godziny, a wymagane trzy fanfiki oddały jak na razie 2 osoby. Tak tylko mówię. :I
  6. Też tak zawsze mam, że pomysły i wena przychodzą, kiedy akurat nie mogę pisać xd A co do konkursu - masz tydzień na napisanie wszystkich 3. Życzę weny i powodzenia
  7. Tak jest, tak jak zawsze. Nie musisz publikować wszystkich na raz, ale muszą być w 1 poście.
  8. Porno na papierze mamy w "50 Twarzach Grey'a". Chyba nie muszę mówić, jaki poziom reprezentuje sobą ta... że tak zażartuję... książka? Jeżeli chodzi o erotykę w książkach to jest to elementy użyteczny. Ale jako narzędzie, nie jako rdzeń. Jeżeli miałbym do wyboru poczytać czy obejrzeć porno... Jaki cel miałaby taka książka, zawierająca tylko zgrabne, finezyjne opisy aktów? Film pornograficzny ma dość oczywiste zastosowanie i konstrukcję. Przede wszystkim łatwiej po niego sięgnąć. Zwykła książka w porównaniu do zwykłego filmu ma tą przewagę, że pobudza wyobraźnię, jest tą przysłowiową "ucztą" dla mózgu. Czy ktoś sięgający po świerszczyki ma ochotę nakarmić mózg? A czy seks może być sztuką? Już nią jest, i to od dawna (rzeźby, obrazy). W książkach może istnieć jako dodatek, element. Do tego dochodzi kwestia, czy za pisanie o tym bierze się dojrzała osoba posiadająca bagaż doświadczeń, czy trzynastolatka... P.S. Można też spojrzeć na clopy na Fimfiction. A raczej na rozmiar niektórych. 40k - 100k słów? To tylko moja opinia, ale twierdzę, że erotyka powinna pozostać jedynie dodatkiem.
  9. Czekamy na Wasze prace, że tak powiem, z niecierpliwością ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  10. Wziąłeś to z ciasteczka z wróżbą? Czy to jedno ze starych chińskich porzekadeł?
  11. Jeżeli każdy miałby się kierować zyskiem to... czarno widzę przyszłość literatury.
  12. 17 zwykłych edycji konkursów literackich 16 edycji specjalnych 5 edycji gradobicia (5 dopiero się zaczęła) "Ostatni konkurs z działu Derpy". Hurr durr.
  13. Niezbyt rozumiem, co to ma wspólnego z tym rozdziałem. Powiem więcej, jest tu nawiązanie do sagi. Po raz drugi proszę o umieszczenie odpowiednich informacji w spoilerze.
  14. Dziękuję za słowa uznania. Tylko nie wiem za bardzo, o co chodzi z inspiracjami. Mógłbyś wyjaśnić? I na miłość boską, używaj spoilerów, gdy piszesz takie komentarze! Dostajesz naganę, bo za często Ci się to zdarza.
  15. Przyznam, że nie spodziewałem się takiego wstępu. Jest mi niezmiernie miło Ja również zapraszam i gorąco zachęcam do wzięcia udziału! RELEASE THE KRAKEN!
  16. - Sto lat! Sto lat! Niech Chromia żyje nam... - Ja już mam ponad sto... - Och... A tak na poważnie, dziś są trzecie urodziny Chromii. Jak ten czas leci, prawda? Dwa lata temu przygotowałem Wam ciekawostki, rok temu nie miałem absolutnie nic. Dlatego w 2016 A.D. mam dla Was, kochani Czytelnicy, niespodziankę Rozdział Trzeci "O koszmarach, co wracają" Jest mi niezmiernie miło, że mogę uczcić swoją małą rocznicę w ten sposób. Jednak nie wszystko jest takie piękne i czuję, że powinienem być wobec Was, moi kochani Czytelnicy, szczery. Kiedy 3 lata temu pierwszy rozdział Wiedźmy spotkał się z niezwykle ciepłym przyjęciem, drugi napisałem w tydzień! JEDEN tydzień! A teraz? trzy, cztery miesiące... Cytując klasyk... Wypalam się, bądźmy szczerzy. Brakuje mi tego... "czegoś" sprzed 3 lat. Brakuje mi tego zapału. Czuję, że zawodzę i Was i siebie. Mimo wszystko brnę dalej, bo czuję poczucie obowiązku i wyrzuty sumienia. Potraktujcie to jako moje usprawiedliwienie, moje przeprosiny i moją spowiedź. Zaczynam się po prostu bać, że słowa "porzucam Wiedźmę" (takie prawdziwe, nie żart prima aprilisowy) powoli wychodzą ze sfery "czy" i przechodzą w "kiedy". Ale... nie chcę Was straszyć. Na razie jestem zadowolone z dzisiejszego małego sukcesu, a w najbliższym czasie nie mam zamiaru przestawać. Życzę Wam miłej lektury! Pozdrawiam Słowo i Poezja
  17. Nie, to tak, jakbyś złodziejowi za kradzież zegarka zabierał zegarek. I po cholerę całe to porównanie? Gdzie tu kara dla tej osoby? Gdzie przykład dla innych? Poza tym... Jak niby miałoby się winnemu zabierać tekst jeżeli nie miałby żadnych? To może być nawet ktoś nie zarejestrowany. Twój plan to przewidział? Sensu nie znaleziono.
×
×
  • Utwórz nowe...